W poszukiwaniu wykładni etycznej – poeci i inni twórcy.
Zwłaszcza ci ,,inni twórcy” warci są uwagi, nie sposób bowiem wyłożyć w krótkiej wypowiedzi wszelkich poetyckich i prozatorskich pytań i manifestów dotyczących moralności ludzkiej. Nie zapomnij o Panu Cogito Herberta, o Traktacie moralnym Miłosza, o wielkiej próbie i wyzwaniu dla morale człowieka, jaką stwarza chwila grozy – a tu kłania się i Joseph Conrad i Albert Camus i Gustaw Herling-Grudziński.
Można tę wypowiedź wzbogacić, przywołując następujące zjawiska i wypowiedzi:
- Jana Józefa Szczepańskiego – Przed nieznanym trybunałem. Zbiór esejów filozoficznych, niektóre klasy opracowują go na lekcjach polskiego. Właśnie kwestię współczesnej moralności, kodeksu, którym winien kierować się człowiek i istnienie ostatecznego wymiaru sprawiedliwości rozważa autor, przytaczając prawdziwe zdarzenia z różnych lat. Czasem skrajnie różne: czyn ojca Kolbego z czasów wojny i potworna zbrodnia Mansona, która wstrząsnęła światem wiele lat po wojnie.
- Józef Tischner – Etyka solidarności. Fragment przeczytać można w antologii Literatura współczesna ,,źle obecna” w szkole.
- Jana Pawła II – Czego lęka się współczesny człowiek, Do młodych całego świata. I w tym wypadku zobacz Literatura współczesna ,,źle obecna” w szkole. Fragmenty wypowiedzi obu kapłanów są tu krótkie, lecz dzięki temu dobrze zapadną w pamięć.
,, (…) czy człowiek jako człowiek w kontekście postępu staje się lepszy, duchowo dojrzalszy, bardziej świadomy godności swojego człowieczeństwa, bardziej odpowiedzialny, bardziej otwarty dla drugich, zwłaszcza dla potrzebujących, dla słabszych, bardziej gotowych świadczyć i nieść pomoc wszystkim?” – pyta papież.
,, Człowiek, który nawet błądzi, ale ma przecież jakieś sumienie, uzna z pewnością swój błąd i potrafi się zmienić” – mówi ks. Józef Tischner. Być może warto słowa te przemyśleć i zapamiętać.