Właściwie można by pogrupować współczesną dramaturgię według lat i następstwa okresów powojennej literatury. Będzie to wówczas: chaos lat powojennych, obowiązkowa konwencja realizmu socjalistycznego w latach 1949-1956 (związana z upaństwowieniem teatrów), a także nowatorstwo i zerwanie z tradycyjnymi formami teatru w latach 60. Nie znaczy to, że dramat w sensie tradycyjnym zupełnie przestał się rozwijać, przeciwnie, istniał nadal.
Pogrupujmy zatem tendencje w dramaturgii współczesnej następująco:
Dramat realizmu socjalistycznego (1949-1956)
Powstawały sztuki o celach dydaktycznych, zgodne z nakazem ideologicznym, o tematyce produkcyjnej i „antyimperialistycznej”. Ponieważ był to teatr sztuczny, nie przetrwał długo.
Kontynuacje dramatu tradycyjnego
które trwały od końca wojny i trwają nadal. Częściej zmienna tu bywa tematyka niż koncepcja dramatu o prawdopodobnych realiach, umotywowanej akcji i realistycznych bohaterach.
Tworzyli ten typ:
- Jerzy Szaniawski: Dwa teatry, Kowal, Pieniądze i gwiazdy;
- Leon Kruczkowski: Niemcy, Pierwszy dzień wolności;
- Tadeusz Hołuj: Dom pod Oświęcimiem;
- Stefan Otwinowski: Wielkanoc
- A także: Jerzy Andrzejewski, Jerzy Zawieyski, Roman Brandstaetter, Halina Auderska, Jarosław Iwaszkiewicz, Maria Dąbrowska i inni.
Dramat nowych form scenicznych
- Kariera realizmu socjalistycznego trwała krótko, dramat tradycyjny rozwijał się cały czas, lecz powstał także nowy, odrzucający tradycyjne formy typ dramatu. Nie można też powiedzieć, że wziął się znikąd.
- Świetnym prekursorem awangardy teatru polskiego był przed wojną Witkacy.
- Za granicą wzorów nowości tzw. teatru absurdu dostarczali: Beckett i Ionesco.
- W Polsce za czołowych twórców różnych form teatru awangardowego uznajemy Tadeusza Różewicza i Sławomira Mrożka.
Nie tylko dramatopisarze przyczynili się do rozwoju nowatorstwa w teatrze. „Ludzie teatru” to także oryginalni reżyserzy antynaturalizmu scenicznego:Tadeusz Kantor, Józef Szajna i jego teatr w Warszawie, Jerzy Grotowski i jego Teatr Laboratorium (w latach 60.).
Na czym polegało nowatorstwo w dramaturgii?
- Zerwanie z klasycznymi formami teatru na przykład z prawdopodobieństwem akcji lub scenografii.
- Operowanie groteską i metaforą, absurdem.
- Wykorzystywanie ruchu, gestu, pantomimy.
- Bohater nie musi być realistyczny jest raczej uosobieniem symbolu, idei, wartości itp.
- Będąc przy tym nurcie, warto pamiętać o poetach-dramatopisarzach, takich jak: Herbert, Grochowiak, Bryll, Rymkiewicz, Białoszewski (słynny Teatr Osobny).
Pojęcie kreacjonizmu w dramacie
Kreacjonizm był tendencją, która zdominowała lata 60., nie tylko zresztą w teatrze. Rzecz polegała na tym, by tworzyć dzieło, które nie powiela, nie naśladuje rzeczywistości, lecz kreuje – czyli stwarza na scenie – świat nowy, wytwór wyobraźni autora. Stąd uprawnione i możliwe są wszelkie odkształcenia świata: w formie groteski i w pomysłach językowych, jako poruszanie tematów tabu i jako teatr poetycki czy ekspresjonistyczny. Kreacjonizm jest oczywiście pojęciem związanym z awangardowym, a nie tradycyjnym nurtem w dramaturgii.
Uwaga!
Za granicą reprezentantem teatru absurdu jest Samuel Beckett. Do najsłynniejszych jego dramatów należą: Czekając na Godota i Końcówka. Jeśli wyobrazisz sobie kamień, krzak i dwóch smutnych bohaterów beznadziejnie wyczekujących Godota – to widzicie główną scenę pierwszego z dramatów. W Końcówce z kolei para staruszków, Nell i Nagg, mieszkają w kubłach na śmieci i wpatrują się w bezkresne morze. Są ostatnimi ludźmi – przeżywają kres ludzkości. Beckett celowo organizuje przestrzeń ubogą, schematyczną, pozbawioną rekwizytów. W pustce i przygnębiającym bezmiarze pokazuje absurdy ludzkiego istnienia i podejmuje najtrudniejsze tematy: śmierć, życie, bezsens istnienia. Być może również bezsens nadziei, bo w końcu kto wie, czy Godot przyjdzie?
Zobacz:
Tendencje w polskim dramacie współczesnym – tradycyjne i awangardowe