Obok literatury rycerskiej, obok parenetycznych traktatów i wysokich nawiązań do Horacego, w literaturze Europy istniał nurt, który zwiemy błazeńskim. Wywodzi się ze średniowiecznej błazenady, karnawałowego przedstawiania świata na opak, chwilowej dehierarchizacji królów (błazen – władcą). W takiej odwróconej perspektywie można było powiedzieć wiele prawd… W literaturze także utrwalono takie błazeńskie opowieści. Pisane były prozą, daleką od wysokiego stylu, często zaś po prostu lakoniczną. W Polsce przykładem mogą być
- Rozmowy, które miał król Salomon mądry z Marchołtem grubym a sprosnym,
- Żywot Ezopa Fryga pióra Biernata z Lublina,
- Sowizdrzał.
Bohaterowie tych utworów to:
- Ezop jest bohaterem dzieła Biernata z Lublina – Żywot Ezopa Fryga (ok. 1522)
- Marchołt pochodzi z Rozmów, które miał król Salomon Mądry z Marchołtem grubym a sprośnym, pióra Jana z Koszyczek (przekład),
- Sowizdrzał – to postać anonimowego autora, przeniesiony na grunt polski z Niemiec, tamtejszy Eulenspiegel (Sowie zwierciadło – Sownociardłko, zwany też mniej dwornie: Czyścizadek).
Postacie owe są brzydkie, zawsze niskiego pochodzenia, obdarzone nieco rubasznym humorem, pozbawione ogłady – wręcz bezczelne w rozmowach z wielkimi tego świata i zawsze mądrzy i sprytni pod błazeńską maską. Choć prezentują świat na opak – to w swojej błazenadzie obnażają prawdy o życiu ludzkim i o konstrukcji świata. Taka jest ich rola.
- Ezop – podobno żył ktoś taki w VI w. p.n.e. Miał to być nader brzydki niewolnik, który świetnie potrafił udawać głupiego i demaskować głupotę innych. Kupił go niejaki Ksantos, filozof, a opisał (korzystając z wersji średniowiecznych) Biernat z Lublina. W jego wersji Ezop walczący o wolność padnie ofiarą intrygi i zostanie skazany na śmierć.
- Marchołt – to inny brzydal, dane mu było rozmawiać z samym Salomonem i, jak się domyślamy, niejednokrotnie zapędzić mądrego władcę w kozi róg. Sam jest jakby mędrcem – władcą, tyle że błazeńskim. Nie jest to język wysoce literacki, ale jego soczystość i pomysłowość – przyznacie – zachwyca.
- Sowizdrzał – ludowy mędrzec – wędruje po świecie, płata figle różnym dostojnikom i głosi swoje ludowe mądrości. Oczywiście – we wszystkich tych mądrościach coś jest. Satyra na panujące stosunki społeczne, krytyka wiedzy książkowej czy też nawet krytyka panującego porządku społecznego! Być może w takiej błazeńskiej szacie bezpieczniej i łatwiej niż w oficjalnych traktatach było wytykać wady panującym.
Zapamiętaj!
Bohaterowie literatury błazeńskiej przedstawiali świat na opak, należeli do ludowej kultury śmiechu, poetyki karnawału, której to znakomitym badaczem był Michał Bachtin – znawca twórczości Rabelaisa. Słynne dzieło Gargantua i Pantagruel francuskiego mistrza powinniśmy odczytywać w takim właśnie kontekście. Natomiast kontynuacją nurtu będą Fraszki Sowizdrzała Nowego Jana z Kijan (to już barok).
Zobacz: