W języku polskim każdy rzeczownik ma swoją „płeć”, czyli rodzaj (gender): męski, żeński albo nijaki. Dotyczy to nie tylko osób czy zwierząt, ale również przedmiotów nieożywionych (to krzesło). zjawisk natury (ten huragan), czy uczuć (ta miłość). Inaczej w angielskim: tu niewiele rzeczowników ma określony gramatycznie rodzaj. W przełożeniu na zaimki większość z nich to po prostu „it” – a więc odpowiednik naszego rodzaju nijakiego. Stąd Anglicy często dziwią się, gdy cudzoziemcy mówią o chomiku „he” czy o wiewiórce „she”. Jednakże od tej upraszczającej reguły są oczywiście wyjątki.
- O ludziach mówi się oczywiście zawsze per „he” lub „she” (z wyjątkiem niemowląt, babies, które można nazwać „it”, nie znając dokładnie ich płci).
- Czasami rozróżnia się również płeć zwierząt – zwłaszcza gdy to °pet”, czyli ukochany zwierzak domowy, członek rodziny – ale również w przypadku zwierząt hodowlanych.
Oto krótka lista z „męskimi” i „żeńskimi” odpowiednikami:
- bull – cow (byk – krowa),
- cock – hen (kogut – kura),
- dog – bitch (pies – suka),
- gander – goose (gąsior – gęś),
- pig – sow (świnia – maciora) ,
- ram – ewe (baran – owieczka),
- stallion – mare (ogier – klacz),
jak również hardziej złożone:
- lion – lioness (lew – lwica),
- tiger – tigress (tygrys – tygrysica),
- he-goat – she-goat (kozioł – koza),
- he-wolf – she-wolf (wilk – wilczyca).
Jednakże w większości przypadków o zwierzętach powiemy „it”.
Kłopoty z zaimkami powstają i w drugą stronę. W zdaniach odnoszących się do wszystkich ludzi, a więc tak kobiet jak i mężczyzn, tradycyjnie używano tylko form męskich, na przykład:
- Everyone should collect his salary from the office.
W ramach znoszenia językowej dyskryminacji od pewnego czasu postuluje się używanie obu form (he or she albo he/she; his or her, lub his/her, him or her czy też him/her), co jest dość niewygodne, np.
- One should put up his or her whenever he or she wants to say something.
Dlatego dziś już powszechnie stosuje się formę liczby mnogiej (they, them, their), mimo tego, że podmiot i orzeczenie wskazują na liczbę pojedynczą:
- Everyone was happy with their presents.
Również słowa zawierające tradycyjnie cząstkę „man” zmienia się na neutralne w swej wymowie. Na przykład zamiast słowa chairman (przewodniczący) stosuje się raczej przydługie chairperson lub też zupełnie bezosobowe chair (nie mylić z krzesłem, na którym siedzi przewodniczący/a).