„Pejzaż z upadkiem Ikara” to obraz namalowany tak, by każdy mógł interpretować go na swój sposób. I w istocie nie wiadomo, czy jest on pejzażem morskim, czy też sceną śmierci odważnego lotnika. A może i tym, i tym?
W tle widzimy rozległe morze skąpane w odcieniach bieli, błękitu i żółci ze względu na wschodzące u jego krańców słońce. Po obu stronach morza brzegi są wysokie i skaliste, a miasto widniejące w oddali zdaje się być zbudowane również na jakimś brzegu, tyle że piaszczystym i łagodniejszym od pozostałych. Obok miasta, zza wysokiej skały wyłania się zielona polana, na której jednak nie ma ludzi, za to jest ptak, który akurat nad nią przelatuje.
Na morzu położone są również wyspy z jakimiś budowlami i roślinnością oraz pływają statki pod pełnymi żaglami. Na najbliższym widać nawet kilka osób z załogi pochłoniętych pracami pokładowymi, jedna z nich rozwija ostatni nierozwinięty żagiel. W oddali widzimy również niebo, błękitniejsze jeszcze od morza i oświetlone jak ono blaskiem wschodzącego słońca.
Na pierwszym planie, wbrew temu, jak obraz jest zatytułowany, widzimy oracza. Pogania batem konia zaprzężonego do pługa. Ma na sobie czerwoną koszulę (akcent kolorystyczny obrazu), beżowy bezrękawnik, pończochy, trzewiki i zakrywające czoło nakrycie głowy. Pochylona sylwetka i wzrok skierowany na ziemię wskazują na to, że jest on całkowicie pochłonięty swoją pracą.
Pole, na którym pracuje oracz, znajduje się na wzniesieniu. Nieco niżej jest mała polana, na której pasterz pilnuje stada owiec. Ubrany jest w niebieską koszulę i spodnie za kolano, na jego plecach spoczywa zawiązany u szyi kapelusz, na nogach ma trzewiki podobne do tych, które nosi oracz. Opiera się na wysokim kiju pasterskim i wpatruje się gdzieś w niebo. Być może, patrzy na lecącego Dedala. A może na coś zupełnie innego? Obok niego spokojnie siedzi trzymany na sznurze pies i przechadzają się zajęte obgryzaniem trawy owce.
Jeszcze niżej, z prawej strony obrazu, widzimy postać rybaka siedzącego na brzegu, ubranego w spodnie, koszulę przewiązaną w pasie i czapkę osłaniającą rozgrzaną głowę. Wyciąga rękę i pochyla się do przodu, a obok niego stoi niewielki kubełek, który z pewnością nie pomieści wielu ryb. Można się domyślić, że właśnie z największym zaangażowaniem próbuje coś do owego kubełka złowić.
Obraz, ze względu na przewagę jasnych barw, jest bardzo pogodny. Statki płynące pod pełnymi żaglami, roślinność i wschodzące słońce czynią zeń pejzaż pełen spokoju i radości – uczuć towarzyszących tak zwyczajnie, ale zarazem pięknie budzącym się porankom. Melancholijna praca przedstawionych ludzi zapowiada kolejny, zwykły dzień.
Ale czy dzień ten jest na pewno taki zwykły? Przecież niemalże przy brzegu, naprzeciw rybaka, tonie człowiek, tonie Ikar! Nogi jego i ręka wystają jeszcze spod fal oceanu, jednak nikt już nie zdąży go uratować.
Wzburzone, ciemne morze, lecące za nim w otchłań morską pióra, to znaki jego tragedii. Ale czy coś poza tym?
Słońce wschodzi, statek płynie w swoją stronię, ludzie nawet nie zauważają tonącego chłopca i nie przerywają swojej pracy. Wydaje mi się, że nie jest to do końca prawdopodobne. Oracz, pasterz zwróciliby uwagę na dwie istoty ludzkie nieznanym sposobem poruszające się w powietrzu oraz na tragedię jednej z nich. Spadające pióra i plusk wody towarzyszący upadkowi z dużej wysokości zwróciłyby uwagę nawet zwierząt, a cóż dopiero ludzi! Nie wiadomo wprawdzie, jaka byłaby ich reakcja, ale niemożliwe jest, by nic nie zauważyli, znajdując się tak blisko miejsca tragedii.
Tak więc wydaje mi się, że autor świadomie podkreślił ludzką obojętność, w tym wypadku tak rażącą, że aż nierealną.
Ale dlaczego? Może chciał, by odbiorca zastanowił się nad ludzką naturą, egoizmem, obojętnością, by odstąpił na chwilę od swojej pracy i codziennych obowiązków, aby przyjrzeć się lepiej zdarzeniom, których nie zauważa, mimo iż dzieją się tuż obok niego.
A może chciał pokazać nam, że śmierć Ikara nie jest wcale tragedią?
Przecież nie nazwał swego dzieła „Tragicznym upadkiem” czy też „Śmiercią Ikara”, ale „Pejzażem z upadkiem Ikara”. Mógł przecież sądzić, że to szczęśliwe zdarzenie. Że warto jest ponieść śmierć za chwilę upojenia, za chwilę bycia w nieznanym dotąd miejscu i za patrzenie na cuda, które nigdy nie będą dostępne oczom tych szarych, zapracowanych ludzi, jak pasterz czy oracz.
Może gdyby oni mieli taką szansę, porzuciliby swoje owce, pługi przynęty na ryby czy sterty statków i tak jak Ikar przymocowaliby do swoich ramion nietrwałe skrzydła, by w jednej chwili doznać czegoś, czego nie zaznają przez całe dalsze życie.
Mogliby tak zrobić, ale czy na pewno by chcieli? Oracz dalej idzie za koniem zaprzężonym do pługa, towarzyszem swej codziennej pracy, pasterz oparty na kiju dumnie czuwa nad swoim stadem, a rybak cieszy się z każdej złowionej ryby. I może wcale nie jest tragedią to, że ginie Ikar, bo równie dobrze tragedią można nazwać życie tych ludzi, którzy skazani są na swoje przeznaczenie i nie mają szansy wyboru. A to przecież wcale nie znaczy, że są nieszczęśliwi…
Opisując obraz, warto odpowiedzieć na pytania:
- Jaki jest tytuł dzieła?
- Kto je namalował?
- Co przedstawia dzieło? (co jest jego tematem, co widzimy na pierwszym planie, co na dalszym, co w tle), możemy też podać informacje o miejscach i osobach przedstawianych na obrazie (o ile takie informacje mamy).
- Czy jest to malarstwo tradycyjne, czy może np. abstrakcja, ewentualnie jaką techniką zostało wykonane dzieło?
- Jak przedstawiono rzeczywistość: upiększono, oszpecono? Jakie kolory dominują na obrazie? Jakie są proporcje? Czy przedstawione zdarzenie jest prawdopodobne?
- Jakie wrażenie u widza wywołuje obraz? Jaki nastrój?
- Jak możemy interpretować obraz (ujęcie tematu, odniesienie do tytułu). Może ktoś już malował to samo, ale zupełnie inaczej?
Sformułowania przydatne przy opisie
Na wstępie
Przed nami obraz…, Oto dzieło…, Spoglądamy na pracę…
Artysta ukazał…, Malarz przedstawił…, Artysta namalował…
O tematyce, rodzaju dzieła
Akt, pejzaż, portret, autoportret
Malarstwo historyczne, scena rodzajowa, sceny batalistyczne
Motywy mitologiczne, sceny biblijne
Malarstwo abstrakcyjne
O relacjach przestrzennych
Na pierwszym planie
Na drugim planie, na dalszym planie, w tle
Poniżej, powyżej, z boku
Po lewej stronie obrazu, jeszcze niżej z prawej
O kolorystyce
Dominują jasne, pastelowe barwy
Zamglone kolory
Czyste, żywe barwy
Jaskrawe, ostre kolory
O nastroju, wrażeniu
Nastrój grozy, przerażenia, groźny pejzaż
Aura tajemniczości
Nastrój optymizmu, wrażenie lekkości, pogodny nastrój
Dzieło kojące
Malarz porywa nas
Dzieło budzi niepokój
Skłania do refleksji
Jak mo¿na wzbogaciæ opis
Cytatami z wypowiedzi historyków sztuki
Wypowiedzią artysty (jeśli nią dysponujemy)
Cytatem z piosenki, wiersza (jeśli o jakimś dziele powstały takie utwory)
Odniesieniem do innych obrazów malarza, jego techniki
Nawiązaniem do innych realizacji tematu w sztuce (jak to malowali inni artyści…)
Nową zaskakującą interpretacją dzieła