Śmierć w ikonografii i literaturze średniowiecza.
Temat na pierwszy rzut oka może wydać się banalny, wymagający tylko dokładniejszego przejrzenia podręcznika do pierwszej klasy. Nieprawda – to zagadnienie dla tych, których naprawdę interesuje kultura średniowiecza. Przygotowując się do wystąpienia, uważaj, bo ten temat można bardzo łatwo położyć, jeśli skupisz się tylko na ogólnikach i oczywistościach. Warto, wręcz trzeba wyjść ponad program.
Inne możliwe sformułowania tematu
- Śmierć w literaturze staropolskiej (średniowiecze, renesans, barok) i literaturze późniejszych epok (romantyzm, wiek dwudziesty). Wskaż podobieństwa i różnice na przykładzie wybranych utworów.
- Czy dla ludzi żyjących w średniowieczu śmierć zawsze była złem? Odpowiedz na to pytanie, posługując się przykładami z literatury tego okresu.
- Co dalej po śmierci? Średniowieczne wyobrażenia zaświatów w literaturze i sztuce.
Ramowy plan wypowiedzi
Określenie problemu
Przedstawienie różnych wyobrażeń śmierci w literaturze i sztuce średniowiecznej. Prezentacja utworów lub dzieł poruszających zagadnienie. Refleksja nad rolą śmierci w kulturze średniowiecza.
Kolejność prezentowanych argumentów
- Danse macabre, czyli taniec śmierci
- przedstawienia tańca śmierci w malarstwie późnośredniowiecznym
- przyczyny popularności tego motywu, wynikające z powszechności śmierci w tym okresie
- śmierć zrównująca ludzi wszystkich stanów
- naturalistyczne spojrzenie na śmierć i związana z tym wizja ciała ludzkiego jako czegoś nietrwałego, szybko przemijającego
- Triumf śmierci
- motyw triumfu śmierci w sztuce średniowiecza
- śmierć jako siła, z którą przegrywa każdy człowiek i przed którą nie ma ucieczki
- Ars moriendi
- wiara w niezwykłą doniosłość czasu przed śmiercią
- wiara w decydującą o losach duszy moc sakramentów, takich jak spowiedź lub ostatnie namaszczenie
- poradniki dobrego umierania jako popularny gatunek literacki
- Średniowieczne wzorce postaw a śmierć
- wzór śmierci rycerza (śmierć w walce jako śmierć szlachetna, śmierć poniesiona wskutek podstępu lub trucizny jako śmierć wstydliwa)
- wzór śmierci władcy (śmierć ze starości, ale przy zachowaniu pełnych sił witalnych, śmierć wskutek silnych przeżyć)
- wzór śmierci kochanka (śmierć w młodości, poniesiona wskutek nieszczęśliwego zbiegu wydarzeń, niespełniona miłość)
- wzór śmierci świętego (chwała odniesiona po śmierci jako skutek życia pełnego wyrzeczeń, cuda towarzyszące śmierci)
- Malarstwo i rzeźba o charakterze religijnym
- gloryfikacja śmierci Chrystusa w malarstwie
- apoteoza, czyli pochwała śmierci męczeńskiej w sztuce religijnej
- Sztuka sepulkralna
- sztuka sepulkralna jako próba przedłużenia ziemskiej egzystencji
Wnioski
- Motyw śmierci odgrywał ogromną rolę zarówno w religijnej, jak i świeckiej sztuce średniowiecza.
- Średniowieczne przedstawienia śmierci były dostępne dla wszystkich, niezależnie od ich pozycji społecznej. Dotyczyło to, oczywiście, tylko sztuk plastycznych, a nie literatury.
- Sztuka miała uświadamiać i przypominać ludziom, że śmierć jest zjawiskiem powszechnym i koniecznym.
- Sztuka miała też przygotowywać do dobrej śmierci.
- Średniowieczne wyobrażenia śmierci przetrwały jeszcze w sztuce renesansowej i sztuce następnych epok.
Strategie wstępu
Możliwość 1.
Prezentację możesz rozpocząć od ogólnego spojrzenia na epokę średniowiecza.
Zanim spróbujesz scharakteryzować średniowieczną śmierć, opowiedz o tym, jak wyglądało życie przeciętnego mieszkańca ówczesnej Europy.
W tym celu możesz posłużyć się swoimi wiadomościami z lekcji historii. Życie to było, oczywiście, zupełnie inne od naszego, przede wszystkim – dużo trudniejsze. Głód był codziennością, szerzyły się zarazy: największa z nich, epidemia dżumy z połowy czternastego wieku, zabrała ponad ludności kontynentu. Na porządku dziennym były wojny większe i mniejsze oraz związane z nimi rabunki i zniszczenia. Wielu ludzi żyło w nędzy, średnia życia ludzkiego była dużo krótsza niż obecnie. Dlatego też śmierć zbierała obfite żniwo. To wszystko sprawiało, że śmierć nie była niczym niezwykłym, życia ludzkiego nie ceniono tak, jak ceni się je w naszych czasach.
Odejście ze świata było wydarzeniem zwyczajnym zarówno dla umierającego, jak i jego bliskich. Nawet różnica między podejściem do śmierci wśród ludzi bogatych i biednych nie była aż tak wielka, choć ci ostatni z pewnością żegnali się ze światem mniej chętnie.
Następnym czynnikiem, o którym musisz wspomnieć, a który sprawiał, że śmierć była czymś zwykłym, jest z pewnością klimat duchowy epoki. Dominacja Kościoła i religii katolickiej, głoszącej, że śmierć nie jest unicestwieniem, ale przejściem do lepszego świata, sprawiła, że wielu ludzi nie traktowało jej jak największego zła.
Oczywiście, nie dla każdego była ona nagrodą, grzesznicy przecież mieli trafiać do piekła, a strach przed śmiercią był właściwie strachem przed piekłem. Duchowni w swoich kazaniach umiejętnie ten strach podsycali, dając jednocześnie rady, jak żyć, aby uniknąć tak przykrego końca. Za decydujące dla pośmiertnych losów człowieka uważano wtedy ścisłe przestrzeganie praktyk religijnych. Plagi spadające na ludzi, takie jak głód czy zaraza, uważano za karę niebios, stąd tak silny wtedy nurt ascetyczny. Możesz więc na zakończenie wstępu stwierdzić, że takie podejście do śmierci wiązało się zarówno z panującymi warunkami społecznymi, jak i silną religijnością. Łatwiej było wcześnie umierać, kiedy miało się nadzieję na życie po śmierci.
Możliwość 2.
Możesz rozpocząć od własnej refleksji o tym, jak dużą rolę w życiu człowieka odgrywa śmierć.
Śmierć dotyczy każdego, występuje we wszystkich kulturach, jest motywem uniwersalnym. Kultura średniowiecza europejskiego jest tego świetnym przykładem. Śmierć swój oddźwięk znalazła w sztuce i literaturze tego okresu. A ponieważ sztuka była tworzona głównie na potrzeby kościołów, mieli dostęp do niej prawie wszyscy. Niezależnie od swojej pozycji społecznej mogli podziwiać rzeźby, witraże, freski. Poznawać historię biblijną, a także oglądać sceny Sądu Ostatecznego i taniec śmierci. Dzięki temu wyobrażenia śmierci były wyobrażeniami wspólnymi. I nie można było od nich uciec.
Strategie rozwinięcia
Możliwość 1.
Powszechność śmierci odcisnęła się także na sztuce tamtej epoki. Nie chodzi tu o sztukę przeznaczoną dla elit, ale dla wszystkich ludzi. Śmierć była jednym z jej głównych tematów, zarówno w sztuce religijnej, jak i świeckiej. Wykształciło się kilka konwencji jej przedstawiania, możesz więc opowiedzieć o kilku z nich.
Najbardziej chyba popularnym przedstawieniem śmierci było danse macabre, czyli taniec śmierci. Rozwinęło się ono w czternastym wieku, a więc w już w późnym średniowieczu. Występowało najpierw w literaturze, jako dialog śmierci z umierającym. Później pojawiło się w sztukach plastycznych: malowano je na ścianach cmentarzy, kościołów, występowało w książkowych rycinach. Mogli je więc oglądać nie tylko osoby wykształcone, posiadające dostęp do rzadkich wówczas książek, ale i zwykli ludzie, często niepiśmienni. Głównym motywem tych przedstawień była tańcząca i wciągająca wszystkich do swojego tańca śmierć. Nie miało znaczenia, kim są, w jakim są wieku i jaką pozycję społeczną zajmują. Pierwszą ofiarą często bywał ktoś znaczny, na przykład papież, ostatnią – prosty chłop. Przedstawienie to było więc alegorią nieuchronności śmierci, która dosięgnie każdego. Śmierć była przedstawiana na ogół jako szkielet lub grupa szkieletów. Dobrym przykładem tańca śmierci są freski z kościoła w Lubece. Z czasem przedstawienia tańca śmierci stały się bardziej naturalistyczne: pokazywano rozpadające się i gnijące po śmierci ciała ludzkie. Te makabryczne widoki miały dodatkowo uzmysłowić oglądającym je ludziom nietrwałość ich życia. A także to, że ciało szybko niszczeje i że tym bardziej trzeba dbać o duszę.
Innym późnośredniowiecznym tematem było przedstawienie triumfu śmierci. Jego przesłanie było podobne: śmierć nie oszczędza nikogo. Ale zamiast motywu śmierci wciągającej do tańca pojawiał się motyw śmierci walczącej z człowiekiem, wydzierającej mu życie i triumfującej nad nim.
Tak jest na przykład u Albrechta Dürera w słynnym drzeworycie Czterech jeźdźców z cyklu Apokalipsa, podobnie w obrazie Triumf śmierci Piotra Breughla. Są to dzieła, które należałoby chronologicznie zaliczyć do renesansu, ale nie odbiegają tematycznie od średniowiecznych przedstawień. Ciekawy jest szczególnie obraz Breughla, na którym widzimy zalewającą świat armię szkieletów i próbujących z nią walczyć nielicznych żywych. Od razu widać, że ci ostatni nie mają żadnych szans na zwycięstwo. Obrazy przedstawiające triumf śmierci miały być alegoriami przedstawiającymi zupełną bezsilność człowieka wobec śmierci.
Obok tańca śmierci i obrazu śmierci triumfującej pojawiało się też w sztukach plastycznych wiele innych sposobów przedstawienia śmierci. Była to na przykład legenda o trzech żywych i trzech umarłych, śmierć i dziewczyna, tańczące szkielety, śmierć przedstawiana jako kosiarz i inne.
Innym, bardzo ważnym gatunkiem związanym z przedstawieniem śmierci są ars moriendi, czyli sztuki umierania. W średniowieczu uważano, że godziny poprzedzające śmierć należą do najważniejszych w życiu i mogą zdecydować o tym, co stanie się po śmierci. Umierający człowiek był bowiem szczególnie mocno kuszony przez szatana, który próbował doprowadzić go do rozpaczy, zwątpienia, pychy, co umożliwiłoby mu zagarnięcie jego duszy. Aby się temu przeciwstawić, należało odprawić odpowiednie sakramenty, towarzyszyć zmarłemu w modlitwie, dodawać mu otuchy. Dokładnie opisywały to właśnie artes moriendi, będące w gruncie rzeczy poradnikami jak umierać, czymś w rodzaju instrukcji obsługi umierania (oczywiście, ważne było nie tylko same umieranie, ale też uczynki całego życia, dlatego też pisywano artes vivendi, czyli poradniki mówiące jak żyć). Często były one bogato ilustrowane rycinami, na których widniały kolejne etapy walki o duszę człowieka.
Na przykład na jednej rycinie przedstawiony był chory w łożu, otoczony zgrają demonów namawiających go odstąpienia od wiary. Na kolejnej widniały zastępy anielskie umacniające go w wierze. Była to więc psychomachia, czyli walka duchowa. Najczęściej walczyli ze sobą aniołowie i diabły lub też samotni ludzie z diabłami. Czasami szatan zwyciężał, co miało być, oczywiście, napomnieniem dla tych, którzy mieli jeszcze czas na poprawę.
Artes moriendi przeznaczone były dla tych, którzy umierali powoli, wskutek choroby lub starości, które zresztą często były przedstawiane jako posłańcy śmierci, zapowiadający jej nadejście. Ci, którzy umierali gwałtownie, nie mieli, oczywiście, czasu na sakramenty ani na żal za grzechy. Wierzono wtedy, że taka śmierć jest gorsza od powolnej, że jest dowodem pewnej niełaski, traktowano ją bardzo podejrzliwie. Widać to dobrze choćby w legendach rycerskich.
Możesz też odwołać się do średniowiecznych utworów literackich znanych Ci z lekcji języka polskiego. Najlepszym przykładem utworu akcentującego powszechność śmierci będzie Rozmowa mistrza Polikarpa ze Śmiercią. Śmierć przedstawiona jest makabrycznie, jako rozkładające się zwłoki. Jej podstawowym atrybutem jest kosa, której nie umknie nikt z żywych:
I chorego, i zdrowego,
Zbawię żywota każdego;
Lubo stary, lubo młody,
Każdemu ma kosa zgodzi.
Śmierć nie wybiera swoich ofiar, zarówno dobrzy, jak i źli padają jej ofiarą. Jednak śmierć nie jest niezależną siłą, spełnia tylko rozkazy, nie decyduje o tym, co dzieje się dalej z ludźmi. Jest więc tylko częścią jakiegoś wyższego porządku. Było to charakterystyczne dla wszystkich sposobów jej przedstawiania w ikonografii i literaturze średniowiecza.
Możliwość 2.
Możesz zacząć od przyjrzenia się literackim realizacjom motywu śmierci.
Jak pamiętasz, w średniowieczu obowiązywały cztery wzorce postaw: ideał rycerza, władcy, świętego i kochanka. Każdemu z nich odpowiadał właściwy rodzaj śmierci. Rycerz powinien, oczywiście, zginąć w walce, śmierć ze starości czy choroby byłaby dla niego czymś uwłaczającym. Podobnie byłoby ze śmiercią poniesioną w sposób zdradziecki, na przykład wskutek otrucia. Śmierć pospolita nigdy nie dosięgała bohaterów rycerskich podań. Charakterystyczne było w jej przypadku to, że bohaterowie, nawet gdy byli ciężko ranni, zawsze umierali powoli, zawsze mieli czas na pożegnanie się z towarzyszami, a także na modlitwę. W ostatnich godzinach zawsze zachowywali jasność umysłu. Typowe jest także to, że śmierci bohatera towarzyszyły płacze i lamenty jego druhów, gdyż nie było niczym nieprzystojnym dla rycerza głośno wyrazić swój żal. W przypadku śmierci zdradzieckiej o zmarłym mówi się jak najmniej, sposób w jaki zmarł, jest traktowany niemal wstydliwie. Najlepszym przykładem śmierci rycerskiej będzie Pieśń o Rolandzie (tu widzimy też ciekawy przypadek: dla tytułowego bohatera lepsza jest pewna śmierć zarówno własna, jak i towarzyszy, niż wezwanie pomocy, co byłoby równoznaczne z hańbą. Śmierć jest więc mniejszym złem niż życie w niesławie) lub w podaniach o rycerzach Okrągłego Stołu. Podobnie jest w przypadku śmierci władcy. Ta śmierć również jest wyjątkowa, choć nie zawsze gwałtowna. Czasem władca umiera nie ze starości, ale z powodu jakiegoś niezwykłego przeżycia psychicznego, na przykład wygnany król nie może znieść widoku opuszczonego przez siebie zamku. Charakterystyczne jest to, że starzy władcy do końca zachowują siłę i witalność, mogą jeszcze u progu śmierci władać mieczem, brać udział w polowaniu. Umierają nie z niemocy, ale wskutek jakichś niezwykłych wydarzeń.
Najlepszym przykładem przedstawienia śmierci kochanka będą oczywiście Dzieje Tristana i Izoldy. Średniowieczny kochanek nigdy nie może doczekać starości. Przeznaczona jest mu śmierć w pełni sił, i to zanim jego miłość może się spełnić. Zawsze dosięgnie go nieszczęśliwy los. Kochankowie mogą połączyć się dopiero po śmierci, na przykład w postaci dwóch drzew rosnących na ich grobach, które po jakimś czasie w cudowny sposób się splatają. Motyw ten był często wykorzystywany w późniejszej literaturze, na przykład romantycznej.
Inna jest natomiast śmierć świętego, czego najlepszy przykład może dawać zakończenie Legendy o świętym Aleksym. Za życia Aleksy był pogardzanym przez wszystkich żebrakiem, dopiero po śmierci wszyscy dowiadują się o jego królewskim pochodzeniu. O tym, że umarł ktoś niezwykły, świadczą dzwony, które same dzwonią w mieście oraz inne, pomniejsze cuda. Jego życie było niezwykłe tylko przez wyrzeczenia, na jakie się zdecydował. W przeciwieństwie do postaci rycerzy, którzy już za życia zdobywali chwałę, Aleksy doświadcza jej dopiero po śmierci. Jego śmierć jest więc przykładem na to, że w literaturze średniowiecznej wagę przywiązywano do prawdziwej, a nie – pozornej wartości człowieka.
Oczywiście, nie tylko w literaturze pojawiały się różne przedstawienia śmierci.
Możesz przyjrzeć się różnym realizacjom tego tematu w sztukach plastycznych. Mogą to być na przykład obrazy oparte na wątkach biblijnych, takich jak śmierć Chrystusa lub Marii. Jest to jeden z głównych motywów malarstwa piętnastowiecznego. Ich śmierć zostaje przedstawiona w sposób szlachetny, uwznioślony. Rzadko kiedy są one naturalistyczne, jak było to w przypadku większości przedstawień tańca śmierci. Często przedstawiano także śmierć męczenników, czego dobrą ilustracją mogą być Drzwi Gnieźnieńskie, obrazujące scenę śmierci świętego Wojciecha.
Innym popularnym motywem są wyobrażenia Sądu Ostatecznego. Dobry przykład to znajdujący się w Muzeum Narodowym w Gdańsku tryptyk Hansa Memlinga. Choć w obrazach tych nie pojawia się bezpośrednio śmierć, to mogły one oddziaływać na oglądających jeszcze silniej niż wyobrażenia tańca śmierci. Ich przesłanie było jasne: dla grzeszników najgorsza jest nie sama śmierć, ale wieczna kara, jaką poniosą na tamtym świecie. Nie trzeba dodawać, że wielu artystów z zamiłowaniem tworzyło tego typu sceny…
Możesz też wspomnieć o rzeźbach sepulkralnych, czyli nagrobkowych, przedstawiających zmarłych możnowładców. Umieszczane były one najczęściej w kościołach. Sportretowane na nich postacie miały na ogół dość wierne odtworzone rysy twarzy. Tego typu rzeźby miały być świadectwem, jakie zostawili po sobie zmarli, cząstką ich istoty zaklętą w kamień. Pokazują one dobrze, że nawet w tak nastawionej na przyszłe życie epoce, jaką było niewątpliwie średniowiecze, ludzie starali się w jakiś sposób przedłużyć pamięć o sobie.
Strategia zakończenia
Możliwość 1.
Możesz zakończyć stwierdzeniem, że nieprzypadkowo to właśnie śmierć stała się jednym z głównych tematów średniowiecznej sztuki. Wpłynęły na to na pewno trudne warunki życia oraz duża rola religii. Pokazane przez Ciebie przykłady dobitnie o tym świadczą. Warto na sam koniec dokonać porównania, czy obserwujemy podobnie dużą rolę śmierci w życiu współczesnego człowieka. Nie mamy dziś czegoś takiego jak średniowieczne artes moriendi, nikt nie straszy nas tańcami śmierci na każdym kroku. Czy nie jest raczej tak, że śmierć stała się raczej czymś skrywanym, a życie stało się ważniejsze?
Możliwość 2.
Na zakończenie możesz porównać średniowieczne przedstawienia śmierci z przedstawieniami późniejszymi. Wiele z charakterystycznych dla średniowiecza sposobów jej ukazywania pojawiało się też w czasach późniejszych. Takie formy jak danse macabre czy triumf śmierci przeżyły średniowiecze i pojawiały się często w sztuce renesansu, a także późniejszych epok, choć ulegały przetworzeniu. Z pewnością była to twórczość bogatsza niż średniowieczna, ale wyrastająca z tego samego źródła: powszechnego lęku przed śmiercią, która dosięga wszystkich.
Pytania do dyskusji
Dlaczego przedstawienia śmierci były tak popularne w sztuce i literaturze średniowiecza?
Proponowana odpowiedź
Wskutek różnych przyczyn, takich jak ciągłe wojny, głód czy zarazy, w średniowieczu panowała duża śmiertelność. Mało kto liczył na długie życie, należało być w każdej chwili przygotowanym na śmierć. Artyści i poeci nie byli wyjątkiem od tej reguły, nic więc dziwnego, że tworzone przez nich dzieła odzwierciedlały dręczące ich lęki. A lęk przed śmiercią wyraża się chyba najlepiej właśnie w ciągłym jej przedstawianiu. Nie bez znaczenia jest też fakt, że większość z nich tworzyło na zamówienie Kościoła. A ten starał się swoim wiernym jak najczęściej przypominać o tym, że ich pobyt na tym świecie jest tylko chwilą w porównaniu z wiecznością, jaka ich czeka po śmierci. I że śmierć jest wybawieniem dla tych, którzy wiedli życie zgodnie z nakazami wiary. Dlatego też w sztuce kościelnej widzimy tak dużo obrazów opartych na motywie tańca śmierci czy Sądu Ostatecznego.
Czy możemy zauważyć jakieś różnice w nastawieniu do śmierci pomiędzy czasami średniowiecza a czasami dzisiejszymi?
Proponowana odpowiedź
W kulturze średniowiecznej śmierć była zjawiskiem znacznie bardziej eksponowanym niż w dzisiejszych czasach. Ludzie umierali znacznie częściej i w młodszym wieku, dlatego też byli przyzwyczajeni do obcowania ze śmiercią. Nie była ona niczym niezwykłym, zawsze była blisko. Ponadto o śmierci przypominały im dzieła sztuki, dostępne dla wszystkich, choćby w kościołach. Nieustannie też pojawiała się w kościelnych kazaniach. Dziś jest chyba inaczej: śmierć nie należy do rzeczy zwyczajnych. Owszem, widzimy ją codziennie na ekranach telewizorów, czytamy o niej w gazetach, ale są to przeważnie wydarzenia, które nas nie dotyczą albo dzieją się tak daleko, że nie jesteśmy w stanie ich w pełni sobie wyobrazić. Dopiero, gdy dotknie kogoś z naszego otoczenia, przypominany sobie o jej istnieniu.
Czy średniowieczne przedstawienia śmierci mogą jeszcze oddziaływać na dzisiejszego odbiorcę?
Proponowana odpowiedź
Tak, ponieważ śmierć dotyczy nas tak samo, jak dotyczyła ludzi żyjących w epoce średniowiecza. Zmieniły się, co prawda, wyobrażenia na temat śmierci, nie odgrywa ona tak dużej roli w naszym życiu, jak było to kiedyś, ale wciąż pozostaje ona tym, czego najbardziej się obawiamy. Dlatego też dzieła średniowiecznych artystów wciąż mogą przerażać, bo przypominają nam o tym fakcie. Oprócz tego jest to często sztuka o wielkiej sile wyrazu i wysokich walorach artystycznych, dlatego pozostaje interesująca dla współczesnego odbiorcy.
Efektowne sformułowania
- Ludzie żyjący w średniowieczu postrzegali śmierć zupełnie inaczej, niż my postrzegamy ją dzisiaj. Dla nich była czymś zwyczajnym, towarzyszyła im stale. Nie widzieli też w niej największego zła, była ona tylko przejściem do innego świata.
- Dla średniowiecznych pisarzy i artystów śmierć była jednym z głównych tematów, jakie poruszali w swych dziełach.
- Przedstawienia tańca śmierci miały uzmysławiać wszystkim, którzy je oglądali, że ich dokonania, pozycja społeczna na tym świecie są tak naprawdę czymś zupełnie znikomym wobec potęgi śmierci.
Ważne pojęcia
Ikonografia – słowo to ma dwa znaczenia. Pierwsze oznacza dział historii sztuki zajmujący się odnajdywaniem alegorii i symbolów w dziełach plastycznych. Drugie oznacza zbiór materiałów ilustracyjnych dotyczących jakiegoś zagadnienia, motywu, osoby lub miejsca.
Alegoria – motyw lub zespół motywów w utworze literackim lub dziele plastycznym charakteryzujący się tym, że oprócz jednego dosłownego znaczenia ma jeszcze jedno znaczenie ukryte. To drugie znaczenie nazywa się znaczeniem alegorycznym. Choć jest ono ukryte, jego główną cechą jest to, że może je rozpoznać każdy, opiera się bowiem na znanych powszechnie schematach i konwencjach. Przykładem alegorii może być choćby przedstawienie śmierci jako kosiarza, w tym wypadku kosa jest alegorią nieuchronności śmierci. Alegoria pojawiała się najczęściej w utworach o charakterze dydaktycznym i moralizatorskim.
Sztuka sepulkralna – określenie pochodzi od łacińskiego słowa „sepulcrum” oznaczającego grób, grobowiec, nagrobek. Odnosi się do wszystkich gałęzi sztuki związanych z budowaniem i ozdabianiem grobów i cmentarzy. Są to więc dzieła takie jak nagrobki, sarkofagi, freski zdobiące grobowce oraz budowle takie jak mauzolea czy egipskie piramidy.
Psychomachia – słowo to jest połączeniem dwóch greckich słów, „psyche” – dusza, i „machia” – walka. Był to jeden z ważniejszych średniowiecznych tematów, pojawiał się zarówno w literaturze, jak i sztukach plastycznych. Przedstawiał walkę cnoty i występku albo anioła i szatana o duszę ludzką. Jest to dobry przykład motywu alegorycznego. Miał on oznaczać, że o zbawieniu decyduje suma dobrych i złych uczynków.
Zobacz:
Motyw tańca śmierci (danse macabre) w literaturze i malarstwie.
Przedstaw wizję śmierci i danse macabre w Rozmowie mistrza Polikarpa ze Śmiercią.