Cuda miłości (1)

Sonet

Karmię frasunkiem miłość i myśleniem, (2)
Myśl zaś pamięcią i pożądliwością,
Żądzę nadzieją karmię i gładkością, (2)
Nadzieję bajką i próżnym błądzeniem.

Napawam serce pychą z omamieniem, (2)
Pychę zmyślonym weselem z śmiałością,
Śmiałość szaleństwem pasę z wyniosłością,
Szaleństwo gniewem i złym zajątrzeniem.

Karmię frasunek płaczem i wzdychaniem, (2)
Wzdychanie ogniem, ogień wiatrem prawie,
Wiatr zasię cieniem, a cień oszukaniem.

Kto kiedy słyszał o takowej sprawie, (4)
Że i z tym o głód cudzy się staraniem (4)
Sam przy tej wszytkiej głód ponoszę strawie. (4,3,2)

[1] Tytuł sonetu jasno informuje, że jego tematem będzie jedno z ulubionych zagadnień poezji dworskiej – miłość. Ukazana jako uczucie pełne sprzeczności i paradoksów, niezrozumiałe, upragnione i piękne, choć przynoszące ból.

[2] „Ja” liryczne w tym utworze to zakochany człowiek, który przedstawia, co się z nim dzieje pod wpływem miłości. A dzieją się z nim rzeczy naprawdę dziwne – zaiste, cuda miłości. Ale przecież wielu z nas zna to z autopsji. Oczywiście, wypowiada się w pierwszej osobie liczby pojedynczej: „karmię”, „napawam”, „głód ponoszę”.

[3] Słowa klucze w tym wierszu to głód (myśli, wciąż głodne obiektu westchnień, karmią się np. nadzieją, płaczem, wzdychaniem).

[4] Puenta: miłość jest uczuciem pełnym paradoksów, nie można jej pojąć rozumowo ani obronić się przed tym uczuciem za pomocą intelektu. Miłość jest irracjonalna: jest w niej pewien paradoks, choć zakochani wciąż karmią swoje myśli i swoje serce rzeczami związanymi z ukochaną osobą i najróżniejszymi emocjami z nią związanymi, wciąż odczuwają głód…

Miłość w tym wierszu

  • Miłość karmi się frasunkiem (zmartwieniem) i myśleniem o ukochanej osobie.
  • Myśl jest karmiona pamięcią i pożądliwością.
  • Pożądanie karmi się nadzieją i urodą ukochanej osoby.
  • Nadzieja karmi się urojeniami i błądzeniem.
  • Serce karmi się pychą i omamieniem.
  • Pycha karmi się weselem i śmiałością.
  • Śmiałość karmi się szaleństwem wyniosłością.
  • Szaleństwo karmi się gniewem i zajątrzeniem.
  • Frasunek karmi się płaczem i wzdychaniem.
  • Wzdychanie karmi się ogniem, ogień wiatrem, wiatr cieniem, cień oszukaniem.
  • Miłość jest dziwna, bo mimo ogromu tej duchowej strawy zakochany jest wciąż głodny.

Zobacz:

Jan Andrzej Morsztyn na maturze

Jan Andrzej Morsztyn – jak pisać o…

Jan Andrzej Morsztyn

Poezja Jana Andrzeja Morsztyna

Scharakteryzuj twórczość Jana Andrzeja Morsztyna