Koncepcja
W obliczu zbliżającej się ze wschodu Armii Czerwonej i braku oficjalnych porozumień międzyrządowych w delikatnej kwestii wzajemnych stosunków polsko-radzieckich decyzję podjęła Komenda Główna AK, za akceptacją władz emigracyjnych. Owocem narad i prac studyjnych stał się plan „Burza”.
- Przewidywał on uderzenie na okupanta w momencie jego załamania – spodziewanego odwrotu i wyzwolenie, a nastepnie utrzymanie obszarów przyfrontowych oraz powitanie przez cywilne instytucje państwa podziemnego nadchodzącej Armii Czerwonej.
- Przyświecały temu cele: militarny i polityczny. Uderzając na wspólnego nieprzyjaciela, wspomagano według eufemistycznej formułki „sojusznika naszych sojuszników” (tj. Rosję) oraz zaznaczano polską obecność i suwerenność, istnienie legalnych, ujawniających się władz podziemnego państwa.
W napięciu oczekiwano na reakcję radziecką, ponieważ znana była skłonność wschodniego mocarstwa do stwarzania faktów dokonanych, nadzieje przeplatały się więc z obawami. Szczególnie dramatycznie zapowiadała się realizacja planu na kresach wschodnich, najbliższych frontowi, będących przedmiotem poważnego granicznego sporu między Polską a ZSRR.
Realizacja planu „Burza”
Do realizacji planu „Burza” przystąpiono najpierw na Wołyniu.
- Od lutego do kwietnia 1944 roku prowadziła tam boje 27 dywizja AK (pod wodzą pułkownika Wojciecha Kiwerskiego), notabene najlepiej wyposażona ze wszystkich jednostek tej organizacji, wspomagająca Armię Czerwoną w walkach o Kowel.
- Kiedy jednak NKWD zażądało od dowódców dywizji wstąpienia do wojska Berlinga, wówczas większość żołnierzy przedarła się przez linię frontu i walczyła dalej z Niemcami bądź nacjonalistami ukraińskimi.
- Dywizja sforsowała Bug, kontynuując swoją walkę na Podlasiu, gdzie została przez Rosjan rozbrojona, internowana, a niewielka część jej żołnierzy wstąpiła do I Armii LWP.
Kolejnym punktem stała się Wileńszczyzna, gdzie w lipcu 1944 roku AK przystąpiła do realizacji operacji „Ostra Brama”, mającej na celu wyzwolenie Wilna i okolic (ogółem odbyło się 30 bitew).
- Walki o miasto toczyły się między 4 a11 lipca, aż do nadejścia Rosjan.
- Współpraca bojowa układała się dobrze, ale po kilku dniach dowódca radziecki, generał Czerniahowski, zażądał od zwabionych do swojej siedziby przywódców AK rozbrojenia i wstąpienia do wojska Berlinga. W tym samym czasie jednostki NKWD okrążyły zgrupowanie wileńskie.
- Komendant AK, generał Krzyżanowski, pseud. Wilk polecił, aby oszczędzić krew żołnierską, złożyć broń. Większość została internowana i uwięziona, potem wywieziona wgłąb ZSRR (razem z Krzyżanowskim).
- Mniejsza część żołnierzy przedarła się z „kotła”, przekraczając linię frontu lub podejmując walkę z NKWD, jak major Maciej Kalenkiewicz, pseud. Kotwicz (który zginął w bitwie pod Surkontami kilka tygodni później).
Podobnie sytuacja wyglądała we Lwowie:.
- Powstaniem (24-27 lipca 1944 roku) dowodził płk Filipkowski. Po udanej współpracy wojskowej Polacy postawieni zostali przed decyzją złożenia broni. Okazało się jasne, że radzieckie władze nie myślą tolerować polskiej obecności i suwerenności na wschodzie.
Łudzono się jednak, że stosunek Rosjan wobec agend podziemnego państwa na zachód od linii Curzona.będzie bardziej tolerancyjny. Wydarzenia w Lubelskiem i Białostockiem wyprowadziły Polaków z błędu.
- W Lublinie i wielu innych miastach i miasteczkach doszło do wystąpień AK.
- Wyzwolono wiele miejscowości, np. Zamość, Biłgoraj, Zwierzyniec, Radzyń Podlaski, Międzyrzecz, Łuków itd.
- Organy NKWD przeprowadziły podobne akcje rozbrajania ujawnionych żołnierzy i aresztowania przywódców AK (np. szefa okręgu lubelskiego, generała Tumidajskiego).
Plan „Burza” realizowano również i w części Mazowsza, Rzeszowszczyzny – z podobnymi rezultatami. Jego ostatnim znaczącym akordem stało się powstanie warszawskie.
Podsumowanie
Plan „Burza” w ówczesnej sytuacji, po wstępnych teherańskich ustaleniach dotyczących wschodniej granicy, był skazany na porażkę. Wobec zdecydowania i bezwzględności Stalina polskie racje i aspiracje, niepoparte przez sojuszników, musiały przegrać. Tragedią młodych chłopców, realizatorów planu było to, że ginęli za sprawę przegraną – być może – jeszcze przed rozpoczęciem walk.