Ferdydurke Gombrowicz
Lektura w epoce
Stop! Jesteś w dwudziestoleciu międzywojennym!
Ale fajne czasy! Pierwsze automobile (dla nas całkowicie retro!) z oszałamiającą prędkością 20 kilometrów na godzinę pokonują przestrzeń. Panie w krótkich fryzurach i śmiesznych kapelusikach paradują do kina! Jest już film – najpierw niemy, potem dźwiękowy i chociaż wciąż czarno-biały – to już prawdziwe kino. Telefony w powszechnym użyciu. Człowiek rozbił atom, lata samolotami! Prawdziwa rewolucja.
Ale czy oznacza mądrość i pokój? Otóż wcale nie. Właśnie skończyła się I wojna światowa – ludzkość popisała się użyciem gazów trujących, pierwszych czołgów i samolotów!
Za chwilę wybuchnie II wojna światowa – pokaże światu, że można jeszcze dokonać masowego palenia ludzi w piecach, udoskonalić broń, by zabijała szybciej, wymyślić bombę atomową. Ale w dwudziestoleciu te tragiczne czasy to jeszcze przyszłość. Europa między wojnami bawi się w rytmie tanga, wymyśla w sztuce i literaturze jak najdziwniejsze eksperymenty. Na świecie krzepną dwa mocne mocarstwa – Stany Zjednoczone i Rosja. Po zachodniej stronie Polski wyrasta niebezpieczny wróg – hitlerowskie Niemcy.
W Polsce
NAJWAŻNIEJSZE – w 1918 roku Polska odzyskuje niepodległość!!!
Dość naczytaliśmy się o tęsknocie emigrantów i walkach romantyków. Polska – jest na mapie Europy. Oznacza to entuzjazm, radość, budowanie nowego kraju – a wiele tu do zrobienia po ponad stu latach zaborów i rozdarciu na trzy części.
- Ważnym centrum nauki i kultury jest Kraków, modne wśród artystów – Zakopane.
- Poeci weselą się – przynajmniej na początku i tworzą radosne, zwariowane wiersze, wiodą pełne fantazji i skandalów obyczajowych życie – wśród nich tacy jak Julian Tuwim, Jarosław Iwaszkiewicz, Jan Lechoń.
- Ważnym pisarzem jest Stefan Żeromski.
- Tak jak w Europie, tak u nas rodzą się pomysły nowatorskie, awangardowe (czyli zupełnie inne niż klasyczne, pozornie dziwaczne) – do nich należy teatr i malarstwo Witkacego, a także Gombrowicza.
Ferdydurke a epoka
Epoka jest awangardowa, a awangardowość to znak rozpoznawczy dwudziestolecia międzywojennego.
Powieść Gombrowicza w formie i treści jest dziełem nowatorskim – na pierwszy rzut oka zupełnie nie wiadomo, o co chodzi i wszystko jest dziwaczne. Podejmuje temat ponadczasowy, filozoficzny, nie typowo polski. Ale przy tym pokazuje świat Polski międzywojennej i typ myślenia Polaków, naszą mitologię narodową. Tyle że trochę się z tego wszystkiego naśmiewa – zgodnie z ideologią autora.
Tytuł
Gombrowicz tytułuje swoją powieść niezrozumiałym neologizmem Ferdydurke – raz po to, żeby zaintrygować odbiorcę, a także by stworzyć coś, co nie da się zakwalifikować do żadnej znanej szufladki.
Autor
Witold Gombrowicz. Barwna postać polskiej literatury – skandalista, szyderca, nie obawiał się kpić z tradycyjnych narodowych mitów. Oprócz Ferdydurke napisał też: Iwonę księżniczkę Burgunda, Trans-Atlantyk, Operetkę, znane są jego Dzienniki. W roku 1939 wybrał się do Argentyny – gdy wybuchła wojna był w Buenos Aires, później na stałe zamieszkał we Francji. Do kraju nigdy nie wrócił, zmarł w 1969 roku.
Gatunek
Powieść awangardowa, później, po wojnie taki typ nazwano nową powieścią (roman noveau). Wobec tradycyjnej powieści jest nowatorska – inaczej operuje czasem, przestrzenią, narracją.
Geneza
Gombrowicz zadebiutował tomem opowiadań pt. Pamiętnik okresu dojrzewania – źle przyjętym przez krytyków. Ferdydurke miało być początkowo odpowiedzią na bezpodstawne, zdaniem Gombrowicza, zarzuty recenzentów, którzy potraktowali go jako człowieka niedojrzałego. Ale powstało coś więcej – pisarz odżegnuje się od zamiaru tworzenia zwykłej satyry na swoją rzeczywistość, jego utwór ma głębszy filozoficzny sens.
Cechy kompozycyjne utworu
Ferdydurke kreacją świata przedstawionego i typem narracji zdecydowanie odbiega od konwencji powieści realistycznej. Gombrowicz zaproponował nowy wzór prozy powieściowej:
- Świat przedstawiony ukazany został w konwencji groteskowo-absurdalnej, wszyscy bohaterowie są wyraźnie przerysowani i nieprawdopodobni, na przykład grono pedagogiczne powtarzające jak katarynka “podrożało”, “potaniało”, wylękniony profesor Bladaczka, nowocześni Młodziakowie “nie uznający kultu dziewictwa dawnych hreczkosiejów”, chłopi szczekający jak psy itp.
- Fabuła ulega rozbiciu poprzez wprowadzenie osobnych fragmentów, które burzą ciąg przyczynowo-skutkowy, sen miesza się z rzeczywistością, zaskakuje fajerwerkowy układ zdarzeń, na przykład pojedynki, intrygi, porwania.
- Obraz narratora-bohatera w Ferdydurke jest zmącony, przesłonięty; ulega nawet rozmnożeniu. Nie wiadomo dobrze, kim jest i dlatego skupia na sobie bardzo silnie uwagę czytelnika. Im trudniej go uchwycić i zdefiniować, tym silniej pochłania naszą uwagę! W powieści pełni bowiem aż trzy role – bohatera, opowiadającego i pisarza. W utworze przeważa więc narracja pierwszoosobowa, którą prowadzi Józio Kowalski, dzieje Filidora i Filiberta relacjonuje narrator trzecioosobowy, a w Przedmowie do Filidora i Filiberta mówi niejako sam Gombrowicz. Efektem – niejednorodność gatunkowa utworu!
- Język i styl powieści również udziwniony i chwilami nieprawdopodobny, pełen innowacji stylistycznych, neologizmów, zabaw językiem, ciętego humoru.
Ferdydurke – sposób na zapamiętanie treści
Wystarczy trochę fantazji i wyrozumiałości – w książkach nie wszystko musi być sensowne.
Wyobraź sobie pisarza koło trzydziestki, przed którym nagle pojawia się jego dawny nauczyciel i zabiera go z powrotem do szkoły. Józio tego nie chce, ale profesor tak go „upupia”, że trzydziestolatek daje się zaprowadzić do szkoły i zapisać do VI klasy. Józio zostaje poinformowany, że szkoła specjalizuje się w „upupianiu”. Uczą tu starzy, okropni nauczyciele, którzy zawsze mają rację (nawet jeśli jej nie mają). Oni też próbują „upupić” swych uczniów, choć nie zawsze im się to udaje, bo wśród uczniów są też buntownicy. Nauczycieli nie martwią niegrzeczni chłopcy – zawsze tacy w szkołach bywają – pedagodzy wygłaszają tezy, iż wierzą w dziecięcą niewinność swoich podopiecznych. W gimnazjum Józio jest zarazem siedemnastoletnim uczniem i trzydziestoletnim dorosłym – bo ma świadomość swojej sytuacji.
Co się tu zdarzy?
- Lekcja polskiego z profesorem Bladaczką – niejaki uczeń Gałkiewicz zdobędzie się na odwagę i podda w wątpliwość głoszony przez nauczyciela slogan, że Słowacki wielkim poetą był. Gałkiewicz przyznaje się, że go ta poezja nie zachwyca. Dla przestraszonego nauczyciela to klęska – musi ratować swój autorytet, obawia się o posadę. Z opresji ratuje go recytacja Syfona – moc poezji romantycznej pokonuje bunt Gałkiewicza.
- Na przerwie odbywa się pojedynek na miny, grupę Chłopiąt reprezentuje ugrzeczniony bufoniasty Syfon, grupę chłopaków – Miętus.
- Dalsza cześć powieści pokazuje inne jeszcze przestrzenie – rodzinę mieszczańską Młodziaków (Józio wynajmuje u nich stancję) i dwór ziemiański Hurleckich – Bolimowo – tam Józio ucieka z Miętusem. Próbuje znaleźć na wsi pierwiastki prawdy, ale i tam napotka same utarte formy.
- Powieść rozpoczęta porwaniem Józia do szkoły, kończy się sceną porwania panienki Zosi z dworu Hurleckich – kolejną dobrze znaną formą literacką.
Ferdydurke – serwis pytań
1. Czy „Słowacki wielkim poetą był” – czyli czemu Gombrowicz przyczepił się do Słowackiego?
Wcale nie chodzi tu o ocenę poezji Juliusza Słowackiego, który ma wystarczająco wielu wielbicieli, aby obyć się bez zachwytu Gałkiewicza. Chodzi o kłamliwy schemat wpajany do uczniowskich głów w zgodzie z podstawą programową. Chodzi o to, że nauczyciel nie tylko nie ma żadnej myśli własnej, ale i nie dopuszcza do głosu takiej myśli uczniowskiej. Przecież Gałkiewicz nie twierdzi, że poezja Słowackiego jest beznadziejna – mówi tylko, że jego – Gałkiewicza – nie zachwyca. Ma prawo.Usiłuje odpowiadać zgodnie z prawdą. Jego postawa to zatem nie tyle bunt przeciw Słowackiemu co przeciw upupianiu, przeciw odgórnemu nakazowi myślenia tak jak chce system. A słynne zdanie – to symbol takiego mechanizmu.
2. Jak rozumieć pojęcie gęby i pupy?
- Gęba jest etykietką, którą przypina człowiekowi otoczenie – nie zawsze prawdziwą opinią osób postronnych, rolą, pozą, w którą często wchodzi człowiek, swoistą maską. Nałożenie gęby – to na przykład przyjęcie roli grzecznego i potulnego chłopca, albo przeciwnie – gęba niegrzeczniucha, jeśli buntujesz się przeciw cioci. Gęby dajemy sobie przyprawiać na każdym kroku
– jak trudno jest wyjść z roli słabego ucznia, jeśli złapie się kilka nie najlepszych ocen. Żyjemy, przeskakując z jednej formy w drugą formę, przybieramy stosowną „gębę” w zależności od okoliczności. Pod koniec powieści Fedydurke narrator wygłasza ważne słowa:
„nie ma ucieczki przed gębą, jak tylko w inną gębę, […]”.
- Przed pupą zaś w ogóle nie ma ucieczki”. I jest to, niestety, prawda. Bo pupa – to z kolei forma zdziecinniałości jaką nakłada na człowieka szkoła – najdobitniej nałożona na samego Józia – tak silna, że z trzydziestolatka robi bez trudu gimnazjalistę.
3. Jak rozumieć słynny pojedynek na miny?
Słynny pojedynek na miny między Miętusem a Syfonem, w którym uwznioślone i szlachetne miny walczą z obrzydliwościami, odartymi z wszelkiego piękna i patosu, jest pojedynkiem Form, parodią dyskusji – szkolnych i uczonych, politycznych, które wszystkie wyglądają podobnie. Bardziej „miniasta” okazuje się ideologia Syfona, ideologia powszechnie panująca, wyznawana przez nauczycieli i grzeczne chłopięta. Mit szkoły jako miejsca, które rozwija młode umysły, uczy samodzielnego myślenia, kreuje prawdziwe talenty – upada. Produktem gombrowiczowskiej szkoły jest człowiek katarynka, bezmyślnie powtarzający przeróżne frazesy, którymi częstowali go nauczyciele.
4. Na czym polega oryginalność Witolda Gombrowicza na tle polskiej literatury?
- Zyskał sobie opinię prowokatora i obrazoburcy polskiej literatury.
- Wprowadził do niej nowy, oryginalny styl i wydał odważną wojnę schematom i stereotypom – i polskim, i ogólnoludzkim.
- Gombrowicz szydzi z wielu świętości, do których jesteśmy przyzwyczajeni.
- Posługuje się specyficznym humorem (czasem wręcz niesmacznym) i nie obawia się erotyzmu, wprowadza własne terminy (pupa, gęba, Forma).
- Nikt przed nim nie wpadł na pomysł, żeby zmienić szyk zdania i tym samym eksponować lub ośmieszać pewne sensy. „Słowacki wielkim poetą był” brzmi wszak inaczej niż „Słowacki był wielkim poetą”.
- Dzięki swojej oryginalności zdobył Gombrowicz wielu krytyków, wielbicieli, wyznawców i… naśladowców. I tak powstał jeszcze jeden paradoks literatury: „największy wróg konwencji – stworzył konwencję nową”.
Oto kilka charakterystycznych cech języka Ferdydurke:
- Nazwiska znaczące (Syfon, Miętus, Bladaczka).
- Słowa klucze (przyprawić „pupę”, „łydka”, „gęba”, „chłopięta”).
- Neologizmy: „zbelfrzony”, „małomieszczańsko”, „przerozkazywać”.
- Eksperymenty składniowe, zmiana szyku zdania (często czasownik na końcu, np. „Słowacki wielkim poetą był”).
5. Czego poszukuje Józio – bohater Ferdydurke?
Ucieczki od sztuczności, formy, fałszu.
W świecie ducha odbywa się gwałt permanentny, jesteśmy funkcją innych ludzi…
stwierdza pisarz. Według autora, człowiek nigdy nie jest sobą, ponieważ inni narzucają mu określony model postępowania, określoną Formę. Nie jest przyjemnie być funkcją innych ludzi, mieć przyczepioną gębę, żyć w jakiejś sztucznej rekwizytorni form. Funkcjonowanie poza Formą nie jest możliwe, albowiem wyzwalając się z jednej, popadamy w następną, i w następną, w następną. Dlatego bohater Ferdydurke szuka autentyczności i krzyczy:
Niech mój kształt rodzi się ze mnie,
niech nie będzie zrobiony mi…
Nie odnajdzie jej nigdzie.
6. Kim jest Józio – główny bohater Ferdydurke?
- To sam Gombrowicz. Wiele cech łączy Józia z autorem powieści: Też pisarz. Też wydał jako trzydziestolatek książkę, która została źle przyjęta przez krytykę
– zgadza się nawet tytuł książki: Pamiętnik z okresu dojrzewania.
W kreacji Józia można zobaczyć porte-parole autora – to znaczy jego głos, w wypowiedziach bohatera Gombrowicz zawarł własne poglądy.
- Bohater-każdy. Jeśli znasz to pojecie – everyman. Nie ma konkretnego nazwiska, charakterystycznego wyglądu, nosi bardzo popularne imię. Sam nie wie, kim jest. Trzydziestoletnim pisarzem? Chłopcem z gimnazjum? „Jeżeli nie chcesz być lekarzem, bądźże przynajmniej kobieciarzem lub koniarzem, ale niech będzie wiadomo… niech będzie wiadomo…” – słowa ciotek w dalszej części podkreślają niekonkretność postaci Józia. Taki typ nazywa się Człowiekiem-Każdym (Everyman), a sens jego istnienia w literaturze polega na tym, że Everyman reprezentuje nas wszystkich. Gombrowicz mówi w ten sposób: każdy z nas jest Formą, każdemu zabrano autentyczność, każdy jest Józiem…
- Narrator powieści, opowiada swoją historię: jak trafił do szkoły, jak mieszkał na stancji u Młodziaków, potem uciekł na wieś itd. Nie wspomina przeszłości jak w pamiętniku – tak przedstawia wydarzenia, że stają się teraźniejszością, a on sam zmienia się na powrót w niedorosłego młodzieńca.
7. Co zapamiętać o kompozycji Ferdydurke?
- Nie jest to powieść z tradycyjną, prawdopodobną akcją, narracją, zakończeniem.
- Światem przedstawionym w Ferdydurke rządzą bowiem: absurd, groteska, parodia. Te przekształcają rzeczywistość, ukazują ją ak w krzywym zwierciadle.
- Powieść nie ma narratora wszechwiedzącego, narratorem jest sam bohater, stąd też świat przedstawiony jest ukazany jego oczami, przez filtr doznań Józia.
- Ferdydurke jest swoistą powieścią-podróżą – Józio przemierza trzy przestrzenie w poszukiwaniu autentyczności, czegoś co nie jest Formą.
- Ferdydurke należy też do powieści o dojrzewaniu i poszukiwaniu siebie – chociaż jest bardzo oryginalnym przykładem w tej grupie.
Trzy najważniejsze pytania
1. Jaki sens ma taka dziwna lekcja polskiego, opisana w Ferdydurke?
Bardzo długo odczytywano opis lekcji polskiego w Ferdydurke jako satyrę na przedwojenną szkołę i model nauczania. Z pewnością jest to satyra szkolnictwa, ale wyraźnie też chodzi o coś więcej – Gombrowicz na przykładzie szkoły wykłada swoją filozofię Formy.
Na czym to polega?
Według pisarza cały świat to gigantyczny magazyn form – a my ludzie jesteśmy w nich uwięzieni. Szkoła to przykład znakomity – to zbiór gotowych konwencji, stereotypów, ustalonych raz na zawsze Form.
Znajdujemy tu:
- znaną Formę ucznia kujona (Syfon), który bezkrytycznie wierzy we wszystkie prawdy głoszone przez nauczycieli,
- Formę ucznia krnąbrnego (Miętus), zbuntowanego przeciwko regułom szkolnym,
- Formę belfra powtarzającego utarte formułki, w głowie którego „nie powstanie nigdy myśl własna”,
- schemat lekcji, kiedy to profesor Bladaczka uparcie i konsekwentnie wbija uczniom do głowy, iż „Słowacki wielkim poetą był”, a uczniowie – buntują się, ale w końcu muszą prawdę belfra przyjąć.
Gombrowicz ubolewa nad taką sytuacją i marzy, by znaleźć coś, co formą nie jest. Na pewno nie uda mu się to w szkole – fabryce Form.
2. Jak scena gombrowiczowskiej lekcji nawiązuje do polskiej tradycji literackiej?
- Gombrowicz z upodobaniem cytuje i parodiuje polską literaturę romantyczną. Czyni tak dlatego, że uważa ją za mit, za formę przyjętą przez Polaków, zachwyt zaś nad tą literaturą za nieszczery i powtarzany bezmyślnie. Wieszcz Słowacki staje się przedmiotem sporu, pisarz wydrwiwa slogan, iż „Słowacki wielkim poetą był”, obnażając okrutną prawdę, że wcale niewielu tę poezję Słowackiego rozumie, a co dopiero się nią zachwyca.
- Syfon recytuje poezję romantyczną, czym ostatecznie pogrąża Miętusa. W ten sposób Gombrowicz dowodzi, że forma romantycznego mitu jest silniejsza, bardziej obezwładnia niż forma buntu.
- Lekcja polskiego z deklamacją słusznie kojarzy się ze sceną z Syzyfowych prac – kiedy to Bernard Zygier deklamuje Redutę Ordona, czym dokonuje przełomu w duszy Marcina Borowicza. Tu – dzięki poezji bohater się odnajduje.
- Do Mickiewicza odwoła się jeszcze Gombrowicz w dalszej części – w opisie dworu, do którego uciekają Józio i Miętus – Bolimowa, który jest parodią Soplicowa z Pana Tadeusza.
3. Czym jest właściwie Ferdydurke, jakie przesłanie z tej lektury wyczytać?
Ferdydurke to oryginalna powieść – odczytasz z niej co najmniej kilka sensów.
Najważniejsze:
- Ferdydurke jest drwiną ze świata, zaprezentowanego jako zbiór sztucznych masek, uwięzień, stereotypów – słowem kraina Formy, w której człowiek to także foremka – kukiełka w teatrze groteski.
- Ferdydurke jest buntem przeciw Formie, obnażeniem jej groźby i jej siły.
- Ferdydurke jest satyrą
- na ówczesną szkołę, jej sposób nauczania, tzw. upupiania młodego człowieka,
- na nowoczesność i postęp – modę głoszoną wśród mieszczaństwa,
- na sielankowo polską wizję wsi i ziemiaństwa.
Józio sprawdził szczerość tych trzech ideologii i wszystkie, niestety, skompromitowały się jako Formy.
Groteska i absurd – literatura deformująca rzeczywistość
Czym jest groteska?
- Jest to pewien sposób ukazywania świata w sztuce – poprzez dziwaczne sceny, wynaturzone postacie czy działania osób.
- Jeśli widzisz sceny absurdalne, komizm miesza się w nich z tragizmem, zachowania karykaturalne, wyolbrzymione, zwariowane jak choćby coś takiego jak pojedynek na miny – masz na bank do czynienia z groteską.
Ten zabieg upodobał sobie Gombrowicz, ale go nie wymyślił. Groteska była znana w literaturze już od dawna, ale naprawdę stała się modna na początku XX wieku. Groteskowy jest na przykład pojedynek na miny w szkole, czy zachowanie profesorów wobec uczniów. Wszyscy bohaterowie Ferdydurke są nieco przerysowani i nieprawdopodobni – nieprawdopodobne jest grono pedagogiczne, powtarzające jak katarynka „podrożało, potaniało”, wylękniony profesor Bladaczka.
Groteskowe elementy w Ferdydurke Witolda Gombrowicza.
- Trzydziestoletni mężczyzna chodzi z powrotem do szkoły – i nikogo to nie dziwi. Wszyscy traktują go jak normalnego ucznia. Podobnie jest na stancji u państwa Młodziaków i u wujostwa na wsi.
- Józio – narrator mówi bardzo dziwnym językiem. Zmienia znaczenie wyrazów, miesza wyrazy z języka potocznego z polszczyzną literacką.
- Fragment lekcji polskiego bardzo przypomina dramat: jest podział na role.
- Nieustannie mieszane są ze sobą elementy realne, jak najbardziej prawdopodobne (szkoła, lekcja literatury) i elementy nieprawdopodobne (matki podglądające przez dziurę w płocie swoje dzieci, pojedynek na miny, trzydziestolatek traktowany jak chłopiec).
W parze z groteską występuje w powieści absurd:
- absurdalność świata przedstawionego, np. porwanie 30-letniego mężczyzny do szkoły i traktowanie go jak ucznia w szkolnej ławie;
- obecność dziwaczności, karykatury, deformacji, np. przerysowani bohaterowie: Pimko – Wielki Zdrabniacz, pozornie nowocześni Młodziakowie;
- łączenie sprzeczności: piękna z brzydotą, tragizmu i komizmu, np. śmieszny pojedynek na miny, którego następstwem jest jednak samobójstwo Syfona;
- zakończenie utworu – swoista kpina z czytelnika:
Koniec i bomba,
kto czytał, ten trąba,
- wiele aluzji literackich.
Ferdydurke to:
- drwina ze świata zaprezentowanego jako zbiór konwenansów, masek, uwięzień, stereotypów – słowem, świat to kraina Formy;
- gra – autora z samym sobą i czytelnikiem; jest poszukiwaniem prawdziwego kształtu, jednak z powieści wynika, że jest to niemożliwe; Ferdydurke można odczytywać jako niemożność wyzwolenia się z Form;
- komedia – powieść ukazuje, że nie ma wartości, które nie podlegają ośmieszeniu; wydrwić można wszystko, nawet pełen pietyzmu stosunek Polaków do narodowych wieszczów;
- satyra na ówczesną szkołę, sposób nauczania oparty na schematach i niechęci do samodzielnie myślących uczniów, także na nowoczesność i postęp – modę wśród mieszczaństwa i sielankową wizję wsi i ziemiaństwa;
Zobacz:
https://aleklasa.pl/liceum/c323-bohater-literacki/jozio-bohater-ferdydurke-witolda-gombrowicza
https://aleklasa.pl/liceum/praca-domowa-w-liceum/wypracowania-z-literatury-xx-wieku-c234-praca-domowa-w-liceum/problematyka-i-nowatorstwo-ferdydurke-gombrowicza
https://aleklasa.pl/liceum/praca-domowa-w-liceum/wypracowania-z-literatury-xx-wieku-c234-praca-domowa-w-liceum/zmagania-forma-ferdydurke-witolda-gombrowicza