Satyra Świat zepsuty jako program… naprawy świata?
Ignacy Krasicki w satyrze Świat zepsuty zestawia kontrastowo stare i nowe czasy. Stare jawią się jako wzór cnót, czasy prawych ojców. Nowe znów doskonale, mocno zdefiniowane: ,,zdrożne obyczaje, krnąbrność, nierząd, rozpusta, zbytki gubią kraje”. W pouczeniach odwołuje się do historii, oto Rzym zgubiły nie najazdy wrogów, lecz „zbrodnie, klęsk poprzedniki i upadków posły”. I znów wiek XVIII to wiek upadku moralnego, odejścia od religii, odejścia od natury – po prostu świat zepsuty? Cóż go