Mamy tu do czynienia z dramatem w niczym nie podobnym do znanych form tradycyjnych – Operetka odbiega w swojej konwencji zarówno od dramaturgii klasycznej, jak i romantycznej.
- Jest to dramat groteskowy, który należałoby umieścić w nurcie teatru absurdu, który tworzą dzieła twórców takich jak Beckett, Ionesco czy polscy Tadeusz Różewicz lub Sławomir Mrożek.
- Gombrowicz połączył w swoim utworze groteskę z konwencją operetki, którą znacznie zdeformował.
- Umieszczenie nazwy tego gatunku w tytule możemy nazwać chwytem celowym i przekornym, gdyż jest to jeden z najbardziej schematycznych i rygorystycznych gatunków teatralnych. Operetka jest pochodną opery komicznej, gatunkiem rozrywkowym, łączącym słowo z lekką, melodyjną muzyką, prezentującym żywą akcję opartą na intrydze, która w finale znajduje szczęśliwe zakończenie.
- Można powiedzieć, że dramat Gombrowicza to swoiste libretto do operetki, gdyż mamy tu i intrygę miłosną, i „wydarzenia” zmieniające rozwój wypadków, i ogromną rolę szybkich kwestii mówionych.
Jakże inna to jednak operetka w porównaniu z klasyką tego gatunku.
- Jest to bowiem zarazem dramat otwarty, dramat, w którym akcja odgrywa rolę drugoplanową, jest pozbawiona zależności przyczynowo-skutkowych, przynajmniej w realistycznym sensie, ważniejsze zaś i bardziej nośne znaczeniowo stają się same wypowiedzi i gesty postaci.
- Świat przedstawiony w dramacie jest zdeformowany, jeśli chodzi o czas i miejsce – są abstrakcyjne, mimo informacji autora, że akt pierwszy rozgrywa się „coś tak około 1910 roku”, a trzeci – „to już po obu wojnach i po rewolucji”. Wszystkie te operacje uskutecznia Gombrowicz po to, by jak mówi „nadziewać marionetkową pustotę operetkową istotnym dramatem”, operetka ma tu być maską, która skrywa prawdziwe oblicze ludzkości. Stąd w efekcie mamy mariaż klasycznej operetki wiedeńskiej z dramatem otwartym o filozoficznej wymowie.
W jaki sposób osiągnął Gombrowicz tę oryginalną formę?
Otóż użył następujących zabiegów deformujących świat i wywołujących zamierzony efekt:
Parodia
Gombrowicz – wróg konwencji – zastosował zabiegi parodystyczne głównie wobec schematów gatunkowych.
- Sparodiował operetkę, odkształcając jej reguły i łącząc z nowoczesnym typem dramatu.
- Sparodiował typ bohatera romantycznego i monologu jako elementu dramaturgii romantycznej, kształtując postać Fiora.
- Lecz wykorzystał także Gombrowicz parodię przy kształtowaniu wypowiedzi i póz bohaterów, bo parodiują one np. arystokratyczny styl wypowiedzi, rywalizację w zdobywaniu kobiety, wreszcie rewolucję jako zjawisko historyczne, i typ wodza-rewolucjonisty, tutaj Hufnagla.
Groteska
To chwyt lubiany przez Witolda Gombrowicza i Operetka może poszczycić się bogactwem scen i postaci groteskowych.
- Kształt groteskowy, czyli zdeformowany, odkształcony, ma tu np. rewolucja – zamęt i bieganina po scenie, cwałujące hordy lokajskie, onomatopeje – oto jest rewolucja, jej teatralna, Gombrowiczowska wizja.
- Groteskowe są pozy służby – np. lokaje czyszczą buty panów, używając do tego celu własnych języków.
- Groteskowe, bo karykaturalne, skarlałe lub prezentujące cechy przesadnie powiększone są postacie arystokratyczne – jak choćby para książęca, ich rewolucyjne przemiany w przedmioty.
- Groteskowe są gesty i wypowiedzi Fiora lub wodza lokajów Hufnagla.
Absurd
– jest zasadą, która w nowoczesnej dramaturgii zastępuje realistyczne i prawdopodobne związki ludzi i zdarzeń.
- Absurdem jest np. fakt istnienia złodziejaszków-psów spuszczonych ze smyczy, którzy są zarówno ludźmi, jak i zwierzętami. Jest to też chwyt groteskowy.
- Książę-Latarnia, Księżna-Stolik, pozy, powtarzalność słów, lizanie butów to inne przykłady absurdu.
- Wybuch i przebieg rewolucji także jest zabiegiem absurdalnym.
- Absurd umożliwia deformację świata rzeczywistego i konstruowanie sztucznego chyba najbardziej ze wszelkich środków pisarskich.
Operacja słowem, ruchem, dźwiękiem
- Warto podkreślić manewr dramaturga, który ustala pewną hierarchię elementów utworu, odmienną niż tradycyjna. Wspomnieliśmy już, że nie akcja i charaktery postaci są tu pierwszoplanowe. Cała filozofia dramatu – protest przeciw konwencji, obłudzie, fałszowi, a poszukiwanie prawdy – odbywa się dzięki specjalnie dobranym wypowiedziom, przerysowanym gestom, zaprogramowanym ruchom na scenie i operacji dźwiękiem, dodajmy też światłem, np. przy obrazowaniu rewolucji. Dobrym przykładem na wykorzystanie słowa i gestu jest też dialog barona i hrabiego. Za pomocą pozy obnaża Gombrowicz obłudę ludzkich typów i form, dzięki słowu ukazuje konwencję i fałsz naszych szablonów mowy…
Powyższe zabiegi sprawiają, że dramat, który poznaliśmy, jest oryginalny i nowatorski. Ten typ dramatu, charakterystyczny dla literatury współczesnej, nie jest opowieścią o czymś, jest widowiskiem łączącym całość możliwych efektów i oddziaływania na wszelkie zmysły widza. Ta formuła odpowiadała Gombrowiczowi, przypomnijmy choćby nową powieść – Ferdydurke. Ironią losu może być tylko to, że niekonwencjonalny, nowoczesny dramat groteskowy o wymowie filozoficznej też stał się już konwencją.
Nagość i moda
Te dwa pojęcia, zdawałoby się zupełnie zwykłe, funkcjonują w Operetce jako kategorie niemal antropologiczne, określające sytuację człowieka i jego zniewolenie. Człowiek nagi – to człowiek naturalny, człowiek uwikłany w cywilizację – to człowiek ubrany i poddany dyktaturze mody, bo „historia modą jest”, a „najdziwniejsze i najokropniejsze stroje” to uwięzienie człowieka. Metafora dość prosta, być może nawet zbyt prosta jak na wagę problemu.
Zobacz: