Nie ma chyba epoki, która w mniejszym lub większym stopniu nie podejmowałaby problemów związanych z polityką, odpowiadając na to pytanie możesz więc swobodnie poruszać się niemal po całej literaturze.
- Zacznij od renesansu – Odprawa posłów greckich Kochanowskiego pod płaszczykiem wydarzeń ze starożytnej Troi piętnuje przecież niedowład ówczesnego państwa!
- Na ten sam temat wypowiada się – już jawnie Andrzej Frycz-Modrzewski (publicystyczne dzieło O naprawie Rzeczpospolitej).
- Jeśli chcesz skupić się na publicystyce – pole do popisu otwiera przed Tobą oświecenie! Powstaje wtedy pierwsza Polska gazeta („Głos wolny wolność ubezpieczający” – 1743). Piszą w niej Stanisław Konarski, Hugo Kołłątaj, Stanisław Staszic – pomysłodawcy i autorzy reform ustrojowych. Nie zapomnij o komedii politycznej Juliana Ursyna Niemcewicza – napisanej na zamówienie działaczy Sejmu Wielkiego Powrocie posła (charakter typowo propagandowy).
- W romantyzmie znów nie wolno głośno mówić o polityce, nie mniej w sposób aluzyjny pojawiała się ona w wielu dziełach tej epoki (chociażby III część Dziadów).
- Jeśli pewniej czujesz się na gruncie literatury współczesnej, wspomnij o zjawisku „opisywania PRL-u” (może znasz Życie towarzyskie i uczuciowe Leopolda Tyrmanda, Obłęd Jerzego Krzysztonia albo Miazgę Jerzego Andrzejewskiego?). Przywołaj znane Ci we fragmentach eseje podejmujące dyskusję z postawą zaangażowania w twórczość socrealistyczną (Hańba domowa Jacka Trznadla, Zniewolony umysł Czesława Miłosza). Nie zapomnij o poezji – tomiku Zbigniewa Herberta Raport z oblężonego miasta, wierszach Ryszarda Krynickiego, Stanisława Barańczaka, Czesława Miłosza (wiersz manifest – Który skrzywdziłeś…) Koniecznie powiedz o Początku Andrzeja Szczypiorskiego!