Ćwiczenie kształtujące umiejętność analizy i interpretacji tekstu na poziomie rozszerzonym.
Fragment 46
Stanisław Grochowiak, *** [Dla zakochanych to samo staranie…]
Dla zakochanych to samo staranie – co dla umarłych,
Desek potrzeba zaledwie też sześć,
Ta sama ilość światła.
Dla zakochanych te same zasługi – co dla umarłych,
Pokój z miłością otoczcie bojaźnią,
Dzieciom zabrońcie przystępu.
Dla zakochanych – posępnych w radości – te same suknie.
Nim drzwi zatrzasną,
Nim zasypią ziemię,
Najcięższy brokat odpadnie z ich ciał.
Pytania:
- Określ sytuację liryczną wiersza.
- Na jakiej figurze poetyckiej zbudowany jest wiersz Grochowiaka?
- Do jakiej poezji nawiązuje w swym wierszu Grochowiak? Wymień przynajmniej dwa tytuły.
- Przeanalizuj budowę metryczną dwóch pierwszych zwrotek. Co z tego może wynikać dla interpretacji wiersza?
- Jak można rozumieć ostatnią strofę? Jak zbudowana jest puenta?
Odpowiedzi:
1. Wiersz Stanisława Barańczaka jest przykładem poezji pośredniej. Podmiot liryczny się nie ujawnia, nie mówi w pierwszej osobie, jest ukryty za przekazywaną przez siebie treścią. Adresat też nie jest określony – to ludzie słuchający słów podmiotu, prawiącego o miłości. To wiersz pokazujący pewne zjawisko, jakim jest zbieżność miłości i śmierci.
2. Wiersz Stanisława Grochowiaka zbudowany jest na antytezie – przeciwstawieniu sobie dwóch stanów ducha i ciała, miłości i śmierci. Antyteza podkreślona jest przez określenia “te same”, powtarzające się w każdej strofie utworu lirycznego. Pokazane są podobieństwa: potrzeba zaledwie kilku desek, ich sytuacje są zbieżne. Stan miłości i śmierci otoczony jest bojaźnią. Oba te stany należą więc do sfery niezrozumiałej dla innych ludzi.
3. Takie przeciwstawienie miłości i śmierci charakterystyczne jest dla kultury chrześcijańskiej od wieków. Zauważmy, że już w Starym Testamencie, w opowieści o Adamie i Ewie, pojawia się ten temat: pierwszym znakiem upadku człowieka było odkrycie grzesznego ciała. Pierwsi ludzie zostali wypędzeni z raju, musieli nałożyć szaty, gdyż zaczęli się siebie nawzajem wstydzić. Jednocześnie stali się śmiertelni. Ale, oczywiście, wiersz Grochowiaka nawiązuje (i w sferze tematycznej, i poprzez użycie archaizmów) do poezji barokowej. Ludzi baroku fascynowały opozycje, łączenie i zestawianie zadziwiających i szokujących skojarzeń. Jednym z ulubionych tematów było właśnie łączenie miłości i śmierci. Można się tu powołać na słynny wiersz Jana Andrzeja Morsztyna Do trupa, gdzie poeta porównuje zakochanych do umarłych, albo na utwór Hieronima Morsztyna, Światowa rozkosz. W twórczości innych barokowych poetów również znajdziesz ten motyw.
4. Pierwsze wersy dwóch strof mają po 16 sylab. Jednak należy zwrócić uwagę na pojawiające się rozbicie tych wersów na dwie części. Pierwsza stanowi jedenaście sylab (5 + 6), druga 5. Myślnik sygnalizuje nam wyraźne rozbicie, stanowi pauzę rytmiczną, załamuje wznoszącą tonację wiersza. Dwa pozostałe wersy (w pierwszej strofie10 i 11, w drugiej 11 i 8) będą więc wyjaśnieniem opozycji wskazanej w pierwszym wersie. Przyglądając się bliżej ich znaczeniu, zauważymy, że strofa pierwsza sygnalizuje podobną sytuację zakochanych i umarłych: potrzeba sześciu desek, niewielkiej ilości przyćmionego światła. Strofa druga wprowadza jednak zachwianie takiego sposobu odczytywania: mamy tu wyraźne rozkazy do innych osób – otaczających, przyglądających się tej sytuacji. Pokój z miłością (w którym dochodzi do miłosnego zbliżenia) mają otoczyć bojaźnią, a dzieciom zabronić wstępu. Sugeruje to, że i miłość i śmierć są zbieżne, ale też, że podmiot liryczny nie mówi i o zakochanych, i o zmarłych, lecz jedynie poprzez odniesienie sytuacji zakochanych do zmarłych sugeruje, że oba te stany należą do sfery tabu i że należą im się specjalne warunki.
- Ostatnia strofa łamie przyjęty już porządek wiersza. Tu, w pierwszym wersie tej strofy, nie pojawia się już określenie “te same”, charakteryzujące jak dotąd zbieżności obu stanów. Wers ten, choć również szesnastosylabowy, podzielony jest na trzy części (5 + 6 + 5). Zamiast powtarzanego wcześniej zwrotu pojawia się określenie (co najmniej niepokojące): “posępnych w miłości”. By zrozumieć wiersz, konieczne jest rozszyfrowanie tego zwrotu. Dlaczego zakochani są posępni w miłości? Dwa pozostałe wersy wyjaśniają nam zagadkę: zakochani są posępni, gdyż wiedzą, że muszą umrzeć. W ten sposób pokój miłosny zamienia się w trumnę, a zdejmowanie szat nie służy już miłosnemu zbliżeniu, lecz oznacza powolny rozkład ciał (“brokat odpadnie z ich ciał”). Nieuchronność losu kochanków podkreślona jest anaforą (“Nim……Nim”). Wiersz ukazuje więc, że nie jest to zwykłe porównanie, ale że kochankowie okazują się być umarłymi.