Brzózka kwietniowa

To nie liście i nie listki,
Nie listeczki jeszcze nawet –
To obłoczek przezroczysty,
Pozłociście zielonawy. (1)

Jeśli jest gdzieś leśne niebo,
On z leśnego nieba spłynął,
Śród ogrodu zdziwionego (2)
Tuż nad ziemią się zatrzymał.

Ale żeby mógł zzielenieć,
Z brzozą się prawdziwą zmierzyć,
Ściemnieć, smugę traw ocienić –
– Nie, nie mogę w to uwierzyć. (3)

(1) Po co te zdrobnienia?
Na pewno zauważyłeś, że sporo w wierszu pieszczotliwych określeń, zdrobnień wyrazów. Poeta nazywa liście listeczkami, listkami. Są małe, dopiero się rozwijają, ale jest ich dużo – z korony drzewa tworzą obłoczek. Autor użył zdrobnień celowo, by podkreślić delikatność drzewka. Jeśli coś jest małe, delikatne, mówimy przecież o nim zdrobniale (nikt np. nie nazwie piskląt w gnieździe ptakami lub ptaszyskami; to po prostu ptaszki).

(2) Dlaczego ogród się dziwi?
„Śród ogrodu zdziwionego” – ogród się dziwi, wyposażony jest w zdolność, którą mają tylko ludzie. Taki poetycki zabieg to uosobienie (personifikacja).

(3) W co podmiot liryczny nie może uwierzyć?
Poecie trudno uwierzyć, że młodziutkie drzewko za jakiś czas stanie się sporym drzewem, dającym cień trawom. Teraz przez koronę drzewa (gałęzie) z łatwością przebijają się promienie słoneczne, a niedługo listki będą stanowić szczelną ochronę przed światłem.

Kto mówi w wierszu?
Osoba ta, którą nazywamy podmiotem lirycznym, ujawnia się dopiero w ostatnim wersie trzeciej strofy. Zwróćcie uwagę na czasownik „nie mogę” – to właśnie użycie pierwszej osoby liczby pojedynczej pomaga nam odnaleźć postać mówiącą w wierszu.

Co robi podmiot liryczny?

  • Opisuje młodą brzózkę.
  • Porównuje brzózkę do obłoczka.
  • Snuje wyobrażenia na temat przyszłości brzózki.
  • Nie dowierza, że drzewo tak bardzo zmieni się w krótkim czasie.

Kto jest bohaterem wiersza?
Bohaterem wiersza jest drzewo – tytułowa brzózka, która zaczyna się zielenić w kwietniu. Jest idealna jak obłoczek. Ma na razie mało listków, ale rozwinie się w kolejnych porach roku. Stanie się silna, wielka, rozłożysta. W jej cieniu skryją się przed słońcem trawy.

O czym jest wiersz?
To opis brzózki – jej zielenienia, czasu, kiedy wypuszcza listki. Z delikatnego drzewka staje się rozłożystym drzewem, dającym cień trawom i człowiekowi. Ale czy tylko? Wiersz ma szerszy sens. Brzózka jest tylko symbolem budzącej się do życia, wiosennej przyrody. Podmiot liryczny wyraża zachwyt nad przyrodą, która przechodzi kolejne fazy – budzi się do życia, rozwija, dojrzewa, zmienia.

Co się będzie działo z brzózką?
Wypisz z wiersza czasowniki (dla ułatwienia – mają one formę bezokolicznika), które mówią o tym, co będzie dziać się z brzózką przez następne miesiące. Wytłumacz swoimi słowami, co stanie się z drzewem.

  • zzielenieć (bladziutkie listki brzozy z czasem staną się bardziej zielone)
  • ściemnieć (liście brzózki ściemnieją, będą ciemnozielone)
  • ocienić (gałęzie, korona brzozy stanie się bardziej rozłożysta, da wtedy trochę cienia rosnącym pod nią roślinom)

Co ma wspólnego drzewo z obłoczkiem?
W wierszu pojawiają się dwie nazwy opisywanego drzewka – dosłowna (brzózka) i przenośna (obłoczek). Dlaczego właśnie obłoczek? Spójrzcie na drugą strofę – brzózka jest pojedynczym drzewkiem, tak jak jeden obłoczek oderwany od nieba.

Dlaczego wiersz szumi?
W wierszu jest sporo dźwięków, głosek, które bardzo podobnie brzmią, szumią i szeleszczą. Mamy wrażenie, że to szumią listki wiosennego drzewka. Poszukajmy głosek, które szeleszczą. Aż 11 razy pojawia się „si” (pisane „si” lub „ś”), 8 razy „ci” (pisane „ci” lub „ć”), 9 razy „z” i jeszcze dodatkowo: „ż”, „sz”, „cz”. Jeśli podkreślisz te głoski w wierszu, zobaczysz, jak jest ich dużo!

Taki celowy, zamierzony dobór głosek, którego celem jest uzyskanie dźwięczności utworu, to instrumentacja głoskowa.

Zobacz:

Julian Tuwim – Brzózka kwietniowa

Julian Tuwim, portret

Julian Tuwim na maturze

Julian Tuwim – jak pisać o…