Ćwiczenie kształtujące umiejętność analizy i interpretacji tekstu na poziomie rozszerzonym.

Fragment 55

Julian Tuwim

Do prostego człowieka

Gdy znów do murów klajstrem świeżym
przylepiać zaczną obwieszczenia,
gdy “do ludności”, “do żołnierzy”
na alarm czarny druk uderzy
i byle drab, i byle szczeniak
w odwieczne kłamstwo ich uwierzy,
że trzeba iść i z armat walić,
mordować, grabić, truć i palić;
gdy zaczną na tysięczną modłę
ojczyznę szarpać deklinacją
i łudzić kolorowym godłem
i judzić “historyczną racją” (…)
– O, przyjacielu nieuczony,
mój bliźni z tej czy innej ziemi! (…)
wiedz, że to bujda, granda zwykła,
gdy ci wołają: “Broń na ramię!”,
że im gdzieś nafta z ziemi sikła
i obrodziła dolarami;
że coś im w bankach nie sztymuje,
że gdzieś zwęszyli kasy pełne
lub upatrzyły tłuste szuje
cło jakieś grubsze na bawełnę.
Rżnij karabinem w bruk ulicy!
Twoja jest krew, a ich jest nafta!
I od stolicy do stolicy
Zawołaj, broniąc swej krwawicy:
“Bujać – to my, panowie szlachta!”.

Pytania:

  1. Do kogo ten wiersz jest skierowany?
  2. Jaki charakter ma wiersz Tuwima?
  3. Jakie przesłanie można z niego odczytać?
  4. Jakie “obozy” ukazane są w wierszu? Jakimi metodami się posługują?
  5. Jak rozumie Tuwim rolę poety?

Odpowiedzi:

Wiersz ten, jak sam tytuł wskazuje, skierowany jest do prostego człowieka, który zostaje wplątany, wbrew swej woli i rozumieniu w rozgrywki innych, bogatych i wpływowych ludzi. Ten tytułowy prosty człowiek nie rozumie agitacyjnego języka, łatwo go więc mamić słowami, obietnicami, kwiatami i perspektywą zeszytów. Jest on jednak tylko pionkiem w machinie historii kierowanej przez tych, którzy mają jakiś interes do zrobienia. Podmiot liryczny zwraca się do prostego człowieka tak, by ten mógł zrozumieć jego mowę. Używa słów prostych, slangowych, zrozumiałych i trafiających właśnie do takiej warstwy społecznej (“bujda”, “granda”, “sikła”, “sztymuje”, “zwęszyli”, “szuje…”).

Wiersz Tuwima jest przykładem poezji publicystycznej (agitacyjnej, interwencyjnej). Ten rodzaj twórczości pozostaje w bliskich związkach z historią i życiem społecznym. Ma na celu uświadomienie ludziom znaczenia pewnych wydarzeń, opowiedzenie się po jakiejś stronie, wyświetlenie pewnego problemu. W tym wypadku, podmiot mówi o sprawach znaczących dla prostych ludzi, którzy dla chęci zysku innych, stają się armatnim mięsem. Próbuje wytłumaczyć mechanizmy rządzące wojną, znaczenie słów agitacyjnych, którymi karmi się tych, którzy mają najbardziej ucierpieć.

Wiersz ten ma przesłanie pacyfistyczne, ale i społeczne. Przede wszystkim podmiot próbuje przekonać ludzi, którzy poszliby się bić, że żaden wyższy cel nie przyświeca tym walkom. Że wojny rozpętywane są przez tych, którzy mają się na nich wzbogacić. Tuwim ukazuje mechanizmy rządzące propagandą: w jaki sposób mami się ludzi hasłami, obietnicami, w jaki sposób przywódcy posługują się zakorzenionymi w umysłach prostych stereotypami, wykorzystując ich naiwność i poczucie honoru dla swoich prywatnych celów.

4. Wiersz zbudowany jest na prostej opozycji “krew – nafta”. Krew należeć ma do bliźniego “z tej czy innej ziemi” (kogoś zdefiniowanego, osobowego, do człowieka, który podmiotowi zdaje się być bliski), nafta zaś do odczłowieczonych klas wyższych. Prosty człowiek zawsze podporządkowywał się woli bogatych i wpływowych, rzadko miał okazję i możliwość zastanawiać się, dlaczego tak naprawdę ma zginąć na wojnie. Tymczasem bogaci wykorzystywali chętnie tę sytuację, opowiadając i kłamiąc, że wojna jest potrzebna, że to dla dobra zagrożonej, umiłowanej ojczyzny. I w tym miejscu poeta znalazł miejsce dla siebie.

5. Rola poety polega na tłumaczeniu zwykłemu, prostemu człowiekowi praw rządzących światem. Poeta to intelektualista, wiedzący lepiej, rozumiejący i świadomy, który pragnie się tą wiedzą podzielić z tymi, dla których jest ona niedostępna. Występuje on przeciw kłamcom: możnym wywołującym wojny. Gdyby zwykli ludzie słuchali poetów, nie byłoby wojen.

Zobacz:

Fragment 54 – SZKOŁA PISANIA

Fragment 56 – SZKOŁA PISANIA