Czy jeśli bohater – to koniecznie charakterystyka? Nie. Nie zawsze i niekoniecznie. Właściwie tylko wtedy, gdy słowo „charakterystyka” zawarte jest w temacie. Wówczas – trudno. Przypominamy sobie schemat tej formy. Nawet gdy nie piszemy charakterystyki, przy tych tematach potrzebne są nam jej elementy. Przykład charakterystyki Ani z Zielonego Wzgórza ukazuje, jak można rozwijać poszczególne punkty schematu, jak go realizować i modyfikować.
Uatrakcyjnić ankietę personalną, czyli dane o postaci.
Szereg typowych prac, rozpoczyna się tak:
Moją ulubioną bohaterką jest Ania z Zielonego Wzgórza. Jest to mała dziewczynka, która mieszka w Kanadzie, na Wyspie ks. Edwarda. Zanim przybyła na Zielone Wzgórze, mieszkała w przytułku dla sierot. Do rodziny Cuthbertów Ania Shirley trafia przez pomyłkę.
Tu często rozpoczyna się opis zawiłych losów bohaterki, a na wyjaśnienie: dlaczego tę postać polubiłam najbardziej? – braknie czasu. Należy tego uniknąć.
Oto ten sam punkt – inaczej:
Pragnę przedstawić moją literacką przyjaciółkę – Anię Shirley. Lubię ją, bo ma podobne do moich problemy. A przecież żyła wiele lat temu, w Kanadzie, na Wyspie ks. Edwarda. Warto pamiętać, że Ania była sierotą, że Maryla i Mateusz Cuthbertowie przyjęli ją do swojego domu przez przypadek. Było to prawdziwe zrządzenie losu.
Można też zacząć zupełnie niekonwencjonalnie:
Ostatnio przeżyłam szok. Włączam telewizję i widzę – kogo? Anię z Zielonego Wzgórza. To ona. Ania Shirley, tak jak w moich wyobrażeniach. Przybywa XIX–wiecznym pociągiem. Stary Mateusz Cuthbert nie może pojąć pomyłki: miał przecież przyjechać chłopiec! Ale przyjechała dziewczynka – moja ulubiona bohaterka. Jak wygląda?
W tym miejscu już realizujemy punkt dotyczący wyglądu zewnętrznego. Oczywiście nie musimy mieć tego samego zdania co autor. Zacznijmy od cech przytoczonych obiektywnie i krótko:
Ruda. Piegowata. Chuda. Ubrana nieciekawie.
Potrzebne nam będą zdania:
– Oto portret Ani
– Oto portret Ani, według jej mniemań.
– Tak powiedziałaby o sobie Ania.
– To nie znaczy jeszcze: brzydka.
– W mojej wyobraźni –Ania jest ładna.
– Bohaterka przykłada wielką wagę do swego wyglądu i rozumiem ją dobrze. Lubię tę postać, mimo że jest brzydka.
– Ta sama powierzchowność może być nazwana inaczej: szczupła, kasztanowe włosy, sympatyczne piegi. Osobiście kojarzę Anię z tym opisem.
Łącznik:
– Być może moją życzliwość wzbudzają pozytywne cechy charakteru postaci.
I możemy realizować kolejny punkt – cechy wewnętrzne, inaczej duchowe przymioty:
Ania została obdarzona bujną wyobraźnią. Cecha ta chwilami staje się niemal przywarą. Przypomnę rozdział pt. „Las duchów”, w którym to fantazja Ani i jej przyjaciółki Diany powołała do życia groźne duchy, zjawy – do tego stopnia realne, że dziewczynki bały się przejść przez las. Z drugiej strony wyobraźnia pozwala przetrwać Ani wiele smutnych chwil sprawia, że świat wokół niej staje się cudowny i niezwykły.
Ania jest także życzliwa i wierna w przyjaźni. Dowodem jest jej stosunek do Diany i do innych koleżanek..
Bohaterka powieści Lucy Maud Montgomery jest estetką. Pragnie mieć piękne ubrania i szczerze krytykuje sukienki uszyte przez Marylę.
Jest odważna – „wyzwana” do wędrówki po dachu, podejmuje się tego wyczynu i wykonuje go.
Jest zaradna – ratuje życie siostrzyczce Diany…
Można dodać i opisać: uczuciowość, wrażliwość, talent recytatorski itp. Nie możemy jednak podać tylko i wyłącznie cech pozytywnych. Spróbujmy przejść do drugiej części: o „minusach” naszej postaci.
Powyższe wywody nie znaczą, że wybrana przeze mnie postać jest ideałem. Trzeba zauważyć, że jest to osoba niezwykle uparta. Świadczy o tym dobitnie jej stosunek do Gilberta. Z kolei jej upodobanie piękna można nazwać próżnością – chwilami niebezpieczną – przypomnijmy przygodę z ufarbowaniem włosów na zielono. Ma także wybitny dar do popadania w kłopoty. Jest impulsywna i gwałtowna, podejmuje decyzję zanim zdąży ją przemyśleć. Mimo swoich wad, Ania jest przesympatyczną postacią. Jest bowiem oryginalna, a jej błędy mają szlachetne pobudki. I – jak sama twierdzi – nigdy dwa razy nie popełniła tej samej gafy.
Jeśli chcemy w dalszej części pracy rozpatrzeć stosunek bohaterki do otoczenia – najlepiej jednocześnie opisywać jej cechy. Warto zauważyć, że: Ania patrzy na świat inaczej niż jej towarzyszki zabaw. Widzi „oczami wyobraźni”, dostrzega piękno tego świata, ożywia przyrodę, nadaje imiona miejscom szczególnie pięknym. Ania wnosi radość w życie wszędzie gdzie się znajdzie. Lubi także ludzi, doszukuje się w nich dobra a zło stara się usprawiedliwiać.
Zakończenie:
Jak mogłabym negatywnie ocenić postać, o której napisałam tyle dobrego? Powtórzę, że jest moją ‚przyjaciółką z książki”, „pokrewną duszą” – wg. określenia Ani. Chętnie się z nią spotykam i chciałabym być do niej podobna.
Uwaga!
Powyższa praca jest przykładem i propozycją – jak realizować poszczególne punkty charakterystyki bohatera. Oczywiście – nie zawsze musi to być pochwała. Jeśli opisujemy postać negatywną, możemy w zakończeniu dać wyraz oburzeniu, iż w ogóle takie „monstrum” mogło powstać w czyjejś wyobraźni… Powiedzieliśmy już sobie, że czysta charakterystyka w temacie egzaminacyjnym to rzadkość. Powyższe punkty i ich realizacje będą potrzebne raczej jako elementy rozprawki… Temat „pewniak” z reguły odwołuje się do pytania:
- Dlaczego losy i osobowość danego bohatera szczególnie mnie zainteresowały?
- Dlaczego według ciebie ta postać jest wzorem? Dlaczego stała ci się bliska?
I oto naszym pierwszym zadaniem jest odpowiedzieć na pytanie zawarte w temacie. Odpowiedź ta jest ważniejsza niż prezentacja postaci! Kim jest wybrana przez nas osobistość – informujemy w kilku zdaniach wstępu. Np.:
Chciałbym opisać Robinsona Kruzoe, głównego bohatera powieści Daniela Defoe” lub „tytułowego bohatera powieści Daniela Defoe” – to wystarczy. Pamiętaj! Informacje o postaci zdążysz podać! Nie wolno ci zgubić pytania z tematu. Możesz je od razu przytoczyć:
- Dlaczego?
- Czym motywuję swój wybór?
- Co mnie zachwyca w tej postaci?
- Co zainteresowało mnie w losach i dziejach tej postaci?
- Czy w osobowości jej (jego) jest coś szczególnego?
- Co pociąga mnie szczególnie?
Niech odpowiedź, która tu padnie będzie szczera. Nie należy wstydzić się swoich uczuć. Sztampowe, lekturowe postacie to istoty, które spłaszczają poziom pracy – bo „pachną fałszem”. Kto uwierzy, że 90 % twojego rocznika pragnęłoby żyć tak jak latarnik Skawiński? A ideałem czternastoletnich dziewczyn nie jest Madonna, lecz Siłaczka – Stasia Bozowska? Każdy sprawdzający bardziej uwierzy w następujące wypowiedzi:
- Po prostu zainteresowały mnie losy tej osoby.
- Lubię czytać o dawnych czasach i czynach ludzi, którzy żyli przed nami. Przygotowałam materiał o tym bohaterze…
- Czyny tej postaci zrobiły na mnie wrażenie…
- Zaintrygowała mnie tylko jedna decyzja tego bohatera…
- Zazdroszczę tej postaci…
- Współczuję jej…
Co dalej pisać o „ulubionym bohaterze”?
Jest już zaprezentowany, wyjaśniliśmy motywy swojego wyboru – nie musimy streszczać życiorysu postaci! Jest to kolejny błąd – popadacie często w bezładne „nadawanie” wszystkiego, co się wie o wybrańcu! Tymczasem można powołać się na jeden tylko czyn, fragment lub kilka wydarzeń przywołanych „nie po kolei”. Można – bo akurat ten jeden czyn lub przedział życia postaci „kazał zastanowić się nad własnym postępowaniem”. Akurat ten pomysł bohatera cię „zaskoczył; wydał ci się wspaniały”. Ta jedna przygoda sprawiła, że jest on obiektem twojej zazdrości! Pogląd tylko w tej jednej sprawie świadczy, że ta postać to nie jest przeciętna osobowość…”
Takie ujęcie sprawy świadczy również o inteligencji autora pracy, o tym że jest to jednostka, która umie wybrać, traktuje twórczo materiał literacki. W dalszej części należy wybrać i opisać ten materiał (coś zaskakującego, czyn, akt odwagi, dwuznaczne decyzje). Być może przed bohaterem stoi wiele dróg wyjścia, może ty – autor pracy – inaczej rozwiązałbyś ten problem? Oto zestaw pomocniczych zdań:
– Ta decyzja zaintrygowała mnie. Sam nigdy bym tak nie uczynił
– Decyzja bohatera jest dyskusyjna.
– Czyn postaci stał się tematem moich rozmyślań.
– Ten fragment życia można oceniać różnie.
– Osoba jest ciekawa, bo jej czyny są dwuznaczne.
Im więcej różnych opinii możemy utworzyć o danej postaci, tym jest ciekawsza i bogatsza nasza praca pisemna. Można przywołać inne zalety i wady, wydarzenia, poglądy, wypowiedzi bohatera. Jeśli zaś nasza postać jest całkowicie dobra lub absolutnie zła – to, niestety, jest bezbarwna i nieprawdziwa. Tak już jest, że „być ideałem” – to zdarza się tylko w zachodnich serialach filmowych. Piszmy zatem o ciekawych osobach. A jak ten wywód o nich zakończyć?
Na przykład tak:
– Patrząc na to co już napisałam, jeszcze raz utwierdzam się w mniemaniu, że to X jest najciekawszą postacią literacką, jaką spotkałam. Powołanie go do życia świadczy o talencie pisarza.
– W temacie pracy zamieszczono pytanie o najciekawszą postać literacką. Myślę, że powyższy portret udowadnia słuszność mojego wyboru.
– Wciąż wracam myślami do dziejów mojego bohatera, wciąż analizuję jego postępowanie – dlatego jest moim ulubieńcem.
– Wybrana przeze mnie postać okazała się dwuznaczna. To dobrze. Biało–czarne indywidua szybko umierają. Ktoś taki jak będzie wiecznie żywy.
– Ta postać przestała być „książkowym bohaterem”. Dla mnie jest osobą żyjącą, w dodatku bliską mi i przyjazną. Dlatego o niej pisałam w tak ważnej chwili. „Bohater literacki” – to brzmi obco. Ale X to osoba, z którą się utożsamiam.
– Rozumiem ją dobrze…
Propozycja dla ambitnych
Ambitniejsi uczniowie mogliby pokusić się o ambitniejsze podejście do tematu o bohaterze literackim. Ambitniejsze niż charakterystyka lub nawet swobodne operowanie elementami tej formy, choćby zgrabne i błyskotliwe. Co mam na myśli i czego jeszcze można chcieć od człowieka? Otóż spójrzmy na postać literacką nie tylko jak na istotę powołaną do życia przez pisarza. Można oceniać nie tylko czyny i dzieje tej postaci, lecz także postać jako element powieści, jej budowy… Słowem zadać sobie pytania:
- Jak skonstruowany jest mój bohater?
- Jaką techniką posłużył się autor, aby wyeksponować pewien zestaw cech a zaciemnić inny?
Wkraczamy tu oczywiście w zakres teorii literatury – lecz do odważnych świat należy. To dla nich wymyślono szóstki! A zatem, jeśli chciałbyś włączyć do swojej pracy element teoretycznoliteracki, ustal najpierw czym jest postać literacka. Na to pytanie tak odpowiada Słownik terminów literackich:
„Fikcyjna osoba występująca w świecie przedstawionym (…), jest całością zbudowaną z różnych motywów. Składają się na nią cechy (wyglądu i charakteru), działania, myśli, przypisywane jej wypowiedzi”.
Dodajmy do tego, że to może być postać typowa (wiele szablonów można znaleźć w książkach) lub indywidualna. Może skupiać w sobie cechy pozytywne (bohater pozytywny) lub cechy wyraźnie negatywne (czarny charakter). Czyny postaci znajdują w powieści motywację a także sama osoba jest opisana. Jeżeli odczytujemy, że jest to człowiek piękny, szlachetny, rozumny lub wulgarny i paskudny, z oblicza brutal – mamy do czynienia z charakterystyką bezpośrednią, jeśli osądzamy postać patrząc na jej czyny i wypowiedzi, bez autorskiego wtrącania się – wówczas mamy do czynienia z charakterystyką pośrednią.
I tyle wiedzy teoretycznoliterackiej już wystarczy, aby na egzaminie zabłysnąć. Pozwoli nam ona bowiem odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących konstrukcji postaci literackiej. Oto one:
- Czy jest to postać aktywna (dużo działa) czy bierna?
- Czy poznajemy ją z opisu (bezpośrednio) czy pośrednio?
- Czy więcej ma cech pozytywnych czy negatywnych?
- Czy znamy myśli bohatera i jego „wnętrze”?
- Czy wiemy o swojej postaci wszystko, czy są rzeczy okryte tajemnicą?
- Czy jest to postać typowa czy oryginalna?
W chwili gdy zestawimy odpowiedzi, będziemy posiadaczami kilku informacji o technice pisarskiej użytej do skonstruowania postaci. Jeżeli zaś wywnioskujemy i udowodnimy, że osobowość postaci intryguje nas, gdyż jest ciekawie skonstruowana – przystępujemy do pracy jako badacze, a nie zwykli wyrobnicy.
Spróbujmy poćwiczyć:
- Postać tajemnicza – to znaczy, że pisarz nie podaje nam informacji o tej postaci. Niepełna jest „ankieta personalna”, czasem prawdziwy wygląd i myśli. W ten sposób autor wzbudza zaciekawienie.
- Postać aktywna i barwna – poznajemy ją i oceniamy pośrednio przez pryzmat dokonań, a nie przez „podany na talerzu” opis. Jeśli nawet wygląd bohatera nie został nam w ogóle podany – mamy pole do wyobraźni – możemy stworzyć go sami.
- Postać pozytywna – autor zestawił i podkreślił same dobre cechy i czyny, takie jak (tu podajemy przykłady) . Cech ujemnych nie widzimy. Efekt – postać „biała”. Czy prawdziwa?
Zobacz: