Reportaż z akcji pod Arsenałem.

Reportaż – co to za forma?

Ta forma wypowiedzi sprawia Wam wiele problemów. Nic zresztą dziwnego – rzadko który nauczyciel ćwiczy z Wami pisanie reportaży. Często ta dziennikarska forma myli Wam się także ze sprawozdaniem, opisem czy opowiadaniem – bo to formy, które są sobie dość bliskie.

Gdzie możesz zetknąć się z reportażem? Najczęściej w gazecie, ale są też reportaże radiowe czy telewizyjne. Łączy je to, że zawsze dotyczą autentycznych wydarzeń, historii, które kiedyś naprawdę się wydarzyły. Mówi się, że warsztatem twórczym reportera nie jest jego pracownia, lecz miejsce, gdzie dzieje się coś interesującego, ważnego, niezwyczajnego. Twórca reportażu nie tworzy fabuły – on ją odkrywa, utrwala i przekazuje dalej.

Zapamiętaj!
Żeby napisać dobry reportaż, działaj według zasady „4 razy A”! To: autentyzm, aktualność, akcja i aktywny reporter.

Aktualność
Temat reportażu najczęściej jest nam bardzo bliski, aktualny. Nawet jeśli reportaż dotyczy wydarzeń odległych, nie jest pozbawiony aktualności.

Jak to zastosować w praktyce?
Używaj czasu teraźniejszego – nawet gdy reportaż (np. jak nasz) dotyczy czasów odległych. Nie bój się słów, które podkreślą następstwo czasowe: przedtem, teraz, zaraz, chwilę potem.

Akcja
Reportaż to forma akcji – najważniejsze są w nim opisywane wydarzenia. Musi mieć dynamiczny charakter – bo to właśnie dynamizm przyciąga czytelnika do tej formy.

Jak to zastosować w praktyce?
Przede wszystkim – buduj krótkie zdania, które podkreślą dynamizm. Używaj też słów, które wskażą na toczącą się akcję – nagle, niespodziewanie, znienacka, bardzo mnie zaskoczyło, nieoczekiwanie. To bardzo ważne – reportaż jest dynamiczną formą wypowiedzi, podkreślaj więc dziejącą się akcję, nie stosuj długich opisów. Możesz też używać krótkich okrzyków, które dodatkowo dodadzą wrażenia, że rzeczywiście byłeś świadkiem danych wydarzeń.

Aktywny reporter
To, co najbardziej wyróżnia reportaż spośród innych dokumentalnych gatunków, to zaangażowanie narratora (świadka) w opisywane wydarzenia. Czasami narrator jest jednocześnie głównym bohaterem opowiadania, czasami tylko ujawnia swój osobisty stosunek. I co ważne – nie zawsze musi być on pozytywny! Zaangażowanie nie zawsze oznacza pochwałę!

Jak to zastosować w praktyce?
Nie bój się słownictwa nacechowanego emocjonalnie, które zdradzi twój stosunek do opisywanej sytuacji. Co Cię ogarnęło? Przerażenie, zdumienie, strach, a może zachwyt? Jak się czułeś? Zdziwiony, mile zaskoczony, a może przejęty? W reportażu subiektywizm jest jak najbardziej na miejscu!

Autentyzm
Reportaż jest gatunkiem dokumentalnym. Co to oznacza? Że opisywane wydarzenia muszą być autentyczne, prawdziwe, musiały się wydarzyć naprawdę. Dlatego osoba, która pisze dany reportaż, zostaje wciągnięta w temat, jest obserwatorem opisywanych zdarzeń.

Jak podkreślić autentyczność reportażu?
Nie bać się konkretów – nazwisk, nazw miejsc (miejscowości, ulic), dat, innych ważnych informacji. Reportaż to forma, która kocha szczegóły! Takie środki utwierdzają czytelnika w przekonaniu, że to, o czym czyta, wydarzyło się naprawdę. Daje to też możliwość dotarcia do opisywanych postaci i miejsc i sprawdzenia, czy wszystko się zgadza.
Bardzo ważne jest też podkreślenie tego, że jest się uczestnikiem lub obserwatorem tego, o czym piszemy.

Jak to zastosować w praktyce?
Szczegóły i jeszcze raz szczegóły! Przy pisaniu reportażu zapomnij o zaimkach nieokreślonych – jakieś, któryś, coś, kiedyś, gdzieś, ktoś zastąp konkretami. Dzięki temu Twój reportaż zyska na wiarygodności.

Dokładnie przemyśl też wybór tematu – nie podejmuj się pisania reportażu na temat, który jest Ci zupełnie obcy. Zamiast o bezdomnych, narkomanach czy złodziejach (chyba, że rzeczywiście znasz ich i ich problemy) napisz o klasowym nieudaczniku, szkolnej akcji wolontariackiej czy nauczycielu – oryginale.

Dobry reportaż:

  • mówi o autentycznych wydarzeniach i jest wiarygodny
  • jest jak relacja (czyli jest pisany w czasie teraźniejszym)
  • ma barwnych bohaterów, których łatwo zapamiętać (nie są to papierowe postacie)

 

Świat zastygły w fotografii

O reportażu często mówi się, że jest jak fotografia – przedstawia wycinek otaczającego nas świata. Reportaż rzeczywiście jest takim żywym opisem jednego zdarzenia, sytuacji – jak zatrzymanie na moment świata w kadrze aparatu fotograficznego.

To ważne!
Reportaż nie ma tylko jednej jedynej, właściwej formy. Jego konstrukcja jest dość dowolna, nie ma tak skonwencjonalizowanych reguł, jak np. rozprawka. Może się więc zdarzyć, że kilka osób będzie pisało reportaż na ten sam temat i każda z prac będzie inna – i każda poprawna! Jak więc poznać dobry reportaż, jakie ma cechy? To proste – jest ciekawy, wciąga czytelnika – sprawia, że chce mu się poświęcić kilkanaście minut na przeczytanie opisywanej historii.

 

Jak zacząć?

Nie stosuj klasycznego wstępu, który całkiem dobrze sprawdza się przy zwykłym wypracowaniu. Reportaż zyska na dynamice, jeśli od razu przejdziesz do opisu zdarzeń lub miejsca, w którym się znajdujesz.

Stara, warszawska kamieniczka. Szarzeje – słońce jeszcze wcześnie zachodzi, w końcu to dopiero koniec marca. Tego roku wiosna nas nie rozpieszcza – zimno, buro i jakoś mokro. Dlatego dopiero po dokładniejszym przyjrzeniu się w mroku można wyróżnić grupkę chłopców. Początkowo nie mogę rozróżnić ich twarzy, wreszcie kilku z nich poznaję. Wśród chłopców jest Alek, mój sąsiad, poznaję też Zośkę, bo chyba tak mówią na tego chłopaka koledzy. Stoją pochyleni, widać, że mocno czymś zaaferowani, jednak szepcą tak cicho, że ledwo docierają do mnie strzępki zdań. Wśród nich najczęściej przebija się jutrzejsza data, Rudy, Aleja Szucha, odbić. Już wiem, co zamierzają…

Aby osiągnąć sukces:

Starannie wybierz temat swojego reportażu.
Niech będzie Ci bliski, zaczerpnięty z życia, a nie z kosmosu (reportaż o lądowaniu UFO? Może i byłby ciekawy, ale zupełnie odbiegający od codziennego życia – a właśnie tego ma przecież dotyczyć ta forma wypowiedzi).

Przemyśl konstrukcję pracy.
Nie może być chaotyczna! Przy pisaniu reportażu bardzo ważna jest selekcja zgromadzonego materiału. Wybierz jedynie te informacje, które są związane z tematem – czasami zdarza się, że rozmówcy rozgadują się i zbaczają z tematu – a przy reportażu to niedopuszczalne! Żeby tego uniknąć, pamiętaj, co musi się znaleźć w reportażu – to obowiązkowe sześć punktów.

Jak będą wyglądały odpowiedzi na te pytania w przypadku naszego tematu reportażu?

  • kto? – chłopcy z Szarych Szeregów – Alek, Zośka i inni, a także Rudy – ich przyjaciel, więziony przez Niemców
  • co? – odbicie Rudego z więziennego transportu
  • gdzie? – Warszawa, a dokładnie ulice Długa i Bielańska, obok Arsenału (składu broni)
  • kiedy? – najogólniej – czasy II wojny światowej, dokładniej akcja pod Arsenałem wydarzyła się 26 marca 1943 roku
  • jak? – przyjaciele dowiedzieli się, kiedy Rudy będzie przewożony niemiecką więźniarką i ten moment uznali za najlepszy, aby odbić przyjaciela z rąk okupanta. Chłopcy obrzucili samochód butelkami z benzyną. Kiedy po kilku minutach auto zaczęło płonąć, wyskoczyli z niego gestapowcy. Po krótkiej, ale bardzo intensywnej wymianie ognia wszyscy gestapowscy zostali zabici. Chłopcy błyskawicznie podbiegli do więźniarki, uwolnili przewożonych więźniów, w tym wycieńczonego Rudego.
  • dlaczego? – powodem przeprowadzenia akcji była chęć uwolnienia z więziennego transportu przyjaciela chłopców – Rudego – który został aresztowany przez SS i bestialsko męczony w więzieniu.

 

Najważniejsze pierwsze wrażenie!

Co sprawia, że zaczynamy czytać jakiś tekst, lub po kilku zdaniach odkładamy gazetę? Początek! Jest bardzo ważny – zupełnie tak samo, jak przy poznaniu kogoś – pierwsze wrażenie jest decydujące! Dlatego szczególną uwagę trzeba poświęcić na wymyślenie dobrego tytułu – ma być krótki, chwytliwy i wprowadzać w temat reportażu. Oprócz tego intrygować i mieć w sobie to coś. Trudne zadanie! Wbrew pozorom stworzenie dobrego tytułu wcale nie jest proste, ale ponieważ dużo od niego zależy, warto poświęcić jego wymyśleniu trochę czasu.

Pomyśl, może tytułem reportażu mógłby być jakiś związek frazeologiczny, krótki cytat lub przysłowie pasujące do poruszanego przez ciebie tytułu?
Czasami reportaż ma też króciutki wstęp – dwa, trzy proste zdania, które zaciekawiają i wprowadzają w temat. Dziennikarze nazywają go leadem (czyt. lidem). Jakie jest jego zadanie? Ma zachęcić czytelnika do zapoznania się z dalszą częścią artykułu.

Rady

  • Postaraj się unikać stosowania mowy zależnej – cytuj wypowiedzi bohaterów reportażu. Zamiast „Zośka powiedział, że muszą uwolnić Rudego”. – „Musimy go uwolnić – powiedział krótko i stanowczo Zośka”.
  • dobry reportaż to reportaż pełen szczegółów i konkretów – nie bój się ich. Zamiast „Nagle ulicą przejechał jakiś wojskowy samochód.” – „Na rogu ulicy Bielańskiej ukazała się nagle opancerzona niemiecka więźniarka”.
  • Reportaż nie ocenia świata, opisywanych wydarzeń i ludzi – to zadanie dla jego odbiorcy, czytelnika. Ale zadaniem reportera jest nie tylko informowanie, ale także kształtowanie opinii czytelnika. Czyli – bez natrętnego pouczania, ale z nakierowaniem na właściwy tok myślenia i odpowiednie wnioski.
  • Używaj krótkich zdań, czasami równoważników – zbyt długie i rozwlekłe zdania męczą i spowalniają akcję.
    Zamiast „Chłopcy długo strzelali do Niemców, którzy pochowali się na rogu ulicy i za samochodem, ale w końcu udało im się pokonać gestapowców.” – „Wymiana ognia trwała długo. Gestapowcy chowali się, gdzie mogli, ale nie mieli szans. Chłopcy wiedzieli, co jest stawką tej strzelaniny.”

Zobacz:

Kamienie na szaniec Aleksandra Kamińskiego

Kamienie na szaniec – pytania i odpowiedzi

Kamienie na szaniec Aleksanda Kamińskiego na lekcji

Autor „Kamieni na szaniec„ zwraca się do czytelników: „Posłuchajcie opowieści o ludziach, którzy w tych niesamowitych czasach potrafili żyć pełnią życia”. Jak rozumiesz to sformułowanie?