Dlaczego Dziką kaczkę Ibsena nazywamy dramatem realistyczno-symbolicznym?
Można powiedzieć, że jest to utwór złożony z dwóch warstw. Pierwsza to warstwa realistyczna – świadczą o niej realia dramatu. Oto obserwujemy zupełnie prawdopodobny przebieg wydarzeń w przeciętnej norweskiej rodzinie, współczesnej Ibsenowi. Postacie nie są ani fantastyczne, ani „biało-czarne”, czyli anielsko dobre lub szatańsko złe – są prawdziwe: obdarzone ludzkimi wadami i zaletami, zwyczajne, „z życia wzięte” są też sytuacje dramatu. Realizm szczegółu – czyli dokładne wskazówki dotyczące stroju, a nawet wystroju wnętrz zawierają didaskalia