Nie jest to słowo jednoznaczne. Granica – to pojęcie, które możemy rozpatrywać w kilku warstwach.
- W świetle problematyki społeczno-politycznej. Ta interpretacja jest najprostsza: ludzi warstw wyższych i z nizin społecznych dzieli granica nie do przebycia. Najlepszym symbolem tego podziału jest kamienica Kolichowskiej – materialnie podzielona w poprzek. Na górze żyją ludzie „lepsi” – na dole biedota w rodzaju Justyny. „Dla jednych jest to sufit, dla drugich podłoga” – oto definicja społecznej granicy, zawarta w powieści.
- W świetle problematyki psychologicznej – granica jest pytaniem o możliwości poznania świata i siebie przez człowieka. Jest to granica między tym, co subiektywne (co my sądzimy o sobie), a tym, co obiektywne (co sądzą o nas inni). Gdzie winna się mieścić ta granica, aby móc siebie i innych prawidłowo określić?
- Granica odporności moralnej. Zenon przekroczył granicę, której nie można przekraczać bez konsekwencji. Chodzi nie tylko o romans z Justyną – chodzi także o zdradę młodzieńczych ideałów, o wydany rozkaz strzelania do robotników. Gdzie jest granica, której przekroczyć już nie można? – pyta autorka. Dzieje głównego bohatera wskazują, iż przekroczył on tę granicę, co mogło pociągnąć za sobą tylko tragiczne skutki.
- W świetle problematyki filozoficznej. W tym zakresie pyta Nałkowska o granicę poznania rzeczywistości przez człowieka. Gdzie jest granica między tym, co subiektywne a obiektywne? Jakie są nasze możliwości poznania świata? Jak to się dzieje, że własne morale maleje, a konformizm i uległości wzrastają – i gdzie tkwi nieprzekraczalna granica tego procesu?
Co znajdziemy w Granicy?
- Bohatera-karierowicza (odwrotność idealnego Judyma). Zenon Ziembiewicz nie jest może czarnym charakterem, zbrodniarzem ani przestępcą, ale jest świetnym przykładem bohatera ulegającego rzeczywistości, zapominającego o ideałach młodości.
- Obraz rzeczywistości drugiej Rzeczypospolitej.
- Refleksje o starości i starzejącej się kobiecie.
- Dość drastyczne rozwiązania: zemsta przy użyciu kwasu i samobójstwo trudno nazwać beznamiętnym finałem.
- Znów motyw dworku szlacheckiego. Tym razem mickiewiczowski blask sielanki zakłóca postawa dziedzica Ziembiewicza z jego pociągiem do płci pięknej niższych warstw.
Uwaga
W dwudziestoleciu nad duszą i psychiką kobiety zastanowi się:
- Zofia Nałkowska (Granica, Dom kobiet)
- Maria Dąbrowska (Noce i dnie – portret Barbary)
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska (poetycki portret kobiety)
- Maria Kuncewiczowa (Cudzoziemka – postać Róży)
Zobacz:
Jakie interpretacje Ferdydurke Witolda Gombrowicza możesz zaprezentować?