Romantyzm – to według niektórych najważniejsza polska epoka. Pojawia się na maturach dość często, a tematem interesującym są nie tylko romantyczne wizje, dokonania, postacie i dzieła, ale dialog wszystkich późniejszych polskich pokoleń z dziedzictwem romantyków. I do tego trzeba się przygotować.
Punkt wyjścia – epoka romantyzmu
Nawet jeśli wypowiedź ma traktować tylko o samych reakcjach na romantyzm lub o własnych odczuciach – podmiot swoich rozważań trzeba znać. Nie bez powodu to romantyzm jest epoką, o której się dyskutuje, przeciwstawia się ją pozytywizmowi czy obala mity. Im większy krzyk przy zrzucaniu świętości z piedestału lub parodiach i protestach – tym silniejsza i ważniejsza była owa świętość. I tak jest z romantyzmem. Był tak ważny w polskiej historii, tak silne piętno odcisnął na psychice narodu, że potem nie można było się już bez niego obejść. Albo go wielbić, albo demitologizować, ale nic, co powstało później, nie potrafi romantyzmu zignorować. Co się stało w tej epoce, że zyskała taką rangę w polskiej kulturze?
Co się stało w tej epoce, że tak określiła przyszłość?
- Idea romantycznej wiary sprzęgła się na gruncie polskim z przemożną tęsknotą za właśnie utraconą wolnością ojczyzny. W efekcie wytworzył się specyficzny typ myślenia o wolności, a nawet sposób walki.
- W romantyzmie wzniecono dwa powstania przeciw zaborcom: listopadowe i styczniowe, oba zakończone klęską. Cierpienie narodu pogłębiła Wielka Emigracja – część narodu doznaje wygnania z ojczyzny.
- Powstały wielkie dzieła narodowej literatury, po dziś dzień uznawane za kanon, symbol, rdzeń polskiej twórczości. Wielkie dramaty romantyczne, Pan Tadeusz, poezje romantyków ustaliły także pewien sposób pisania, wobec którego spadkobiercy musieli się opowiadać.
- Nastąpił „wysyp” niezwykłych indywidualności, talentów na miarę wieszczów: Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki, Cyprian Norwid.
- Ukształtował się pewien typ myślenia, mentalności przypisywanej odtąd Polakom. Wyraża ją hasło „mierz siły na zamiary”, a konstruują ją – wiara w zwycięstwo, bez względu na realia, ogromny ładunek emocjonalny, zdolność do najwyższych ofiar, cierpienie i poświęcenie dla wielkich idei, kult indywidualnej nieprzeciętnej jednostki. Jest w tym uwielbienie dla tonacji wysokiej i wzniosłej, skrywa się także pogarda dla spraw przyziemnych, prozaicznych, praktycznych.
- Znalazła najpełniejszą realizację literacką teoria o Polsce jako narodzie wybranym. Mesjanizm narodowy wywodzi się z wieków wcześniejszych w romantycznym ujęciu osiąga jednak apogeum.
- Literatura silniej jeszcze sprzęgła poczucie polskości, tęsknotę za wolnością z religią katolicką – mimo, że Konrad wadzi się z Bogiem.
Kilku ważnych motywów literackich nie da się bez romantyzmu obejść. Są właśnie w tej epoce bardzo ważne lub właśnie tam omówiono je w szczególny sposób. Na przykład: bohaterstwo, miłość, poezja, natura, polskość itd.
Twórcy
- Fascynują się przeszłością, uwielbiają czerpać ze średniowiecznych kronik, z dzieł Szekspira, ze starych legend i podań oraz z twórczości ludowej.
- Nie są zwykłymi ludźmi, postrzegają poetę jako wieszcza, przywódcę narodu, wyalienowaną, niezrozumianą jednostkę.
- Uwielbiają tajemnicę, wydarzenia mroczne i niewyjaśnione, nadprzyrodzone. Tym, które mogłyby mieć zwykłe rozwiązanie, przypisują irracjonalne przyczyny.
- Postrzegają Polskę jako naród wybrany.
- Chcą walczyć o wolność drogą spisku, konspiracji, powstania.
- Eksperymentują, wprowadzają nowe gatunki, aż rozgniewany Ludwik Sztymer napisze:
„Od czasu wynalezienia romantyczności w Europie wszystkie powieści, dramy i poemata zaczynają się od końca, a przynajmniej ze środka” (Pantofel).
Literatura
- wzniosła, pełna tematów wysokiej rangi narodowych czy etycznych jak Dziady czy Kordian, patriotycznych jak Pan Tadeusz;
- równouprawniająca świat fantazji i wyobraźni (Ballady i romanse), zaświatów (Dziady), wielkich emocji (liryka);
- pełna zdarzeń mrocznych, czynów dyskusyjnych (Konrad Wallenrod), zbrodni (Balladyna), tematu miłości (liryka, dramaty romantyczne);
- natura, piękno pejzaży spełnia w niej nie tylko rolę tła, także współistnieje z ludźmi.
Bohaterowie
- Trójca romantyczna: Konrad-Gustaw, Kordian, Hrabia Henryk: postacie o romantycznych biografiach. Każdy ma na sumieniu czyn dyskusyjny moralnie, każdy przechodzi swoistą metamorfozę, jest samotny, cierpi, nieobce mu bohaterstwo i …poezja,
- Konrad Wallenrod: romantyczny szpieg
- Jacek Soplica – „zmodyfikowany” bohater romantyczny, pokutujący za grzechy młodości,
- Balladyna: zabójczyni siostry,
- Bohaterowie Fredry: reprezentacja szlachty polskiej, czasem parodystyczna wersja bohaterów romantycznych (Albin, Gucio).
Romantyzm contra pozytywizm
Program pozytywistów był zupełnie różny od ideologii romantyków. Chcieli iść własną drogą, wymyślali własne metody. Propagowali je w literaturze, zatem oblicze ich twórczości było odmienne. Pozwalali sobie także na krytykę romantyków, podawali w wątpliwość ich wartości. To wszystko prawda, ale niecała.
- Szanowali ideę wyzwolenia, składali hołd bohaterom, sprawa wolności była dla nich też świętością.
- Pewien sentyment do postawy romantycznej także jest widoczny w ich dziełach.
- Pozytywizm nie kwestionuje całkowicie romantyzmu ani nie wyrzuca go za drzwi dziejów, część idei kontynuuje, część zmienia.
Różnice:
Romantyzm
- uczucie, wiara, serce
- walka drogą spisku i powstań
- kult jednostki, poeta – wieszcz
- dominacja poezji
- marzycielstwo, fantazja, cierpienie
Pozytywizm
- wiedza, scjentyzm, rozum
- praca u podstaw, organiczna, na ziemi polskiej
- utylitaryzm sztuki
- dominacja prozy
- praktycyzm, rozwaga, reformy
Zobaczmy jaki stosunek do romantyzmu mieli pozytywistyczni pisarze.
- Bolesław Prus w Lalce niewątpliwie podejmuje temat romantycznej idei. Romantyczna miłość niszczy Wokulskiego, romantyczna wiara Rzeckiego w zwycięstwo i konspirę – okazuje się śmieszna. System starego świata z nieprzekraczalnymi granicami międzystanowymi chwieje się, upada, ale po drodze zbiera ofiary. Prus poddaje zatem osobnej krytyce pewne idee romantyków – ale przecież niektóre. Ciekawym zabiegiem wydaje się przeniesienie romantycznej siły wiary w niemożliwe na grunt nauki, doświadczeń, laboratorium. Być może tu, sprzężone wiedza i wiara mogą wydać najlepszy plon…
- Eliza Orzeszkowa w Nad Niemnem krytykuje – też wybrane zjawiska romantyczne. Pozę artysty u Zygmunta, sentymentalną damę – Emilię, sztywne podziały, konserwatywne poglądy. Tak, ale za to święta przestrzeń i czas w jej powieści, dotyczą powstania styczniowego. Bohaterowie otoczeni są hołdem, sacrum gasi swą powagą wszystkie inne tematy, a przecież to najczystszy wyraz idei romantycznej. Pisarka mówi wprawdzie: to przeszłość, ale za to jaką rangę przyznaje tej przeszłości.
- Henryk Sienkiewicz – w nowelach propagator ideałów pozytywnych, w powieści historycznej sięga po romantyczny mit. Trylogia to wszak dzieje podszyte romantyzmem. Dzieje Kmicica jako żywo przypominają Soplicę, szlachetni bohaterowie walczą za kraj i zwyciężają czasem wbrew realiom – natomiast wzniosły koniec Pana Wołodyjowskiego ma moce niemal tyrtejskie. I do tego te romantyczne historie miłosne!
- Maria Konopnicka pisze: „wierzę wbrew nadziei”. Jest to deklaracja romantyczna, nie jedyna zresztą w jej poezji, w której wiele z poetyki romantycznej można znaleźć.
- Adam Asnyk – pozytywista „rasowy”, który każe „z młodymi naprzód iść”, a stare laury odrzucić mówi też: „ale nie depczcie przeszłości ołtarzy”, „na nich się jeszcze święty ogień żarzy”… Znów hołd złożony bohaterom wielkiej sprawy.
Wniosek:
Pozytywiści zapragnęli pójść inną drogą i ułożyli własny program. Część postaw i idei romantycznych poddali krytyce czy degradacji. Nikt jednak nie śmiał obrazoburczo obrócić się przeciw świętości zrywów powstańczych.
Aleksander Świętochowski, jeden z najaktywniejszych publicystów pozytywizmu napisał:
„Z nietykalnych wierzeń pradziadów my dziś szydzimy, a naszych nietykalnych prawd prawnukowie również nie oszczędzą. Przy naszych słupach granicznych świat w rozwoju nie zatrzyma się, lecz wywróci, pójdzie dalej i zatknie sobie nowe”. Proroctwo to spełniło się szybciej niż myślał.
Młoda Polska, czyli neoromantyzm
Jedno z imion tej epoki brzmi neoromantyzm. Fakt mówi za siebie, a za faktem tym kryją się wielkie dzieła i nazwiska, takie jak choćby Wyspiańskiego czy Żeromskiego.
W ideologii także istnieje pokrewieństwo:
Romantyzm
- irracjonalizm
- niechęć do ksiąg, wiedzy
- poeta – samotny wieszcz
- sztuka – świętość
- ludowość
Neoromantyzm
- intuicjonizm
- rozczarowanie wiedzą
- wyalienowany artysta ponad tłumem
- hasło „sztuka dla sztuki”
- ludomania
W przypadku tej epoki możemy mówić o kulcie romantyzmu, a także o odrodzeniu tej epoki. Wzięli tę sprawę w swoje ręce krytycy i publicyści nowej:
- Ignacy Matuszewski – w Słowackim i nowej sztuce daje wyraz entuzjazmowi dla twórczości, stwarza nowe możliwości interpretacji jego dzieł.
- Zenon Przesmycki – wskrzesza i popularyzuje poezję Cypriana Kamila Norwida (publikacje w Chimerze).
- Władysław Mickiewicz (syn Adama) – opracowuje Żywot Adama Mickiewicza, wieszcz staje się idolem, a Stanisław Szczepanowski występuje przeciw pozytywistycznemu „pomniejszaniu olbrzymów”.
- Artur Górski – pisze Monsalwat, czyli rzecz o Adamie Mickiewiczu „wyznanie wiary w Mickiewicza”, pean na cześć wieszcza, jego wielkości, duchowości i siły oddziaływania.
- Stanisław Brzozowski – pisze studium Filozofia romantyzmu, dołączając do szeregu wyznawców idei tamtej epoki, jej przesłania i siły. Napisał: „bo romantyzm nasz to nie szkoła literacka, nie kierunek artystyczny, nie coś przypadkowo powstałego i powierzchownego, lecz objawienie prawdy…”. Nomen-omen przypadła mu w udziale hańba szpiega, ale nie Wallenroda, bo na rzecz zaborcy (oskarżenie było bezzasadne).
Tyle głosów krytyki. A sama literatura – pełna odwołań, decyzji, podobieństw.
Nie trzeba streszczać poszczególnych dzieł, by dowodzić i dowodzić powrotu do romantyzmu w Młodej Polsce. Wyizolujcie z całości choćby kilka scen:
- II Akt Wesela i całą paradę Osób Dramatu, nierealnych, prosto z zaświatów lub z głębin wyobraźni. Tylko romantyzm zgodziłby się z czymś takim. Podkreślamy spotkanie Widma z Marysią, jest bowiem wyraźną aluzją do sztandarowej Romantyczności Mickiewicza, a cała scena do Dziadów.
- Niezwykłe zobrazowanie buntu jednostki w Hymnach Kasprowicza. Jest to także bunt przeciw Bogu, a taki jest pomysłem romantycznym. Pojawi się także w poezji Tadeusza Micińskiego, zafascynowanego tematem szatana.
- Obrazy powstania listopadowego w dramacie Stanisława Wyspiańskiego – fantastyczna wizja przemieszania dwu płaszczyzn: dziewiętnastowiecznej i antycznej.
- Czasy powstań i bohaterowie tych wydarzeń w prozie Stefana Żeromskiego. Niejednokrotnie rozważa pisarz przyczyny klęsk, wskazuje na zaniedbanie sprawy chłopskiej, przyczynia się jednak do umocnienia romantycznego kultu bohatera – powstańca i cierpienia narodowego.
- Postać Konrada i dyskusję o poezji w Wyzwoleniu Wyspiańskiego – jawnym nawiązaniu do Mickiewiczowskich Dziadów.
- Tematy natury i ludowości. Były istotne w romantyzmie, znów są bardzo ważne. Pejzaże górskie stają się obsesją poetów, a fascynacja folklorem przeistacza się w ludomanię.
Zauważ!
Różnicę w ukształtowaniu bohatera czasów romantyzmu i modernizmu.
Można mówić o pokrewieństwie, bo obaj (romantyk i dekadent) są samotni, nie rozumiani przez świat, obaj są artystami i wyczuwają misję sztuki. Jednakże dzieli ich podstawowa sprawa: aktywność.
- Romantyk jest człowiekiem z pasją płonie uczuciem, cały oddany jest swojemu posłannictwu. Gotów na ofiary, cierpienie – zbrodnię nawet.
- Dekadent nie. Jest bierny, zrezygnowany, nie chce naprawiać świata. Leżałby w swoim atelier, przyjmował opium, popadał w nirwanę, a cały zwykły świat brzydzi go i tyle.
Dwudziestolecie międzywojenne odrzuca romantyzm. Czy do końca?
- Odrzucam z ramion płaszcz Konrada.
Antoni Słonimski
- A wiosną niechaj wiosnę, nie Polskę zobaczę.
Jan Lechoń
- Najchętniej w tłum się wcisnę
będę Ultimus inter pares
Julian Tuwim
- Będziemy zwozić taczkami z placów, skwerów i ulic nieświeże mumie mickiewieczów i słowackich. Czas opróżnić postumenty…
Bruno Jasieński
- „…wyrzec się tradycji, mumii księcia Józefa i wieszczów romantycznych, zburzyć miasta, wojny prowadzić na pięści” – chcą prymitywiści.
„One jeszcze nie wiedzą, że gdy nastał Jasieński Bezpowrotnie umarli i Tetmajer i Staff”.
Bruno Jasieński
Można by powiedzieć: odrzucili wraz z płaszczem Konrada romantyzm cały i jeszcze neoromantyzm na dokładkę. Trochę to logiczne w sytuacji, gdy ojczyzna odzyskała wolność i cierpienie zaborów minęło. Trochę się też przydało, bo przecież pomniki stały się tak wysokie i ogromne, że trudno było dostrzec wyraz ich twarzy. Nie wierz jednak całkowicie powyższym deklaracjom. Wiele jest w nich prowokacji, umiejętnego zwracania na siebie uwagi za pomocą skandalu, a to wcale nie nowe metody. Także wiele jest w tym przekory młodzieńczej nowych asów literatury. Organizowali więc obrazoburcze wieczory literackie, sprzedawali (o zgrozo) sztukę, szydzili z „olbrzymów romantyzmu” i świętych tematów.
Ta fala entuzjazmu minęła, a dwudziestolecie międzywojenne było bardzo patriotyczne. Młodzież wychowywano według ideałów romantycznych, pisarzom patronował Stefan Żeromski, a odzyskanie wolności uznawano za świętą sprawę. Pokolenie to zresztą otrzymało od historii możliwość sprawdzenia swoich patriotycznych postaw, bo wrzesień 1939 nastąpił już za 20 lat. I postąpili dokładnie tak jak romantycy, powstańcy, Tyrteusze – poszli walczyć i ginąć za ojczyznę. Wcześniej także zajmowali się niejednym poważnym tematem, dlatego początkowe „obalenie romantyzmu” właściwie się nie dokonało. Za to spowodowało inny efekt – utorowało drogę wszelkim głosom krytycznym. Gdy raz już ktoś ośmielił się zakpić ze świętości, tym śmielej pójdą za nim inni.
Głos krytyczny wobec romantycznego dziedzictwa
należy do Witolda Gombrowicza. Dał mu wyraz w Ferdydurke – warto pamiętać o tej lekturze przy temacie: „dialog z romantyzmem”. Gombrowicz używa groteski i parodii, aby dowieść, że romantyczne mity, zachwyt romantyczną poezją, wreszcie plon romantycznej literatury to tylko forma. Schemat, stereotyp, fałsz. „Słowacki wielkim poetą był”. Dlaczego? Bo był wielkim poetą. Czy pamiętacie nieocenioną mowę obronną o romantycznej poezji? Zwycięstwo Syfona ukazuje, jak silna to forma, jak mocno zawładnęła umysłami. Czy można od niej uciec. Józio próbuje, a gdy trafia do dworku rodem z Mickiewiczowskiego Soplicowa, może zaznać tylko jednej ucieczki – według romantycznego wzorca, tzn. porwać pannę i uciec za nią ze dworu, by ją poślubić z wielkiej miłości. Czyli nie można uciec od tego dziedzictwa.
Poezja
jest tematem na wskroś romantycznym, któremu warto przyjrzeć się w ramach literatury dwudziestolecia. Według wymagań romantycznych miała być tyrtejska, wzywać do walki, być siłą fatalną itd. itd.
- Młodzi skamandryci chcą ją sprzedawać.
- Poeta ma być „ostatnim wśród równych”, wciśnięty w tłum.
- Lider awangardy Przyboś zażąda więcej: by poeta był rzemieślnikiem pracującym w materiale słowa.
Ale jest też ktoś, kto broni romantycznej wizji poezji. To Władysław Broniewski. Rewolucyjny romantyk często operuje romantycznym sposobem obrazowania, a jego wiersz, Poezja jest żądaniem poezji tyrtejskiej. Jak widać niejednoznaczne jest to dwudziestolecie.
W czas pożogi
Ożyły ideały romantyzmu.
- Poeci-Kolumbowie odrealniają świat, by uciec od koszmarnej rzeczywistości lub utrwalają w poezji Apokalipsę.
- Operują romantyczną metaforą, podobnym napięciem emocjonalnym. Baczyński czuje się spadkobiercą Słowackiego i często jest do niego porównywany.
- Są zarazem poeci – rocznika 20. Tyrteuszami, bo rzucają się w wir walki i giną. Podobieństwo sytuacji historycznej wpływa na podobieństwo postaw i kształtu twórczości.
Płaszcz Konrada trzeba będzie otrzepać z kurzu, przeprosić i znów wdziać na grzbiet. Ale nie tylko temat i ideały romantyczne powróciły. Nade wszystko wyobraźnia poetycka znów wydawała obrazy romantyczne.
- Zwłaszcza u Baczyńskiego wiele jest metafor, pejzaży romantycznych, ujęć, które nawet niewprawne oko zakwalifikuje jako pokrewne romantyzmowi. „Spuście rosę, niebiosa, duchy nieobjęte” pisze Baczyński w Rorate coeli, co rusz jawi się w jego strofach chmura, obłok, gwiazdy, sen, wizja, które tak dobrze znamy z romantycznej poezji. „Świat – kryształowa kula” – to cytat z wiersza Baczyńskiego, choć dla wielu to wizja Kordiana na Mont Blanc.
Czasy wojny i okupacji to pełen cierpienia powrót romantyzmu – nie oceny, nie analizy, lecz – zauważmy to: ponowna realizacja.
- Znajdziecie bowiem w wierszach Baczyńskiego taki oto pejzaż: „Dymy, wysokie sztandary”. Płomienie, chrzęst broni, rżenie koni, ciemny las w otchłani swej kryjący żołnierzy. Czy może być sceneria bardziej romantyczna? I czy może być bardziej romantyczny gatunek niż ballada, tak chętnie uprawiana przez pierwszego poetę tych czasów – K.K.Baczyńskiego?
Lata powojenne i współczesność
Lata powojenne i lata PRL-u nie sprzyjały kultowi romantyzmu – przynajmniej oficjalnie. Nic dziwnego: jeden z zaborców, choć w innym ustroju, stał się sojusznikiem.
Jak wystawiać Dziady, jak wspomnieć o Sybirze lub zacytować „Warszawa jedna mocy twej urąga”!, gdy trwa socrealizm, przyjaźń i propaganda sukcesu. W dodatku ostro skrytykowano Polskę sarmacką, która przecież w Panu Tadeuszu znajduje słoneczny obraz. Oczywiście – nie dało się wytrzeć gumką cenzora całego romantyzmu z dziejów Polski. Podzielono literaturę na tę postępową i tę niedobrą, odpowiednio interpretowano. Po czym – gdy następowały odwilże – powracano do romantyzmu coraz mocniej, stał się tematem badań, wystawiano też romantyczne dzieła.
- Dziady Dejmka w 1968 stały się jedną z przyczyn fali protestów, i… cała sytuacja politycznego uzależnienia od Związku Radzieckiego utrwalała raczej niż osłabiała tradycję romantyczną.
Wciąż aktualny był problem Wallenroda (pomyśl choćby o sprawie gen. Kuklińskiego), idea buntu, protestu, nawet konspiracji wciąż żywa, emigracja dla niewygodnych (skojarz biografię Barańczaka) – wciąż obecna. A jeśli chodzi o zakazy… Lektura zakazana czytana bywa tym chętniej, w każdym wystawieniu zaś romantycznego dzieła doszukać się można aluzji do współczesności. Dlatego do naszych czasów, powiedzmy do Okrągłego Stołu, romantyzm miał byt zapewniony.
Co będzie z nim dalej? Spróbuj odpowiedzieć . Tymczasem zajrzeć trzeba do powojennej i współczesnej literatury. Co stało się z romantyzmem w ramach prozy, poezji, dramatu? Były „za” i „przeciw”.
- W nurcie „rozrachunków inteligenckich”, w prozie pisanej tuż po wojnie, pisarze podjęli temat tradycji kształtującej polską inteligencję, jej wartości w dobie dziejowej próby. Najbardziej reprezentatywnym utworem w tej dziedzinie będzie chyba Jezioro Bodeńskie Stanisława Dygata, w którym pisarz poddaje analizie (nieraz humorystycznej) święte polskie mity.
- W dramacie popatrzeć można na Kartotekę Tadeusza Różewicza. Wśród wielu tematów nie braknie kwestii o bohaterze romantycznym i dramacie romantycznym. Obserwujemy leżącego antybohatera, któremu nie chce się działać – istne zaprzeczenie romantyka. A przecież ma w swojej biografii karty spod znaku walki, partyzantki. Różewicz rewiduje także konwencję romantycznego dramatu, zarazem zresztą klasycznego. Odrzuca obie formy, tworzy nowe, bo – trzęsienie ziemi, jakim była wojna, rozkruszyło wszelkie dawne konwencje.
- Sławomir Mrożek także sięga po kostium romantycznego bohatera. Znajdziecie go w Tangu, na osobie Artura. To współczesny romantyk, który chce naprawiać świat, pokonać zło – i przegra.
- Poezja Ernesta Brylla bardzo przyda się przy „dialogu” z romantyzmem. Jest to swoiste „przeciw”. Bryll jakby mówił: dosyć! „Zbyt wielu szło pod wodę. Tych z pierwszych okrętów”. (Lekcja polskiego – Słowacki) Trzeba uczyć się realizmu od innych narodów, a nie pielęgnować martyrologię narodową. Za wzór wziąć Dedala (też ukochał ojczyznę), a nie Ikara, który dał się ponieść mrzonkom. Wiele jest w słowach Brylla goryczy, szyderstwa, ale jest w tym także poczucie przynależności do tej właśnie tradycji, czasem bolesnej – ale odziedziczonej po przodkach.
Wniosek:
Bryll, Dygat, Różewicz, Mrożek (i inni, np. Gałczyński) próbują zakwestionować, lub choćby poddać krytyce romantyczny światopogląd, typ postępowania, walki, postawy w życiu. Zmęczenie romantycznym kostiumem lub choćby próba rewizji słynnej postawy polskiej prowadzą do krytyki, ale mimo wszystko nie do odrzucenia. Nie są to głosy jedyne.
- Czesław Miłosz czerpie z wielu źródeł przeszłości – jest wśród nich także tradycja romantyczna. Kto czytał lub oglądał Dolinę Issy, ten doznał powrotu romantycznej wizji Litwy, z całym arsenałem przestrzeni i postaci rodem z ludowej wyobraźni, zabobonu – czy jak to nazwiemy. W każdym razie kontekst Dziadów jest bezdyskusyjny.
- Tadeusz Konwicki – powraca do litewskiego krajobrazu, do dyskusji na temat modelu bohatera romantycznego w swojej prozie. Czy weźmiemy do rąk własnych Sennik współczesny, Bohiń czy Małą apokalipsę, wszędzie odnajdziemy jakieś usytuowanie się wobec romantyzmu. Popatrz na bohatera z Małej apokalipsy – wypłowiałe dziecko konspiry, od którego historia zażąda najwyższej ofiary. Współczesna odmiana prometeizmu, mesjanizmu przy konstrukcji everymana to rzecz nader interesująca. W dodatku nasz bohater to literat, co się pierwszym bohaterom romantycznym także przydarzało.
- Andrzej Wajda – wybitny reżyser jest tym, którego nie sposób ominąć w refleksjach o trwałości romantyzmu. Jest bowiem człowiekiem, który przyczynił się do umocnienia romantycznego kultu we współczesności. Ekranizacje dramatów Wyspiańskiego (Wesele, Noc Listopadowa) czy filmy takie jak Kanał, Pokolenie, Popiół i diament, choć osadzone w innych realiach nawiązują przecież do polskiej tradycji romantycznej. Przeniesienie postawy walki w romantycznej atmosferze na czasy najbardziej współczesne to słynny Człowiek z marmuru i Człowiek z żelaza, Lawa – to filmowa wersja Dziadów Mickiewicza w reżyserii Tadeusza Konwickiego. Nie zawadzi wspomnieć o niej jako o jednym z głosów dialogu.
Uwaga!
Powyższe „głosy” w sprawie romantyzmu nie wyczerpują tematu „współczesność wobec romantyzmu”. Przegląd poezji: Broniewski, Gałczyński, Grochowiak, Herbert, Barańczak) mogą dostarczyć wielu wniosków, podobnie jak np. proza Marka Hłaski, czy Jerzego Andrzejewskiego czy Andrzeja Szczypiorskiego).
Materiał literacki
Romantyzm
Adam Mickiewicz
- Oda do młodości
- Ballady i romanse
- Dziady
- Pan Tadeusz
- Konrad Wallenrod
- liryki
Juliusz Słowacki
- Kordian
- Balladyna
- Grób Agamemnona
- Testament mój
- liryki
Zygmunt Krasiński
- Nie-Boska komedia
Cyprian Norwid
- Bema pamięci żałobny rapsod
- Fortepian Szopena
- Klaskaniem mając…
- Do obywatela Johna Brown
- inne wiersze
Aleksander Fredro
- Zemsta
- Śluby panieńskie (inne)
Młoda Polska
Stanisław Wyspiański
- Wesele
- Wyzwolenie
- Noc listopadowa
Stefan Żeromski
- Ludzie bezdomni
- Wierna rzeka
Tadeusz Miciński
- W mroku gwiazd
Zenon Przesmycki
odkrywa i popularyzuje poezję C.K. Norwida
Ignacy Matuszewski
- Słowacki i nowa sztuka
Artur Górski
- Monsalwat (rzecz o Adamie Mickiewiczu)
Stanisław Brzozowski
- Filozofia polskiego romantyzmu
Dwudziestolecie międzywojenne
Poezja skamandrytów i futurystów
Antoni Słonimski
- Czarna wiosna
Jan Lechoń
- Herostrates
Julian Tuwim
- Do krytyków,
- manifesty programowe
Witold Gombrowicz
- Ferdydurke
Stefan Żeromski
- Przedwiośnie
Władysław Broniewski
- poezje (m.in. Poezja)
Tadeusz Boy-Żeleński
- Mickiewicz a my
Czasy wojny i okupacji
Krzysztof Kamil Baczyński
- poezje
Tadeusz Gajcy
- poezje
Literatura powojenna i współczesna
Stanisław Dygat
- Jezioro Bodeńskie
Ernest Bryll
- poezja (m.in. Lekcja polskiego – Słowacki)
- Rzecz listopadowa
Czesław Miłosz
- Dolina Issy
Tadeusz Różewicz
- Kartoteka
Tadeusz Konwicki
- Mała apokalipsa
Sławomir Mrożek
- Tango
Andrzej Szczypiorski
- Początek
Uwaga!
Romantyzm na maturze przydaje się do prawie wszystkich tematów! Jest skarbcem ważnych bohaterów moralnych, dzieł narodowych, dylematów moralnych i rozważań filozoficznych.
Główne tematy epoki to:
- miłość
- walka o wolność
Ale znajdziesz też:
- umiłowanie natury
- moralność ludową
- śmiech
- tradycję, obyczaje
- zdradę
- rozstanie itd.
Czy wiesz, że…
terminu „odbrązowić” i „brązownicy” (o tych, którzy idealizują sylwetki wieszczów) pierwszy użył Tadeusz Boy Żeleński. To on właśnie zaprotestował przeciw pomijaniu niewygodnych faktów w biografiach poetów, czyszczenia ich ze skandali lub dwuznacznych czynów. Na przykład ujawnił światu, że Mickiewicz miał kochankę, a jego syn niszczył dokumenty nieco kompromitujące wielkiego ojca…
Zwróć uwagę na ukształtowanie następujących postaci:
- Bohater Kartoteki
- Artur z Tanga
- Bohater z Małej apokalipsy
- Maciek Chełmicki z Popiołu i diamentu
- Paweł z Sennika współczesnego
Spróbuj przyłożyć do ich losów szablon bohatera romantycznego. Czy są powieleniem wzorca, zaprzeczeniem, nowym wariantem czy może deformacją?
Uwagi o formie pracy
Hasło „dialog z romantyzmem” niemal narzuca formę uporządkowanego przeglądu wypowiedzi twórców kolejnych epok. Będzie to metoda poprawna, choć może nie odkrywcza. Urozmaiceniem byłoby przeprowadzenie swoistej polemiki literackiej, a więc nie układ według chronologii epok, ale według argumentów, od razu kontrowanych. Osią pracy mogłoby być również szereg pojęć romantycznych: walka, spisek, fantazja, miłość (itd.) plus wypowiedzi różnych twórców o nich właśnie. Zgrupowanie w jednym bloku wszelkich literackich „za”, w drugim „przeciw” także by było ciekawe, ale musi wynikać z tego jakiś sens – przewodnia myśl pracy. Ta zresztą powinna patronować wszelkim analizom i zestawieniom, czego Wam – postromantycy i antyromantycy – serdecznie życzę.
Cytaty
Gwiżdżę na waszą romantyczną Trójcę!
Gdybym mógł, spaliłbym jak kalif Omar
Omalże wszystko ich, wiedząc, że to mar
Wysysających naród są ogrójce (…)
Gwiżdżę na wasze romantyczne credo
którym trujecie młodzież już w powiciu (…)
Romantyzm waszą jest przeklętą schedą
Poezja – oto grzyb w ojczyzny gniciu
Adolf Nowaczyński Meandry
Tu jest ukryty miazm rozstroju i rozkładu
w malowniczości zgonu. To poemat
dla romantycznych głów.
Słowa Chłopickiego z Warszawianki Wyspiańskiego
Czas skończyć z romantyzmem!
Chcecie czy nie chcecie,
Polska musi być państwem jak wszystkie na świecie
Benedykt Hertz
Zbyt wielu szło pod wodę. Tych pierwszych okrętów
Co skrzydłem zagarniały każdy wiatr, (…)
Ernest Bryll Lekcja polskiego – Słowacki
Wszystkie nasze rozmowy nocne, wszystkie nasze
racje pordzewiałe jak stare pałasze,
które gdzieś, komuś do ręki leżały,
a dziś w muzeum idą (…)
Ernest Bryll Toast