- Niezwykle ważny dla czasów, którymi się zajmujemy – i jednocześnie bardzo mocno związany z życiem literackim i umysłowym romantyzmu – był historyczny proces kształtowania się świadomości narodowej na ogólnospołeczną skalę. Najpewniej (istnieją na ten temat poważne spory) szczególne nasilenie tego procesu nastąpiło w epoce napoleońskiej – podczas wielkich zawirowań politycznych, w trakcie których powstawały i upadały nowe państwa, budowane już często na podstawie pojęcia narodu. Oczywiście, narody istniały już od dawna, lecz dopiero wtedy zaczęto nazywać je narodami – dostrzegając jednocześnie pewne cechy łączące ludzi z różnych klas społecznych. Świadomość przynależności do danej klasy społecznej – niegdyś najważniejsza! – zaczęła teraz ustępować miejsca świadomości, iż należy się do danego narodu.
- W rozwoju myślenia narodowego ważną rolę odgrywało pojęcie ludu i jego suwerenności. Historycy kładą tu duży nacisk na folklorystyczne zainteresowania ówczesnych badaczy, myślicieli i literatów. Mówi się w związku z tym o pierwszej fazie kształtowania się pojęcia narodu, o romantycznym poszukiwaniu, w myśl filozofii Hegla, „ducha narodowego”. Faza druga miała nastąpić po przydaniu tym poszukiwaniom treści politycznych – na ogół zawierających w sobie element dążenia do rozwoju danego narodu. Dążenie to mogło mieć charakter wybijania się na niepodległość (jak w Polsce i Grecji), jednoczenia się (jak w wypadku Włoch i Niemiec) bądź ekspansji kosztem innych narodów. Tu już można mówić o nacjonalizmie. Tak, ów polityczny pogląd uznający nadrzędność praw własnego narodu jest swoistą zasługą romantyzmu. Pamiętajmy jednak, że w wieku XIX słowo to nie budziło tak ponurych skojarzeń jak dziś – po Mussolinim, Hitlerze i innych zwolennikach czystości etnicznej. W pewnym sensie nacjonalistami byli wówczas niemal wszyscy uczestnicy polskich powstań narodowych i myśliciele polityczni, choćby Mickiewicz.
Zobacz:
Charakterystyka epoki romantyzmu