Omów znaczenie sceny śmierci Boryny. Nawiąż do innych znaczących scen śmierci w literaturze.
Noc musiała być już późna, pierwsze kury zaczęły piać, gdy naraz Boryna poruszył się na łóżku, jakby przecykając, wraz też i księżyc uderzył w szyby i chlusnął oblewając mu twarz srebrzystym wrzątkiem światła.
Przysiadł na łóżku i kiwając głową a robiąc usilnie grdyką, chciał cosik powiedzieć, ale mu jeno zabulgotało w gardzieli.
Siedział tak dość długo, rozglądając się nieprzytomnie, a niekiedy gmerząc palcami we świetle, jakby chcąc zebrać w garście ową rozmigotaną rzekę księżycowych brzasków bijącą mu w oczy.
– Dnieje… pora… – zamamrotał wreszcie, stając na podłodze.
Łapa, chodzący wciąż przy nim, zaskomlał cosik, że przystanął, westchnął głęboko i rzekł wesoło: – Prawda, piesku, pora siać…
(…)
Drugie kury już piały, noc była późna, pola, pogrążone w głęboki sen odpoczywania, jakby dychały niekiej cichuśkim chrzęstem i jakimś echem dziennych zabiegów i trosk – jak dycha mać, kiej przylgnie wpośród dzieciątek dufnie śpiących na jej łonie…
Boryna naraz przyklęknął na zagonie i jął w nastawioną koszulę nabierać ziemi, niby z tego wora zboże naszykowane do siewu, aż nagarnąwszy tyle, iż się ledwie podźwignął, przeżegnał się, spróbował rozmachu i począł obsiewać…
Przechylił się pod ciężarem i z wolna, krok za krokiem, szedł i tym błogosławiącym – półkolistym rzutem posiewał ziemię na zagonach.
Łapa chodził za nim, a kiej ptak jaki spłoszony zerwał się spod nóg, gonił przez chwilę i znowu powracał na służbę przy gospodarzu.
A Boryna, zapatrzony przed się, w cały ten urokliwy świat nocy zwiesnowej, szedł zagonami cicho, niby widmo błogosławiące każdej grudce ziemi, każdemu źdźbłu, i siał – siał wciąż, siał niestrudzenie.
Potykał się o skiby, plątał we wyrwach, niekiedy się nawet przewracał, jeno że nic o tym nie wiedział i nic nie czul kromie tej potrzeby głuchej a nieprzepartej, bych siać.
Szedł aż do krańca pól, gdy mu ziemi zabrakło pod ręką, nowej nabierał i siał (…)
Przeciągły, złowróżbny szum powiał od borów.
Zatrzęsły się drzewa samotne, deszcz poschniętych liści zaszemrał po kłosach, zakołysały się zboża i trawy, a z niskich, rozdygotanych pól poniósł się cichy, trwożny, jękliwy głos:
– Gospodarzu! Gospodarzu!
(…)
Dosłyszał wreszcie, że rozglądając się wołał cicho:
– Dyć jestem, czego? Co?…
Przygłuchło naraz dokoła, dopiero kiej znowu ruszył posiewać ociężałą już i pustą dłonią, ziemia przemówiła w jeden chór ogromny:
– Ostańcie! Ostańcie z nami! Ostańcie!…
(…)
Zmartwiał naraz, wszystko przycichło i stanęło w miejscu, błyskawica otworzyła mu oczy z pomroki śmiertelnej, niebo się rozwarło przed nim, a tam, w jasnościach oślepiających, Bóg Ojciec, siedzący na tronie ze snopów, wyciąga ku niemu ręce i rzecze dobrotliwie:
– Pódzi-że duszo człowiecza, do mnie. Pódzi-że, utrudzony parobku…
Zachwiał się Boryna, roztworzył ręce jak w czas Podniesienia.
– Panie Boże zapłać! – odrzekł i runął na twarz przed tym majestatem przenajświętszym.
Padł i pomarł w onej łaski Pańskiej godzinie…
………………………………………………………………………………………
Świt się nad nim uczynił, a Łapa wył długo i żałośnie…
1. Usytuuj dzieło w czasie i epoce
Panoramiczna powieść ukazująca życie chłopów, nagrodzona literacką Nagrodą Nobla w 1924 roku, wydana została w 1909 roku. Akcja rozgrywa się we wsi Lipce, ale daje uniwersalny i ponadczasowy obraz wsi.
2. Co musisz pamiętać o lekturze?
- Społeczność przedstawiona w utworze ma cechy społeczności pierwotnej.
- Szczególna rola ziemi w utworze: ma ona wartość decydującą o statusie człowieka.
- Konflikty o ziemię pomiędzy rodzicami a dziećmi związane były z obawą przed utratą wartości i szacunku.
- Zwróć uwagę na silny związek człowieka z naturą.
Maciej Boryna
- bogaty gospodarz
- twardą ręką sprawujący rządy w rodzinie i gospodarstwie
- uparty, nieustępliwy, apodyktyczny
- oddany pracy
- szczerze kochający ziemię
- mąż młodej Jagny
3. Co wyczytasz z przytoczonego tekstu?
Omów znaczenie sceny śmierci Boryny:
- Boryna jako siewca, sianie w ziemi – „z prochu powstałeś i w proch się obrócisz”;
- religijność bohatera, sakralizacja śmierci;
- patos i powaga śmierci;
- jednoczesny realizm i symbolizm sceny.
Zobacz: