Dziś jego wiersze zachwycają wielu miłośników poezji, ale w swojej epoce był poetą niedocenionym. Zmarł w przytułku dla bezdomnych – nie wiadomo nawet, gdzie znajduje się jego grób.
Cyprian Kamil Norwid (1821-1883)
Nie tylko poeta, ale także autor dramatów, utworów prozą, tłumacz oraz… rysownik, malarz, rzeźbiarz (rozpoczął nawet studia malarskie w Warszawie). Bardzo wcześnie stracił rodziców, a że pochodził z podupadłej rodziny szlacheckiej (ojciec zmarł w więzieniu, odsiadując wyrok za długi), ciągle borykał się z problemami finansowymi. Nie spełnił się także uczuciowo – kilkakrotnie zakochany (m.in. w muzie artystów Marii Kalergis) nie założył rodziny. Większą część życia spędził na emigracji – podobnie jak Mickiewicz i Słowacki – głównie w Paryżu, ale także przez dwa lata w USA. Niestety, na obczyźnie wiodło się mu bardzo źle. Żył w nędzy, nie miał mieszkania, po pobycie w pruskim więzieniu i ciężkiej chorobie ogłuchł. Zmarł w przytułku dla bezdomnych opuszczony przez wszystkich. Pochowano go na cmentarzu w Ivry, ale po pięciu latach jego zwłoki zostały przeniesione do polskiego grobu zbiorowego na cmentarzu w Montmorency, a potem do kolejnego zbiorowego grobu. Po śmierci poety straconych zostało wiele jego utworów – spalono bowiem zawartość kufra, w którym Norwid gromadził rękopisy.
Biografia
- 24 IX 1821 – urodzony w miejscowości Laskowo-Głuchy (okolice Warszawy). Wcześnie traci rodziców. Matka – zmarła w 1825, ojciec (urzędnik) – w 1835.
- 1831 – 1837 – uczy się w gimnazjum w Warszawie (nie ukończył go), potem w szkole malarskiej.
- 1840 – zaczyna publikować poezje w czasopismach (Przegląd Warszawski, Biblioteka Warszawska). Utwory te przynoszą mu uznanie krytyki. W tym czasie Norwid bywa w salonach literackich stolicy.
- 1842 – opuszcza Warszawę, udaje się do Włoch, gdzie podejmuje studia rzeźbiarskie.
- 1845 – w Berlinie, oskarżony o powiązanie z wydarzeniami rewolucyjnymi na ziemiach polskich, trafia na parę miesięcy do więzienia (tam nabawia się trapiącej go do końca życia głuchoty). Potem udaje się do Brukseli, gdzie poznaje m.in. Joachima Lelewela.
- 1848 – czas Wiosny Ludów spędza w Rzymie – tam pozostaje w bliskich stosunkach z Zygmuntem Krasińskim.
- 1849 – przybywa do Paryża. Nawiązuje bądź odnawia znajomość z wybitnymi przedstawicielami emigracji: Adamem Mickiewiczem, Juliuszem Słowackim, Fryderykiem Chopinem, Adamem Jerzym Czartoryskim.
- Koniec roku 1852 – wyjazd do Ameryki (jego przyczyną była m.in. porażka natury osobistej – zawiedziona miłość do Marii Kalergis).
- 1853-1854 – pobyt w Nowym Jorku. Zarabia jako rysownik i rzeźbiarz.
- 1854 – powrót do Paryża. Od tej pory spotyka go wiele niepowodzeń. Żyje w osamotnieniu i zdobywa sobie opinię dziwaka.
- 1863 – wydaje tom Poezji u Brockhausa. Ponieważ edycja ta przeszła bez echa, Brockhaus wycofał się z następnej umowy. Miała to być edycja najświetniejszego zbioru poetyckiego – Vade-mecum (tj. „idź za mną”).
- 1868 – zostaje członkiem francuskiego towarzystwa Société des Artistes. W Paryżu bowiem cenione są głównie jego prace artystyczne: zwłaszcza rysunek, akwarela, akwaforta.
- 1870-1876 – współpracuje z paryskim Société Philologique.
- 1877 – beznadziejna sytuacja materialna zmusza poetę do zamieszkania na przedmieściu paryskim Ivry, w Domu Świętego Kazimierza prowadzonym przez siostry.
- 23 V 1883 – umiera we śnie nad ranem, w Domu Świętego Kazimierza. Początkowo pochowany na cmentarzu w Ivry, potem (1888) przeniesiono jego zwłoki do grobu zbiorowego na polskim cmentarzu Montmorency.
Najważniejsze osoby w życiu
- Maria Kalergis – „wielka dama” poznana we Włoszech, miłość Norwida.
- Maria Trębicka – wieloletnia powiernica i adresatka kilku utworów Norwida.
- Przyjaciele: Teofil Lenartowicz, Bronisław i Józef Bohdan Zalescy, August Cieszkowski, Tomasz August Olizarowski (poeta mieszkający także w Domu Świętego Kazimierza).
Utwory
- Wiersze wczesne:
- 1848 – Wigilia;
- 1849 – Pieśni społecznej cztery strony;
- 1848-1849 – Niewola (wyd. 1864);
- 1850 – Psalmów-psalm (wyd. w Wiadomościach Literackich, 1933).
- 1848-1949 – Zwolon (pierwszy z wielkich dramatów, wyd. 1851).
- 1851 – Promethidion (poetycki traktat o sztuce, wyd. 1851).
- 1854-1859 – przygotowuje do druku duży poemat z czasów starożytnych Quidam („bohaterem jest tylko ktoś – jakiś tam człowiek – quidam!”).
- 1856-1857 – dwa poematy prozą Czarne kwiaty i Białe kwiaty.
- 1861-cykl prelekcji O Juliuszu Słowackim (wygłoszone w roku 1860).
- 1863 – lipskie wydawnictwo Brockhaus wydrukowało w serii Biblioteka Pisarzów Polskich jedyny za życia Norwida tomik Poezje. W jego skład weszły m.in. dialogowe traktaty poetyckie Pięć zarysów, Rozmowa umarłych, rozprawa O sztuce, proza poetycka i narracyjna Garstka piasku, Bransoletka, Cywilizacja, dramat misteryjny Krakus.
- 1865-1866 – opracowanie tomiku Vade-mecum (wydanego po raz pierwszy w 1947 r.), który zawierał cykl liryków (m.in. Fortepian Szopena, Klaskaniem mając obrzękłe prawice).
- Lata 60. – Za kulisami.
- 1872 – dramat Pierścień wielkiej damy.
- 1872-1879 – tragedia Kleopatra.
- 1881-1883 – nowele Ad leones.
Twórczość Norwida nieobecna właściwie w świadomości czytelnika do końca wieku XIX, od początku wieku XX znalazła się w centrum zainteresowania:
- 1901-1907 – spuściznę rękopiśmienną poety publikuje po raz pierwszy Zenon Przesmycki na łamach Chimery.
Artystyczne inspiracje
„Ja od żadnego poety polskiego z żywych i umarłych nigdy nic nie wziąłem” – tak napisał w styczniu 1868 do Bronisława Zaleskiego.
- We wczesnych utworach związanych z interpretacją wydarzeń Wiosny Ludów znajduje się pod wyraźnym wpływem frazeologii Zygmunta Krasińskiego i Maurycego Mochnackiego.
- Inspiruje go także narodowa filozofia Augusta Cieszkowskiego i Bronisława Trentowskiego.
- Drobiazgowa obserwacja codzienności, która znajduje odbicie w rozmaitych przedstawieniach symbolicznych.
- Wybitni ludzie, którzy stali się bohaterami jego utworów (Józef Bem, John Brown i inni).
- Historia, zwłaszcza antyczna.
- Sztuka: malarstwo, rzeźba, rysunek, muzyka.
Odkrycia i sukcesy
- Bogactwo warsztatu poetyckiego: wielorodzajowość i wielogatunkowość jego sztuki literackiej.
- Oryginalność i wszechstronność: był malarzem, rzeźbiarzem, znawcą muzyki, myślicielem – wszystko to wywarło ogromny wpływ na obrazowanie poetyckie w utworach pisarza.
- Nowatorstwo sztuki poetyckiej: wynikało ono z niechęci do tego, co zastane.
Przygotowując do druku słynne Vade-mecum, tak określił swoją pracę: „rzecz na progu nowego cyklu poetycznego w Polsce”. W Vade-mecum też najpełniej wyraził swój model liryki oparty na prostocie sytuacji, słów i użytych środków poetyckich.
- Stworzył nowy typ poezji romantycznej: jego twórczość skupiła się nie na narodzie i gloryfikacji męczeństwa – ale na sprawach codziennej rzeczywistości, na człowieku i jego powinnościach; nie na spotęgowanych uczuciach – ale na myśli.
- Bogactwo środków poetyckich, zwłaszcza archaizmów i neologizmów, obok nich zwrotów zaczerpniętych z mowy potocznej. Teksty jego „nasączone” są znaczeniami symbolicznymi, aforyzmami, sentencjami. Mowa obfituje w subtelne odcienie ironii, przemilczenia i niedopowiedzenia, parabole, aluzje, kontrasty. Wszystko to wymaga od czytelnika zaangażowania i wysokiego stopnia aktywności intelektualnej.
- Młodopolskie „odkrycie” Norwida sprawiło, iż modernizm uznał poetę za swego prekursora. Wpłynęła na to również biografia pełna fatalizmu, obrazująca losy niedocenionych geniuszy.
Najbardziej znane wiersze poety
W Weronie
Weronę Norwid zwiedził w czasie swojej podróży po Włoszech, prawdopodobnie w 1847 lub 1848 r. (wtedy też zapewne powstał wiersz włączony do nieopublikowanego za życia autora zbioru wierszy pt. Vade-mecum).
Skojarz aluzję literacką: Werona to miejsce, w którym rozegrała się tragedia bohaterów tragedii Romeo i Julia Williama Szekspira. Imiona tych bohaterów pojawiają się wierszu, który jest im poświęcony.
Sytuacja przedstawiona w wierszu: nad domami tragicznych rodów Kapuletich i Montekich pochyla się niebo, które najwidoczniej poruszone tragiczną historią dwojga literackich kochanków, nagle spuszcza gwiazdę. Od czasu, kiedy rozegrała się tragedia, minęło już dużo czasu – domy leżą w gruzach, bramy niegdyś pięknych ogrodów są rozwalone, historia poszła w zapomnienie. Widok spadającej gwiazdy zostaje zupełnie inaczej zinterpretowany przez świadków – przyrodę reprezentowaną przez cyprysy i ludzi:
- 1. interpretacja cyprysów (myślenie uczuciowe, emocjonalne) – gwiazda jest łzą, symbolem współczucia, jakie niebo okazało dwojgu młodym kochankom, symbolem zrozumienia ich historii, podziwu dla potęgi, siły ich uczucia, współcierpienia,
- 2. interpretacja ludzi (myślenie rozumowe, racjonalne) – gwiazda to zwykły kamień, meteoryt, jedno ze zjawisk astronomicznych.
Zwróć uwagę!
Na ironię, gdy poeta mówi o tej mądrej, uczonej, racjonalnej interpretacji:
A ludzie mówią, i mówią uczenie,
Że to nie łzy są, ale że kamienie,
I – że nikt na nie… nie czeka!
Interpretacja Norwida: poeta zwraca uwagę na samotność ludzi myślących racjonalnie w świecie. Tego typu ludzie są przekonani o nieistnieniu sił nadprzyrodzonych, którym los człowieka nie jest obojętny. Nawet jeśli mają naoczne dowody na to, że siły te istnieją, odrzucają je, a tym samym odrzucają możliwość ich ingerencji w swoje życie. Taka postawa prowadzi do obojętności na czyjś los, zamknięcia się przed światem, osamotnienia, zapomnienia przez innych. Ludzie jednak sami dokonali wyboru – wolą pysznić się swoim rozumowym pojęciem świata, niż przyznać, że tak naprawdę natura jest większą i nieprzemijającą potęgą.
Budowa: cztery trzywersowe zwrotki (ponumerowane przez poetę).
Rymy żeńskie parzyste występujące w dwóch wersach każdej strofy: domem – gromem, grodów – ogrodów, Juliety – planety, uczenie – kamienie. Dodatkowo rymują się także parami ostatnie wersy każdej strofy: błękitu – szczytu, przecieka – nie czeka.
Środki artystyczne: epitety – łagodne oko, nieprzyjaznych grodów, rozwalone bramy; wykrzyknienie: „że nikt na nie… nie czeka!”; personifikacja (uosobienie): „cyprysy mówią”; przenośnie: „łagodne oko błękitu” – niebo.
Moja piosnka [II]
Wiersz ten powstał nie w Paryżu, lecz w Stanach Zjednoczonych (w Nowym Jorku), a jego adresatką była Maria Trębicka, w której Norwid był zakochany.
Podmiot liryczny: wyraźny, w pierwszej osobie, ujawniający się w tytule (epitet „moja”) refrenie oraz czwartej i ostatniej zwrotce (tęskno „mi” oraz czasownik „nie wiem”). Jest nim poeta oddalony od ojczystego kraju i rozczarowany niemożnością wypełnienia swoich uczuć – zarówno miłość do Ojczyzny, jak i do kobiety pozostają niespełnione.
Uczucia podmiotu lirycznego: tęsknota za krajem rodzinnym, szacunek dla tradycji i wartości chrześcijańskich oraz patriotycznych, nieodwzajemnione uczucia do kobiety (nieodwzajemniona miłość), bunt, rozgoryczenie, rozczarowanie.
Symbole w wierszu: chleb, gniazda bocianie, zwyczaj katolickiego pozdrawiania się („Bądź pochwalony”) mają kojarzyć się z Polską.
Budowa: sześć trzywersowych zwrotek, po których za każdym razem pojawia się refren w formie niedopowiedzenia: „Tęskno mi, Panie…”.
Rymy żeńskie przeplatane: np. chleba – Nieba, dużą – służą. W każdej strofie stworzony jest też rym zgodny z rytmem refrenu: „Tęskno mi, Panie…” – „przez uszanowanie” (1), „gniazdo na gruszy bocianie” (2), „Chrystusa wyznanie” (3), „gdzie leży mieszkanie” (4), „tak za tak – nie za nie” (5), „choć się tak nie stanie” (6).
Środki artystyczne:
- anafora – Do kraju tego, od której rozpoczynają się trzy strofy wiersza;
- epitety – darów Nieba, gniazdo bocianie, pierwsze ukłony, Chrystusa wyznanie;
- porównanie: „ukłony jak odwieczne Chrystusa” wyznanie;
- neologizmy: bez-tęsknota, bez-myślenie, światło-cień.
Skojarz podobieństwo!
Zwróć uwagę, że powtarzający się po każdej strofie refren „Tęskno mi, Panie…” przypomina słowa utworu Juliusza Słowackiego z Hymnu (Smutno mi, Boże…)
Pielgrzym
Podmiot liryczny: wyraźny, pierwszoosobowy, tytułowy pielgrzym, czyli człowiek idący przez życie. Nie jest on przywiązany materialnie do niczego, nie ma dachu nad głową, lecz „dom ruchomy/Z wielbłądziej skóry” (aluzja do Biblii – Izraelici, wędrując przez pustynię w kierunku Ziemi Obiecanej, nie stawiali domów na stałe, lecz namioty), ale ten stan nie przeszkadza mu w tym, by godnie przeżywać swoje życie.
„Ty” liryczne: utwór ma swoich adresatów, do których podmiot liryczny kieruje słowa: „Wy myślicie, że…”. Osobami tymi są ci, którzy bardziej dbają o stan posiadania niż o godne „bycie” na ziemi, przeżywanie swego życia. Ci, którzy ludzi bez domu i środków materialnych (jak Norwid) traktują jak gorszych. Tymczasem to ci ubożsi materialnie dochodzą bliżej Boga w swojej wędrówce, potrafią dbać o stan swojego ducha, a nie ciała.
Ważne słowo: stan (oraz jego kombinacje i znaczenia). Słowo to wymusza w domyśle inne wyrazy, które mogą stanowić jego uzupełnienie, np. stan posiadania, stan materialny, stan ducha.
Skojarz aluzję!
Portrety pielgrzymów często tworzyli poeci romantyczni, np. Adam Mickiewicz w Sonetach krymskich, Juliusz Słowacki w Hymnie… Pielgrzymami, z którymi się identyfikowali, nazywali oni poetów, emigrantów, oddalonych od ojczyzny i tęskniących za nią. Inny portret pielgrzyma – bardziej uniwersalny – nakreślił Norwid, dla którego pielgrzym jest synonimem człowieka, który idzie przez życie, boryka się z losem.
Budowa: cztery trzywersowe zwrotki.
Rymy: bardzo ciekawe! Norwid użył tu rymów międzyzwrotkowych, tzn. rymują się wyrazy z pierwszych: stan – Pan – trwam – mam (rymy męskie – jednosylabowe), z drugich: domy – ruchomy oraz porywa – pokrywa (rymy żeńskie) i trzecich wersów każdej zwrotki: chmury – skóry oraz piramidę – idę (także rymy żeńskie).
Środki artystyczne:
- epitety – „płaskie domy”, „dom mój ruchomy”, „wielbłądziej skóry”, „nieba łonie”;
- porównania stanów-stan jako wieża…, „duszę mą porywa jak piramidę”;
- przenośnie: „ja aż w nieba łonie trwam”, (niebo) „duszę mą porywa”,
- neologizmy: stanów-stan, dopokąd (połączenie słów „dopóki” i „dokąd”);
- graficzne wyróżnienia wyrazów (poprzez ich pogrubienie).
Cechy artystyczne wierszy Norwida
- liczne symbole poetyckie,
- tworzenie neologizmów poetyckich,
- intelektualne, filozoficzne, religijne rozważania (o przemijalności człowieka, jego smutku i osamotnienia, potędze natury),
- metaforyczny, trudny język pełen niedopowiedzeń, aluzji literackich (często do twórczości Szekspira), religijnych, osobistych,
Inni o Norwidzie
Norwid nie wszedł do literatury tak jak Kochanowski i Krasiński, nawet Słowacki. Wchodził bocznymi drzwiami, powoli i z oporem ze strony społeczeństwa. Dziś można już mówić o triumfie Norwida. Różne bywają triumfy poetów, głośne, jak triumfy Petrarki czy Ronsarda, wśród wrzaw trąb, oklasków, uczt i wieńców laurowych. Ale są również triumfy ciche i niemal niezauważalne, jak triumf prawdy.
(Mieczysław Jastrun)
(o Vade-mecum)
Korona poezji lirycznej Norwida i bezcenny klejnot całej liryki europejskiej.
(Juliusz Wiktor Gomulicki)
Zapamiętaj!
Najsłynniejszym wierszem Cypriana Kamila Norwida jest napisana w Nowym Jorku Moja piosnka zwana – dla odróżnienia od wcześniejszego utworu o tym samym tytule – drugą. Moja piosnka [I], która powstała kilka lat wcześniej we Florencji, jest także ciekawym wierszem, który w XX w. rozpowszechnili miłośnicy poezji śpiewanej. Oto jej fragment:
Źle, źle zawsze i wszędzie
Ta nić czarna się przędzie:
Ona za mną, przede mną i przy mnie,
Ona w każdym oddechu,
Ona w każdym uśmiechu,
Ona we łzie, w modlitwie i w hymnie…
Zobacz: