Stoicy i epikurejczycy mówili, jak żyć, by być szczęśliwym. Czy któraś z tych filozofii mogłaby być Twoją?
Zauważ, że temat składa się z dwóch części (oddzielonych kropką). Musisz więc przywołać główne myśli stoicyzmu i epikureizmu oraz odpowiedzieć na pytanie zawarte w temacie.
Forma pracy
Rozprawka raczej się nie sprawdzi. Tego typu tematy na ogół wymagają „hybrydycznych” konstrukcji: elementów charakterystyki, opisu, streszczenia, a wszystko to inkrustowane cytatami. Dobry pomysł to nawiązanie do twórczości poetów, w których obecne są elementy obu filozofii. Najbezpieczniejsze i najmądrzejsze wyjście to szukanie przykładów w twórczości Horacego i Jana Kochanowskiego.
- Nie bój się przyznać do swojego „niezaangażowania”, jeśli czujesz, że żadną z tych filozofii nie mógłbyś (czy nie umiał) kierować się w życiu. Trudno przecież mieć osobisty stosunek do idei filozoficznych, o których możemy przeczytać kilka – kilkanaście zdań w podręcznikach czy różnego rodzaju opracowaniach. Oczywiście, może się zdarzyć, że nawet tych kilka zdań o ideach głoszonych przez Epikura czy Zenona z Kition po prostu Cię urzeknie. To jednak nie zdarza się wcale tak często.
- Nie wahaj się więc wyznać, że nie mógłbyś zostać wyznawcą żadnej z nich. Nie musisz się z tego tłumaczyć, ale warto krótko umotywować swoją postawę.
Carpe diem
To hasło epikurejczyków, tłumaczone jako chwytaj dzień – czyli wykorzystuj maksymalnie każdą chwilę życia, doceń jej urodę. Nie zmarnuj żadnej szansy, która jest Ci dana. Doceń tę chwilę, staraj się być aktywny.
Horacy
Poglądy Horacego, które zawarł w Pieśniach, to specyficzne połączenie pierwiastków epikurejskich (świadome korzystanie z przyjemności, które oferuje życie) ze stoicyzmem (propagowanie takich wartości jak równowaga duchowa, spokój, poprzestawanie na małym).
Jak zacząć?
Najlepiej chyba nie zaczynać od prezentacji obu kierunków – nie zmieścisz się w kilku zdaniach przeznaczonych na wstęp. Spokojnie za to możesz rozpocząć pracę określeniem własnego stanowiska.
Przykład I
Jak żyć? To pytanie pojawia się bardzo często, nie tylko w pismach filozofów, ale także etyków; odpowiedzi na nie proponują nam rozmaite poradniki (nie zawsze najmądrzejsze). Nic dziwnego, że gdy je słyszę… szykuję się do ucieczki. Nie umiem na razie udzielić na nie odpowiedzi. Mogę mieć tylko nadzieję, że w przyszłości, metodą prób i błędów, dojdę do właściwej (tylko dla mnie!) recepty; bo nie ma chyba recept uniwersalnych.
Przykład II
Imponują mi ideały głoszone przez stoików. Chciałbym żyć zgodnie z zasadami, którymi kierowali się Marek Aureliusz czy Seneka. Możliwe jednak, że skończy się tylko na moich dobrych chęciach, gdyż w dzisiejszych czasach bycie wyznawcą filozofii stoickiej jest bardzo trudne. Pokus jest bardzo wiele; czyhają na nas w każdym sklepie, a zachowanie stoickiego spokoju – ze względu na stresy i szybkie tempo życia współczesnego człowieka – graniczyłoby chyba z cudem. Mimo to będę próbować.
Co w rozwinięciu?
Epikureizm
Za twórcę tego kierunku uważany jest Epikur. Według niego najwyższą przyjemnością było przeżywanie stanu ataraksji (braku cierpień i trosk). Głównymi źródłami cierpień są obawa przed gniewem bogów i strach przed śmiercią. Zachęca do korzystania z życia – potem nie będziemy już mieli ku temu okazji. Epikurejczycy odrzucali bowiem wiarę w życie pozagrobowe. Powinniśmy starać się zaspokajać nasze pragnienia i potrzeby „wyższe”, takie jak lektura ciekawych książek, zachwyt nad pięknym wierszem, podziwianie dzieł sztuki, i „niższe” – wino, taniec, zabawa. Nie oznacza to wcale, że musimy zaspokajać wszystkie nasze pragnienia – przed zrobieniem głupstwa lub przedobrzeniem w używaniu życia powinien chronić nas rozum.
Stoicyzm
Za twórcę stoicyzmu uważany jest Zenon z Kition. Ten kierunek cechują:
- swoisty ascetyzm życiowy;
- obojętność względem wzruszeń, przeciwności losu, nieszczęść; w każdej sytuacji mądry człowiek powinien zachować spokój ducha (słynny stoicki spokój);
- dystans wobec tego, co nas spotyka w życiu; świadomość, że zarówno szczęście, jak i nieszczęście nie trwają wiecznie, często po szczęściu przychodzi nieszczęście i odwrotnie;
- nieuleganie namiętnościom (takim jak władza, hazard, pożądanie) i skrajnym emocjom (takim jak gniew, euforia);
- kierowanie się zasadami humanitaryzmu;
- życie zgodne z naturą;
- najwyższą wartością jest cnota.
Marek Aureliusz o życiu zgodnym z naturą i potrzebie zachowania umiaru
(…) A ty nie chcesz czynić tego, co jest człowieczym? Nie spieszysz do obowiązków nałożonych przez twą naturę? Ależ trzeba wypocząć. Nie przeczę! Zaiste, i w tym dała miarę natura. A dała i miarę jedzenia, i picia. A przecież ty idziesz poza granicę, poza potrzebę (…). Albowiem sam siebie nie miłujesz, w przeciwnym razie kochałbyś i swą naturę, i jej wolę.
Seneka o życiu zgodnym z naturą:
(…) W czym wszyscy stoicy są zgodni, jestem uległy prawom natury. Nie zbłądzić z tej drogi, kształtować swe życie według jej prawa i wzoru – oto co znaczy mądrość. A zatem życie szczęśliwe jest to życie zgodne z naturą człowieka i tylko pod tym warunkiem może je ktoś osiągnąć, że dusza jest przede wszystkim zdrowa i trwa w posiadaniu tego zdrowia (…).
Seneka o cnocie:
Na cnocie (…) polega prawdziwe szczęście. Jakiej rady udzieli ci cnota? Tej, abyś ani za dobro, ani za zło nie uważał niczego, co ci się przytrafi nie z przyczyny bądź cnoty, bądź nieprawości. Następnie, abyś był niewzruszony zarówno w obliczu zła, jak i pod wpływem dobra (…). Jaką nagrodę obiecuje ci cnota za tego rodzaju zadanie bojowe? Rzeczy niezmiernie wielkie i równe przymiotom boskim: w niczym nie doznasz przymusu, niczego nie będziesz potrzebował, staniesz się wolny, bezpieczny, (…) żadna przeszkoda nie stanie ci w drodze, wszystko ułoży ci się według twego życzenia, nie spotka cię nic przeciwnego, nic na przekór twemu pragnieniu i woli.
Filozofia stoicka u Horacego
Stoicy proponowali postawę polegającą na ćwiczeniu się w cnocie i umiejętności znoszenia przeciwności losu. Znalazła ona odbicie także w poezji – np. u Horacego.
W ostatniej strofie Pieśni I, 31 O co poeta prosi Apollina… czytamy:
Spraw, niech się cieszę tym, co mam. Niech zdrowie
Zawsze mi służy, niech myśl się nie łamie.
Starość, gdy przyjdzie, niech będzie łagodna
I pełna pieśni.
Podobne wartości – jako te najważniejsze – wymienia Jan Kochanowski.
We fraszce Na dom w Czarnolesie czytamy:
A Ty mię zdrowiem opatrz i sumnieniem czystym,
Pożywieniem ućciwym, ludzką życzliwością,
Obyczajami znośnymi, nieprzykrą starością.
Odrzuca takie dary jak marmurowe pałace i ściany obite szczerym złotogłowem – czyli bogactwo. Wydaje się, że osoba mówiąca w tym utworze prosi o bardzo niewiele, prawie o nic. Odrzuca nietrwałe dobra, takie jak zacność, uroda, moc, pieniądze, sława, które przeminą szybko jak polna trawa. Szuka radości, spokoju, satysfakcji z życia. Woli spokojne życie na wsi w otoczeniu rodziny niż zaszczyty na dworze królewskim.
Rozumie, że życie nie jest sielanką, że czekają nas nie tylko szczęście, ale i cierpienie. Cieszmy się dobrymi momentami, doceniajmy je, ale także nie rozpaczajmy w złej chwili. Wiadomo, że los się odmieni:
Nic wiecznego na świecie,
Radość się z troską plecie.
Sporo uwagi poświęcił zmienności fortuny, czyli losu. Zmienność fortuny jest przedmiotem znanej fraszki Do gór i lasów – dziwi się bogactwu przeżyć, które przynosi życie, i porównuje się do mitologicznego Proteusza.
Trzeba zachować stoicki spokój w obliczu zbliżającej się starości czy śmierci. Przemijanie jest nieuchronne i dlatego trzeba się z nim pogodzić. Zgoda na przemijanie jest konsekwencją przejętej za Horacym filozofii życia:
Dalej co będzie? Srebrne w głowie nici
A ja z tym trzymam, kto co w czas uchwyci.
O znikomości wartości doczesnych pisze także Daniel Naborowski w kunsztownym, opartym na anaforze wierszu pt. Cnota grunt wszytkiemu. Podobnie jak mistrz z Czarnolasu, za nic ma bogactwo, np. pałac kosztem wystawiony oraz wsi gęste i wielkie osady:
(…) to wszytko mija, za nic wszytko stanie.
Sama cnota i sława, która z cnoty płynie,
Nade wszytko ta wiecznie trwa i wiecznie słynie.
A kto żyje, ma dosyć, choć nie ma niczego,
A bez tej kto umiera, już nic ze wszytkiego.
Filozofia epikurejska jest z kolei obecna w pieśniach biesiadnych Jana Kochanowskiego. Pokazuje, że warto cieszyć się życiem, spotykać się z przyjaciółmi, pić dobre wino, opowiadać wesołe historie.
We fraszce pt. Na swoje księgi pisze:
(…) ale śmiechy, ale żarty zwykły zdobić moje karty.
Zabawne i świadczące o dużym poczuciu humoru poety są także Raki. Fraszka czytana tradycyjnie (wers po wersie, od lewej do prawej), to pochwała kobiet i wezwanie do oddawania im szacunku. Natomiast lektura odwrotna – wyraz za wyrazem, od prawej do lewej, to oskarżenie pań o niewierność, próżność i interesowność.
Jak zakończyć?
Najlepiej byłoby powrócić do pytania zawartego w temacie.
Przykład I:
Mądrość zawarta w pismach Seneki, Pieśniach Horacego czy Jana Kochanowskiego zachwyca swoją głębią i prostotą. Myślę jednak, że życie współczesnego człowieka i tak jest bardzo trudne (przemęczenie, nawał obowiązków, kłopoty w szkole czy w pracy, niepewność jutra) – dodatkowe skomplikowanie go wyznawaniem jakiejkolwiek filozofii tylko by je jeszcze bardziej utrudniło. Może więc wystarczyłoby postarać się o „sumnienie czyste”?
Przykład II:
Co wybrać? Postawę stoika czy epikurejczyka? Odpowiedź na to pytanie znalazłem w poezji Horacego i Kochanowskiego: złoty środek!
Zabłyśnij cytatem
Szukajmy zatem jakiegoś dobra, nie takiego jednak, które mieni się pięknymi pozorami, ale trwałego i prawdziwego (…). Naprawdę, niedaleko znajduje się od nas. Musimy tylko wiedzieć, gdzie ręką sięgnąć.
Seneka
Podobny bądź do skały, o którą się ciągle fale rozbijają. A ona stoi, a koło niej bałwany wody.
Marek Aureliusz
Fortuna
Grecy wierzyli, że o losie człowieka decydują trzy Mojry, boskie prządki:
- Kloto przędzie nić żywota,
- Lachesis przydziela los i strzeże nici,
- Atrops, która ją przecina.
Nad nimi nie mieli władzy nawet bogowie. Ich rzymskie odpowiedniki to Parki, Fatum i Fortuna.
Zobacz:
Czym się charakteryzują nurty filozoficzne: stoicyzm i epikureizm?
Czym się charakteryzują nurty filozoficzne: stoicyzm i epikureizm?
Fraszki Jana Kochanowskiego jako wyraz poglądów renesansowego myśliciela.