Trudno wyobrazić sobie poezję polską i polski dramat bez Tadeusza Różewicza. Można by nawet podzielić poezję polską na okres przed Różewiczem i po Różewiczu. To wielki nowator na każdym polu; jedną z wielu pamiątek, które po nim zostaną, będzie tzw. wiersz różewiczowski. Jego poezja bywa nazywana poezją ściśniętego gardła, a on sam twórcą poezji po Oświęcimiu. Jego utwory są znane także za granicą i, oczywiście, pojawiają się w każdym podręczniku języka polskiego. Bez wahania można powiedzieć, że to jeden z naszych największych poetów, który pozostawi po sobie trwały ślad. Czczony już za życia, podobnie jak Czesław Miłosz czy Zbigniew Herbert.
Na tle epoki
Tadeusz Różewicz jest poetą XX i XXI w., który według wielu badaczy jego twórczości wyraził najwięcej doświadczeń, nadziei, nieszczęść Polaków. Zajmował się pokoleniem, które przeżyło wojnę, modą na małą stabilizację w latach 60, kulturą masową, mediami. Stał się kluczową postacią poezji i dramatu. Nie można sobie wyobrazić polskiej literatury współczesnej bez Niepokoju, Czerwonej rękawiczki, Kartoteki, Białego małżeństwa, Przygotowania do wieczoru autorskiego. Wisława Szymborska podkreśla, że trudno jej sobie wyobrazić, jak wyglądałaby poezja polska bez wkładu Tadeusza Różewicza. W skali (już) historycznej pisarstwo Różewicza (mimo ewolucji oraz pewnych niekonsekwencji i sprzeczności) rysuje się jako konsekwentny program literacki. Prowadził brutalną, ale bardzo polskiej literaturze potrzebną akcję odpoetyczniania, demitologizacji, obnażania współczesnej mu rzeczywistości. Wprowadził fundamentalne zmiany w języku, wersyfikacji, poetyce i etosie poety. Na ogół tak wielkie przewroty są udziałem grupy poetyckiej (np. jak to było w wypadku Skamandra) czy nawet całego pokolenia; ale tu ta zmiana dokonuje się za sprawą jednego człowieka.
Zaraz po debiucie stał się ulubieńcem wielkich poetów (Przybosia i Staffa). Czesław Miłosz w Odzie do Tadeusza Różewicza, poety, pisał: „Szczęśliwy naród który ma poetę/ I w trudach swoich nie kroczy w milczeniu”.
Później pisali o jego twórczości najsławniejsi krytycy: Ryszard Matuszewski, Kazimierz Wyka, Jan Błoński, Andrzej Lam i inni. Sytuacja odwróciła się na początku lat 50, kiedy poeta był postrzegany jako „ideolog imperializmu”. Szeroką popularność jako poeta osiągnął w latach 60; pod koniec tej dekady był także jednym z najczęściej grywanych polskich dramaturgów. Na początku tych lat został ostro zaatakowany przez Juliana Przybosia; pretekstem do ataku okazała się tzw. dyskusja o turpizmie otworzona przez Przybosia Odą do turpistów. Różewicz podjął ten spór, ale zachował respekt wobec dawnego mistrza. Finałem tej dyskusji stało się publiczne wyklęcie Różewicza…
Poeta staje się coraz bardziej popularny i ceniony za granicą; od progu lat 70 zaczął się pojawiać w słownikach i przewodnikach literackich, a nawet w encyklopediach. Wniosek o przyznanie mu Nagrody Nobla wyszedł właśnie z kół zagranicznych.
Nigdy nie związał się z żadną organizacją masową, nie brał udziału w masowych wystąpieniach, nie podpisywał zbiorowych manifestów artystycznych. Przez krótki czas był tylko związany w młodości z krakowską Grupą Młodych Plastyków.
Biografia
Tadeusz Różewicz urodził się 9 października 1921 r. w Radomsku, niewielkim mieście w widłach Warty i Pilicy. Jego narodziny prawie zbiegły się z wizytą Piłsudskiego, który odwiedził Radomsko w połowie października. Wspomnienia z dzieciństwa (biednego i prostego) obecne są w utworach poety, np. Matki Boskiej Gromnicznej (ciastka przywożone przez matkę z pielgrzymki na Jasną Górę), Automat (wykradanie czekoladek z automatu na dworcu), Banan (pierwszy egzotyczny owoc zjedzony ze starszym bratem). Przyszły poeta bardzo lubił czytać, prowadził zeszyt lektur, w którym zapisywał streszczenia przeczytanych dzieł i najlepsze, jego zdaniem, fragmenty. Do jego ulubionych pisarzy należeli Stefan Żeromski i Bolesław Prus.
Wybuch wojny zakończył miły czas dziecinno-młodzieńczy. Starszy brat Janusz wprowadził go w podziemne struktury AK. W 1942 r. wraz z rodziną przeniósł się do Częstochowy. Jego pseudonim z AK to Satyr. Prowadził obozową gazetkę, a w Częstochowie w nakładzie 100 egzemplarzy ukazał się jego tomik Echa leśne, podpisany partyzanckim pseudonimem. Nie to jednak uznano za oficjalny debiut poety – za taki zostanie uznany tomik Niepokój (bardzo ważny w historii poezji polskiej) wydany w 1947 r.
Po wojnie poeta zdał maturę. W tym okresie zafascynowany był twórczością Juliana Przybosia, napisał do niego list, a ten zaprosił go do Krakowa. Zachęcił Różewicza do pisania: „Niech Pan pisze, niech Pan pisze obiema rękami, równocześnie: jedną – poezję, drugą – prozę”. Już we wczesnych wierszach Różewicz prawie zrezygnował ze znaków przestankowych, które Przyboś wytrwale dostawiał. W Krakowie zamieszkał w Domu Literatów przy ulicy Krupniczej, gdzie wspominano go jako cichego, niesprawiającego kłopotów tajemniczego lokatora, którego życie prywatne i kontakty były dla wszystkich zagadką. Zaczął studia na Wydziale Historii Sztuki. W 1947 r. ukazał się tom Niepokój (w tym samym roku wydany został Śpiew z pożogi Krzysztofa Kamila Baczyńskiego). Symbolicznym przejęciem pióra po Baczyńskim przez Różewicza było otrzymanie stypendium ufundowanego przez Stefanię Baczyńską, matkę poległego poety. W tym samym roku poznał Leopolda Staffa; zrodziła się między nimi przyjaźń. W 1948 r. ukazała się Czerwona rękawiczka (ostatnia szansa na nieskrępowane słowo przed zjazdem szczecińskim!). Dwa lata wcześniej (1946) w Pokoleniu zamieścił Różewicz Elegię na powrót umarłych poetów, sławnych twórców dwudziestolecia międzywojennego, np. Gałczyńskiego i Tuwima. Elegia… ma charakter bardzo ironiczny.
W pierwszych latach po wojnie poeta żył w ciągłych rozjazdach: studiował w Krakowie, w Częstochowie miał rodzinny dom, a w Gliwicach widywał się z przyszłą żoną. W 1949 r. odbył się zjazd literatów w Szczecinie, na którym została ogłoszona stalinizacja literatury; Różewicz nie wziął w nim udziału. Latem tego roku wyprowadził się do Gliwic. Wydał kolejne tomy wierszy: Pięć poematów (1950), Czas który idzie (1951), Wiersze i obrazy (1952), Równina (1954). Czasopisma literackie takie jak Twórczość i Nowa Kultura coraz częściej odmawiały publikacji jego utworów. Napisał także trochę wierszy socjalistycznych. Rok 1957 miał bardzo duże znaczenie dla biografii poety, a co się z tym wiąże – także dla twórczości. Wtedy powstała większość wierszy z tomu Formy. Do zdarzeń, które przyniósł ten rok, powróci w książce Matka odchodzi wydanej w 1999 r.
W drugiej połowie lat pięćdziesiątych z bratem Stanisławem i przyjacielem Kornelem Filipowiczem utworzyli nieformalną grupę artystyczną Miczura-Film; powstało osiem filmów, których Różewicz był współautorem, np. Trzy kobiety, Głos z tamtego świata, Piekło i niebo.
Wczesną wiosną 1957 r. wyjechał do Paryża, gdzie spotkał się z Czesławem Miłoszem, który niedawno ukończył Traktat poetycki; niemal w tym samym czasie powstał Poemat otwarty Tadeusza Różewicza – u Miłosza króluje historiozofia, u Różewicza zaś zapowiedź zmierzchu historii.
W Paryżu Różewicz zwiedzał Luwr, Wersal, oglądał wystawienie Łysej śpiewaczki Eugene Ionesco. Po powrocie do kraju miało miejsce sporo smutnych wydarzeń: umarł jego przyjaciel Leopold Staff, a sześć tygodni później matka. Poeta wpadł w depresję. Wyjechał wtedy do miasta Franza Kafki, którego twórczość fascynowała go od dawna.
W 1968 r. Różewicz przeprowadził się do Wrocławia. Zaczął być postrzegany jako jeden z patronów polskiej kontrkultury, zwłaszcza teatru otwartego. W 1970 r. ukazała się krótka powieść Śmierć w starych dekoracjach oraz zbiór małych dramatów Teatr niekonsekwencji. Trzy lata później powstała głośna sztuka Białe małżeństwo, która miało swą premierę w 1975 r. Rok później w kazaniu wygłoszonym na Skałce w 900. rocznicę śmierci św. Stanisława kardynał Stefan Wyszyński ostro potępił tę sztukę i Apocalypsis cum figuris Jerzego Grotowskiego. W 1979 r. powstała Pułapka, książka poświęcona Franzowi Kafce. W 1982 r. w Monachium ukazała się antologia Najlepsze short stories świata; jedyną polską nowelą tam opublikowaną jest Trucizna Różewicza.
W 1996 r. ukazały się Opowiadania z posłowiem Jacka Łukasiewicza, w 1998 r. – tom Zawsze fragment. Recycling, zaś w 2001 r. nożyk profesora.
Najważniejsze wydarzenia
- Wybuch wojny, udział w walkach jako żołnierz AK i rozstrzelanie starszego brata Janusza. Tadeusz Różewicz (ps. Satyr) został odznaczony Krzyżem Armii Krajowej (lata 70.).
- Poznanie Przybosia i zamieszkanie w Krakowie.
- Głośny debiut tomem Niepokój w 1947.
- 1947 – poznanie Staffa.
- 1949 – zjazd w Szczecinie, proklamowanie socrealizmu w literaturze; nieobecność na nim poety.
- 1957 – śmierć Staffa i matki.
- 1960 – prapremiera Kartoteki; w 1973 r. pojawienie się jej w lekturach szkolnych.
- 1962 – początek sporu o turpizm, w którym jedną ze stron jest mistrz i opiekun duchowy poety, Julian Przyboś. Choć Różewicz nie wziął udziału w tym sporze, Przyboś uznał go za turpistę i pojawiło się bardzo duże pęknięcie w ich stosunkach. Przyboś wyklął Różewicza i wyrzekł się go.
Twórczość
Tadeusz Różewicz położył wielkie zasługi dla polskiej poezji, dramatu i prozy. Znany jest przede wszystkim jako poeta, niektórzy jego odbiorcy (niesłusznie) lekceważą twórczość dramatyczną. Jest wielkim nowatorem. Tadeusz Drewnowski w Walce o oddech pisze:
Kto wie, czy to nie jedyny w Polsce nowator, który osiągnął prawdziwą popularność. Bez klakierów, bez kibiców, bez gazet, pism i teatrów Różewicz zdobył sobie i ma swoich czytelników, słuchaczy i widzów w Polsce. Może na nich liczyć. Może na nich budować. (…) Ponieważ rozmawia z nimi wprost i zwyczajnie, jak z braćmi.
Jeden z najważniejszych terminów łączonych z osobą Tadeusza Różewicza to „poezja po Oświęcimiu”. Wyraża to pragnienie w wierszu Widziałem cudowne monstrum, wspomnieniu o spotkanym przypadkowo na ulicy Pablu Picassie: „w domu czeka na mnie/ zadanie:/ Stworzyć poezje po Oświęcimiu”. Termin ten stworzył Theodor Adorno, wybitny estetyk XX w., który uważał Oświęcim za symbol pewnej tendencji w rozwoju historycznym ludzkości. Do pracy nad swoim debiutem, próbą stworzenia poezji po Oświęcimiu, poeta przystąpił niemal natychmiast po wojnie. Echa doświadczeń wojennych odzywają się w wielu późniejszych utworach, np. w Kartotece i w Kartotece rozrzuconej.
Bardzo młodo został klasykiem, wyczuł nową, powojenną kulturę. Według Przybosia on jako jedyny spośród poetów piszących po wojnie wyraził dramat swojego pokolenia. Innymi słowy – stworzył poezję po Oświęcimiu.
Poezja
Poezja Różewicza nazywana jest poezją ściśniętego gardła. Poeta położył również wielkie zasługi „formalne” w dziedzinie systemu wersyfikacyjnego. Pisze o tym Maria Dłuska w Próbie teorii wiersza polskiego. „czwarty system” wersyfikacyjny to system stworzony przez Różewicza: (…) Emocyjny bezrozmiarowy system spokrewniony z tonicznym jest reprezentowany nie tylko przez Różewicza. Rozpowszechnił się szybko i to nie tylko wśród młodych, ale i wśród starszych poetów. Inaczej zwany jest po prostu wierszem różewiczowskim. Dysponuje własnym, samodzielnie uformowanym i „wymyślonym” warsztatem prozatorskim, dramaturgicznym i poetyckim, rozpoznawalnym i charakterystycznym.
Jego twórczość odzwierciedla przemiany w mentalności i warunkach życia Polaków i przemiany kultury. W drugiej połowie XX w. coraz więcej miejsca poświęca kulturze masowej. Ważnymi bohaterami jego wierszy są także twórcy w sytuacjach krańcowych, trudnych, np. Adam Mickiewicz w Lozannie, umierający w sanatorium Franz Kafka, bezdomny Kazimierz Przerwa-Tetmajer.
Jego metoda pisarska jest określana jako metoda (technika) collage’u. Porusza się w sferze pogranicza wiersza i już-nie-wiersza. Niektóre jego utwory, gdyby nie charakterystyczny zapis, przypominałyby urywki prozy. W tomiku Płaskorzeźba znajdziemy ważne zdanie, że poezja „nie zawsze przybiera formę wiersza”. Czasem może przybrać formę milczenia.
Dramat
Nie sposób przecenić także zasług Różewicza jako (awangardowego) dramaturga – wprowadził do dramatu polskiego charakterystyczną kompozycję-dekompozycję oraz nowy typ bohatera, często bez wyraźnie określonej tożsamości, dość biernego, nieuporządkowanego wewnętrznie, zbliżonego trochę do bohatera średniowiecznych moralitetów przez to, że jest każdym, a zarazem nikim konkretnym. Swój typ teatru Różewicz nazywa teatrem realistyczno-poetyckim.
Najważniejsze dzieła
Ocalony
Utwór, w którym poeta wypowiada się „za miliony”, czyli za ofiary wojny i Holocaustu. Ten wiersz może być odczytywany jako tragiczno-ironiczna odpowiedź na pytanie Czesława Miłosza „Czym jest poezja, która nie ocala/ Narodów ani ludzi?”. Osobą mówiącą w wierszu Różewicza jest dwudziestoczteroletni „ocalony”. Tym wierszem przekształcił swój życiorys w symboliczną biografię tego, który przeżył wojnę i szuka „nauczyciela i mistrza”. Mogła się z nim utożsamić cała generacja, choć mówił tylko za siebie (wiersz pisany jest w pierwszej osobie liczby pojedynczej). „Ocalony” to nowy Adam u zarania nowej Księgi Rodzaju. To chyba jeden z najbardziej znanych liryków powojennej poezji polskiej. Niemal natychmiast został dostrzeżony przez krytyków i znanych poetów, np. Staffa i Przybosia. Ten utwór ma ogromną siłę wyrazu, przyćmioną przez fakt, że pojawia się w każdym podręczniku szkolnym. Wiersz wyraźnie daje do zrozumienia, że świat sprzed wojny się skończył – datą graniczną był 1939 r. Nowemu światu nie mógł już sprostać język dotychczasowej poezji. W tym utworze Różewicz realizuje jedno ze swych wielkich zadań – stworzenie poezji po Oświęcimiu.
Zostawcie nas
Wiersz pochodzi ze zbioru Poemat otwarty z 1956 r., czasu postępującej odwilży. To kolejny utwór, który jest manifestem pokolenia. Poeta wypowiada się w nim w pierwszej osobie liczby mnogiej; ukazuje tragizm i cierpienie pokolenia Kolumbów. Trzykrotnie powtórzony został tu wers „Zapomnijcie o nas/ o naszym pokoleniu”. Nie mówi się tu wprost o walce, lęku i poczuciu ciągłego zagrożenia – ale te stany można łatwo odczytać; poeta pisze, że zazdrościli roślinom, kamieniom i psom. Wiersz jest nie tylko skargą skrzywdzonych przez los i historię młodych ludzi, ale i samooskarżeniem.
Lament
Wiersz o klęsce, którą naznaczony jest człowiek „powojenny”. Ta klęska obejmuje wszystko: wiarę w człowieka, w porządek świata, w dobro, ukoronowaniem tej niewiary jest zanegowanie prawdziwości przemiany wody w wino, odpuszczenie grzechów i możliwość zmartwychwstania ciała.
Kto jest poetą
Jeden z wielu utworów poświęconych poezji oraz roli i zadaniom poety; chyba najbardziej znany. Utwory autotematyczne tworzą coś w rodzaju teorii liryki Różewicza. Można z łatwością zauważyć ogromną rozbieżność między stwierdzeniami „poetą jest” a podawanymi informacjami. „Tradycyjna” jest tylko informacja, że poetą jest ten, kto pisze wiersze. Ale jest nim także ten, kto wierszy nie pisze! W przeciwieństwie do Norwida, który pisał, że poetą się bywa, Różewicz uważa, że nigdy nie przestaje się nim być.
Widziałem cudowne monstrum
W 1948 r. poeta wyminął się na Karmelickiej w Krakowie z Pablem Picassem. To właśnie w tym wierszu pojawia się słynny fragment: „w domu czeka na mnie/ zadanie:/ Stworzyć poezję po Oświęcimiu”. Poezja po Oświęcimiu, jej kształt i zadania to niezwykle ważny temat powojennych rozważań wielu twórców.
Elegia na powrót umarłych poetów
Z emigracji powracają do kraju sławni poeci: Władysław Broniewski, Julian Tuwim, Konstanty Ildefons Gałczyński. Te żywe legendy międzywojnia Różewicz traktuje bezpardonowo:
że was witają nie dajcie się oszukać
u nas był już koniec świata!
Świat tych twórców – według poety – skończył się. W tym wierszu mowa jest m.in. o tym, że msze żałobne za tych wielkich poetów już zostały odprawione. Ten fragment można odczytywać jako metaforę – symbol, ale kryje się za nim autentyczne wydarzenie: przed powrotem Gałczyńskiego do kraju w prasie ukazało się zawiadomienie o jego śmierci. Gałczyński ofiarował swój autograf złożony na… własnym nekrologu wyciętym z gazety.
Dytyramb na cześć teściowej
Sławny utwór biorący w obronę „znienawidzone” teściowe, bohaterki niewybrednych nieraz dowcipów. Różewicz dostrzega w nich starsze, godne szacunku, doświadczone kobiety. Wzywa, by zamiast się z nich wyśmiewać pomóc im, posłuchać ich rad, okazać im ciepło i szacunek.
Białe groszki
Gazetowy komunikat, odpowiednio przetworzony poetycko, zamieniony zostaje w poruszający wiersz o staruszce w sukience w groszki, która wyszła z domu i ślad po niej zaginął.
Szkic do erotyku współczesnego
Poruszający wiersz, który pozornie nie ma nic wspólnego z erotyką; odwrót od dawnych erotyków, które „bywały opisami ciała/ opisywały to i owo/ na przykład rzęsy”.
Kartoteka
Bardzo ważna sztuka, która stała się częścią narodowej wyobraźni. Mnóstwo w niej odwołań do tradycji, które ukształtowały polską kulturę, do dziedzictwa romantyzmu i II wojny. Mamy do czynienia ze spowiedzią dziecięcia wieku, obcowaniem żywych i zmarłych (jak w II cz. Dziadów), dialog z maskami oraz teatr w teatrze (jak w Wyzwoleniu). Bohater-antybohater, który występuje pod różnymi imionami, przez większość czasu spędzonego na scenie znajduje się w pozycji horyzontalnej. Mówi niewiele, jest bierny i apatyczny. Tytuł symbolizuje „rozrzuconą” osobowość człowieka, który przeżył wojnę. Nie możemy mówić o akcji w tradycyjnym tego słowa znaczeniu, lecz o luźnych scenach, których kolejność można by poprzestawiać. Ta sztuka odniosła światowy sukces. W 1960 r. w warszawskim Teatrze Dramatycznym odbyła się jej prapremiera.
Prawa i obowiązki
Wiersz zainspirowany obrazem Piotra Breugla Upadek Ikara; poeta opowiada się po stronie przedstawionych na obrazie pracujących rolników, którzy zajmują się swoimi zajęciami, nie zwracając uwagi na tragiczną śmierć Ikara. Mają rację – przygoda Ikara „nie była ich przygodą”.
Zapamiętaj utwory
W łyżce wody – zbiór satyr wydany w Częstochowie w 1946 r. Ten zbiór niszczy jednostronny obraz poety „zarażonego śmiercią”. Poprzez te satyry chciał zbliżyć się do Bolesława Prusa, którego bardzo cenił jako humorystę.
Poemat otwarty – poemat o zacięciu filozoficznym, w którym mowa między innymi o tym, że „jest wiele dróg które biegną/ ale nie biegną do środka”.
Świadkowie, albo, Nasza mala stabilizacja – zdialogizowany poemat stanowiący wstęp do dramatu Świadkowie… – rzecz o polskiej obyczajowości, kulturze masowej starającej się dorównać zachodniej; to przekrój przeciętnego stanu polskich umysłów i ducha czasów „kultu małej stabilizacji”, dość ostra krytyka kultury lat 60.
Wyszedł z domu – „tak zwana komedia”, której bohaterem jest typowo Różewiczowska postać, według didaskaliów „mizerny człowiek w sakpalcie, z dużą teczką z żółtej skóry”, postać z mało wyrazistą fizjonomią i mgliście zarysowaną pozycją społeczną. To jedno z najciekawszych wcieleń anonima w historii literatury polskiej, postać niemalże moralitetowa.
Satyr w parku – wiersz miłosny, językowy majstersztyk dzięki zderzeniu dwóch strumieni mowy.
Zielona róża – poetę bardzo interesuje życie miejskie; w tym poemacie zajmuje się stroną kulturową i świadomością mieszkańców uprzemysłowionych miast.
Kartoteka rozrzucona – uwspółcześniona wersja Kartoteki; właściwie oddzielna sztuka. Pojawiają się w niej nowe mitologie Polaków: agencje towarzyskie, diety poselskie, wybory Miss Krotoszyna, aborcja i lustracja. Inaczej niż w Kartotece, Bohater nie stanowi już centrum utworu.
Przyszli żeby zobaczyć poetę – wyraz dystansu do samego siebie i do „aury poetyckości”.
Od jutra się zmienię – żartobliwo-ironiczny wiersz o zmaganiu się ze współczesną kulturą pełną bełkotu, osoba mówiąca w tym wierszu skarży się, że zamiast czytać Króla-Ducha i myśleć o zbawieniu duszy ogląda serial pt. Dynastia.
Opowiadanie dydaktyczne – Różewicz nie wmieszał się do sporu o turpizm, którego głównymi uczestnikami (stronami) byli Stanisław Grochowiak („za”) i Julian Przyboś („przeciw”). W tym utworze zawarł jednak myśl, że „poeta śmietników jest bliżej prawdy/ niż poeta chmur”.
Białe małżeństwo – sztuka wystawiana bardzo chętnie, podobnie jak Kartoteka i jak ona uwikłana w rozmaite polskie konteksty literackie – komedie Aleksandra Fredry, sztuki Gabrieli Zapolskiej i Witkacego oraz w poezje Tadeusza Micińskiego.
Namiętność – namiętnością poety jest czytanie prasy. Pisze, że kiosk z gazetami jest dla niego czymś w rodzaju sklepu mięsnego dla psa. Julian Przyboś, który ciągle widywał go z kilkoma gazetami, powiedział: „Panie Tadeuszu, co to za poeta, co gazety czyta?”.
Matka odchodzi – książka-tren na cześć matki, z którą był związany o wiele silniej niż z ojcem.
Unde malum? – wiersz, w którym poeta zastanawia się nad pochodzeniem zła i dochodzi do wniosku, że bierze się ono z człowieka, ZAWSZE z człowieka i TYLKO z niego.
Miejsca
- Radomsko – miejsce urodzin; Różewicz bywa nazywany poetą z Radomska.
- Muzeum Zabawek w Karpaczu – poeta przyjaźnił się z jego założycielem, mistrzem teatru pantomimy Henrykiem Tomaszewskim. Temu muzeum poświęcony został wiersz W gościnie u Henryka Tomaszewskiego w Muzeum Zabawek; pojawia się ono także w Gawędzie o spóźnionej miłości.
- Kraków – duchowa stolica powojennej Polski; miejsce spotkania z Przybosiem. Pierwszy okres pobytu w Krakowie spędził w domu swojego mistrza i opiekuna, potem dostał pokój w Domu Literatów przy ulicy Krupniczej. Nigdy wcześniej i nigdy potem nie mieszkał w tak „zaludnionym” i „wielkoświatowym” mieście. Tu zetknął się z Przybosiem, Staffem i Miłoszem. Krakowowi poświęcił kilka wierszy: Deszcz w Krakowie czy Patyczek. Wspomnienia o krakowskich artystach pojawiają się też w Nożyku profesora.
- Gliwice – miasto, w którym przez długi czas mieszkał; w którym założył rodzinę (żona Wiesława i dwóch synów, Kamil i Jan).
- Wrocław – kolejne miasto w jego życiu. Wrocławskie mieszkanie zostało opisane w Pracowni. Pełno w nim opakowań po lekach, kasztanów, zasuszonych bukietów wrzosów i książek.
Zajęcia
Podczas wojny brał udział w walkach jako partyzant, a wcześniej był „kierownikiem magazynu” dla dozorców domowych; pod jego opieką były m.in. miotły i wapno. Po wojnie studiował historię sztuki. Jest jednym z twórców, którzy żyją właściwie tylko z twórczości literackiej. Współpracował z różnymi pismami, m.in. z Trybuną Robotniczą jako reporter (koniec lat 40.) Przebywał także kilka miesięcy na Węgrzech, skąd pisywał reportaże.
Trochę rysował. Sporo podróżował – odbył np. podróż do Mongolii i do Włoch. Jest laureatem licznych nagród, które długo by wymieniać, np. nagrody literackiej miasta Krakowa, nagrody państwowej I stopnia za całokształt twórczości. Lubi góry i interesuje się filozofią, do jego ulubionych myślicieli należy Wittgenstein.
W młodości był zagorzałym kibicem i czytelnikiem prasy sportowej, wielbicielem kina i fanem Marleny Dietrich.
Jego 5 minut
Można powiedzieć, że już od oficjalnego debiutu poetyckiego w 1947 r. trwało nieprzerwanie. Liczne są jednak głosy, że Różewicz nigdy nie był doceniany przez krytykę i że jego 5 minut właściwie jeszcze nie nadeszło.
Tadeusz Różewicz jest jednym z najbardziej cenionych polskich twórców; jego wiersze znajdują się we wszystkich chyba podręcznikach szkolnych do liceum, jego sztuki są ciągle wystawiane i cieszą się niesłabnącą popularnością. Co jakiś czas ukazują się jego dzieła zebrane; poeta jest również laureatem licznych nagród i wyróżnień.
Zobacz:
Zaprezentuj wiersze Tadeusza Różewicza, które wydają ci się szczególnie cenne