Ferdydurke na egzaminie
Treści związane z lekturą, ważne do egzaminu
Obraz szkoły – literackie lekcje polskiego
Jeśli temat wiodący dotyczyłby szkoły (a może) z pewnością w jakiś sposób pojawi się w nim Ferdydurke. Dlatego że to najbardziej oryginalny, także znany literacki epizod dotyczący tematu szkoły, lekcji, kształtowania młodych umysłów, relacji nauczyciel – uczeń, i tym podobnych – bliskich gimnazjalistom – zagadnień.
Co pamiętać:
- Słynne zdanie o Słowackim, które stało się w polskiej kulturze symbolem tępego sloganu, ogłupiania ludzi, odbierania uczniom możliwości własnej oceny czy upodobań literackich. „Słowacji wielkim poetą był.” Zachwyca nas – bo ma zachwycać. Raz na zawsze Gombrowicz wyśmiał wszystkich profesorów w typie Bladaczki, zażądał wolności myśli i słowa dla młodych umysłów.
- Do tej pory w tradycji literackiej relacja mistrz–uczeń polegała na tym, że mistrz był bezdyskusyjne autorytetem, nienaruszalnym a uczeń wpatrzonym w niego, kształtującym się dopiero osobnikiem. Koniec z tym – Gombrowicz zmienia te relacje.Mistrz okazuje kej się głupi opanowany przez formę – uczeń myśli i jest odkrywczy, świeży.
Uwaga!
Krytyka starych na rzecz młodości – to już było! I to w wyśmianym przez Gombrowicza romantyzmie! Nie zdziw się, jeśli test przytoczy fragmenty Ody do młodości Adama Mickiewicza. To romantycy pierwsi tak mocno odrzucili wiarę autorytet wieku, uwierzyli w potęgę młodości.
- Lekcja polskiego inspirowała twórców z prostych powodów – tematem tych akurat lekcji jest literatura i kultura narodu, nie anatomia żabich udek lub całki – z całym szacunkiem dla dziedziny mat-przyr. Dodatkowego wymiaru nabierała w dobie niewoli. Tu najsłynniejsza scena, którą musisz bezwzględnie kojarzyć jest lekcja polskiego z Syzyfowych prac Żeromskiego. Porównanie roli deklamacji poezji romantycznej i tu, i tu nie powinno sprawić Ci trudności. Pisarzy zajmuje inne zagadnienie – Żeromski wierzy w sprawczą, budującą wieź z narodem rolę poezji, Gombrowicz ukazuje ją inaczej – jako mit, kolejną formę, raczej ogłupiającą niż tworzącą.
- Niemniej temat szkoły, jej roli w życiu człowieka, wpływu i modelu – jaki powinna przyjąć jest odrębnym, ważnym tematem. Szkolne lata są tematem wieku powieści młodzieżowych (np. Makuszyńskiego, Wańkowicza, Nienackiego, Musierowicz). Portret szkoły londyńskiej pojawia się w powieści Karola Dickensa pt. David Copperfield. Bliskie młodzieży klimaty szkolne, jeśli pojawią się na teście, to zapewne z pytaniem – czym powinna być szkoła czego od nie oczekiwać jaki nauczyciel to prawdziwy pedagog?
Krótka wypowiedź pisemna
Napisz apel do Rady Pedagogicznej swojej szkoły o zniesienie lub wprowadzenie obowiązku noszenia szkolnego mundurka – zgodnie ze swoimi poglądami. Użyj tylko trzech argumentów.
Chcemy nosić mundurki!
Jako uczniowie Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego apelujemy o przywrócenie obowiązku noszenia mundurków w naszej szkole. Uważamy, że szkoła z taką tradycją jak nasza powinna się nią szczycić, a strój zewnętrzny taką postawę wyraża.
Po drugie nasze mundurki ze wspaniałymi kołnierzami a la Słowacki nawiązują do postaci naszego patrona i są bardzo efektowne.
Po trzecie – jednolite stroje pozwolą na narodziny więzi i poczucia równości między uczniami naszej szkoły!
Z poważaniem – społeczność uczniowska Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego
Nie chcemy nosić mundurków!
Jako uczniowie Gimnazjum im. Witolda Gombrowicza apelujemy o zniesienie w naszej szkole obowiązku noszenia mundurków. Powołujemy się na myśl patrona naszej szkoły, który zwalczał uniformizm a cenił indywidualizm i oryginalność.
Mundurki są zaprzeczeniem powyższych idei, są opakowaniem wszystkich w jednolitą formę.
Po drugie – propozycja projektanta odzieży, którą nam zaprezentowano – uwłacza wszelkiemu poczuciu estetyki.
Jako trzeci argument przytaczamy cenę ww. mundurków – 300 złotych, zbyt wysoką dla wielu uczniów naszej szkoły. Prosimy o wzięcie pod uwagę naszych argumentów.
Z poważaniem – społeczność uczniowska Gimnazjum im. Witolda Gombrowicza
Ferdydurke – praca z tekstem
Nie mogę przypomnieć sobie
jego twarzy
stawał wysoko nade mną
na długich rozstawionych nogach
widziałem
zloty łańcuszek
popielaty surdut
i chuda szyję
do której przyszpilony był
nieżywy krawat
on pierwszy pokazał nam
nogę zdechłej żaby
która dotykana igłą
gwałtownie się kurczy
on nas wprowadził
przez złoty binokular
w intymne życie
naszego pradziadka
pantofelka
on przyniósł
ciemne ziarno
i powiedział: sporysz
z jego namowy
w dziesiątym roku życia
zostałem ojcem
gdy po napiętym oczekiwaniu
z kasztana zanurzonego w wodzie
ukazał się żółty kiełek
i wszystko rozśpiewało się
wokoło
w drugim roku wojny
zabili pana od przyrody
łobuzy od historii
[…]
Zbigniew Herbert Pan od przyrody
Pytania:
1. Jak określa pana od przyrody poeta? Zrekonstruuj portret nauczyciela.
2. Jak nazwiesz i zinterpretujesz dwuwers:
do której przyszpilony był
nieżywy krawat
3. Wylicz tematy lekcji, zwierzęce i roślinne, które wymienia poeta.
4. Lekcje polskiego czy historii są ważne dla narodu. Czy lekcja przyrody też jest istotna dla człowieka? Jaką odpowiedź możesz wyczytać z wiersza Herberta?
5. Co stało się z panem od historii? W którym roku zginął? Dlaczego Herbert pisze o tym w ten sposób?
6. Jakie uczucia towarzyszą wspomnieniu? Jakie uczucia budzi pan od przyrody?
Odpowiedzi:
1. Wysoki, chudym, w szarym surducie, z krawatem i złotym łańcuszkiem, z nieokreśloną twarzą.
2. Jest to metafora – zarówno „przyszpilony” jak „nieżywy” krawat. Stwarza pozór iż mowa o jakimś eksponacie przyrodniczym – dziecko postrzega krawat pana od przyrody jakby ważkę lub inny owad przyszpiloną do planszy. Takie skojarzenie dopełnia charakterystyki nauczyciela jako pana od przyrody – nie innego przedmiotu.
3. żaba, pantofelek, sporysz, kasztan
4. Jeśli przyjrzeć się bliżej w jaki krąg tematów wprowadza ucznia pan od przyrody okaże się, że są może ważniejsze od historii narodu. To tematyka istnienia życia, narodzin, bólu i śmierci na ziemi. Intymne życie pantofelka, narodziny kiełka z kasztana – to momenty początku życia. Zdechła noga żaby, sporysz (sporysz to trucizna) – to znaki śmierci. Oczekiwanie narodzin i poczucie ojcostwa przy eksperymencie
z kasztanem, a także fanfary przy narodzinach kiełka podkreślają doniosłość chwili, podmiotową, aktywną rolę człowieka w całym procesie istnienia.
5. Pan od historii został zabity. Stało się to w drugim roku wojny Herbert używa swoistej gry słów – bawi się przedmiotami – przyroda i historia. Łobuzy od historii – to sprawcy wojen, potem o nich uczy się młodzież na lekcjach o przeszłości.
6. Jest to wspomnienie pierwszych spotkań z zagadkami istnienia, tajnikami życia na ziemi. Pan od przyrody nie jest przedstawiony w sposób ciepły – przypomina raczej wielkiego ptaka pochylonego nad małym uczniem. Ale pokazuje rzeczy najważniejsze – uczy nawet powoływania do życia. Wspomnieniu towarzyszy też gniew na zbrodniarzy wojennych, wkradających się w zwykły bieg istnienia i niszczących życie.
Ferdydurke – wypracowanie
Szkoła gombrowiczowska a współczesna – różne czy podobne? Zwróć uwagę na rolę, jaką powinna odegrać szkoła w życiu młodego człowieka.
Notatka wstępna
Pracę ułożę na przykład tak:
- jaka jest ta szkoła w Ferdydurke – opis
- to co się nie zmieniło to…
- to co różni szkole tamta i dzisiejsza to…
- rola szkoły w życiu młodego człowieka…
Forma – rozprawka
Jej tezą będzie twierdzenie, że realna szkoła nosi niestety cechy gombrowiczowskiej, choć na szczęście część z nich została mocno przerysowana.
We wnioskach – jaka powinna być, co zmienić, co zachować.
- Szkoła – instytucja w której upupia się ucznia, to znaczy utrzymuje się jak najdłużej w stanie niedojrzałości. Jednym z objawów upupiania jest używanie zdrobnień, innym bezdyskusyjność nakazów, sloganów w rodzaju słynnego „Słowacki wielkim poetą był”.
- Uczniowie – chłopięta i chłopaki: czyli lizusy – kujony i zbuntowani.
- Nauczyciele – ograniczeni, wiernie trzymający się programu. Cytat dyrektora Przepiórkowskiego o nauczycielach: To najtęższe głowy w stolicy – […] żaden z nich nie ma jednej własnej myśli. […] To zgoła nieszkodliwe niedołęgi, nauczają tylko tego, co w programach, nie, nie postoi w nich myśl własna.
- Program – oparty na sloganach, które trzeba bezmyślnie powtarzać i zmuszający do zachwytu, jeśli trzeba się zachwycać.
Co pozostało do dziś?
Szkolny obraz Gombrowicza jest bardzo przerysowany, jest satyrą, poza tym jest symbolem systemu form w ogóle. Ale pewne cechy tamtej szkoły łatwo znajdziemy we współczesnych placówkach oświatowych – jest to miejsce, w którym uczeń uważany jest za jednostkę niedojrzałą i jako taką podporządkowana nauczycielowi.
Nauczyciele zaś są różni
- Na szczęście bardzo wielu jest pedagogów z prawdziwego zdarzenia, którzy dostrzegają iż uczeń jest jednostką myślącą i podejmą dyskurs o poezji Słowackiego, lub spróbują pokazać że ich zachwyca, mogą nawet pogodzić się z faktem, że nie zachwyca.
- Ale – są jeszcze profesorowie Bladaczki, przywiązani do nakazanego słowa, nie znoszący najmniejszego sprzeciwu i pozbawieni nadmiaru myśli własnych, mają poglądy głoszące, że uczniowie powinni być zuniformizowani mundurkami.
Co do uczniów – Gombrowicz też im przyłożył
- Są lizusy, grzeczni osobnicy, potakujący nauczycielom, ich przyboczni, zawsze ubrani, zawsze przygotowani. Są. Co w nich złego? To że są sztuczni, że są grzeczni z wyrachowania, chęci podlizania się nauczycielowi, a w konsekwencji czerpania z takiej postawy korzyści.
- A czy są Miętusy – prowokatorzy, zbuntowani, rozrabiaki wciąż nieprzygotowani, nieporządni, palący po katach papierosy? Są. Co w nich złego? Przyjmują taką postawę na pokaz, też nie są szczerzy – realizują znany schemat.
Na szczęście – sytuacja nie jest aż tak zatrważająca jak w Ferdydurke. Podobnie jak normalnych nauczycieli, spotka się w szkołach normalnych uczniów.
Wnioski
Jaka powinna być szkoła?
Ba! Odpowiedź chyba nie jest prosta.Ale może istotą tej trudnej odpowiedzi jest antyczna maksyma lekarzy – primum non nocere? Po pierwsze nie szkodzić, pozwolić myśleć, nie zabijać tak zwanej myśli własnej?
Zobacz:
Ferdydurke a romantyzm. Jaka jest funkcja literatury romantyzmu w tej powieści?