Bohaterowie literatury polskiego dwudziestolecia w poszukiwaniu sensu życia.
Temat dość szeroki. Ma wprawdzie ściśle zakreślone ramy czasowe, ale pozostawia pewną dowolność interpretacji. Ci, którzy lepiej czują się w literaturze dwudziestolecia traktującej o psychologii człowieka, mogą skupić się na postaciach Niechciców czy Róży Żabczyńskiej. Ci, których pociąga powieść polityczna, mogą skupić się np. na Przedwiośniu. Warto jednak pokazać jak najszersze spektrum poszukiwań celów życia. Może chodzić o miłość, sztukę, pracę czy ojczyznę.
Wstęp
Pascal – autor „Myśli” – kilka wieków temu pytał: „Kto mnie tu postawił? Na czyj rozkaz i z czyjej woli przeznaczono mi to miejsce i ten czas?”.
Wisława Szymborska w wierszu „Schyłek wieku” powstałym pod koniec XX stulecia pisze:
„Jak żyć – spytał mnie w liście ktoś, kogo ja zamierzałam spytać o to samo”.
Początek wieku nie różnił się tak bardzo od jego końca. Pisarze międzywojnia – Żeromski, Nałkowska, Dąbrowska – ustami swych bohaterów także pytali o sens życia. Przyjrzyjmy się kilku postaciom z dwudziestolecia: jedne wśród codziennych trosk wciąż zastanawiają się nad sensownością ludzkich poczynań, inne rzucają się w wir życia, by wśród nie zawsze rozsądnych czynów i uniesień go poszukiwać.
Rozwinięcie
to poszukujący sensu życia bohater, miotający się w wirze zdarzeń; ponoszący klęskę.
- Szukał sensu życia w przyjemnościach życia. W młodości szalał w Baku. Hedonistyczne zapędy powróciły po latach w dworku w Nawłoci, gdzie Cezary wypoczywał u przyjaciela po wojennych trudach i cieszył się urokami przyrody, kobietami oraz obfitością stołu.
- Po rewolucji nowy sens życia próbowała określić koncepcja szklanych domów (idea patriotyczna, marzenie o dostatniej, szczęśliwej ojczyźnie, w której panuje sprawiedliwość).
- Dużą rolę w życiu Cezarego odgrywała również miłość – w Nawłoci flirtował z Szarłatowiczówną i nieświadomie rozbudził uczucia w Okszyńskiej, jego kochanką była Kościeniecka. Szczęścia w miłości Baryka nie znajduje, przeciwnie – doprowadza trzy kobiety do tragedii, Karusia zostaje otruta przez Wandę, dochodzi też do bójki z narzeczonym Laury i spoliczkowania jej przez zrozpaczonego Barykę. Cezary poniesie na polu uczuć całkowitą klęskę (ostatecznie potwierdzi to Laura w czasie rozmowy w Ogrodzie Saskim).
- W ostatniej scenie powieści spotykamy Barykę na czele robotniczej manifestacji idącej na Belweder. Co jest wtedy celem jego życia: rewolucja? Chyba jednak nie, nie zgadza się w pełni z żadną ideologią: z jednej strony krytykuje idee Gajowca, z drugiej komunistów – żadna z nich nie może stać się ideologią Cezarego, bo do obu ma zastrzeżenia. Obrona praw człowieka? A może – samounicestwienie?!
Bogumił Niechcic odnalazł sens życia w pracy i rodzinie.
- Choć jego drogi obejmowały i powstanie, i zesłanie na Syberię, i tułaczkę połączoną z ciężką pracą fizyczną – osiągnął spokój, osiadając na wsi jako rządca kolejnych majątków, zajmując się rolnictwem. Choć bardzo ciężko pracował, nie dorobił się wielkiego majątku, a los nie zawsze mu sprzyjał – gospodarowanie na ziemi dało mu szczęście i satysfakcję, obcowanie z przyrodą – ukojenie.
- Drugim celem życia Bogumiła była rodzina. Ożenił się z ukochaną kobietą. Choć czuł, że ona nie odwzajemnia jego uczucia, był na swój sposób szczęśliwy, że jest blisko wybranki, ma dzieci i… swoje miejsce na ziemi.
Jego żona Barbara Niechcic to poszukiwaczka sensu w codziennych zdarzeniach.
- Upatrywała sensu życia we wzlotach – miłosnych, patriotycznych, w aktywności intelektualnej, swój czas jednak przeżyła u boku praktycznego, pozbawionego intelektualnych ambicji mężczyzny, tęskniąc za młodzieńczą miłością.
- Wiele uwagi poświęcała uwznioślaniu i nadawaniu sensu swemu życiu. Osładzała je wspomnieniem wielkiej miłości, sporo uwagi poświęcała wspomnieniom i marzeniom, co z jednej strony dawało jej poczucie sensu i siły, z drugiej – osłabiało jej uczucie do męża i nie pozwalało skupić się na dobrych stronach rzeczywistości. Często narzekała, rzadko zmieniała coś w życiu, właściwie tylko raz zrobiła wielki krok w kierunku zmian – przenosząc się z dziećmi do miasta.
- Z czasem postawiła sobie też inne, praktyczne cele życiowe, np. prowadzenie domu, wychowanie dzieci. Zawsze jednak dbała o to, by uwznioślić i nadać sens codzienności, i przez całe życie snuła refleksje nad własną egzystencją, toczyła walkę o to, by nie zatracić samoświadomości i ambicji.
- Celem jej życia niewątpliwie była rodzina, dzieci – bardzo przeżyła śmierć pierwszego synka Piotrusia i wykolejenie się drugiego – Tomaszka; zadbała o edukację córek i syna, o to, by mieli dobry, bezpieczny dom, niekiedy histerycznie troszczyła się o ich zdrowie.
- Sens jej życiu nadawał też patriotyzm i wierność ideałom szlacheckim – wyszła za powstańca, odcinała się od służalczej postawy wobec zaborców, wychowywała dzieci w duchu patriotycznym.
Przyjrzyjmy się bohaterom, którzy wybrali złą drogę życia, choć mieli dobre chęci.
Róża Żabczyńska
Przykładem takiej bohaterki jest Róża Żabczyńska bohaterka Cudzoziemki Marii Kuncewiczowej. Ta źle wybrała cel, nie była w stanie mu sprostać – przegrała swoje życie. Własne błędy zrozumiała dopiero tuż przed śmiercią i nie była już w stanie ich naprawić. Bo sensu życia szukała w wielkiej miłości – wmówiła sobie, że była nią młodzieńcza sympatia i za to niespełnione uczucie mściła się na bliskich – mężu, dzieciach. Sens życia Róży stanowiła sztuka.
Zenon Ziembiewicz, bohater Granicy, jest przykładem karierowicza.
- Szukał sensu życia w karierze i bardzo się pomylił, bo wspinając się po kolejnych jej szczeblach, wyrzekł się własnych poglądów oraz zasad moralnych, np. tolerował przekręcanie własnych artykułów, wypaczanie jego poglądów, byle zyskać pieniądze i poparcie. Zrezygnował z planów pomocy najuboższym, z dawnych lewicowych zasad, a w czasie swej kariery prezydenckiej tolerował nawet… strzelanie do robotników.
- Raczej zapomnienia niż sensu życia szukał w miłości, zawiódł obie kobiety: kochankę Justynę i żonę Elżbietę. Jednym z jego życiowych celów było uwolnienie się od modelu rodziny, jaki prezentowali jego rodzice. Niestety, dokładnie powtórzył ich historię: dopuścił się zdrady.
Zakończenie
Kto odnalazł sens życia? Moim zdaniem – paradoksalnie niespełnieni w miłości Niechcicowie. On znalazł go w pracy i rodzinie. Ona zrozumiała, że kochała Bogumiła, oraz to, że przyjaźń, lojalność, przywiązanie są niekiedy więcej warte niż namiętność i romantyczne wspomnienia. Odnalazła sens życia: uśmiech i życzliwość dla innych także Róża – niestety, za późno, w ostatnim dniu życia.
Źle wybrał Ziembiewicz – postawił na karierę i przegrał wszystko (podobnie jak Róża, mylił się przez całe życie, upatrując jego sensu w pięciu się po kolejnych szczeblach). Barykę pozostawiamy na rozdrożu: nie wiemy, czy życie ma jeszcze dla niego jakiś sens…
To, że bohaterowie literackiego dwudziestolecia przeżywają tego typu dylematy, sprawia, że znaczna część powieści tego okresu nie zestarzała się do dziś.
Jak można urozmaicić pracę
Przez przywołanie postaci Hansa Castorpa z Czarodziejskiej góry Tomasza Manna.
Ten bohater dojrzewa intelektualnie i emocjonalnie podczas siedmioletniego pobytu w górskim sanatorium. Tam wyrabia sobie zdanie o sensie życia, poznaje miłość, zgłębia wiedzę medyczną i filozoficzną. Wyciąga wnioski o sensie życia na podstawie rozmów z jednym z kuracjuszy – Settembrinim, a następnie jego ideowym przeciwnikiem – Leonem Naphtą. Wiele uczą go też własne doświadczenia i przemyślenia na temat zdrowia, choroby, cierpienia, współczucia, miłości…
Początkowo sensem życia jest dla niego bezrefleksyjna praca, egzystencja zgodna z ogólnie przyjętym schematem akceptowanym przez ludzi. Potem odnajduje sens w długich dysputach i rozmyślaniach, zdobywaniu wiedzy, autorefleksji, wreszcie w… zgłębianiu tajemnic istnienia i usypianych dotąd uczuciach.
Zobacz:
https://aleklasa.pl/liceum/c234-praca-domowa-w-liceum/wypracowania-z-literatury-xx-wieku-c234-praca-domowa-w-liceum/szczesliwa-obraz-rodziny-literaturze-dwudziestolecia-miedzywojennego
https://aleklasa.pl/liceum/c300-lektury/granica-zofia-nalkowska