Sprawa chłopska nierozerwalnie łączyła się z ruchem narodowowyzwoleńczym od samych jego początków. Trzeba pamiętać o tym, że miliony chłopów stanowiły potencjalną bazę zarówno dla narodowych powstań, jak i zaborczych armii. Ideały oświecenia, propagujące m.in. reformy na wsi w celu łagodzenia ciężarów feudalizmu, bądź potężne wpływy politycznego cyklonu, jakim była rewolucja francuska, zmuszały do zajęcia stanowiska w tej kwestii. Zaczęto sobie uświadamiać, że chłopi są nierozerwalną częścią narodu, a nie tylko tanią siłą roboczą.
- W okresie napoleońskim chłopi uzyskali wolność osobistą, co gwarantowała im konstytucja Księstwa Warszawskiego. Pańszczyzna jednak obowiązywała dalej, a chłop, który chciał opuścić folwark, musiał zostawić cały swój dobytek. Ten stan rzeczy obowiązywał także w Królestwie Polskim. W okresie powstania listopadowego kwestia chłopska pojawiła się tylko raz, podczas wiosennej sesji sejmu. Wniosek zgłoszony przez grupę tzw. kaliszan, pomyślany jako gest wobec chłopów, pozostał bez echa.
- Z całą ostrością i tragizmem problem chłopski dał o sobie znać podczas powstania krakowskiego. Mimo dobrych chęci, odwagi spiskowców i manifestu uwłaszczeniowego rządu powstałego w Krakowie, wskutek wcześniejszych zaniedbań i wewnętrznych sporów pomiędzy opcjami politycznymi – inicjatywę przejęli Austriacy. Rząd austriacki zaproponował niepiśmiennym chłopom, krzywdzonym przez wieki niewoli, konkretną akcję dającą szansę zemsty za wszystkie krzywdy, jakich doznali ze strony szlachty.
- Powstańcy styczniowi, bogatsi o doświadczenia rabacji, próbowali pozyskać chłopów ogłoszoną i w miarę możności realizowaną reformą uwłaszczeniową. Stosunek chłopów do powstania był różny, daleki jednak od czarnej wizji Żeromskiego. Oprócz obojętności czy wrogości miały miejsce liczne wypadki pomocy czy nawet uczestnictwo w walce. W niektórych rejonach chłopi stanowili nawet około 50% (Podlasie, Żmudź, pewne obszary Białorusi). Ostatni oddział księdza Brzóski, walczący najdłużej podczas powstania styczniowego, składał się z włościan. Dominowała jednak postawa wyczekująca. Powstańcy mieli rację, ale nie siłę, która znajdowała się w ręku rządu. W marcu 1864 roku rząd przeprowadził udaną reformę wsi w celu pozyskania chłopów.