Witold Gombrowicz był bez wątpienia jednym z największych i zarazem najbardziej kontrowersyjnych pisarzy polskich. Przez całe życie był zażartym krytykiem Polski i polskości, polskiej tradycji literackiej i polskiego „ducha narodowego” – dziś sam znajduje się na czołowym miejscu w kanonie tej tradycji. Stworzył literaturę wyjątkową, rzec można, bez precedensu. Był postacią niezwykle barwną – dla wielu nieznośną i męczącą, egocentryczną i zadufaną w sobie. Polskę obserwował przeważnie z daleka: bez mała połowę życia spędziwszy na emigracji: w Argentynie i we Francji.

Jaka to epoka?

Częściowo dwudziestolecie międzywojenne – wtedy powstała słynna powieść Ferdydurke. Ale artysta tworzył także po II wojnie – powojennym dziełem jest np. Trans-Atlantyk.

Biografia

Pisarz urodził się 4 sierpnia 1904 roku w Małoszycach pod Opatowem, w rodzinie szlacheckiej. Od 1911 mieszkał z rodzicami w Warszawie, edukował się w gimnazjum św. Stanisława Kostki, a później na Wydziale Prawa Uniwersytetu Warszawskiego. Nie był uczniem wzorowym, na jego świadectwie maturalnym przeważały oceny dostateczne, a prawo sam nazywał nieludzkim nudziarstwem. W czasie studiów więcej czasu spędzał w kawiarniach niż w bibliotece. Mimo wszystko zdał końcowe egzaminy (1927) i został aplikantem sądowym. Na parę lat wyjechał też do Paryża, gdzie studiował filozofię i ekonomię.

Artystycznie zadebiutował dopiero w roku 1933 tomem opowiadań pod tytułem Pamiętnik z okresu dojrzewania. Od tego momentu zajął się wyłącznie pracą literacką. Współpracował z pismami codziennymi i literackimi, drukując w nich recenzje książek i prace krytyczne. Zaistniał także znacząco w warszawskim światku literackim. Swoich wielbicieli przyjmował przy stoliku w słynnej kawiarni Ziemiańska, ulubionym miejscu spotkań i dyskusji warszawskich literatów. W latach 1937-1938 wydał Ferdydurke oraz swój pierwszy dramat: Iwonę, księżniczkę Burgunda.

W roku 1939, na miesiąc przed wybuchem wojny, wyjechał do Argentyny, gdzie pozostał aż do roku 1963. Za oceanem żył przez dłuższy czas w literackim osamotnieniu, w Polsce – jako pisarz – praktycznie nie istniał, po wojnie zupełnie zapomniany. Niezbyt chętnie identyfikował się także ze środowiskiem emigracyjnym, przepełnionym, według niego, fałszywym, patetycznym i ostentacyjnym patriotyzmem. Pracował dorywczo, imając się różnych zajęć – dopiero w roku 1947 dostał posadę w Banku Polskim w Buenos Aires. Jak można się domyślić, pracy urzędniczej nie znosił – choć jak twierdzą niektórzy – pisał świetne sprawozdania z działalności banku.

Szerszy rozgłos zyskał Gombrowicz dopiero w latach pięćdziesiątych, dzięki krajowym i zagranicznym wydaniom swoich książek. Przyczyniła się do tego także jego współpraca z paryską Kulturą – najważniejszym organem prasowym polskiej emigracji. Z czasem zyskał także status pisarza europejskiego w Argentynie, patronując grupie młodych pisarzy południowoamerykańskich. Do jego przyjaciół należeli przedstawiciele argentyńskiej elity artystycznej: Ernesto Sabato i Virgillo Pinera.

W roku 1963 dzięki stypendium Fundacji Forda wyjechał do Berlina Zachodniego, skąd przeniósł się do Royaumont pod Paryżem. Gombrowiczowi trudno było pogodzić się z nieuchronnie nadchodzącą starością, jeszcze będąc po pięćdziesiątce otaczał się przeważnie młodymi ludźmi, wszczynał skandale, za nic nie chcąc być „uznanym (i sędziwym) pisarzem”. Według niego starość zaczynała się po trzydziestce, pisał: „trzydzieści lat to końcówka. Już się zaczyna umieranie po kawałku: pierwsze siwe włosy, pierwsze zmarszczki, których usiłuje się nie zauważać”. W wieku sześćdziesięciu lat po raz pierwszy związał się na dłużej z młodszą od siebie kanadyjską studentką Ritą – ślub odbył się w roku 1968. Ostatnie lata spędził w Vence pod Niceą. W 1967 otrzymał Międzynarodową Nagrodę Literacką wydawców. Coraz więcej chorował (głównie na astmę). Umarł 25 lipca 1969 roku.

Twórczość

Twórczość Gombrowicza zawsze stała pod znakiem groteski, obecnej zarówno w sferze treści, jak i formy (języka). Pisarz debiutował tomem opowiadań fantastycznych pod tytułem Pamiętnik z okresu dojrzewania (znanym szerzej pod tytułem Bakakaj)

– w tomie tym odnaleźć możemy parodie powieści sensacyjnej, psychologicznej i awanturniczej. Na uwagę zasługuje formujący się już wtedy, charakterystyczny język artystyczny pisarza – pełen archaizmów, powtórzeń, groteskowych wyrażeń, inwersji, wykrzyknień, wyrazów dźwiękonaśladowczych.

W wydanej, cztery lata po Pamiętniku…, Ferydurke pisarz zawarł podstawowe elementy swej filozofii, czyniąc to dzieło najbardziej reprezentatywnym przejawem swojej twórczości. Wszystkie utwory Gombrowicza skupiają się wokół, po raz pierwszy poruszonych w tej powieści, tematów Formy i niedojrzałości.

Formą nazywa pisarz to, jak człowiek zachowuje się w życiu społecznym. Każdy z nas odgrywa w życiu jakąś rolę, przywdziewa maskę: syna, ojca, ucznia, nauczyciela, męża, żony itp. To nie my stwarzamy Formę, ale Forma nas – człowiek Gombrowicza nie jest autentyczny – robi to, co nakazuje mu konwenans, zwyczaj, przymus społeczny.

Od Formy nie ma ucieczki, odrzucając jedną maskę, zakładamy tym samym drugą. Człowiek jest groteskowy, dlatego, że nigdy nie jest tak naprawdę sobą, robi nie to, co chce, ale to, co musi. Zamiast twarzy ma „gębę” – czyli to, co „założyli” mu inni ludzie, nie potrafiąc całkowicie przeniknąć jego osobowości. Bezpośrednim następstwem Formy jest niedojrzałość, wyrażona w Ferdydurce za pomocą „pupy” – „upupić” kogoś oznacza potraktować go jak niedojrzałe dziecko, siłą sprowadzić do dzieciństwa. Człowiek spętany formą nigdy nie dojrzeje, nigdy nie będzie zdolny do autonomicznych, dorosłych decyzji, niczym dziecko będzie robić, co mu się każe.

  • Dla Gombrowicza najboleśniejsza jest chyba Forma polskości. W pełni ukazał jej groteskową postać w Trans-Atlantyku. Nasz narodowy charakter przejawia się, wedle artysty, w sarmackiej głupocie i pustosłowiu, nieustannym padaniu na kolana przed narodowymi świętościami, niewartymi tak naprawdę funta kłaków.
  • Polską tradycję wyśmiał pisarz także w dramacie Ślub – ukazując paradoksalne zależności form istniejących w rodzinie. Ważne zdania na temat Polski i polskich kompleksów wypowiadał Gombrowicz na kartach Dziennika.
  • Pisarz widział przyczynę polskich niepowodzeń i resentymentów w nadmiernie rozbuchanej świadomości narodowej.

Fascynacja niedojrzałością nabiera z biegiem czasu, w twórczości Gombrowicza, charakteru erotycznego. W Pornografii pisarz ukazał młodość jako siłę destrukcyjną, wzbudzającą pożądanie niedające się powstrzymać.

Teatr Gombrowicza to przede wszystkim teatr farsy, tragikomedii, groteski i absurdu. Pisarz parodiował w swych utworach także dramat szekspirowski i romantyczny (Ślub).

Najważniejsze dzieła

Ferdydurke

To utwór będący raczej intelektualnym wywodem niż fabularnym przedstawieniem ciągu zdarzeń. Akcja powieści rozgrywa się w międzywojennej Polsce, w latach trzydziestych. Pierwsza część toczy się prawdopodobnie w Krakowie, druga w Warszawie, a trzecia w majątku ziemiańskim, gdzieś na prowincji. Ferdydurke to powieść o niekończącym się dojrzewaniu, o wiecznej niedojrzałości. Filozoficzna rozprawa o człowieku stwarzanym przez Formę. Józio – bohater książki – jest zarazem siedemnastoletnim chłopcem, jak i dorosłym, trzydziestoletnim mężczyzną. Jego przygody są obrazem życia człowieka nieustannie ograniczanego, formowanego, upupionego, wychowywanego, siłą wtłaczanego w konwencje współżycia społecznego. Ferdydurke można nazwać powieścią o zniewoleniu człowieka przez Formę. Kontakty międzyludzkie – tak przecież kuszące dla jednostki – zostały w powieści ukazane jako wielkie zagrożenie. Czai się za nimi ukryta bądź jawna agresja. Ludzie czyhają tu na siebie tak jak Józio na pannę Młodziakównę, Pimko na Józia, Miętus na Walka, a Walek na Miętusa. Według Gombrowicza światem człowieka rządzi prawo podboju.

Ferdydurke jako klucz do Gombrowiczowskiego świata

  • W tej powieści bardzo wyraźnie widać wszystkie pierwiastki niedojrzałości, widoczne we wcześniejszym Pamiętniku z okresu dojrzewania.
  • Można powiedzieć, że Ferdydurke jest granicą między niedojrzałością a Formą.
  • Powieść jest walką o własną dojrzałość kogoś, kto… jest zakochany we własnej niedojrzałości. Z pozornie zabawnej, absurdalnej akcji powieści wygląda poważne i tragiczne przeznaczenie człowieka.
  • Po napisaniu Ferdydurke pisarz uzyskuje człowieka stwarzanego przez Formę i takiego, który Formę stwarza, zdegradowanego Formą.
  • Co pisze Gombrowicz o Ferdydurke? Coś bardzo ważnego. Wyznaje, że zabiera się do pisania „dzieła mojego własnego, takiego jak ja, identycznego ze mną”.
  • W tej powieści widać wyraźnie, że dystans między dwoma osobami można pokonać jedynie na drodze fałszu, gdyż ludzie są skazani na fałsz.

Trans-Atlantyk

Powieść napisana w pierwszej osobie, rzec można, parabiograficzna. Bohaterem jej jest sam Gombrowicz, a treścią jego przeżycia w Argentynie. Pisarz sportretował w Trans-Atlantyku środowisko Polonii Amerykańskiej w bardzo groteskowym ujęciu. Przewodnim motywem powieści jest walka bohatera o własną tożsamość, próba przezwyciężenia, atakującej go ze wszystkich stron, Formy polskości. Pisarz przeciwstawia starej i nobliwej „Ojczyźnie” – młodą i zdeprawowaną „Synczyznę”. W fabule powieści przekłada się to na morderstwo Tomasza (Ojca), dokonane przez jego syna Ignacego – uwiedzionego przez argentyńskiego arystokratę Gonzala. Narodową tradycję symbolizują puste rytuały – polowanie na zające bez zajęcy, pojedynek bez kul. Polskość uosabiają takie postacie jak Baron i Pyckal – żałośni i groteskowi, toczący nieustanne spory o krzywdy z dawnej przeszłości. Trans-Atlantyk można nazwać próbą „przezwyciężenia Polaka w sobie”, ucieczką od Polski. W powieści tej możemy doszukać się parodii gawędy szlacheckiej i takich utworów jak Pan Tadeusz Adama Mickiewicza czy Trylogia Henryka Sienkiewicza.

Ślub

Dramat parodiujący teatr szekspirowski i romantyczny. Nie wiemy, czy akcja dzieje się naprawdę, czy jest tylko snem głównego bohatera – Henryka, który po powrocie z wojny zastaje w swoim domu wielkie zmiany. Jego ojciec jest karczmarzem, a jego narzeczona „dziewką do wszystkiego”, służącą w tejże karczmie. Henryk pragnie odwrócić tę przedziwną sytuację, tak aby wszystko było „po dawnemu, po bożemu, po polsku”. Tak więc karczmę zmienia w dwór królewski, siebie czyniąc księciem, a narzeczoną księżniczką. Wszystko psuje jednak Pijak, który swą niską osobą i obrzydliwym „palicem dutknął” świętą osobę królewską. Od tej chwili Henryk toczy walkę „na formy” z Pijakiem – swoimi Formami wzniosłymi, przeciwstawiając się jego Formom niskim. Zwycięża nikt inny, jak sama Forma, bowiem „wszystko dokonywa się poprzez Formę”, bo deformując innych, sami jesteśmy deformowani.

Dziennik

Przez niektórych badaczy uznawany za najważniejsze dzieło Gombrowicza, klucz do niego samego i jego twórczości. Z kart Dziennika, publikowanego na łamach paryskiej Kultury w latach 1953-1969, wyłania się niezwykle ciekawy i barwny portret pisarza. W tym dziele życia pisarza odnaleźć możemy wiele interesujących myśli dotyczących samego Gombrowicza, innych pisarzy, kultury polskiej, filozofii, a nawet zwierząt. Gombrowicz to zawzięty polemista; w Dzienniku występuje przeciw wszystkim: Polakom (jako emigrant), emigracji (jako indywidualista), artystom (jako pisarz), Argentyńczykom (jako Europejczyk), Europejczykom (jako Argentyńczyk i Polak). Toczy także nieustanną walkę z krytyką literacką i recenzentami swoich książek – wykłada, poucza, obraża, oskarża, rzadko kiedy chwali. Kto chce naprawdę zrozumieć Gombrowicza, musi koniecznie przeczytać Dziennik.

Dziennik – czym był dla Gombrowicza? I dlaczego jest ważny w literaturze polskiej?
Dziennik był publikowany regularnie od 1953 r. Nie liczmy jednak na to, że poznamy dzięki jego lekturze całą prawdę o autorze. Jest to dzieło autokreacyjne, czyli Gombrowicz jest w nim taki, jakim chciałby być postrzegany. Zresztą elementy autokreacji znajdziemy w każdym dzienniku. Gombrowicz zaczął spisywać swoje przeżycia około 50. roku życia – to jego droga ku dojrzałości (konfrontacja dojrzałości z niedojrzałością pojawia się w wielu jego dziełach – najczęściej pisarza bardziej fascynowała niedojrzałość). Dziennik był prawdziwym wyzwaniem, bo autor musiał porzucić swój groteskowy, artystyczny język na rzecz bardziej prostego, zrozumiałego, mniej ekstrawaganckiego. Musiał nauczyć się sztuki objaśniania samego siebie. Swój egotyzm poddał dyscyplinie, a przez to uczynił bardziej obiektywnym. Pisanie Dziennika było więc dla Gombrowicza świetnym ćwiczeniem…

 

Zapamiętaj o Gombrowiczu

  • Sława – to jeden z najbardziej znanych polskich pisarzy współczesnych, choć pisał tylko po polsku. Ale zarówno jego proza jest tłumaczona na różne języki, jak i dramaty są często wystawiane w wielu teatrach. Dzieje się tak zapewne dlatego, że przesłanie Gombrowicza ma bardzo uniwersalny wymiar i podejmuje problem tak ważny dla naszych czasów, który można określić pytaniem – co to znaczy „być sobą” i czy jest to w ogóle możliwe?
  • Stosunek do polskości – bardzo złożona kwestia. Gombrowicza irytuje tradycyjna, można powiedzieć, stereotypowa polskość, którą na przeróżne sposoby zwalczał, mówiąc np. o konieczności „zabicia Polaka w Polaku”, czyli uwolnienia polskości od ciążących na niej stereotypowych cech, takich np. „obrzędowy” patriotyzm, powierzchowna religijność, rodzaj megalomanii i przekonania o własnej wielkości itp.
  • Dziennik publikowany przez ponad dziesięć lat na łamach emigracyjnego polskiego pisma Kultura (wychodzącego w Paryżu) jest rodzajem autokreacji, zbiorem prowokacji pod adresem czytelnika i komentarzem do dziejącej się współczesności. Choć w PRL-u zakazany, stał się jednak rodzajem „biblii” polskich intelektualistów.

 

Jego rola w literaturze polskiej

  • Prowokator i obrazoburca w naszej literaturze. Wyśmiewał nawet uznanych twórców – z ironią pisał np. o Henryku Sienkiewiczu, autorze uwielbianej przez pokolenia Trylogii
  • Posługiwał się specyficznym językiem, trochę nawiązującym do… staropolszczyzny i szyku zdania łacińskiego. Ot, choćby słynne zdanie „Słowacki wielkim poetą był”.
  • Wydał odważną wojnę stereotypom, „świętościom” i tematom tabu, takim jak nowoczesny styl życia, tradycyjna rodzina, martyrologia, kult polskości. Poruszal tematy kontrowersyjne, takie jak homoseksualizm i zainteresowanie mężczyzn lolitami, czyli nastoletnimi panienkami.
  • Zdobył wielu krytyków, wielbicieli i naśladowców.
  • W 1939 r. znalazł się w Argentynie i już nigdy nie wrócił do kraju. Po 1939 r. dołączył więc do grona pisarzy emigracyjnych. Publikował swoje dzieła w paryskiej Kulturze – a to nie lada wyróżnienie.
  • Jako pisarz był niezwykle konsekwentny, nie napisał nic, co byłoby wyrazem artystycznego kompromisu. Radził: „Zasada twoja (…) ma być następująca: nie wiem, dokąd dzieło mnie zaprowadzi, ale gdziekolwiek by mnie nie zaprowadziło, musi wyrażać mnie i mnie zaspokajać”. A poza tym: „Im bardziej jesteś szalony, fantastyczny, intuicyjny, nieobliczalny, nieodpowiedzialny, tym bardziej musisz być trzeźwy, opanowany, odpowiedzialny”.
  • Napisał cztery powieści: Ferdydurke, Kosmos, Trans-Atlantyk i Pornografię. Jego dzieła teatralne to Iwona, księżniczka Burgunda, Ślub i Operetka. Był buntownikiem! Niemal w każdym jego dziele znajdziemy przejawy buntu: w Iwonie… przeciwko ograniczającym nas normom i rodzinie, w Ferdydurke przeciwko tradycyjnej szkole i normom społecznym, narodowi i martyrologii w Trans-Atlantyku, przeciwko Bogu i ojcu w Ślubie, zaś w Pornografii przeciwko dojrzałości.
  • W Polsce najbardziej ceniona jest Ferdydurke, za granicą zaś częściej wyróżnia się Pornografię. Gombrowicz nie pisze o Polakach i dla Polaków, jest kosmopolityczny, dlatego bywa czytany również za granicą.

 

Ważne pojęcia związane z Witoldem Gombrowiczem

Powieść awangardowa – odmiana powieści, która narodziła się w XX w. Zupełnie inna od powieści realistycznej. Oto jej cechy – na przykładzie Ferdydurke:

  • Autotematyzm, rozważania o istocie twórczości, sposobie pisania.
  • Celowo sztuczny język, nieprzezroczysta narracja.
  • Posługiwanie się groteską jako zasadą konstrukcyjną świata przedstawionego.
  • Odrzucenie realizmu (jakim cudem 30-latek mógłby trafić do szkoły?!)
  • Intertekstualność.
  • Parodia.
  • Synkretyzm rodzajowy.
  • Koncepcja pisania jako gry.

Groteska – nazwa groteska wywodzi się od motywu dekoracyjnego (stylizowane postacie zwierzęce, ludzkie, „mieszane” i roś­linne), który odkryto na ścianach budowli rzymskiej z I w. n.e. Groteska jest jedną z podstawowych kategorii estetycznych.
Jej cechy to:

  • tendencja do deformacji rzeczywistości;
  • operowanie poetyką snu;
  • przemieszanie kategorii estetycznych, takich jak tragizm i komizm, patos i wulgarność;
  • fascynacja brzydotą;
  • hiperbolizacja i deformacja.

Forma – jest to kluczowe pojęcie dla zrozumienia twórczości Gombrowicza. Formą jest wszystko, co zostało narzucone i za pomocą czego człowiek kontaktuje się z rzeczywistością: gesty, sposób bycia, stereotypy kulturowe. Ludzie próbują walczyć z narzuconą im Formą, zwaną „gębą”, ale… „przed »gębą« nie ma ucieczki”. Podobnie jak przed Formą. Chyba że w inną Formę.

Zobacz:

Wiedza niezbędna do prac o Gombrowiczu

Witold ­Gombrowicz – jak pisać o…

Witold ­Gombrowicz – jego rola w literaturze polskiej

Wiedza niezbędna do prac o Gombrowiczu

Ferdydurke Witolda Gombrowicza

Wiedza niezbędna do prac o Gombrowiczu

Witold ­Gombrowicz – jak pisać o…