- Po pierwsze: miłość, sprzeczności tego uczucia – dlaczego miłość jest dobrem, skoro przynosi tyle cierpienia, ale chyba nie jest złem, skoro daje tyle słodyczy. Przez nią człowiek płacze, dzięki niej się śmieje.
- Po drugie: człowiek – też pełen sprzeczności, twór tak skomplikowany, że nie wystarcza życia, by go poznać. A najtrudniej, oczywiście, poznać samego siebie. Używając określeń Petrarki, człowiek jest „dwuwykładny i pstrokaty, i połyskujący rozmaicie”!
Ale uwaga!
Na razie renesansowe rozważania o człowieku nie sięgają zbyt głęboko. Wynikają jedynie z ciekawości świata, i człowieka. Dramatyczne refleksje w kwestii sprzeczności i złożoności ludzkiej natury pojawią się dopiero w następnej epoce.
Zobacz:
TEMATY renesansowej literatury