Zinterpretuj podaną poniżej pierwszą strofę Ballady Wilona dla swey miłey, jednego z utworów umieszczonych w Wielkim testamencie. Ustosunkuj się do słów poety.
Zwodna miłości, cierpieniem zbyt droga,
Okrutna w skutku, w słodyczy obłudna,
Miłości twardsza niźli stal złowroga,
Mogę cię nazwać: morderczyni cudna,
Serca biednego ty śmiertelny czarze,
Pycho sekretna y wszytkim jednaka,
Oczy okrutne – czyż ludzkość nie każe
Nie dręczyć, ale wspomagać biedaka?
Jak wiadomo, każda interpretacja powinna być poprzedzona analizą tekstu. Po w miarę dokładnym opisaniu obrazu miłości, jaki wyłania się z zacytowanego fragmentu utworu (czyli interpretacji), należy ustosunkować się do niego, czyli, upraszczając, zgodzić się z nim lub nie zgodzić.
A oto kilka przydatnych wskazówek:
Pierwsza część pracy – czyli analiza i interpretacja
- Pierwsza strofa ballady Villona to apostrofa – bezpośredni, patetyczny zwrot do upersonifikowanej miłości.
- Spróbuj wypisać wszystkie cechy, które podmiot przypisuje miłości – zwodnicza, okrutna, obłudna, pyszna, twardsza niż stal, sprawczyni cierpień i śmierci, ale jednocześnie – cudna i pełna słodyczy.
- Zatrzymaj się dłużej nad tymi określeniami, które wydają Ci się szczególnie ważne, niejasne lub robią na Tobie największe wrażenie, np. co może znaczyć wers „Serca biednego ty śmiertelny czarze”?, że miłość oczarowuje, zachwyca, opanowuje serca biedaków, by potem doprowadzić do zguby, zniszczyć tych, którzy omamieni zdecydowali się jej służyć. A może masz inne zdanie? A jak byś zinterpretował wers: „Miłości twardsza niźli stal złowroga”?
- Zwróć też koniecznie uwagę na kończące strofę pytanie retoryczne: „czyż ludzkość nie każe/Nie dręczyć, ale wspomagać biedaka?”. Jak je zinterpretujesz? Miłość została tu ukazana jako coś okrutnego i nieludzkiego, ponieważ rzeczą ludzką jest wspomagać kogoś biednego i nieszczęśliwego, a miłość, zamiast łagodzić, potęguje jego cierpienia. Zgadzasz się?
- Warto krótko podsumować tę część pracy. Z dotychczasowych rozważań spróbuj wysnuć wnioski. Jaki obraz miłości się z tego fragmentu wyłania? Czy mowa o szczęśliwej, czy o nieszczęśliwej miłości? Jak myślisz, czy podmiot kiedyś kochał lub kocha kogoś? Jakie doświadczenia mógł wynieść ze swoich miłości? Kim może być podmiot – beztroskim, zakochanym młodzieńcem czy rozgoryczonym straceńcem, ciężko doświadczonym przez życie? Możesz tu wykorzystać swoją wiedzę dotyczącą całego Wielkiego testamentu czy biografii Villona, choć radziłabym z tym nie przesadzać i starać się trzymać interpretowanego tekstu. Każda dygresja, na którą się ewentualnie zdecydujesz, musi być uzasadniona.
Druga część pracy – ustosunkowanie się do interpretowanego tekstu
Ustosunkowanie się do interpretowanego tekstu to inaczej (oczywiście, bardzo upraszczając) opowiedzenie się za opisaną tam wizją lub wystąpienie przeciw niej. Twoja decyzja musi być uzasadniona, to znaczy poparta mocnymi argumentami. Skąd je wziąć? Przede wszystkim z własnych przemyśleń, i to chyba nie jest takie straszne, trudno znaleźć człowieka, który na temat miłości nie ma żadnego zdania. W razie potrzeby możesz też wspomóc się sądami innych, wielkimi dziełami literatury. Miłość to przecież jeden z najczęściej spotykanych motywów.
A oto przykłady:
- Tak, uważam, że miłość to potężna, ale zła siła, prowadząca do zguby, dowody na to nietrudno znaleźć w literaturze i w życiu. W literaturze wystarczy przypomnieć utwory takie, jak choćby „Dzieje Tristana i Izoldy”, „Anna Karenina” Lwa Tołstoja czy „Pani Bovary” Gustawa Flauberta, największe polskie dramaty doby romantyzmu z „Dziadami” Adama Mickiewicza na czele, historię Wokulskiego z „Lalki” Bolesława Prusa… – miłość jest w nich sprawczynią cierpień, prowadzi bohaterów do zguby, często do samobójczej śmierci.
- Nie, nie zgadzam się z wizją zaproponowaną w „Balladzie Wilona dla swey miłey”. Miłość to wspaniała siła, zdolna dźwignąć z upadku mordercę, jak stało się chociażby w „Zbrodni i karze” Fiodora Dostojewskiego.
Pamiętaj, że nie wolno Ci poprzestać jedynie na przykładach literackich! Na pewno nasuwają Ci się jakieś własne refleksje. Podziel się nimi. Możesz też, jeżeli jesteś uczniem ambitnym i lubisz wyzwania, spróbować wybrać nieco trudniejszą drogę: jak uczy nas życie i literatura, bywają na świecie nieszczęśliwe i „złe”, bywają też szczęśliwe i „dobre” miłości. Dlaczego tak jest? Spróbuj zastanowić się nad tym problemem.
Zobacz:
Różne wizje miłości w Dziejach Tristana i Izoldy i Wielkim testamencie