Materiał do charakterystyki bohatera
I. Wstęp – prezentacja postaci
Kim był Roland, kiedy żył, czy istniał naprawdę, jak go umiejscowić w szeregu postaci literackich? Można pokusić się o cytat albo bardziej oryginalny wniosek już we wstępie.
II. Rozwinięcie – przedstawienie cech Rolanda
Zgodnie z wymaganiami charakterystyki trzeba przedstawić cechy Rolanda. Niewątpliwie więcej będziemy pisać o jego duchowych przymiotach niż o wyglądzie, o którym wiemy raczej niewiele i którego możemy raczej domyślać się, przypominając sobie filmy kostiumowe… Najważniejsze jest przypomnienie wszelkich przymiotów idealnego rycerza średniowiecznego. Ważne sceny: np. scena śmierci (podobieństwo rycerza do umierającego Chrystusa).
III. Zakończenie – Ocena bohatera
Po wyliczeniu cech zajmijmy się oceną czynu Rolanda. Nie wezwał pomocy, bo tak rozumiał kwestie honoru – a dla rycerza średniowiecznego była to sprawa najwyższej wagi. To, że dziś inaczej postrzegamy hierarchie wartości i ważniejsze nam się wydaje życie ludzkie niż honor jednostki, nie zmienia faktu, że ludzie średniowiecza mogli widzieć to inaczej.
- Jak to sformułować
Roland był niewątpliwie odważny, waleczny, co widać w scenach opisujących walkę. Do jego cech należały też wierność i oddanie królowi, pobożność, przywiązanie do ojczyzny. Ale nade wszystko miły był mu rycerski honor. Według niektórych interpretatorów – jego pojmowanie honoru przypomina obsesję. Honor okazuje się najważniejszy w skali wartości Rolanda, to dla idei swojego honoru rycerz nie wezwał pomocy i skazał na śmierć rycerzy, wśród nich przyjaciela Oliviera.
Jak wyobrażam sobie Rolanda?
- Do znaków rozpoznawczych Rolanda należał z pewnością słynny miecz Durendal – z relikwiami w głowicy, czarodziejski róg, w który rycerz zadął zbyt późno, cały rycerski rynsztunek – a taki znamy choćby z filmów o średniowieczu.
- Zgodnie z konwencją epoki bohater pozytywny musiał być także piękny i waleczny.
Przy tym wszystkim Roland wydaje się pozbawiony ludzkich cech. Na przykład miłość do Ody – zarysowana nieśmiało, wiemy wprawdzie, że narzeczona na wieść o śmierci Rolanda po prostu umarła, ale nic na temat jego uczuć do Ody nie wiadomo. Być może nadludzcy bohaterowie pozbawieni są pewnych rysów zwyczajnych.
Jak uatrakcyjnić pracę?
Forsować niekonwencjonalny pogląd. Usprawiedliwienie Rolanda.Przypomnijmy, że rycerzowi wpojono pewne wartości – ich hierarchia była inna od współczesnej: dla niego śmierć w imię Boga była wyróżnieniem, nie nieszczęściem. Roland był walecznym rycerzem, przysięgał, że poświęci życie dla sprawy – jakże mógł wołać o pomoc i narazić się na zarzut tchórzostwa? Roland wolał zginąć niż zostać uratowanym – taka była prawda owych czasów. Wreszcie – jest przecież Roland pewną konstrukcją literacką, wzorcem parenetycznym, to też zmienia postać rzeczy – realizuje plan edukacyjny ustalony przez autora Pieśni…
- Jak to sformułować?
Nie możemy wszystkiego mierzyć miarą naszej współczesnej mentalności. Rycerz średniowieczny inaczej myślał, inaczej mierzył czyny i wydarzenia. Takich poglądów, jak obsesja, mania honoru, egoizm, wartość życia rycerzy – nie znał lub rozumiał je inaczej niż my. Trzeba zrozumieć Rolanda, iż nie chciał okryć się hańbą, a przejść do potomności jako symbol honoru rycerskiego. I to mu się udało…
Pozwól sobie na małe szaleństwo wyobraźni – zaproponuj krótką wersję współczesną. Jaki byłby Roland dziś? Co uległo degradacji, co wciąż jest cenne?
- Jak to sformułować?
Dzisiejsi Rolandowie nie na rumakach ruszają do boju, lecz autami najnowszego typu! Ich oręż – to nie miecz, nie tarcza, ale – pieniądze. Ich obsesją są nie honor i nie Bóg, lecz sukces. Nie krytykujmy więc Rolanda z tak wielkim przekonaniem o swojej wyższości, bo nie wiadomo co lepsze…
Zobacz: