Satyry Ignacego Krasickiego – trafna obserwacja rzeczywistości czy krytyka polskiego społeczeństwa?

Na początku…

W satyrach biskupa Krasickiego znać pióro bacznego obserwatora i krytyka społeczeństwa. Wynika to nie tylko z upodobań autora, ale i ze specyfiki gatunku. Podam jego definicję. Satyra to krótki, wierszowany utwór literacki wyrażający krytyczny stosunek autora do otaczającej go rzeczywistości.

Przedstawiony w satyrach świat jest zdeformowany, a piętnowane zjawiska – wyolbrzymiane. Wspomnę o historii gatunku (sięga starożytności, satyry pisywał między innymi Horacy) i podkreślę specyficzne cechy satyry oświeceniowej (nie atakowała konkretnych osób, lecz piętnowała wady typowe dla całego społeczeństwa).

W rozwinięciu…

Napisał ich aż dwadzieścia dwie – największą popularność zyskały: Żona modna, Pijaństwo, Świat zepsuty, Do króla.

Żona modna jest doskonałym obrazkiem obyczajowym przedstawiającym rozrzutną, goniącą za nowinkami damę, która, podążając za modą, nie zauważa nawet, że doprowadza swojego męża do ruiny i upokarza jego przyjaciół (lekceważące powitanie z księdzem). Wyłaniający się z dialogu dwóch przyjaciół portret utracjuszki ukazuje wady polskiej szlachty: beztroskie życie ponad stan. To nic, że „stodoła się pali” – ważne jest, że goście zobaczyli fajerwerki i mieli dobrą zabawę.

Utwór Pijaństwo też jest napisany w formie dialogu. Przedstawia gorzki i bolesny problem – nałóg, który w czasach sarmackich zakłócał nie tylko prywatne życie Polaków, ale nawet i funkcjonowanie państwa. Krasicki piętnuje zwyczaj nakazujący pić przy każdej okazji

„Jakże nie poczęstować,
Gdy kto w dom przychodzi?
Jak częstować, a nie pić?
I to się nie godzi”

oraz pokazuje zgubne skutki pijaństwa dla ludzkiego zdrowia i szlacheckiej obyczajowości (jeden z bohaterów wspomina, jak podczas toczonej po alkoholu dyskusji ktoś zadał mu cios „w łeb butelką”). Zakończenie tekstu jest bardzo pesymistyczne – przebija z niego niewiara w możliwość wyzwolenia się z nałogu (wyczerpany biesiadą bohater chce sobie poprawić samopoczucie, idzie… napić się wódki).

Smutna ocena rzeczywistości wyłania się również z utworu Świat zepsuty. Jest on oparty na częstym w literaturze porównaniu obecnych czasów z przeszłością. Ta ostatnia zostaje wyidealizowana i uwznioślona – poeta z jednej strony traktuje ją jako wzór do naśladowania, ale z drugiej zdaje sobie sprawę, że wobec upadku moralności ten ideał trudno byłoby urzeczywistnić.

Czas na cytat…

W Świecie zepsutym Krasicki wyraża swój smutek w postaci szeregu retorycznych pytań. Zacytuję chociaż kilka z nich:

“Gdzie cnota? Gdzie prawda”,
„Gdzieżeście, o matrony święte i przykładne?”,
„Gdzieżeście, ludzie prawi, przystojna młodzieży”.

Pośrednią odpowiedzią na nie są obrazy przedstawiające współczesny świat pełen fałszu, zakłamania i rozpusty.

Pierwsze wnioski

W satyrach obyczajowych Krasicki wyraża zatroskanie brakiem poszanowania dla tradycji i przerażenie niszczeniem przez Polaków własnego dorobku kulturowego. Jego zdaniem państwo stoi na skraju całkowitego upadku, a ponoszące odpowiedzialność za ten stan rzeczy ziemiaństwo zdaje się tego nawet nie zauważać. W Świecie zepsutym pojawia się słynne porównanie ginącej ojczyzny do tonącego okrętu:

„choć bezpieczniej okręt opuścić i płynąć
Podściwiej być w okręcie, ocaleć lub zginąć”.

W tym miejscu pochwalę się znajomością Kazań sejmowych Piotra Skargi i przypomnę, że już w nich pojawiła się alegoria. Podsumowując tę część rozważań, stwierdzę, że satyry obyczajowe Krasickiego są krytyką współczesnej poecie rzeczywistości, a jednocześnie dramatycznym wołaniem o ratowanie kraju zagrożonego nie tylko z zewnątrz, ale przede wszystkim osłabionego wewnętrznymi sporami i wadami Polaków.

Satyra polityczna…

to utwór Do króla. Jest to po mistrzowsku przeprowadzona rozprawa z zarzutami konserwatywnej szlachty, która – nie przebierając w środkach i szermując często sprzecznymi wewnętrznie argumentami – atakowała króla Stanisława Augusta za próby przeprowadzenia reform (edukacja, wojsko). Tekst przesycony jest ironią. Poeta wyszydza poglądy szlachty nie wprost, lecz gromadzi argumenty, które pozornie miały kompromitować króla, a w istocie odsłaniały wstecznictwo ziemiaństwa. Wymienię je i powiem, jakie wady szlachty zostały wyszydzone przy ich pomocy. Zarzut pochodzenia Stanisława Augusta nie z królewskiej dynastii, lecz ze szlachty („Tyś królem, czemu nie ja?”) obrazuje jej pogoń za zaszczytami; oburzenie, że jest rdzennym Polakiem („Źle to, żeś jest Polak, źle, żeś nie przychodzień”), ilustruje kosmopolityzm i zapatrzenie w cudzoziemskie wzory, a potępienie wieku króla, jego łagodności i… zbyt wysokiego wykształcenia („Księgi lubisz i w ludziach kochasz się uczonych,/ I to źle”), ukazuje obskurantyzm (ciemnotę) ziemiaństwa.

Pogłębię wypowiedź

Podkreślę, że ten tekst jest bardzo przewrotny i trzeba go interpretować odwrotnie, niż wskazują wyrażone w nim wprost treści. Wbrew tytułowi ostrze satyry kieruje się tu nie przeciwko królowi (wiersz nosi wszystkie znamiona adresowanego do niego panegiryku, czyli utworu pochwalnego), lecz przeciwko szlachcie. Przy omawianiu tej satyry przyda się francuski termin au rebour, który znaczy tyle, co „odwrotnie”, „na wspak”, i doskonale oddaje ducha tego utworu.

W podsumowaniu

Powiem, że satyry Krasickiego wykraczają daleko poza barwny opis rzeczywistości, chociaż zawierają bardzo celne jej elementy. Krytyczny stosunek do świata wynika i z samej specyfiki gatunku, i z tendencji epoki, która walczyła o wychowanie nowego człowieka.

Zobacz:

Ignacy Krasicki – Satyry

Typy bohaterów w satyrach Ignacego Krasickiego

Satyry Krasickiego na maturze

Jakie środki językowe i literackie zostały wykorzystane w tekście satyry Do króla?

Portret szlachty i polskich obyczajów zawarty w satyrach Ignacego Krasickiego.

Satyry Krasickiego na maturze

Co możesz powiedzieć o konstrukcji satyry Ignacego Krasickiego Żona modna