Rycerz Roland jako jeden z wzorców epoki średniowiecza. Dlaczego tak popularyzowano tę postać?
Bo znakomicie nadawał się na ideał, na wzór do naśladowania, na osobę będącą pokazowym przykładem pożądanych w średniowieczu postaw. Ogólnie uważano wówczas, że trzeba być pobożnym, szerzyć wiarę chrześcijańską i walczyć o nią. Średniowiecze to przecież doba wypraw krzyżowych, całe rzesze rycerstwa wyruszają do Jerozolimy bronić Jezusowego grobu. Wyprawy ogłasza papież, biorą w nich udział królowie i książęta. Pożądane jest zatem, by pochwalano bohaterstwo, odwagę, wierność swojemu władcy i miłość do ojczyzny. Dziś głoszono by zapewne potrzebną propagandę w mediach – jeden komunikat w pasmach telewizyjnych i wszyscy od razu wiedzielibyśmy, że trzeba przyjąć postawę rycerską, wyciągnąć zbroję z komórki, wyszorować i… na koń.
Wówczas mediów nie było. Ale rolę propagatora potrzebnych zachowań (pewnego rodzaju reklamy) pełniły pieśni i opowieści. Taką też była Pieśń o Rolandzie. Rycerze słuchający jej w swoich rycerskich salach pragnęli być tacy jak Roland, płonęli nienawiścią do zdrajców w rodzaju Ganelona i rozumieli, że ich sensem życia jest walczyć za wiarę i ojczyznę. Utwierdzali się w mniemaniu, że honor rycerza jest tak ważną wartością, że trzeba go stawiać ponad wszystko inne. Pragnęli, jak on, dbać o rycerską sławę, być mistrzami, doskonale walczyć i władać bronią, a nawet pięknie się ubierać. W dodatku – nie tylko rycerze słuchali modnych pieśni – śpiewano je także wśród pospólstwa. Wówczas prości ludzie zachwycali się postawą Rolanda, wzrastał ich szacunek do rycerstwa, wzmacniała się ich religijność. Dlatego nawet duchowni chętnie popularyzowali postać Rolanda, opiewając jego czyny na odpustach i czyniąc go niemal świętym.
Gdybyś wypowiadał się na ten temat!
- Przywołaj pojęcie parenezy.
Otóż Pieśń o Rolandzie należy do literatury parenetycznej, to znaczy stawiającej sobie za cel wychowywać odbiorców, pokazywać im wzorce i prawidłowe zachowania. Samo słowo „pareneza” znaczy rada, pouczenie. W literaturze dawnej wielką wagę przykładano do jej wychowawczej roli, chciano, by była swoistym nauczycielem ludzi. I tak było. Dowodem – wzorzec parenetyczny jakim jest Roland.
- Przywołaj inne ideały średniowiecza.
Drugim ważnym wzorcem parenetycznym był święty, asceta. Ubogi (często rozdawał majątek innym), głodził się, umartwiał, nierzadko biczował. Ten ideał szerzył wśród ludzi szacunek dla pobożności, myśl, że życie doczesne jest niczym w porównaniu z życiem wiecznym, kazał myśleć o zbawieniu.
- Trzeci wzorzec parenetyczny to ideał władcy.
Ponieważ każdy król był też rycerzem, te dwa ideały są trochę podobne. Z tym że król musi być rycerzem doskonałym, a do tego miłosiernym, mądrym, wyrozumiałym, pobożnym władcą. Przykład też znajdziemy w Pieśni o Rolandzie – jest to król Karol Wielki.
Zobacz: