Dom rodzinny… idealizowany i ten karykaturalnie przedstawiony w wybranych przez Ciebie utworach literackich. Wyjaśnij przyczyny tak różnorodnego rozwinięcia przez twórców tego motywu.
Zestaw lektur
• Homer – Odyseja
• Jan Kochanowski – Fraszki i Pieśni
• Mikołaj Rej – Żywot człowieka poczciwego
• Adam Mickiewicz – Pan Tadeusz
• Gabriela Zapolska – Moralność pani Dulskiej
• Czesław Miłosz – Dolina Issy
• Witkacy – W małym dworku
• Maria Dąbrowska – Noce i dnie
• Bruno Schulz – Sklepy cynamonowe
• Stefan Żeromski – Ludzie bezdomni
• Witold Gombrowicz – Ferdydurke
• Melchior Wańkowicz – Czerwień i amarant, Ziele na kraterze
• Sławomir Mrożek – Tango
Wiersze:
• Maria Konopnicka – Pieśń o domu,
• Ewa Lipska – Stół rodzinny,
• Adam Zagajewski – Dom,
• Tytus Czyżewski – Śpiewające domy,
• Zbigniew Herbert – Dom,
• Józef Baran – Dom rodzinny.
Pomysł na pracę I.
Wstęp
Fryderyk Chopin napisał w swoim albumie-dzienniku, w roku 1830, w Wiedniu:
Wszystko, com dotychczas widział za granicą, zdaje mi się stare, nieznośne i tylko mi wzdychać każe do domu, do tych błogich godzin, których cenić nie umiałem…
Za oknami miał Wiedeń, stolicę muzyki, cudowne miasto – a tęsknił za domem i dzieciństwem. Wyrzucał sobie, że nie umiał docenić błogich chwil, gdy trwały. Może właśnie w tej refleksji tkwi odpowiedź na pytanie o przyczyny różnych ujęć motywu domu przez pisarzy. Żal za utraconą arkadią każe idealizować.
Ten sam żal może też prowokować do parodii, do karykaturalnego przedstawienia swoich wspomnień. Czasem, na dnie prowokacji lub drwiny tkwi przecież nostalgia i sentyment, którego twórca sam sobie nie może wybaczyć. Zresztą – przyczyn z pewnością jest więcej; ale podstawową, kształtującą ujęcie domu jest tęsknota, często spowodowana wyjazdem, upływ czasu.
Na przykład…
Bardzo dobrze jest zamieścić we wstępie odpowiedni fragment dziennika lub listu kogoś ze znanych twórców. Na użytek matury przydaje się uruchomić pamięć i zapamiętać trochę nawet mniej znanych fragmentów. W powyższym wstępie powinien się spodobać wybór osoby (Chopin), a także próba znalezienia odpowiedzi na pytanie postawione w temacie. Uwagi autora wstępu są bardzo trafne – a z drugiej strony dalekie od jednoznacznej, generalizującej odpowiedzi. Otwiera sobie drogę do rozważań, a niczego nie zamyka.
.
Konspekt
Teza:
Przedstawię różne ujęcia domu rodzinnego, grupując je według podobieństwa w obrazowaniu. Aby zachować zgodność z tematem – przy kolejnych ujęciach pokuszę się o wyjaśnienie przyczyn właśnie takiego postrzegania.
Domy rodzinne ukochane, szczęśliwe, postrzegane jako ostoja szczęścia – a tym samym wyidealizowane:
- dom z utworów Kochanowskiego – szczęśliwy dwór szlachecki, w którym płynie harmonijne życie rodziny,
- taki sam uporządkowany dom Reja,
- dwór w Soplicowie, do którego powraca Tadeusz – ostoja tradycji i polskości,
- dom Niechciców – także dwór, miejsce ukochane, o które Bogumił dba, czasami pracując ponad siły, mimo że jest tylko dzierżawcą.
Wnioski:
Taki dom to dom polski – symbol tradycji szlacheckiej, również symbol miłości ojczyzny. Przedstawiony jest jako idealny, co wynika z przywiązania autorów do własnej ziemi i tradycji. Twórcy renesansowi utrwalają mit, który współgra z ich filozofią.
Romantycy – patrzą przez pryzmat utraconej ojczyzny, tęsknoty wygnańca. Podobną, patriotyczną postawę przyjmuje Dąbrowska. Sentyment do polskiego domu jest tu też sentymentem wobec własnego dzieciństwa – twórcom tych czasów tak właśnie kojarzył się dom rodzinny: wiejska siedziba wśród drzew (szczególnie często przywoływane są lipy), zgodność życia z naturą, pielęgnowanie tradycji.
Powrót do dzieciństwa:
- Dolina Issy Czesława Miłosza, która jest retrospekcją – bowiem dorosły narrator powraca myślą do czasu utraconego – i obserwuje swoje dorastanie. Tomasz Surkont wychowuje się u dziadków i jego domem jest dwór nad Issą, zapoznaje się z pięknem Litwy, jej krajobrazów oraz tajemniczym folklorem.
- Sklepy cynamonowe Bruno Schulza. Tu nie dworek, lecz teren małego miasteczka jest miejscem powrotu, krajobrazem dzieciństwa bohatera. Inne tradycje, magiczna sceneria – ale podobna tęsknota za utraconym rajem dzieciństwa, w którym niebagatelną rolę odgrywał ojciec.
Wniosek:
Czasem w literaturze motyw domu wiąże się ze wspomnieniem dzieciństwa. Ma moc psychiczną. Wówczas mniej ważne są uczucia patriotyczne, a na plan pierwszy wysuwa się tęsknota za błogimi czasami młodości. Prawdopodobnie też o latach dzieciństwa pisał Miłosz słowami: „w mojej ojczyźnie, do której nie wrócę”.
Przeczucie emigracji? Tak, lecz oprócz tego – żal za krainą dzieciństwa.
Parodia:
- W małym dworku Witkacego – pisarz bawi się po prostu starą konwencją. Trudno byłoby dowieść, że kpi z motywu czy sentymentu do polskiego dworu. Raczej parodiuje realistyczną sztukę Rittnera, pokazuje światu coś nowego, sprzeciwiającego się nudnemu schematowi.
- Ferdydurke Witolda Gombrowicza – bohater zrażony miejskim, nowoczesnym domem Młodziaków szuka prawdy i szczerości w dworku szlacheckim. Znajduje składnicę stereotypów. Przedstawiając szlachecką siedzibę, autor posługuje się parodią i groteską. Po co? By obnażyć sztuczność kolejnej formy, by stworzyć coś nowego, by prowokować. Może także dlatego, że sam czuje się uwikłany w sentyment do swojej przeszłości i tradycji.
- Tango Sławomira Mrożka – dzieje Stomilów są swoistą parodią rodzinnego życia. Domu rodzinnego Arturowi trudno pozazdrościć, choć to dom wielopokoleniowy, a rodzice nowocześni, postępowi. Autor dotyka różnych ważnych kwestii: wolności, rewolucji, zagrożenia kulturą masową – wszystko to na przykładzie dramatu rodzinnego. Zauważmy, że Artur – jednostka najszlachetniejsza pragnie domowego ogniska i ładu – i stara się go stworzyć.
Konkluzja:
Kraj lat dziecinnych, on zawsze zostanie
Święty i czysty jak pierwsze kochanie.
Dom rodzinny i czas dzieciństwa dla większości ludzi są i będą tematem świętym i najpiękniejszym wspomnieniem. Ujęcia parodystyczne wcale tego nie zmieniają. Smutne życie ma ten, kto nie zaznał radości szczęśliwego domu w dzieciństwie.
Uwaga!
Temat zawiera pewne niebezpieczeństwo: pomieszania rzeczywistych wspomnień pisarzy z opisami domów w literaturze. Nie zawsze są to te same domy, choć wiemy, że doświadczenia własne ukształtowały spojrzenie na Litwę Mickiewicza czy Konwickiego, czy Miłosza. Nie musimy szukać w biografii – domy takie jak Soplicowo, Serbinów mogą występować obok Czarnolasu, który był siedzibą poety naprawdę.
Trzeba pamiętać, że dzieciństwo postrzegano jako krainę rajskiej szczęśliwości do czasów pozytywizmu. Literatura pozytywistyczna obaliła ten mit, wskazując niedolę i nieszczęście biednego dziecka.
Sposoby na uatrakcyjnienie tematu:
- Wykorzystanie poezji. Motyw domu (to widać w przytoczonych cytatach) okazuje się wdzięcznym tematem poezji. Poeci rysują obraz pełen nostalgii i sentymentu. Zbigniew Herbert – zwykle ironiczny – o domu pisze bez ironii. W poezji Ewy Lipskiej powraca często: dom, rodzinny stół, dom – wspomnienie. Dom symbolizuje w wierszach poetki utraconą naiwność dzieciństwa i dzieciństwu jest przypisany. Dorośli – trapieni są bezdomnością – poszukiwaniem swojego miejsca. Również w poezji Tadeusza Różewicza dzieciństwo i dom jawią się jako miejsca szczęśliwe – w przeciwieństwie do całego świata, zniszczonego po katastrofie wojennej.
- Wprowadzenie kategorii bezdomności: jako przeciwstawienia szczęścia związanego z domem. Decyzja Judyma z Ludzi bezdomnych jest tu znacząca i podkreśla wagę i rolę domu rodzinnego w ludzkim życiu.
- Przywołanie opozycji domu i świata, podróży, poznawania nowego – i narażania się na niebezpieczeństwa. Cechą młodych ludzi jest chęć porzucenia domu i poznania życia. Najczęściej zakładają swoje domy – ale nawet wówczas chętnie wracają myślą do wspomnień dzieciństwa. Tu można wprowadzić motyw Itaki, która od czasów starożytnych symbolizuje dom, przystań, miejsca utęsknione.
- Wykorzystanie innych tekstów kultury. Na przykład w przytoczonej wypowiedzi Tadeusza Konwickiego znaleźć można odpowiedź na pytanie stawiane w temacie. Różne są pożegnania z przeszłością – różna bywa przeszłość – różna jest literatura. Obrazy mogą pokrywać się z wyobrażeniem piszącego – tak właśnie mógł wyglądać dwór w Soplicowie, tak wyglądała dawna Polska.
- Refleksja nad pojęciem domu: dworek, kamienica, chałupka wiejska – to tylko materialny wyraz domu. W rzeczywistości stanowią go ludzie i uczucia, może znajdować się w betonowym bloku, i dziś właśnie tak jest najczęściej.
Pomysł na pracę II.
Przykładowy wstęp:
Idealizacja oraz karykaturalne przerysowanie to nie jedyne sposoby, za pomocą których twórcy piszą o domu i rodzinie. Nie można chyba nawet powiedzieć, że są to sposoby wykorzystywane w utworach literackich najczęściej. Są to techniki skrajne i dlatego budzą one emocje u czytelnika – mogą zachwycać, ale też irytować. Zdajemy sobie przecież sprawę, że rodzinne domy nie są ani idealne, ani „zwichnięte” w sposób, w jaki pokazuje to na przykład Witkacy czy Gombrowicz. Jednak poprzez takie właśnie, skrajnie różne ujęcia tego znanego motywu pisarze czy w ogóle artyści szukają sposobu, żeby nie tylko zaciekawić odbiorcę, ale przede wszystkim go poruszyć, powiedzieć mu coś ważnego.
Proponowane rozwinięcie tematu:
Domy idealizowane:
- Wzorce idealnych rodzin, domów:
– Biblia (Józef i Maryja – Święta Rodzina),
– Powrót posła Jana Ursyna Niemcewicza.
- Arkadyjskie szczęście zapewnia rodzinie życie w harmonii z przyrodą:
– Żywot człowieka poczciwego Mikołaja Reja,
– Na dom w Czarnolesie, Pieśń świętojańska o Sobótce Jana KOchanowskiego,
– Nad Niemnem (Bohatyrowicze) Elizy Orzeszkowej.
- Idealizowane są domy rodzinne, w których bohaterowie spędzili dzieciństwo:
– Pan Tadeusz,
– Lalka (wspomnienie rodzinnego domu Rzeckiego),
– Dolina Issy.
Domy przedstawione karykaturalnie:
- Żona modna (wyśmiewanie pewnych zachowań, sposobu funkcjonowania przedstawionej rodziny),
- W małym dworku (parodia dramatu Rittnera – kpina ze sposobu, w jaki dom był przedstawiany przez teatr realistyczny, ale też ukazanie absurdalności niektórych związków czy zachowań w rodzinie),
- Ferdydurke (kpina z „nowoczesności” Młodziaków, w dodatku pozornej),
- Tango (ośmieszenie idei buntu wobec wszelkich konwenansów w rodzinie; pokazanie rodziny, której członków nie łączą żadne więzi emocjonalne).
Zakończenie:
Dlaczego tak często spotykamy się w tekstach literackich z idealizacją rodzinnych domów? Jest to w dużej mierze, jak sądzę, efekt patrzenia w przeszłość. Po latach własny dom (tzn. dom pisarza, ale też bohatera), a wraz z nim dzieciństwo, wydają się sielskie, nawet jeśli w rzeczywistości takie nie były. Nasza pamięć lubi idealizować przeszłość. Czasem nawet, do czego przyznał się w jednym z wywiadów z okazji 90. urodzin Czesław Miłosz, człowiek nie jest w stanie określić, co jest idealizacją, a co faktem.
Z drugiej strony pisarze chcą nam po prostu pokazać, jaki może być dom albo raczej jaki być powinien. Któż z nas nie chciałby, aby wszystkie rodziny były pełne ciepła, harmonii i wzajemnej miłości? Problem w tym, że dawanie wzorów to cecha literatury parenetycznej lub moralizatorskiej, która raczej nie przemawia do współczesnego czytelnika. Potrzeba dużo taktu, umiaru i talentu, aby przedstawiany w utworze wzór nie odpychał, ale zachwycał. Udało się to na przykład, jak sądzę, Małgorzacie Musierowicz w jej cyklu powieści dla młodzieży Jeżycjada.
Nie wszystkie rodziny są jednak doskonałe, z czego pisarze świetnie zdają sobie sprawę. Mogą skrytykować pewne sytuacje czy postawy bohaterów wprost, ale taka krytyka jest raczej mało przekonująca, a często zwyczajnie nudna. Właśnie dlatego literaci wyśmiewają pewne zachowania, pokazują je w sposób karykaturalny. Dzięki temu smutna prawda o tym, że nasze domy w gruncie rzeczy od ideału są bardzo dalekie, jest łatwiejsza do przyjęcia.
Nie ulega też wątpliwości, że współczesna literatura w ogóle odchodzi od dosłowności. Pisarze coraz częściej tworzą postaci, sytuacje przerysowane, nierealistyczne, pokazują problemy wyolbrzymione i doprowadzone do absurdu. Właśnie po to, żeby w ten sposób zwrócić nam uwagę na pewne sprawy.
Czy to jednak skuteczne? Moim zdaniem dwie omówione wyżej skrajne realizacje motywu rodziny (idealizacja i karykatura) już się przeżyły. Poza nielicznymi wyjątkami te utwory odstraszają współczesnych czytelników – albo przez swą naiwność, albo przez zbytnie skomplikowanie.
Jakiś czas temu oglądałem piękny film Co gryzie Gilberta Grape’a, opowiadający o rodzinie w sposób niewydumany, daleki od naiwności, schematyzmu, po prostu – w sposób mądry. Z tego filmu zostało we mnie więcej niż ze wszystkich przytoczonych wyżej lektur.
Zobacz:
https://aleklasa.pl/liceum/praca-domowa-w-liceum/wypracowania-z-literatury-xx-wieku-c234-praca-domowa-w-liceum/topika-domu-i-rodziny-w-literaturze