Tadeusz Różewicz

Warkoczyk

Kiedy już wszystkie kobiety
z transportu ogolono
czterech robotników miotłami
zrobionymi z lipy zamiatało
i gromadziło włosy

Pod czystymi szybami
leżą sztywne włosy uduszonych
w komorach gazowych
w tych włosach są szpilki
i kościane grzebienie

Nie prześwietla ich światło
nie rozdziela wiatr
nie dotyka ich dłoń
ani deszcz ani usta

W wielkich skrzyniach
kłębią się suche włosy
uduszonych
i szary warkoczyk
mysi ogonek ze wstążeczką
za który pociągają w szkole
niegrzeczni chłopcy.

Muzeum – Oświęcim, 1948

 

Gatunek literacki
Wiersz liryczny. Nie ma jednak wielu wyróżników charakterystycznych dla liryki: rytmu, rymów, rozbudowanej metaforyki, skomplikowanych środków stylistycznych, patosu, tkliwego liryzmu. Można by ten wiersz nazwać raczej wierszem-relacją, wierszem-sprawozdaniem.

Tytuł wiersza
Nie zapowiada tragedii opisanej w wierszu. Słowo „warkoczyk” kojarzy się raczej z dzieciństwem, szkołą, wdziękiem dziewczęcym, urodą, niewinnością. Potem jednak okazuje się, że ten jeden mały warkoczyk skupia w sobie całą tragedię ofiar zagazowanych w Oświęcimiu, ofiar drugiej wojny światowej. I że nie jest symbolem szczęścia, lecz tragedii.

To, że w tytule mowa o jednym małym dziewczęcym warkoczu, ma przybliżyć ludzki dramat, ukazać jednostkową tragedię, oderwać czytelnika od liczb, milionów ofiar i jak pod lupą pokazać mu jeden tragiczny ludzki los.

Czas powstania utworu (kontekst historyczny, literacki)
Ważne jest i miejsce, i czas powstania utworu. Czas – 1948 rok. A więc po drugiej wojnie światowej, po Holokauście, po masowej zagładzie, po kryzysie cywilizacji europejskiej. Czas po, ale niedługo po. Czas świeżych jeszcze, niezabliźnionych ran i… śladów hitlerowskich zbrodni. A miejsce: muzeum – Oświęcim, a więc miejsce – świadek hitlerowskich zbrodni, miejsce zagłady tysięcy osób, miejsce, w którym upodlono ludzi: katowano ich i straszono, głodzono i zabijano jak zwierzęta, i wydobywano z nich zwierzęce instynkty, uprzedmiotawiano i zaprzeczano na każdym kroku ich człowieczeństwu, odmawiając nawet prawa do godnej śmierci i pogrzebu. To tu zaprzeczono wszelkiej godności i litości ludzkiej, zaprzeczono człowieczeństwu. To tu przerabiano włosy i zwłoki na szczotki i mydło… Tu był obóz koncentracyjny, obóz niewolniczej pracy i zagłady…

Ważny jest też autor – Tadeusz Różewicz, człowiek, który przeszedł wojnę i wojnę pamiętał, w niej stracił walczącego w partyzantce brata, w niej stracił zachwyt dla sztuki i cywilizacji i wiarę w człowieka oraz piękno i czystość poezji…

Postać mówiąca w wierszu
Schowana za beznamiętną relacją. Można by ją nazwać reporterem – świadkiem zbrodni. Nie ujawnia swej płci, zainteresowań, wieku, w bardzo opanowany sposób ujawnia swój stosunek do wydarzeń. Ani razu nie mówi w pierwszej osobie. Mamy tu do czynienia z liryką pośrednią, postać mówiąca odchodzi w cień, jak reporter stawia się w roli świadka i eksponuje to, co się stało, fakty…

Nastrój wiersza
Prawie beznamiętna relacja, nie ma tu wybuchów rozpaczy, smutku, żalu, buntu. Jakby postać mówiąca w wierszu mówiła przez ściśnięte gardło.
Jednak między wierszami przytoczonych tu opisów czai się żal za życiem, które odeszło, za przyszłością, która nie nastąpiła, za straconą szansą na światło i wiatr, dotyk dłoni i ust.

Symbole w wierszu
Brak. Chyba że jeden obcięty zapewne zagazowanej dziewczynce warkoczyk uznamy za symbol wszystkich szkód, które wyrządzili swym ofiarom hitlerowcy.

Przesłanie wiersza
To niewątpliwie dokumentacja hitlerowskich zbrodni. Dosadna, pozbawiona emocji, pełna faktów, konkretów. Można powiedzieć, że w wierszu pokazano ludzkie szczątki i pamiątki po ludziach – grzebienie, szpilki… I że te szczątki same krzyczą – wołają o pamięć, o karę, świadczą – o zbrodniach, okrucieństwie, zezwierzęceniu. Jednak słowa te w wierszu nie padają wprost – ani słowa oskarżenia, ani słowa rozpaczy. Oskarżają same poetyckie obrazy ludzkich szczątków i wplątanych w nie przedmiotów.

Rymy
Brak (wiersz biały).

Środki poetyckie

Bardzo oszczędnie użyte środki poetyckie. Występują:

Zdrobnienia: „warkoczyk”, „ogonek”, „wstążeczką”.

Epitety przymiotnikowe: „czystymi szybami”, „sztywne włosy”, „komorach gazowych”, „kościane grzebienie”, „wielkich skrzyniach”, „suche włosy”, „szary warkoczyk”, „mysi ogonek”, „niegrzeczni chłopcy”.

Peryfraza (omówienie): „mysi ogonek ze wstążeczką” (zamiast warkoczyk).

Anafory:
„Nie prześwietla ich światło,
nie rozdziela wiatr,
nie dotyka ich dłoń
ani deszcz ani usta”.
Anafora – figura stylistyczna polegająca na powtarzaniu tych samych wyrazów na początku wersów lub innych całostek.

Budowa wiersza
Wiersz ma budowę stroficzną. Jest podzielony na cztery strofy. Ale nie ma tu rymów (wiersz biały) ani określonego, regularnego rozkładu akcentów.

 

Polecenia do wiersza

W monologu lirycznym wyodrębnij: relację, opis, komentarz liryczny. Jaki motyw je łączy?

Za relację (o tym, co się stało z włosami kobiet z transportu) można uznać pierwszą zwrotkę, druga strofa to już opis włosów uduszonych (w domyśle: ciąg dalszy relacji, co się stało z ogolonymi kobietami), trzecia strofa to komentarz liryczny na temat tego, co mogłoby się dziać z włosami uduszonych, gdyby ich właściciele żyli. Czwarta strofa to połączenie opisu i komentarza lirycznego na temat, co mogłoby się dziać z małym warkoczykiem.

Motyw łączący te wszystkie strofy to włosy: włosy żywych jeszcze, golonych kobiet z transportu; włosy uduszonych; włosy wraz z ich hipotetycznymi, niezrealizowanymi losami (zrealizowałyby się, gdyby ich właściciele żyli i mieli czas na bycie na słońcu, wietrze, deszczu, na miłość i czułość, gdyby im tego nie odebrano).

Przytaczając odpowiednie cytaty, omów kontrast życia i śmierci w utworze.

Kontrastują ze sobą opisy włosów, które żyją, rozświetlane przez światło i rozwiewane przez wiatr, moczone przez deszcz, dotykane przez dłonie, usta z martwymi, suchymi włosami uduszonych. O włosach uduszonych mówi się, że są sztywne i suche, leżą nieruchomo. Słowa: „leżą sztywne włosy uduszonych” kojarzą się z bezruchem i ze śmiercią. O tym, co by się z nimi działo, gdyby ich właściciele żyli, mówi się za pomocą czasowników określających ruch, nadających pewną dynamikę , zmienność („prześwietla”, „rozdziela”, „dotyka”).

Kontrastuje ze sobą to, co dzieje się z włosami umarłych: „w wielkich skrzyniach kłębią się”, „pod czystymi szybami leżą” z tym, co mogłoby się z nimi dziać – z życiem. Kwintesencją tego życia byłoby pociąganie za warkoczyk przez niegrzecznych chłopców („mysi ogonek ze wstążeczką, / za który pociągają w szkole / niegrzeczni chłopcy”).

Ten ostatni kontrast jest głęboko wzruszający i bardzo dramatyczny – pozwala się domyślać, że właścicielka mysiego warkoczyka nie chodziła do szkoły, nie zaznała koleżeńskich psot, zabaw ani miłości, lecz została uduszona w komorze gazowej. Jakże kontrastuje los, który mógł i powinien stać się jej udziałem z tym losem, który jej zgotowano. To ona mogłaby być bohaterką liryczną tego wiersza, ale jest takim bohaterem jej warkoczyk.

Scharakteryzuj język wiersza, porównując go np. z językiem Elegii o… (chłopcu polskim) Baczyńskiego. Dlaczego sposób wypowiadania się Różewicza określa się jako „trudne mówienie”, „mówienie przez ściśnięte gardło”?

Utwór Baczyńskiego jest bardziej kunsztowny poetycko, ma rymy, pełen jest środków stylistycznych, np. apostrof, metafor. Jest patetyczny i bardzo emocjonalny, tkliwy, wzruszający. Jest melodyjny i bardzo rytmiczny. Skłania do płaczu niczym kołysanka. Czerpie z wyobraźni katastrofistów.

Inaczej jest z utworem Różewicza. Brak w nim kunsztownych środków stylistycznych. Jakby mówiącego w wierszu przerosła sytuacja i nie miał sił na tworzenie kunsztownych opisów.

Trudno zresztą sobie wyobrazić, że ktoś oglądający to, co działo się w obozie koncentracyjnym, opisuje to kunsztownie. To prawda zbyt brutalna i zbyt szokująca. Wiersz zdaje się sugerować, że język poezji wobec takich tragedii skończył się, że brakuje języka, środków na opisanie tych straszliwych zbrodni. Można mówić tylko przez ściśnięte gardło, to trudne mówienie, gdyż brakuje słów. Środki stworzone przez dotychczasową kulturę nie wystarczają, kultura wraz epoką pieców skończyła się – to jest właśnie stanowisko Różewicza…

Kołysanka czy wiersz liryczny nie opiszą bezmiernego żalu, który budzi obóz, żal to nie jest nawet dobre słowo, wiersz może być raczej jedynie świadectwem lub pozostaje nieartykułowany krzyk bólu. Tego naprawdę nie „załatwi” tradycyjna poezja. Stanowisko Różewicza zdaje się przypominać stanowisko Nałkowskiej, która dokumentując zbrodnie hitlerowskie w swoich prozatorskich Medalionach, wybrała jako formę beznamiętną, ascetyczną relację, same fakty przerażały i nie było sensu ich uplastyczniać, ubierać w wyszukane słowa…

Zobacz:

Tadeusz Różewicz – Oblicze ojczyzny

Tadeusz Różewicz (biografia)

Poezja Tadeusza Różewicza

Tadeusz Różewicz to twórca, który zapoczątkował nowy typ poezji. Jakie są jej cechy? Sporządź krótką notatkę.

Poetycka twórczość Tadeusza Różewicza

Tadeusz Różewicz matura

Zmory wojny i cywilizacji w poezji Tadeusza Różewicza

Tadeusz Różewicz jako poeta moralnego niepokoju

Scharakteryzuj poetycką twórczość Tadeusza Różewicza