Jak może brzmieć temat?

  • Pies – największy przyjaciel człowieka. Rozwiń w oparciu o znaną Ci literaturę i film.
  • Zwierzęta jako bohaterowie literatury i filmu.
  • Gdyby zwierzęta potrafiły mówić, to zapewne człowiek dowiedziałby się wielu gorzkich prawd o sobie. Forma dowolna.
  • Mały, kudłaty i bezradny… A jednak to mój najlepszy przyjaciel.
  • Zwierzęta – najsympatyczniejsze postacie literatury.
  • Literacki lub filmowy bohater zwierzęcy, który dostarczył Ci najwięcej wzruszeń.
  • Co sądzisz o zwierzętach? Czy masz wśród nich przyjaciół – prawdziwych lub literackich?

O kim pisać?

Najpierw o swoim ulubieńcu. Na pewno masz – prawdziwego lub wymarzonego, spotykanego po drodze do szkoły albo karmionego za oknem. Skrzydlaty czy futrzasty – nieważne. Pewnie, że nie wszyscy mogą mieć czworonoga w domu, zwłaszcza jeśli ktoś myśli o koniu na górnych piętrach wieżowca. Ale w marzeniach wszystko jest możliwe, możesz więc opisać wygląd, zalety ducha i umysłu, historię swojego zwierzaka.

  • Być może to pies – nie martwcie się, że postać to dość spotykana i mało oryginalna. Pies to pies – mieć psa, to wyróżnienie i odpowiedzialność. Szary czy w łaty? Czy jest potomkiem stu ras starożytnych? Bywa złośliwy? No pewnie, że bywa. Jak ma nie być, skoro i jego pan bywa? Mój nie jest w łaty, lecz cały szary i stanowczo za wielki. Nie jest złośliwy (bo ja nie jestem!), ale zanim jakaś prawda lub polecenie dotrze do niego, naprawdę musi głęboko i długo pomyśleć. A potem: człap, człap… To ma nie po mnie, jest jeszcze kilku domowników. Jeśli więc Wasz jest nader inteligentny, został znaleziony głodny i nieszczęśliwy lub dostaliście go w postaci szczeniaka na ósme urodziny – napiszcie o tym. Jeśli wykazuje cechy niezwykłe, jak choćby Rolmops z Szaleństw panna Ewy Makuszyńskiego, też napiszcie. O tym, co pies myśleć może, my najwyżej możemy podejrzewać, ale kto czytał przed laty „Ferdynanda Wspaniałego”, ten wie, jakie jest psie marzenie: pobyć trochę panem, na dwóch nogach, w krawacie. Być może twój pies też chciałby…
  • Chyba, że to jest kot. Jeśli masz kota, to inna sprawa. Kot kocha, ale nie jest głupi – nigdy się z tym nie zdradzi. Pasiasty, bury, czarny? Śpi razem czy jest zaprzysiężonym podwórzowcem? Przychodzi pomruczeć, ale nigdy nie mówi gdzie był? Lepiej nie pytajcie, przecież koty mają swoje konszachty z wiedźmami. Opiszcie swojego ulubieńca po swojemu, ale pamiętajcie, że czynili to już najwięksi pisarze.

 

Parada zwierzaków

Psy – ich w literaturze jest najwięcej.

  • Zapewne pamiętasz ze szkoły podstawowej opowiadanie O psie, który jeździł koleją. Ten bohater oddał swoje życie za dziewczynkę.
  • Podobny los spotkał psa Anielki z utworu Bolesława Prusa. Karusek przebył długą drogę, szukając Anielki, a gdy ją wreszcie znalazł – umarł z wyczerpania.
  • Podobna wędrówka przedstawiona została w książce Erika Knighta – i w jeszcze słynniejszym filmie – Lassie, wróć! Piękna suka rasy collie przemierzyła Stany Zjednoczone, by wrócić do swojego młodego właściciela.
  • Henryk Sienkiewicz, pisząc W pustyni i w puszczy, przydzielił swoim bohaterom wiernego obrońcę o imieniu Saba.
  • Jack London napisał piękną historię psa Biały kieł, a J. Coorwood Szarą wilczycę i drugą jej część Bary, syn szarej wilczycy. Powieści amerykańskich twórców rozgrywają się w egzotycznej aurze Alaski, opisywane tam psy ciągną zaprzęgi, polują, walczą z niedźwiedziami – i psy, i ludzie muszą sobie radzić z bardzo trudnymi warunkami tamtejszego klimatu. Szara wilczyca jest piękną opowieścią o miłości psa i wilczycy, sięgającej poza granice, które zwykle przypisujemy zwierzętom. Wilczyca walczy w obronie swoich wilcząt z niedźwiedziem i w walce tej straci wzrok. Kezan – pies nigdy nie opuści ociemniałej towarzyszki, będą odtąd razem, „bok w bok”, przemierzać leśne terytoria…

Świnie, koty, konie…

  • Inteligencję świń docenił też Orwell w swojej książce Folwark zwierzęcy. Wprawdzie tak naprawdę pisał o ludziach i mechanizmach władzy, ale za najsprytniejsze stworzenie uznał świnie i im oddał przywództwo folwarku.
  • Prosię Geb-Geb, ze świata Doktora Dolitte nie jest specjalnie bystre (dużo więcej przemyślności wykazują tam ptaki: kaczka i papuga), ale jest bardzo miłe i uczynne. Natomiast prosię z „Alicji w Krainie Czarów” (to, które piastuje okropna księżna) zupełnie nie ma w sobie uroku. Ma go za to kot. Czy pamiętacie kota, którego spotkała Alicja? Miał przedziwny dar znikania lub pojawiania się „częściami”. Na przykład, gdy znikał, na chwilę pozostawiał jeszcze swój koci uśmiech zawieszony nad gałęzią drzewa… To z całą pewnością kot czarodziejski, ale jaki fascynujący. Kot zresztą pozostał w świadomości ludzi osobą nie do końca zbadaną, tajemniczą i niezależną.
  • Co innego koń! Koń to drugi pies. Wierny, poczciwy, powolny… Może być bohaterskim towarzyszem walk – do przeszłości przeszła kawaleria konna, którą z wielką namiętnością malował Wojciech Kossak.
  • Koń może być współtowarzyszem ludzkich cierpień, dzielić trudny los jak Łysek z pokładu Idy Gustawa Morcinka lub Nasza szkapa Marii Konopnickiej. Nikt nigdy nie podejrzewał konia o chytrość lub nieuczciwość. Nawet w Folwarku zwierzęcym Orwella to konisko stało się ofiarą rewolucji. Poczciwy Boxer oddał wszystkie siły idei rewolucji, bo w nią uwierzył, a gdy się zestarzał, rewolucyjni wodzowie odesłali go do rzeźni.

Króliki

też weszły do literatury! W Alicji w krainie czarów wszystko zaczęło się od królika ubranego w kamizelkę, z zegarkiem w łapce. W opowieści Milne’a Chatka Puchatka Królik jest najrozsądniejszą postacią całego towarzystwa. A w powieści Wodnikowe wzgórza – króliki, główni bohaterowie utworu, mają swój hymn:

Wroga się nie boimy
Nawet, gdy bobczymy!

A może słoń?

  • Przy rozważaniach na temat zwierząt nie zapomnijcie o tych najbardziej egzotycznych, np. słoniu z powieści W pustyni i w puszczy Henryka Sienkiewicza.
  • Księga dżungli – to słynna powieść Kiplinga o chłopcu imieniem Mowgli, wychowanym w dżungli. Jak się domyślacie, wszelkiej mądrości życiowej, przyjaźni, miłości, walki o przeżycie nauczyły go zwierzęta. Kto nie czytał, niech przeczyta.

W masce zwierzaka

Ludzie nie są tak szlachetni jak zwierzęta, przynajmniej nie wszyscy. Na przykład, żeby pokazać swoje własne wady użyli w bajkach i innych satyrycznych utworach, postaci zwierząt. Paskudztwa ludzkiego charakteru raz na zawsze przypisano niektórym zwierzakom i tak powstały alegorie: paw – pycha, lis – chytrość, sroka – chciwość, kot – niezależność, wąż – grzech, osioł – upór itd. Są też pozytywne: pies – wierność, gołąb – pokój, lew – odwaga…

Uwaga! Zwierzęta z bajek – lis, kruk, paw, osiołek – to najczęściej maski, pod którymi kryją się ludzkie postacie, o bardzo określonych cechach. Takie bajki pisał Ignacy Krasicki i francuz La Fontaine. Bajkę taką nazywa się zwierzęcą.
Zauważ, że chwyt przebierania ludzi za zwierzęta, by w ten sposób łatwiej wygarnąć im prawdę, nie przeminął wcale i nie tylko bajkom przynależy.