Wytłumacz termin „winkelriedyzm”. Co sądzisz o tej koncepcji? Czy różni się ona od mesjanizmu?
Wstęp I
Terminy „winkelriedyzm” i „mesjanizm” to bardzo ważne w literaturze romantycznej koncepcje roli narodu polskiego. Winkelriedyzm to koncepcja ostrzejsza, mniej popularna, nieobiecująca nagrody dla narodu polskiego ani jego zmartwychwstania. Mesjanizm obiecywał chlubną przyszłość po latach męki, a winkelriedyzm tylko krew, pot i łzy…
Wstęp II
„Ludy! Winkelried ożył! / Polska Winkelriedem narodów” – jest to hasło poświęcenia się narodu w ujęciu Juliusza Słowackiego. Poeta nawiązuje do średniowiecza, do bohatera tej epoki. A romantycy zafascynowani byli przecież atmosferą średniowiecza i typem średniowiecznego rycerza – honorowego, walecznego, nieznającego strachu.
Rozwinięcie
Termin „winkelriedyzm” wywodzi się od nazwiska legendarnego szwajcarskiego bohatera walczącego o niepodległość kraju – Arnolda Winkelrieda, który w czasie bitwy z 1386 r. skierował we własne piersi broń nacierających nieprzyjaciół, co pozwoliło jego towarzyszom wedrzeć się w linię obrony wroga. Ten epizod miał zadecydować o zwycięstwie wojsk szwajcarskich.
Kordian, tytułowy bohater dramatu Juliusza Słowackiego, przywołał postać legendarnego bohatera w swym monologu na szczycie Mont Blanc:
Winkelried dzidy wrogów zebrał i w pierś włożył,
Ludy! Winkelried ożył!
Polska Winkelriedem narodów…
Winkelriedyzm jest to idea heroicznego poświęcenia się Polski w walce o wolność wszystkich ludów. Polska, tak jak Winkelried, musi skupić na sobie uwagę i siły wroga – dzięki jej ofierze inne ludy będą mogły stanąć do walki o niepodległość, którą, być może, odzyskają. Ta koncepcja stawia również zadania przed poszczególnymi jednostkami – Polak patriota powinien powtórzyć akt szwajcarskiego bohatera, czyli poświęcić życie i wolność dla dobra całego narodu.
I mesjanizm, i winkelriedyzm kładły nacisk na poświęcenie – jednak było to poświęcenie zupełnie innego rodzaju. Koncepcja Słowackiego podkreślała nakaz czynnej walki ze złem, zniewoleniem i upodleniem narodu. Mesjanizm zaś drogi do wyzwolenia upatrywał w ofierze Polaków – dobrowolnym poddaniu się cierpieniu przypominającemu zbawczą mękę Chrystusa. Słowacki postawił znak równości między czynem średniowiecznego rycerza i powstaniem listopadowym. Swoim zrywem, niestety – skazanym na niepowodzenie – Polska skupiła na sobie uwagę mocarstw i umożliwiła innym narodom walkę o wolność. Na tym właśnie polegała ofiara Polaków.
Na czym polegała główna różnica między winkelriedyzmem a mesjanizmem?
Zauważmy, że Mickiewicz porównywał Polskę do Chrystusa; ujmował poświęcenie narodu w kategoriach religijnych. Ta idea miała wymiar metafizyczny. Natomiast Słowacki potraktował sprawę ofiary Polaków w sposób bardziej… praktyczny i przyziemny, w wymiarze historycznym i politycznym – czyli sprowadził mesjanizm na ziemię. Koncepcja ta jest pozbawiona elementu religijno-metafizycznego.
Na pewno koncepcja Słowackiego była bardziej realistyczna niż mesjanizm Mickiewicza. Nie obiecywała złotych gór ani wywyższenia narodu polskiego, jego zmartwychwstania. Poza tym Słowacki nałożył na Polaków więcej obowiązków i zadań. Nie wystarczyło cierpieć w niewoli, by odzyskać niepodległość! Trzeba było chwycić za broń, poświęcić życie. Mamy tu więc nakaz aktywności i to bez nadziei na odzyskanie niepodległości. Polska, jak Arnold Winkelried, ma poświęcić się dla innych i wykrwawić.
Zakończenie
Koncepcja Słowackiego nie znalazła takiego poklasku jak mesjanizm Adama Mickiewicza. Autor „Kordiana” nie starał się przypodobać Polakom, nakładał na nich wiele obowiązków bez obietnicy nagrody, nie uwznioślał cierpienia Polaków gnębionych przez zaborcę, nie roztkliwiał się nad krzywdą narodu, lecz wzywał do czynu. Bardziej podoba mi się metafizyczna koncepcja Mickiewicza… Ale za prawdziwszą, bliższą życiu, i, co tu dużo mówić, mądrzejszą uważam koncepcję Juliusza Słowackiego.
Zobacz:
W jakich utworach i jak realizują romantycy hasło mesjanizmu narodowego?