Powieść Bułhakowa rozgrywa się w kilku przestrzeniach, można wręcz rzec: w kilku wymiarach, które ściśle są ze sobą powiązane.

Rzecz dzieje się w Moskwie lat dwudziestych XX wieku, a zatem w Rosji Sowieckiej. Do stolicy tego państwa przybywa Szatan ze swoją świtą. Występuje tu jako Woland – mistrz sztuki kuglarskiej, zaś jego towarzysze to kot – Behemot, Asasello, Korowiow i wiedźma Hella. Cała ta ekipa stanowi zbiór dziwaczny, pomijając ich nadprzyrodzone właściwości, mają też niecodzienny wygląd. Przybywają, by spełnić swoistą misję – urządzić wielki bal Szatana, ale i przy okazji ocalić rękopis niezwykle cennej powieści. Woland i jego świta wyprawiają w Moskwie przeróżne rzeczy absolutnie niestosowne i niepasujące ani do tego miasta, ani ustroju. Przepowiadają śmierć Berlioza, mówiąc, iż głowę mu utnie kobieta, a przyczyną wszystkiego będzie rozlana oliwa… Chwilę później Berlioz poślizgnął się na rozlanej oliwie, wpadł pod tramwaj, który oczywiście odciął mu głowę… A tramwaj prowadziła kobieta. Poza tym urządzają wielki pokaz iluzjonistyczny w teatrze Variétés, wszak Woland uchodzi za mistrza czarnej magii. Tu już możliwe jest wszystko. Z sufitu lecą pieniądze, odcięta głowa gada, diabelska ekipa rozdaje damom francuskie perfumy, kreacje od Diora itd. Później czerwońce zamienią się w zwykłe papierki, a szaty dam znikną, pozostawiając moskwianki nagie na ulicach miasta… Szczególne działania stosują nieziemscy turyści wobec członków Massolitu – czyli stowarzyszenia moskiewskich literatów. Nie dzieje się to bez przyczyny, a wiąże się z tytułowymi bohaterami powieści.

Oto Mistrz

– prawdziwy pisarz, jest pochłonięty tworzeniem powieści o rzeczywistej historii Chrystusa i prokuratora Piłata z Pontu. Niestety, Massolit takiej tematyki przyjąć ani nie chce, ani nie może, bo według wykładni ideologicznej Chrystusa wcale nie było! Dlatego Mistrz spali większość rękopisu i pogrąży się w rozpaczy, zamknięty w szpitalu dla psychicznie chorych. Przedtem jednak wkroczy w jego życie Małgorzata. Jest to osoba młoda i piękna, w dodatku zamożna. Małgorzata ma kochającego i dobrze sytuowanego męża, lecz nie jest szczęśliwa. Powodowana nieznanym impulsem wyrusza z pękiem żółtych kwiatów na poszukiwanie miłości swojego życia. Spotyka Mistrza. To właśnie on! Lecz w chwili, gdy Woland przybywa do Moskwy, Małgorzata jest w rozpaczy – wspólne chwile w mieszkaniu Mistrza, najpiękniejsze przeżycia to już przeszłość. Odrzucony przez Massolit Mistrz spalił bruliony i zniknął, a Małgorzata nie wie, gdzie go szukać. I wówczas Woland oferuje jej swoją pomoc. Oczywiście nie za darmo! Otóż tradycją jest, by na wielkim balu Szatana wystąpiła u jego boku jako gospodyni kobieta o imieniu Małgorzata i to nie byle jaka Małgorzata, lecz spełniająca pewne warunki. Wśród znalezionych w Moskwie kobiet o tym imieniu tylko ta nadawała się do tej roli. Małgorzata godzi się, przyjmuje od Asasella czarodziejską maść i spełnia inne polecenia.

Dzieją się z nią rzeczy niezwykłe

Wyzwolona z ciężaru ubrań jako wiedźma leci na miotle nad Moskwą na oznaczone miejsce. Po drodze wstępuje (wlatuje) na chwilę do mieszkania jednego z literatów, wroga Mistrza, który zdyskwalifikował jego powieść, by urządzić tam mściwą demolkę. Na balu spełnia swoją rolę, jak się okazuje uciążliwą, do samego końca. Szatański bal jest fascynującym wydarzeniem – wyskakują z trumien goście – najgorsi przestępcy wszech czasów, mieszkańcy piekieł, skazańcy pokutujący za swoje grzechy. Po balu Woland spełnia marzenie Małgorzaty – znajduje nie tylko Mistrza, lecz także powieść ocaloną, właściwie odtworzoną z popiołów, pozwala też obojgu ocalić ich miłość.

Tak kończy się powieść, lecz powyższa relacja pomija całkowicie jeden jeszcze wątek, mianowicie obecne w utworze dzieje Chrystusa, zwanego tu Jeszuą Ha-Nocri. Jesteśmy świadkami przesłuchania, które prowadzi prokurator Piłat z Pontu, obserwujemy odmienny od tradycyjnego portret Chrystusa jako skromnego, wręcz nieświadomego swej siły, pokornego człowieka o dziecięcej naiwności i prostocie. Widzimy, jak Piłat pragnie ocalić Ha-Nocri, który potrafi uśmierzyć jego ból głowy. Zamiar oczywiście skazany jest na niepowodzenie – Piłat, który ma prawo ułaskawić jednego ze zbrodniarzy, ogłasza tłumowi ułaskawienie Barabasza. Ta historia istnieje w powieści równolegle z wydarzeniami w Moskwie, bo przecież jest treścią dzieła pisanego przez Mistrza.

Tak w skrócie przedstawia się zawartość powieści Bułhakowa. Nie treść nawet, a raczej rejestr wydarzeń, bo w treść włączyć trzeba jeszcze bogactwo fantastycznych opisów, niewymienionych tu szczegółów budujących atmosferę Moskwy, niedopowiedzeń autorskich. Jak widać, wszystko rozwija się rzeczywiście w kilku przestrzeniach.

Pogrupujmy je:

  • Przestrzeń realistyczna – Moskwa lat dwudziestych.
    Postacie poruszają się po terenie realnym – Patriarsze Prudy, Arbat, mieszkania, teatr itp.
  • Przestrzeń historyczna – pałac prokuratora Poncjusza Piłata.
    Cały epizod Piłata i Chrystusa przywołany w powieści.
  • Przestrzeń fantastyczna – otwieranie nowych przestrzeni np. bal u Szatana, który odbywa się w mieszkaniu Berlioza zmienionym w wielką salę, lot Małgorzaty na miotle w przestworza.
    To główne przestrzenie łączące się w powieści w jeden świat przedstawiony. Taki układ daje w efekcie oryginalność i bogactwo kompozycji, a także ponadczasowość przesłania utworu.

Zobacz:

Mistrz i Małgorzata – Michaił Bułhakow

Mistrz i Małgorzata na maturze

Opierając się na znajomości całego utworu, zaprezentuj Mistrza i Małgorzatę jako powieść o walce dobra i zła.

Mistrz i Małgorzata – pytania i odpowiedzi

Mistrz i Małgorzata – praca domowa

Motywy biblijne w Mistrzu i Małgorzacie Bułhakowa.

Omów kompozycję Mistrza i Małgorzaty Michaiła Bułhakowa

85. Jak ukazana jest totalitarna Moskwa w Mistrzu i Małgorzacie Michaiła Bułhakowa?