Przy takim temacie nie unikniesz wyjaśnienia, czym jest kicz – i w jaki sposób przejawia się w sztuce. Pamiętaj jednak, że określenie „kiczowaty” ma wydźwięk negatywny, dlatego należy używać go ostrożnie. Bezpieczniej jest mówić o utworach, które zawierają w sobie elementy estetyki kiczu. A co się na nią składa?

Schematyczna konstrukcja postaci:

  • papierowe, czarno-białe charaktery,
  • stereotypowe wizerunki mężczyzn (silnych i odważnych) oraz kobiet (pięknych i wrażliwych),
  • schematyczne typy bohaterów – kobieta wamp, tajemniczy złoczyńca (np. w filmach sensacyjnych), zła czarownica, wredna teściowa itp.

Schematy fabularne:

Mogą to być na przykład typowe elementy powieści awanturniczo-przygodowej (Trzej muszkieterowie Aleksandra Dumasa ojca, Trylogia Sienkiewicza), takie jak:

  • pojedynki głównych bohaterów,
  • sceny wielkich pościgów i ucieczek,
  • przygotowane przez przeciwników zasadzki i niemal cudowne wydostawanie się z potrzasku (w Trylogii w fortelach specjalizował się Zagłoba),
  • niezwykłe uratowanie bohatera przed śmiercią (np. Zbyszko w Krzyżakach),
  • przebrania, mistyfikacje, tajemne misje,
  • duże znaczenie proroctw, wróżb, snów itp.

Częsty jest również schematyzm w sposobie przedstawiania wątku miłosnego:

  • w romansach i tzw. harlequinach:
    • miłość od pierwszego wejrzenia,
    • piękna, niemal bajkowa sceneria wydarzeń,
    • perypetie zakochanych – i happy end,
  • w powieściach historycznych Sienkiewicza:
    • nagłe – i odwzajemnione – zakochanie się rycerza w pięknej wybrance,
    • rozdzielenie ukochanych, najczęściej z powodu wojny,
    • piętrzące się trudności i przeszkody między kochankami,
    • obecność złego rywala w walce o rękę damy,
    • miłość przeciwstawiona obowiązkom wobec ojczyzny lub rycerskiemu honorowi (w Potopie związek Oleńki Billewiczówny i Andrzeja Kmicica),
    • szczęśliwe połączenie na ślubnym kobiercu.

Uproszczona wizja świata:

  • sprawy bohaterów koncentrują się wokół zasadniczych kwestii (miłość, wojna, poszukiwanie sensu życia) – brak nie tylko fabularnych niuansów, ale też zwykłej codzienności (np. w powieściach Paula Coelho);
  • bohaterowie pozbawieni są nieefektownych trosk o banalne sprawy – żyją najczęściej w luksusowych warunkach, nie mają problemów z pieniędzmi, mieszkaniem itp.,
  • w relacjach między postaciami powtarzają się te same problemy – miłość, zdrada, intryga, zemsta;
  • powtarzany repertuar gestów i zachowań (miłosne spojrzenie w oczy, wspólne spacery, efektowne rozstania);
  • konieczny happy end.

Wyraziste, często przesadne środki:

  • np. brutalne sceny okrucieństwa, walk i zabójstw (Stara baśń Hoffmana), lejąca się strumieniami krew (Koszmar z ulicy Wiązów), wybuchy i pożary (Zabójcza broń), krzykliwe kolory (filmy Almodóvara), idealne, nierzeczywiste, sztuczne obrazy przyrody (film Stara baśń);
  • jeśli pojawia się miłość, jest albo idealna, albo przeciwnie, dramatyczna i nieszczęśliwa – nie ma miejsca na uczucia pośrednie.

Estetyka kiczu kierowana jest do masowego odbiorcy:

  • utwór nie stawia odbiorcy dużych wymagań, nie nastręcza problemów w zrozumieniu przedstawianych wydarzeń – dostarcza rozrywki, która nie skłania do głębszych refleksji;
  • element zaskoczenia musi być wyważony – czytelnik (widz) lubi być zaskakiwany, ale na tyle tylko, by fabularna niespodzianka mieściła się w przyjętej konwencji romansu, filmu sensacyjnego itp.;
  • kicz odwołuje się nie do intelektu, ale do uczuć – celem jest więc wywołanie wzruszenia, strachu, ale też śmiechu.
    Przykłady:
    Elementy kiczu można odnaleźć nie tylko we współczesnych tekstach piosenek pop, ale także w… Laurze i Filonie Karpińskiego.

Dlaczego lubimy kicz?

Ponieważ estetyka kiczu oferuje nam lepszy, niedostępny na co dzień, wyidealizowany świat marzeń. Działa na emocje, a nie na intelekt, posługując się przy tym specyficznymi środkami, które uwodzą odbiorcę i nim manipulują. Odwołuje się do najprostszych uczuć, przedstawia uproszczoną wizję świata i pozwala zapomnieć o mniej barwnej i trudniejszej rzeczywistości.

Czy kicz jest zawsze zły?

Kiczowate utwory literackie, filmy czy obrazy trudno nazwać sztuką. Nieprzypadkowo jednak psychoterapeuci często odwołują się w swoich pracach np. do powieści Paula Coelha – uproszczenia, które rażą miłośników literatury, pozwalają czasem zobaczyć poruszane przez pisarza problemy w sposób wyrazistszy i bardziej emocjonalny.

Współczesny człowiek nie może uciec od kiczu, ponieważ przeniknięty jest nim cały współczesny świat. Nie ma sensu więc z nim walczyć, ale trzeba mieć do niego właściwy stosunek. Nie zapominać więc, że estetyka kiczu nie przedstawia rzeczywistości, ale świat wypreparowany, papierowy, sztuczny. Czasem przyjemny, wzruszający lub wywołujący grozę – ale będący jedynie fikcją udającą rzeczywistość (jak w telenowelach).

Kicz bywa również artystyczną prowokacją

Nie wszystkie utwory, w których pojawia się estetyka kiczu, należy uznać za mało wartościowe. Często zdarza się bowiem, że kicz użyty zostaje przez artystę celowo – jako element ironicznej gry z odbiorcą:

  • zewnętrzny i wewnętrzny świat bohaterów Moralności pani Dulskiej Zapolskiej czy Ferdydurke Gombrowicza;
  • sposób przedstawienia Ulicy Krokodyli w Sklepach cynamonowych Schulza;
  • obrazy z kręgu tzw. pop-artu (zwłaszcza Andy’ego Warhola) – np. Marilyn Monroe, Rozerwana zupa Campbella,
  • filmy Almodóvara i Lyncha.

Czym przejawia się kicz w poezji?

  • Przede wszystkim zestawem zużytych (bo wielokrotnie wykorzystywanych) poetyckich „rekwizytów”, takich jak: księżyc, czerwona róża (jako symbol miłości), strumienie łez z powodu nieszczęśliwego uczucia;
  • Patetycznym, grafomańskim stylem (częstym w tekstach piosenek pop – np. Dziś tylko ty mógłbyś ukoić strach, wypełnić pustkę mego jaNobody Kasi Kowalskiej);
  • przedstawieniem typowych, banalnych sytuacji
    – spotkania zakochanych,
    – dramatyczne rozstania,

Podpowiedzi i sugestie do wypracowań:

Mam wrażenie, że zbyt łatwo szafujemy we współczesnym świecie określeniem „kicz” – nazywamy w ten sposób wszystko, co nam się nie podoba. Tymczasem problem kiczu jest o wiele bardziej skomplikowany…

Chociaż wszyscy lubimy kicz, mało kto otwarcie się do tego przyznaje. Jest przecież oczywiste, że tzw. wysoka sztuka oddziałuje na bardzo wąską grupę odbiorców, podczas gdy popularne, „kiczowate” utwory literackie czy filmowe kształtują świadomość wielkich mas. Tylko czy należy się z tego cieszyć?

Jeśli przedstawiłbym się jako obrońca kiczu, naraziłbym się na wiele krytycznych uwag. Dostrzegam oczywiście liczne schematy, uproszczenia i powierzchowność estetyki kiczu, ale jednocześnie daleki byłbym od całkowitego potępiania tego rodzaju utworów, które mogą również nieść pozytywne wartości. Kicz – o czym często się zapomina – może być przecież lepszy – i gorszy…

Zobacz:

Czy kicz zagraża kulturze wysokiej? Uzasadnij swoje zdanie.

Kicz w literaturze i sztuce