Na mocy postanowień testamentu Bolesława Krzywoustego władza zwierzchnia, obronność i polityka zagraniczna państwa miała przypadać najstarszemu księciu. Obejmował on również władzę w tzw. dzielnicy senioralnej (Małopolska wraz ze stołeczny już wówczas Krakowem). Po kilkudziesięciu latach zasada uległa załamaniu, oficjalnie zlikwidowano ją na łęczyckim zjeździe ówczesnych elit feudalnych w 1180 roku.
Podział kraju
- Najstarszy z synów Bolesława Krzywoustego, wygnany w 1146 roku Władysław, oprócz dzielnicy senioralnej otrzymał Śląsk i zarząd nad całością Pomorza.
- Bolesław Kędzierzawy otrzymał Mazowsze z Kujawami,
- Mieszko III Stary Wielkopolskę.
Dzielnica senioralna obejmowała najprawdopodobniej oprócz Małopolski ziemię sieradzko-łęczycką. Na tym ostatnim obszarze dla wdowy po zmarłym władcy, Salomei, wydzielono specjalną „oprawę”, gdzie zapewne przebywała z najmłodszym synem, pogrobowcem (urodzonym już po śmierci Krzywoustego), Kazimierzem.
Kolejny z seniorów, Bolesław Kędzierzawy, uratował swój tron, składając hołd jednemu z największych władców średniowiecznych Niemiec, cesarzowi Fryderykowi I Barbarossie, który pod pozorem obrony praw Władysława w 1157 roku najechał Polskę. W rezultacie na Śląsk pozwolono powrócić dopiero synom wygnanego księcia. Bolesław, liczący się z pozycją i zdaniem możnych, dotrwał do śmierci na pozycji seniora (1173 rok).
Dążący do rzeczywistej władzy i ograniczenia rosnących wpływów możnowładztwa Mieszko III został po czterech latach zrzucony z senioralnego tronu i musiał zadowolić się „rodzimą” Wielkopolską. Ten uparty książę jeszcze kilkakrotnie usiłował powrócić do Krakowa. Definitywnym odstępstwem od zasady senioratu okazało się powierzenie krakowskiego tronu najmłodszemu z piastowskiej rodziny, Kazimierzowi (1177) i zagwarantowanie jego linii panowania w umownej senioralnej dzielnicy (zjazd łęczycki 1180).
Uwaga! Państwo polskie faktycznie rozpadło się na udzielne, dzielnicowe księstwa czy wręcz księstewka, niekiedy o mikroskopijnych wymiarach. Najdalej posunięte rozdrobnienie polityczne wystąpiło na Kujawach i na Śląsku, w mniejszym stopniu lub na krótko dotykając Wielkopolskę, Małopolskę i Mazowsze.
Skutki rozbicia dzielnicowego
- Stopniowy zanik centralnej władzy i de facto tytularny już tylko charakter senioratu od końca XII wieku oraz postępujący proces rozbicia feudalnego zaowocował wzrostem zagrożenia zewnętrznego państwa oraz terytorialnymi stratami. O ponaddzielnicowych związkach przypominały organizacja kościelna podległa gnieźnieńskiej metropolii, nazwa Królestwo Polskie oraz odbywające się sporadycznie zjazdy piastowskich książąt.
- W 1181 roku faktycznie odpadło Pomorze Zachodnie, nie mogąc doczekać się pomocy od skłóconych potomków Krzywoustego, składając hołd najpierw cesarzowi niemieckiemu a po czterech latach Danii (zwierzchność tej ostatniej przetrwała około 30 lat).
- Usamodzielniło się pod rządami własnej dynastii Pomorze Gdańskie, którego władca Świętoszek był prawdopodobnie jednym z inicjatorów zabójstwa Leszka Białego (syna Kazimierza Sprawiedliwego) na zjeździe w Gąsawie w 1227 roku. Drugim podejrzanym jest Konrad Mazowiecki, brat Leszka, usiłujący wówczas zawładnąć Krakowem. Rywalizacja o prestiżową pozycję tak go absorbowała, iż nie miał siły bronić swego Mazowsza przed najazdami pogańskiego ludu Prusów. W tym głównie celu sprowadził on powstały podczas krucjat Zakon Krzyżacki, powierzając mu jako „bazę wypadową” ziemię chełmińską w 1226 roku, którą zakonni rycerze zawłaszczyli po kilku latach, fałszując bullę papieską.
- W latach 1249-1250 Brandenburgia, jedno z feudalnych państewek niemieckich, wykorzystując rywalizację śląskich Piastów, zawładnęła ziemią lubuską, częściowo na mocy kupna, częściowo zbrojnie, tworząc na opanowanych obszarach tzw. Nową Marchię, wcinającą się klinem między Wielkopolskę a Pomorze.
- Wcześniej na rzecz Rusi odpadła ziemia drohiczyńska.
- Poważnym wstrząsem stał się w 1241 roku pierwszy wielki najazd mongolski, pustoszący Małopolskę i Śląsk. Szczęśliwie nie przyniósł strat terytorialnych, spotęgował za to chaos polityczny w podzielonym państwie.
- Niemal jednocześnie rozrastała się administracja kościelna, zwłaszcza sieć biskupstw. W XI jeszcze wieku do istniejących diecezji w Poznaniu, Krakowie i Wrocławiu (nie mówiąc o metropolii gnieźnieńskiej), doszła płocka, a w XII w. włocławska, wolińsko-kamieńska, lubuska.