Od lata 1944 roku walka o władzę w powojennej Polsce, mimo trwania wojny, weszła w decydującą fazę. Polscy komuniści, czując poparcie wielkiego wschodniego mocarstwa, współuczestniczyli w tworzeniu faktów dokonanych, utrudniali w sposób zasadniczy szansę obozu londyńskiego na objęcie władzy. Działali pod presją Stalina, który zawsze mógł sięgnąć po alternatywnych polityków i rozwiązania.
Przejmowanie władzy
Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego (PKWN), utworzony w Moskwie w lipcu 1944 roku, składający się z działaczy Związku Patriotów Polskich (ZPP), Krajowej Rady Narodowej (KRN), Centralne Biuro Komunistów Polskich (CBKP), przy pomocy Armii Czerwonej i radzieckich służb specjalnych obejmował władzę na terenach wyzwolonych, położonych na zachód od linii Curzona. Tymczasową stolicą stał się Lublin. PKWN, borykając się z problemami kadrowymi, musiał często korzystać z radzieckiej pomocy przy obejmowaniu władzy w poszczególnych ośrodkach kontrolowanych przez ujawnione organy Delegatury, czyli podziemnego państwa (np. Lublin, Zamość, Podlasie itd.). Sławny Manifest miał głównie propagandowo-dezinformacyjny charakter.
Pierwsze decyzje PKWN:
- zgoda na przejęcie zwierzchności administracyjno-sądowej w strefie przyfrontowej przez dowództwo Armii Czerwonej (czyli praktycznie w całej Polsce);
- zgoda na przesunięcie granic wedle radzieckich sugestii (lipiec-sierpień 1944 roku);
- w celu dotarcia do środowisk wiejskich wprowadzono w życie (we wrześniu) dekret o reformie rolnej, według którego parcelowano majątki powyżej 50, a w Polsce zachodniej powyżej 100 hektarów.
Pod nadzorem władz i NKWD rozwijało się koncesjonowane życie polityczne w postaci pozwolenia na działalność lojalnych wobec PKWN grup socjalistycznych czy ludowych tudzież maleńkiego Stronnictwa Demokratycznego oraz ruchu związkowego, a nawet stworzonej specjalnej formacji „Dziś i jutro”, popieranej przez generała Sierowa (szefa radzieckich służb specjalnych na Polskę) dla katolików świeckich pod przywództwem byłego faszyzującego działacza ONR Bolesława Piaseckiego (zmuszonego do współpracy).
W październiku nowa władza stworzyła formalnie swój aparat represji: Urząd Bezpieczeństwa i Milicję Obywatelską (szefowie: Stanisław Radkiewicz i Franciszek Jóźwiak-Witold). W listopadzie nastąpiło zaostrzenie kursu politycznego.
- Nie powiodły się próby pozyskania przez PKWN znaczących odłamów społeczeństwa bądź ludzi związanych z państwem podziemnym (poza nielicznymi wyjątkami).
- W styczniu 1945 roku PKWN stał się Rządem Tymczasowym. To stanowiło kolejne wyzwanie rzucone podziemnym strukturom i rządowi emigracyjnemu.
- W lutym, podczas konferencji jałtańskiej, po znanych koncesjach Zachodu (podział stref wpływów w Europie) Stalin mógł pozwolić sobie na drobne ostatecznie ustępstwo w postaci zgody na powstanie koalicyjnego rządu w Polsce, którego bazą i punktem wyjściowym byłby realny, choć uzurpatorski Rząd Tymczasowy z Edwardem Osóbką-Morawskim na czele.
- Gabinet emigracyjny Tomasza Arciszewskiego został zepchnięty w polityczny niebyt. Część polityków obozu londyńskiego na czele z Mikołajczykiem usiłowała zawrzeć trudny kompromis z komunistami i ZSRR. Rozmowy odbywały się w czerwcu 1945 roku w Moskwie. Nieprzypadkowo w tym samym czasie miał miejsce pokazowy proces 16 przywódców Polski podziemnej, zwabionych podstępnie przez generała NKWD – Sierowa pod pozorem rozmów politycznych do Pruszkowa 27 marca, a następnie aresztowanych (Okulicki, Jankowski, Pużak, Jasiukiewicz, Mierzwa, Bień). Proces ich był brutalnym ostrzeżeniem, podobnie jak wypowiedzi Gomułki podczas rokowań z Mikołajczykiem („władzy raz zdobytej nigdy nie oddamy”).
Powstanie Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej i PSL
W efekcie rozmów moskiewskich powstał koalicyjny Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej (TRJN), w którym dominowali komuniści.
- Szefem gabinetu pozostawał Edward Osóbka-Morawski, wicepremierami byli Władysław Gomułka i Stanisław Mikołajczyk.
- Najważniejsze teki otrzymywali ludzie PKWN – Rządu Tymczasowego (Radkiewicz, Żymierski, Rzymowski, Minc), zaś mniej istotne – ludzie opozycji antykomunistycznej: Karol Popiel (praca i sprawy socjalne), Czesław Wycech (oświata), Władysław Kiernik (łączność) czy sam Mikołajczyk (rolnictwo).
- Według ustaleń rząd miał istnieć do momentu „wolnych” wyborów.
- Mikołajczyk, liczący na sukces w wolnych wyborach, rozpoczął podporządkowanie i budowę własnej bazy politycznej. Jako że tzw. lubelskie SL działające od jesieni 1944 roku było podporządkowane komunistom, stworzyło nową, ogólnopolską partię – Polskie Stronnictwo Ludowe (PSL).
Nowa partia rozrastała się szybko, a jej szeregi zasilali ludzie mający nadzieję na odwrócenie wypadków. Pod koniec 1945 roku partia liczyła niemal milion członków i stała się realną siłą polityczną, z którą PPR musiała się liczyć.
- W styczniu 1946 roku miał miejsce zjazd Stronnictwa, na którym przyjęto agrarystyczny program, zaznaczono w nim, że rolnicy są przewodnią siłą narodu, a rolnictwo rodzinne jest podstawą gospodarki narodowej. PSL podkreślało potrzebę utrzymania suwerenności wewnętrznej Polski przy akceptacji (po Jałcie nie mogło być inaczej) sojuszu ze Związkiem Radzieckim.
Do najbliższych współpracowników prezesa Stanisława Mikołajczyka należeli wówczas:
- Stanisław Mierzwa (skazany w procesie szesnastu),
- Władysław Kiernik,
- Czesław Wycech,
- Stefan Korboński (ostatni delegat rządu),
- Hanna Chorążyna,
- Franciszek Kamiński (szef BCh),
- Władysław Kojder,
- Bolesław Ściborek (szef młodzieżówki ludowców),
- Tadeusz Nowak.
Referendum i wybory
Komuniści, nie będąc pewni wyników wyborów (wedle przykładu węgierskiego z października 1945 roku), postanowili poprzedzić je sondażem, próbą sił w postaci tzw. referendum ludowego. Zanim do niego doszło, zaproponowano Mikołajczykowi wstąpienie do utworzonego pod egidą komunistów tzw. Bloku Demokratycznego (PPR, PPS, SD, SL – lubelska Wola Ludu). Mikołajczyk jednak odmówił.
- W przeprowadzonym 30 czerwca 1946 roku referendum społeczeństwu zadano trzy pytania:
- Czy jesteś za zniesieniem Senatu?
- Czy popierasz ustrój gospodarczy oparty na reformie rolnej i nacjonalizacji przemysłu?
- Czy jesteś za granicą na Odrze i Nysie Łużyckiej?
Władze w kampanii propagandowej wzywały do głosowania 3 x TAK. Mikołajczyk, przed wojną przeciwnik drugiej izby parlamentu, wezwał jednak swoich zwolenników do wyrażenia sprzeciwu na pierwsze pytanie, aby nie doszło do zatarcia ewidentnych różnic politycznych. Na dwa pozostałe nie mógł sugerować innej odpowiedzi niż TAK!
- Według oficjalnych wyników na pierwsze pytanie TAK odpowiedziało około 68%, na drugie około 76%, a na trzecie 91%. O tym, że faktyczne wyniki odbiegały od oficjalnych, dowiedzieć się można z nielicznych ocalałych dokumentów partii komunistycznej.
- Walka polityczna przed referendum prowadzona przez władze z rozmachem przybierała skrajne formy: nacisków, szykan, a nawet morderstw politycznych (np. Ściborka).
Po referendum ponowiono wobec PSL propozycję przystąpienia do Bloku Demokratycznego. I tym razem Mikołajczyk odmówił.
Kampania wyborcza ruszyła niemal zaraz po referendum. Prowadzona była niezwykle brutalnie.
- Najłagodniejsze metody to rewizje w lokalach PSL, ingerencje cenzorskie w prasie opozycyjnej, ograniczanie nakładów tej prasy, kalumnie, pomówienia. Potem następowały aresztowania, tortury, a nawet morderstwa, jak np. wiceprezesa PSL W. Kojdera, porwanego w biały dzień w Rzeszowie. Z list skreślano poszczególnych kandydatów, a nawet unieważniano całe listy wyborcze w powiatach czy województwach, zarzucając znajdującym się na nich osobom współpracę ze zbrojnym podziemiem, w wielu rejonach jeszcze aktywnym. W poszczególnych regionach zawieszano działalność PSL (pod tym samym zarzutem). Domy nawiedzały podejrzane tzw. trójki wyborcze, stosujące swoisty terror moralny, obligujące do wyrażenia poparcia Blokowi Demokratycznemu.
Kampania zastraszania dała efekty – wewnątrz PSL powstała fronda popierana przez PPR na czele z Wycechem i Kiernikiem (PSL „Nowe Wyzwolenie”).
- Wybory przeprowadzone 19 stycznia 1947 roku według oficjalnych danych przyniosły około 82% poparcia komunistom i ich sojusznikom. Na nic zdały się protesty Mikołajczyka. Obozowi rządzącemu udało się uzyskać legalizację swojej władzy. Nowy sejm zatwierdził wkrótce tzw. małą konstytucję. Premierem został socjalista Józef Cyrankiewicz, a prezydentem RP (wcześniej KRN) Bolesław Bierut.
Podsumowanie
Niewątpliwie do sukcesu komunistów przyczyniło się kilka czynników:
- obecność Armii Czerwonej i NWKD,
- niezwykła konsekwencja w walce o władzę,
- brutalność i bezwzględność,
- społeczeństwo wyczerpane wojną i okupacją pragnęło spokoju i stabilizacji,
- radykalizowały się nastroje (oczekiwano zmian),
- części populacji komuniści dawali nadzieję na awans społeczny.
Zapamiętaj!
- 22.07.1944 – manifest PKWN
- 6.09.1944 – dekret KRN o reformie rolnej
- 1.01.1945 – powstanie na bazie PKWN Rządu Tymczasowego
- 27/28.03.1945 – aresztowanie 16 przywódców Polski podziemnej przez NKWD
- 28.06.1945 – powstanie TRJN
- 3.01.1946 – dekret o nacjonalizacji przemysłu
- 30.06.1946 – tzw. referendum ludowe
- 19.01.1947– wybory do Sejmu Ustawodawczego
- Luty 1947 – uchwalenie małej konstytucji
- Czerwiec 1948 – Gomułka ustępuje miejsce szefa partii Bierutowi
- Grudzień 1948 – zjazd zjednoczeniowy PPS i PPR – powołanie PZPR
Krajowa Rada Narodowa – samozwańczy organ władzy powołany przez komunistów i ich wasali 31.12.1943, grający role quasi parlamentu; po powołaniu TRJN dokooptowano do niego grupę polityków związanych z Mikołajczykiem
W PKWN faktycznie dominował nurt związany w przeszłości z agenturalną działalnością na rzecz ZSRR, a obecnie (w momencie powstania) z CBKP. Osóbka-Morawski był raczej, jako socjalista, marionetką komunistów.
Program KRN powtarzał główne założenia komunistów: przyrost Polski na zachodzie, regulację granicy z ZSRR (przewidzianym na sojusznika), na zasadzie „samookreślenia narodów”. Ramieniem zbrojnym stała się przekształcona z Gwardii Ludowej Armia Ludowa pod wodzą kontrowersyjnego już przed wojną generała Michała Roli-Żymierskiego.