Adam Mickiewicz
Do matki Polki
O matko Polko! gdy u syna twego
W źrenicach błyszczy genijuszu świetność,
Jeśli mu patrzy z czoła dziecinnego
Dawnych Polaków duma i szlachetność;
Jeśli rzuciwszy rówienników grono
Do starca bieży, co mu dumy pieje,
Jeżeli słucha z głową pochyloną,
Kiedy mu przodków powiadają dzieje:
O matko Polko! źle się twój syn bawi!
Klęknij przed Matki Boleśnej obrazem
I na miecz patrzaj, co Jej serce krwawi:
Takim wróg piersi twe przeszyje razem!
Bo choć w pokoju zakwitnie świat cały,
Choć się sprzymierzą rządy, ludy, zdania,
Syn twój wyzwany do boju bez chwały
I do męczeństwa… bez zmartwychpowstania.
Każże mu wcześnie w jaskinią samotną
Iść na dumanie… zalegać rohoże,
Oddychać parą zgniłą i wilgotną
I z jadowitym gadem dzielić łoże.
Tam się nauczy pod ziemię kryć z gniewem
I być jak otchłań w myśli niedościgły;
Mową truć z cicha, jak zgniłym wyziewem,
Postać mieć skromną jako wąż wystygły.
Nasz Odkupiciel, dzieckiem w Nazarecie,
Piastował krzyżyk, na którym świat zbawił.
O matko Polko! ja bym twoje dziecię
Przyszłymi jego zabawkami bawił.
Wcześnie mu ręce okręcaj łańcuchem,
Do taczkowego każ zaprzęgać woza,
By przed katowskim nie zbladnął obuchem
Ani się spłonił na widok powroza;
Bo on nie pójdzie, jak dawni rycerze,
Utkwić zwycięski krzyż w Jeruzalemie,
Albo jak świata nowego żołnierze
Na wolność orać… krwią polewać ziemię.
Wyzwanie przyszłe mu szpieg nieznajomy,
Walkę z nim stoczy sąd krzywoprzysiężny,
A placem boju będzie dół kryjomy,
A wyrok o nim wyda wróg potężny.
Zwyciężonemu za pomnik grobowy
Zostaną suche drewna szubienicy,
Za całą sławę krótki płacz kobiecy
I długie nocne rodaków rozmowy.
Na tle epoki
Wiersz Adama Mickiewicza powstał prawdopodobnie w lipcu 1830 roku, podczas pobytu poety we Włoszech. Opublikowany był kilkakrotnie na emigracji, a następnie włączony przez artystę do jego Dziadów cz. III. To jeden z najsłynniejszych utworów Mickiewicza i zarazem jeden z najbardziej popularnych wierszy polskich.
Znany był z nadzwyczaj wielu odpisów krążących w kraju i zagranicą. Doczekał się także wielu parafraz, przeróbek i aluzji literackich w innych tekstach. Wzbudzał ogromne zainteresowanie czytelników, dając inspiracje do niezliczonych dyskusji oraz „długich nocnych rozmów Polaków”. Miał tyleż samo wielkich entuzjastów, co zagorzałych przeciwników. Zwolennicy uważali, że utwór we właściwy sposób odmalowuje sytuacje Polaków pod zaborami, przeciwnicy – dostrzegali w tekście pesymizm i „czarnowidztwo”.
Utwór ma wiele cech romantycznych, jednak na tle epoki wyróżnia się specyficznym wizerunkiem patriotyzmu – można dostrzec w nim rodzaj tragicznej ironii i szczególny sarkazm.
Forma utworu – elementy analizy
- Na wiersz składa się jedenaście czterowersowych zwrotek. Pisany jest ulubionym przez Mickiewicza jedenastozgłoskowcem.
- Forma utworu nie jest szczególnie wyszukana. Zaczyna się apostrofą: „O matko Polko!” i właściwie cały ma charakter płomiennego wezwania. Zauważamy bogactwo epitetów, porównania („być jak otchłań w myśli niedościgły”), metafory („mową truć z cicha jak zgniłym wyrazem”).
- Najistotniejszym zabiegiem formalnym jest mistrzowskie operowanie ironią dzięki wprowadzeniu niezwykle wielu kontrastów. Mamy tu zarówno sformułowania o charakterze oksymoronów („sąd krzywoprzysiężny”), jak i dłuższe wypowiedzi nadające nowe, przeciwstawne treści pojęciom związanym z tradycyjnym wzorem walki i bohaterstwa:
Bo choć w pokoju zakwitnie świat cały,
Choć się sprzymierzą rządy, ludy, zdania,
Syn twój wezwany do boju bez chwały
I do męczeństwa… bez zmartwychpowstania.
- Język utworu, używane w nim słownictwo wydaje się bardzo proste, ale niezwykle celne, tak „trafiające w sedno”, że niektóre sformułowania urosły do rangi haseł – symboli („długie nocne rodaków rozmowy” czy sama tytułowa „matka Polka”). Poeta Mieczysław Jastrun nazwał używane przez Mickiewicza słowa „twardymi i trwałymi jak kamienie”.
Sytuacja liryczna, treść, motywy, bohaterowie
Adresatką wypowiedzi podmiotu lirycznego jest bezimienna Matka Polka. Jak już wspomniano urasta ona do rangi symbolu – matki, której zadaniem jest patriotyczne wychowanie syna i która za realizacje tego celu poniesie straszliwą karę – jej dziecko zginie i pozbawione zostanie honoru. O losie matki i syna opowiada podmiot liryczny – ktoś, mający świadomość trudności i cierpień, które czekają młodych Polaków (może – sam poeta?).
Podmiot liryczny kieruje do swej słuchaczki przewrotne sarkastyczno-ironiczne wskazówki: jeśli zauważy ona u swego syna szczególne zainteresowania historią, przeszłością bohaterską, wiedzą o tradycji swego narodu, powinna zrozumieć, że młody człowiek „źle się bawi”.
Bowiem jej syna nie czeka otwarta walka – zgodna z zasadami honoru – o wolność swego narodu, lecz będzie się on musiał posługiwać zdradą i podstępem
Tam się nauczy pod ziemię kryć z gniewem
I być jak otchłań w myśli niedościgły,
Mową truć z cicha, jak zgniłym wyziewem
Dzieje się tak, ponieważ wróg jest potężny i zdradziecki – nie stosuje „cywilizowanych” metod walki lecz podstępne, posługując się zdradą, prowokacją, torturami i podłością. Z takim wrogiem, rzec można, nie da się wygrać!
Toteż syna matki Polki czeka cierpienie i rozpacz. W wierszu zostały wyliczone różne rodzaje tortur, jakim będzie on poddany – ukazana perspektywa więzienia i syberyjskiego zesłania. Podmiot liryczny sugeruje więc, że – zamiast rozwijać zainteresowania historią ojczystą – młody człowiek powinien się hartować w oczekiwaniu zła, które go spotka: ćwiczyć w sztuce milczenia, przygotowywać do trudnego, samotnego życia.
Los genialnego syna nieszczęsnej matki został porównany do dziejów Chrystusa. Poeta wspomina legendę, wedle której Jezus, jako dziecko, bawił się krzyżem – znakiem swego późniejszego męczeństwa. Sugeruje, że matka powinna dawać swemu dziecku „przyszłe jego zabawki” – kajdany, powrozy, szubienicę, bo to one będą znakami jego późniejszego cierpienia. Tak, jak syn został porównany do Chrystusa, tak matkę możemy porównywać do Matki Boskiej cierpiącej pod krzyżem.
Zakończenie wiersza można rozumieć dwojako:
- Pesymistycznie – za swe cierpienie syn nie otrzyma żadnego zadośćuczynienia, choć pozostanie po nim pamięć.
- I nieco bardziej optymistycznie, jeśli w interpretacji nacisk położymy właśnie na ową pamięć i porównanie do Chrystusa.
Jak interpretować?
Należy zwrócić uwagę na ironię i sarkazm jako podstawowe formy wypowiedzi podmiotu lirycznego. To zarazem rodzaj obrony przed złem, jakie stwarza wróg – dzięki owej ironii można mu okazać pogardę i niechęć.
Obraz wroga jest zdecydowanie negatywny – wróg (Rosja) jest zły, podły i podstępny; walka z nim jest skazana na niepowodzenie, choć walczyć trzeba, wedle obowiązującego nakazu moralnego.
Losy matki i syna symbolizują los wszystkich Polaków – skazanych na niezawinione cierpienie, ale dobrych, szlachetnych i uczciwych.
Uwaga!
- Motyw szubienicy pojawia się często w patriotycznej literaturze polskiego romantyzmu – w czasach powstania listopadowego i po jego klęsce, także w utworach nawiązujących do losów rosyjskich dekabrystów. Jego funkcję można porównywać do tej, jaką w kulturze pełni symbol krzyża. Podobnie jak krzyż, szubienica – dzięki cierpieniu niewinnej ofiary – z narzędzia hańby staje się symbolem wywyższenia i chwały.
- Utwór Mickiewicza stał się wzorcem, można rzec – umownie – archetypem: matki – Polki. Adresatką wiersza jest kobieta odważna, patriotka, starająca się o jak najlepsze wychowanie – w duchu patriotyzmu – swych dzieci, gotowa do poświęceń i ofiary w imię miłości do dzieci oraz ojczyzny. Jest to kobieta skazana na cierpienie – wie, ze wychowuje synów po to, aby ginęli w niemożliwej do wygrania walce o wolność, ale rozumie zarazem, że tak być musi. Tego wymaga poświęcenie dla ojczyzny.
Zapamietaj!
Los syna można utożsamiać z losem wszystkich cierpiących Polaków – z losem całego narodu;
Analogicznie – tak jak owa bezimienna Matka cierpią wszystkie polskie matki, wszystkie kobiety.
Adam Mickiewicz ugruntował w swym poemacie specyficzny typ patriotyzmu polskiego. Zarówno syn, jak i jego matka wiedzą, że młodzi Polacy skazani są na ginięcie w nierównej walce z podłym zaborcą. Wiedzą o tym i …godzą się z tym! Bezgranicznie kochają ojczyznę i zdolni sa do każdego poświęcenia na jej rzecz. Polski patriotyzm romantyczny to właśnie patriotyzm poświęcenia, świadomość, że trzeba na śmierć iść po kolei/ Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec (jak pisał Juliusz Słowacki w Testamencie moim). Z takim wzorcem polemizowali chociażby pozytywiści, uważający, że lepiej – zamiast ginąć dla ojczyzny – jest dla niej wydajnie pracować!
Przemyśl temat
Portret matki Polki i Polaka patrioty wykreowany w wierszu Mickiewicza Do matki Polki. Jak ukazuje poeta martyrologię Polaków?
Geneza wiersza związana jest z docierającymi do Mickiewicza z kraju wiadomościami o tajnych spiskach, których rozwój nasilił się w końcowych latach dwudziestych, a które doprowadziły do wybuchu powstania listopadowego. Można też dostrzec związek z (będącymi w żywej pamięci poety) losami kolegów z czasów wileńskich – współtowarzyszy represji, jakie dotknęły ich i samego Mickiewicza w 1823 roku.
Utwór Mickiewicza stał się wzorcem, można rzec – umownie – archetypem: matki-Polki. Adresatką wiersza jest kobieta odważna, patriotka, starająca się o jak najlepsze wychowanie – w duchu patriotyzmu – swych dzieci, gotowa do poświęceń i ofiary w imię miłości do dzieci oraz ojczyzny. Jest to kobieta skazana na cierpienie – wie, że wychowuje synów po to, aby ginęli w niemożliwej do wygrania walce o wolność, ale rozumie zarazem, że tak być musi. Tego wymaga poświęcenie dla ojczyzny.
Zauważ!
- Los syna można utożsamiać z losem wszystkich cierpiących Polaków – z losem całego narodu; Analogicznie – tak jak owa bezimienna matka cierpią wszystkie polskie matki, wszystkie kobiety.
- Motyw szubienicy pojawia się często w patriotycznej literaturze polskiego romantyzmu – w czasach powstania listopadowego i po jego klęsce, także w utworach nawiązujących do losów rosyjskich dekabrystów. Jego funkcję można porównywać do tej, jaką w kulturze pełni symbol krzyża. Podobnie jak krzyż, szubienica – dzięki cierpieniu niewinnej ofiary – z narzędzia hańby staje się symbolem wywyższenia i chwały.
Adam Mickiewicz ugruntował w swym utworze specyficzny typ patriotyzmu polskiego. Zarówno syn, jak i jego matka wiedzą, że młodzi Polacy skazani są na ginięcie w nierównej walce z podłym zaborcą. Wiedzą o tym i… godzą się z tym! Bezgranicznie kochają ojczyznę i zdolni są do każdego poświęcenia na jej rzecz. Polski patriotyzm romantyczny to właśnie patriotyzm poświęcenia, świadomość, że trzeba „na śmierć iść po kolei/ jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec” (jak pisał Juliusz Słowacki w Testamencie moim). Z takim wzorcem polemizowali chociażby pozytywiści, uważający, że lepiej – zamiast ginąć dla ojczyzny – jest dla niej wydajnie pracować!
Zobacz: