Zapożyczenia towarzyszą nam od początku kształtowania się języka polskiego. Wiele wyrazów, które brzmią tak swojsko, że nie sposób zarzucić im obcego pochodzenia, w rzeczywistości są wyrazami obcymi. Zostały zapożyczone bardzo dawno temu, przystosowane do gramatycznych reguł naszego języka tak zgrabnie, że… zapomniano już, że nie są rdzennie polskie. Zwłaszcza że obrosły polskimi przyrostkami i przedrostkami.
Uwagi ogólne
Skąd wiadomo, że wyraz obcy jest obcy?
Badaniem pochodzenia wyrazów zajmują się historycy języka i językoznawcy. Wyniki swoich dociekań przedstawiają w słownikach. Jeżeli więc chcesz się dowiedzieć, czy dany wyraz jest rodzimy, czy obcy sięgnij do „Słownika wyrazów obcych” Władysława Kopalińskiego lub „Słownika języka polskiego” Witolda Doroszewskiego.
Jeżeli znasz języki obce, zastanawiasz się pewnie, dlaczego jakiś wyraz jest zapożyczony, skoro w polszczyźnie brzmi on trochę inaczej niż w językach macierzystych. To proste. Większość wyrazów obcych musi rygorystycznie dostosować się do wymogów naszego języka, czyli respektować nasz system fonetyczny, zasady ortografii i przyjąć polskie końcówki odmiany.
Sposoby zapożyczania:
- Słuchowy – to znaczy, że wyraz zapożyczony jest w takiej formie, w jakiej go słyszymy, a więc niekoniecznie zgodnej z macierzystą pisownią, np. fajerwerk, majstersztyk, cera, lustro.
- Wzrokowy – wyraz przechodzi do języka polskiego w macierzystej pisowni i wymawiany jest w zgodzie z zasadami fonetycznymi naszego języka, np. dancing.
Geneza zapożyczeń:
- Zapożyczenia bezpośrednie – co oznacza, że wyraz zapożyczony jest z jakiegoś języka bez pośrednictwa innego.
- Zapożyczenia pośrednie – niektóre wyrazy docierają do naszego języka za pośrednictwem innych języków, np. łacina-niemiecki-polski; angielski-niemiecki-polski.
Zapożyczenia mogą być:
- Leksykalne – zapożyczone wyrazy występują wtedy w języku polskim w niezmienionej postaci, np. radio, studio, kino.
- Morfemowe wtedy wyraz zapożyczony dostosowuje swoją końcówkę do systemu gramatycznego języka polskiego, np. przez dodanie polskiego sufiksu
- –ny: kolosalny, encyklopedyczny;
- -owy: barokowy;
- -ka: falbanka, butelka.
Dawno, dawno temu… też pożyczaliśmy
Zapożyczanie wyrazów obcych nie jest czymś charakterystycznym dla współczesnej polszczyzny. Wyrazy obce trafiały do naszego języka od początków jego powstania, czyli od około X wieku.
Łacina przede wszystkim…
Wśród najstarszych zapożyczeń przeważają pożyczki z łaciny. Najczęściej dotyczą sfery religijnej.
- apostoł, cmentarz, anioł, diabeł, pleban, poganin
Zdarzały się jednak zapożyczenia dotyczące innych sfer życia:
- cebula, cynamon, kanał, cysterna, cyrkiel, organy, korona
Zapożyczenia z łaciny dokonywane były także za pośrednictwem języka czeskiego i niemieckiego. W ten sposób trafiły do polszczyzny wyrazy:
- ofiara, wigilia, kościół, proboszcz, kaplica, przeor, mnich, msza, kielich, opłatek, śmiertelny, świątynia, hańba, hojny
Niemiecki – język rzemiosła
Jak wiecie z historii, XIV wiek to czas kolonizacji miast na prawie niemieckim. Niemcy budowali miasta, zajmowali się ich organizacją, a słownictwo z zakresu budownictwa, prawa, handlu i rzemiosła automatycznie przechodziło do języka polskiego. Wiele z tych wyrazów przetrwało do dziś.
- burmistrz, gmina, sołtys, wójt, folwark, furtka, rura, rynek, rynsztok, jarmark, koszt , kuśnierz, listwa, browar, cech, celnik, listwa, mistrz, murarz, weksel, żołnierz, czynsz, hołd, żołd, mord, fartuch, grunt, herb, kilof, górnik, kilof, sztolnia.
W XVII i XVII wieku pożyczaliśmy bez umiaru
XVII wiek to prawdziwa inwazja wyrazów obcych na język polski. Pewien poeta pisał nawet:
Nie zobaczysz w żebraczym płaszczu więcej płatów
Co w stroju i języku dzisiaj u Sarmatów.
Łacina użyczyła wtedy polszczyźnie między innymi takich wyrazów:
- aktor, architekt, ampułka, aparat, kałamarz, kolumna, tron, korupcja, rebelia, kolor, koncept, satysfakcja, senat, natura, melancholia, reguła, recepta, sens, aforyzm, forma, akademia, perswazja, religia
Niemczyzna nie pozostawała w tyle:
- grabarz, gatunek, trunek, waga, warsztat, winda, musztrować, fałd, fałsz, prasa, grunt, dach, cukier, pancerz, plaster, szabla, szwagier, klamra, konszachty, stał spis, hak. czynsz, durszlak, futro, furman
Język niemiecki, ze względu na szorstkość jego brzmienia, uważano wówczas za nieokrzesany i niezdatny do wyrażania subtelnych treści. Dlatego zapożyczeń z niemieckiego nie spotykamy raczej w poezji. Raczej pojawiają się w handlu, prawie, rzemiośle i gospodarce.
Prawdziwą furorę w XVII i XVII wieku robił jednak francuski i włoski.
Pożyczkami z francuskiego są: fryzjer, batalia, buty, awangarda, dama, gorset.
Włochom zawdzięczamy między innymi: bank, barkę, pomidora, kalafiora, konwój, cerę, tort, tulipana, zbira i oczywiście… włoszczyznę.
XIX wiek – coraz bliżej współczesności
W XIX i na początku XX wieku w zapożyczeniach ścierały się dwie tendencje:
- Z jednej strony broniono się przed nimi, próbując w dobie utraty niepodległości uchować chociaż język przed wpływami obcymi.
- Jednak z drugiej strony, niestety, zapożyczaliśmy wiele i skąd się tylko dało. Zobacz zresztą sami, jak to było:
Łacina trzyma się mocno i króluje w terminologii naukowej. Kto chciał uczestniczyć w międzynarodowej wymianie myśli, musiał posługiwać się terminologią łacińską. Cząstki: -anty, -mini, -auto, -bio, -geo, -re, -inter, -intro, -eks na stałe wchodzą do zasobu leksykalnego polszczyzny i swobodnie łączą się z różnymi wyrazami, np. redukcja, biodegradacja, antypody, introwertyk, ekstrawertyk, autobiografia.
Niemiecki w XIX wieku był językiem znienawidzonym przez Polaków. Zapożyczono jednak z języka wroga i wyrazy, i całe konstrukcje zdaniowe. Do formy czasowników niemieckich dodawano polskie końcówki, np. niem. putzen – pol. puc-ować
Z tamtego czasu pochodzą takie zapożyczenia, jak: frajda, heca, fajnie, fest, fajrant.
Niebezpieczniejsze jednak niż pożyczki wyrazowe były:
- zapożyczenia całych konstrukcji:
- mieć miejsce (niem. statt haben),
- na wypadek (niem. im Falle),
- podczas gdy (niem. wahrend als),
- zapoznać (niem. verkennen),
- wyciągnąć wniosek (niem. cinen Schliss ziehen);
- tworzenie polskich wyrazów niby-złożonych:
- parowóz (niem. Dampfwagen),
- czasopismo (niem. Zeitschrift).
Angielski w XIX wieku użyczył nam takich wyrazów, jak: dok, pled, sztorm, sport, start, boks, radio. Panowanie tego języka rozpoczęło się jednak tak naprawdę w dwudziestym wieku.
Zobacz: