Król Koryntu, faworyt bogów, bywalec Olimpu miał zgubną przywarę – plotkował. Nie umiał zatrzymać boskich sekretów dla siebie. W ogóle był spryciarzem, knuł rozmaite intrygi, używał do swych niecnych celów różnych sztuczek. Pewnego razu zdradził rzecz zbyt ważną i naraził się Zeusowi, który wysłał po niego boga śmierci. Nic z tego – Syzyf przechytrzył Hadesa starą (może wówczas jeszcze nie tak starą) pułapką: „pokaż mi, jak to się robi”, mianowicie okazał niezwykłe zainteresowanie zasadą działania kajdanek. Hades zademonstrował je na sobie i… został więźniem Syzyfa. Bałagan powstał wielki, bo ludzie przestali umierać, a Syzyf śmiał się w kułak.

Przestał się śmiać, gdy przybył po niego Ares… I choć Syzyf popisał się jeszcze wieloma kombinacjami, w końcu bogowie go ukarali. Kazano mu wtaczać pod górę wielki głaz. Niestety, gdy Syzyf zbliżał się do szczytu, kamień staczał się do podnóża i nieszczęśnik musiał powtarzać pracę, której finał znów był taki sam – i tak w nieskończoność.

  • Syzyfowa praca stała się dla współczesnego człowieka synonimem trudu bezsensownego, z góry skazanego na niepowodzenie, mimo włożonego wysiłku i mozolnego powtarzania.
  • Syzyfowe prace to oczywiście tytuł powieści Stefana Żeromskiego, który użył mitologicznego zwrotu do zobrazowania tematu zgoła innego: mianowicie prób wynarodowienia młodzieży polskiej w czasie zaborów. Czytelnicy losów Marcina Borowicza wiedzą, że można przedstawić dwie wykładnie tytułu powieści.
    • Pierwsza: uznajemy za syzyfową pracę trud zaborców, którym nie udało się zawładnąć duszą polskich uczniów (a w przypadku Marcinka byli już blisko),
    • druga: odrzucając niemiły portret charakterologiczny samego Syzyfa, uznamy jego trud, upór i wytrwałość we wtaczaniu głazu. Ten wysiłek przypiszemy polskiej młodzieży, uparcie walczącej z zaborcą.

Facebook aleklasa 2

Zobacz:

Syzyfowa praca – motyw literacki

Syzyf, bohater mitologii

Najważniejsze mity

Mity greckie – pytania i odpowiedzi

Mity greckie a literatura