Jak można to robić?
1. Michał oglądał „Pana Tadeusza”. Mówi o sobie i o swoich odczuciach.
• Zachwyciła mnie… (Grażyna Szapołowska).
• Ogólne wrażenie… (dobre, ale wolę „Tarzana”).
• Zainteresował mnie… (los Robaka, czyli fabuła).
• Wyróżniam… (zdecydowanie: Michała Żebrowskiego).
• Zauroczyła mnie… (nie Zosia, lecz muzyka).
• Wpadłem w podziw… (na widok krajobrazów).
• Rozczarował mnie… (wątek miłosny).
• Wysoko oceniam… (grę aktorską).
• Wywarły na mnie wrażenie… (przecudne stroje z epoki).
2. Julka ocenia „Rok 1492”. Dzieli się wrażeniami ze słuchaczem
• Pamiętacie scenę… (jak Kolumb rozmawia z królową?).
• Zauważyliście… (wspaniałe sceny morskie?).
• Uważam, że Da’Perdié… (to skończony brzydal, ale w tym jego siła).
• Największe wrażenie zrobiła na mnie scena… (odkrycia nowego lądu).
• Poruszył mnie los… (tubylców odkrytych ziem).
• Jak oceniacie… (grę aktorów?).
• Co sądzicie o muzyce? Ja – podziwiam.
3. Bartek próbuje wyciągać wnioski na temat wystawy obrazów Salvadora Dali. Co dała mu wizyta w muzeum?
• To było niezapomniane przeżycie (zobaczyć te oryginały).
• Obrazy sprowokowały mnie do refleksji (nad ludzką psychiką).
• Wizje artysty poruszyły moją wyobraźnię (szczególnie wizje senne).
• Zmieniłam swoje nastawienie do życia (ktoś namalował je inaczej).
• To była uczta dla oczu i umysłu (tematy i kolorystyka).
• To była prawdziwa przygoda intelektualna (spotkanie z surrealizmem).
• Wystawa utrwaliła we mnie przekonanie o (złożoności natury ludzkiej).
• To była podróż przez ludzką wyobraźnię, w świat psychiki i podświadomości (można się przerazić!).
• Wyniosłem z tej wystawy (wiedzę o człowieku).
• Takich dzieł sztuki się nie zapomina (na zawsze pozostaną w mojej wyobraźni).
• Po prostu: zrozumiałem surrealizm.
4. Marta – „brakuje mi słów krytyki!”. Tłumaczy, dlaczego jej się nie podobał… (taktownie nie użyjemy konkretnego tytułu).
• Wybaczcie – zupełnie nie interesuje mnie ta dziedzina.
• Znudziłam się potwornie. Żadnej akcji i dużo nudnych monologów.
• Nic odkrywczego – i w fabule, i w pomysłach scenografii – powtórka starych schematów.
• Plejada gwiazd – w zmarnowanych i nieciekawych rolach.
• Spiętrzenie sensacji może tam i było, ale myśli żadnej.
• Czas spędzony w kinie uważam za stracony. Nie dowiedziałam się nic, nie uśmiechnęłam się ani razu. Spałabym, gdyby koledzy tak głośno nie chrupali.
• Niski poziom gry aktorskiej, uboga scenografia, kiepska muzyka.
• Można powiedzieć: „program oszczędnościowy”.
• Zniechęcił mnie już sam początek.
• Rozczarował mnie finał. Po prostu banalny.
• Kolejnym minusem filmu były efekty specjalne. Bardzo niespecjalne.
• Reakcja widzów była najlepszą recenzją – ziewanie, rozmowy, a nawet „ciche wyjścia z sali”.
• Film nie podobał mi się. I to nie rzecz gustu, lecz słabej produkcji.
• Wpadłam w rozpacz na widok ulubionego aktora w takiej roli.
• To był z pewnością film nowatorski. Co z tego, jeśli nie dla odbiorcy, lecz dla wymagających krytyków?
• To było bardzo pouczające przeżycie: reklama filmu też może rozmijać się rzeczywistością.
• Próbowałam wczuć się w klimat i atmosferę obrazu. Nic z tego: to była bolesna nauczka!
Zobacz: