ŻiT Witkacy
W małym dworku jest parodią dramatu Rittnera W małym domku, dość popularnego w teatralnym repertuarze owych czasów. Witkacy przejął Rittnerowską fabułę i umieścił ją w innym teatralnym świecie – zupełnie nie zważając na reguły realizmu, prawdopodobieństwo, niemożliwości, spójność akcji. Prawdopodobnie stworzył ten dramat po to, by wykazać wyższość swojej teorii Czystej Formy nad starym dramatem realistycznym. Nowatorstwem sceny Witkacego jest fantastyka i groteska – a wszystko to nie tylko po to, by zaszokować odbiorców, a skompromitować Rittnera
Autor – Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy) był jednym z najbardziej kontrowersyjnych i ekscentrycznych artystów XX w. Powieściopisarz, dramaturg, krytyk sztuki, malarz, rysownik, filozof, matematyk. Uznano go za prekursora awangardy, tak w prozie, jak i w dramacie. Kiedy 17 września 1939 r. armia radziecka wkroczyła do Polski, Witkacy popełnił samobójstwo. Epoka – dwudziestolecie międzywojenne. Stalin rozpoczyna swe dyktatorskie rządy. W Niemczech rodzi się faszyzm. Hitler dochodzi do władzy.. Rodzą się: ekspresjonizm, futuryzm,
Bohaterowie i ich nazwiska: księżna Irina Wsiewołodowna Zbereźnicka-Podberezka (zwróć uwagę na drugą część nazwiska), prokurator Robert Scurvy, Gnębon Puczymorda, lokaj księżnej Fierdusieńko wyglądający jak marionetka. Sytuacje: śmieszą, ale są jednocześnie przepełnione grozą, wzbudzają u czytelnika (widza) niepokój: księżna całuje szewców i zwraca się do Sajetana słowami: „Takim was kocham, śmierdzącego wszarza […]. Ja chyba będę waszą kiedyś – dla samej formy, dla fasonu, dla szyku […]; szewcy w więzieniu skazani na „przymusową bezrobotność”; kara
Wyjaśnij konstrukcję i problematykę Szewców Stanisława Ignacego Witkiewicza. Czytelnika przyzwyczajonego do tradycyjnego dramatu szokuje już sama prezentacja postaci. Popatrzmy na nazwiska: prokurator Scurvy (zwany czasem pieszczotliwie Skurviątkiem) i księżna Zbereźnicka czy Sajetan Tempe. Przedstawienie osób w rodzaju: „morowe szewskie chłopy”, twarz „jakby z czerwonego salcesonu” (to o Scurvym), „błękitne jak guziki od majtek oczy”, pomijając, że może być krytykowane z punktu widzenia estetyki, przestaje być zwykłym didaskalium, wkracza w obręb dramatu. Obserwujemy w Szewcach dziwnych przedstawicieli różnych