Upadek cesarstwa zachodniorzymskiego
W 1. połowie II w. n.e. imperium rzymskie ustabilizowało swoje granice, umacniając dotychczasowe, zaprzestając wojen zdobywczych (Hadrian, Antonius Pius). Na północ od Dunaju dojrzewało jednak poważne zagrożenie ze strony germańskich plemion: Markomanów, Kwadów i Jazygów, zamieszkujących obszary Czech i Moraw. Z ich najazdami musiał borykać się Marek Aureliusz, zwany też filozofem na tronie (161-180 n.e.). Po ciężkich walkach, w czasie których wrogowie cesarstwa dotarli aż do Akwilei, zdołano owe ludy