Konrad Wallenrod
Bohater tytułowy powieści poetyckiej, osadzonej w realiach średniowiecza.
- typ bajroniczny: samotny, tajemniczy, zbuntowany;
- miłość – udana, zakończona małżeństwem, ale zerwana dla walki o ojczyznę;
- idea – poświęcenie dla Litwy, by ocalić ojczyznę, wkrada się w szeregi krzyżackie i podstępem prowadzi wroga do klęski;
- koniec – samobójcza śmierć po wykryciu zdrady;
- dylemat moralny: walka metodą podstępu, rola szpiega, niezgodna z honorem rycerza.
Gustaw-Konrad
Główny bohater Dziadów wiążący wszystkie części swą obecnością, choć pod różnymi imionami.
- bohater romantyczny: początkowo nieszczęśliwy kochanek, poeta, przechodzi metamorfozę i podejmuje misję walki o ojczyznę. Samotny, zbuntowany, nie rozumiany przez ogół. Niejasny status człowieka-upiora, który żyje, choć się zabił;
- miłość – niespełniona przez konwenanse świata – różnice społeczne nie pozwolą na ślub kochanka;
- idea – wolność ojczyzny. Dla niej wystąpi przeciw Bogu;
- koniec – otwarty, niejasny: Konrad wśród zesłańców podąża na Sybir;
- dylemat moralny: bunt wobec Boga – nieczułego na cierpienie Polski. Ryzyko utraty własnego zbawienia dla ojczyzny.
Jacek Soplica
Postać z Pana Tadeusza nie pierwszoplanowa, a jednak bardzo ważna – ojciec tytułowego Tadeusza.
- bohater romantyczny, lecz ,,zmodyfikowany” Prowadzi realną walkę emisariusza, jest tajemniczy, lecz cała jego biografia się wyjaśnia, po odrzuceniu przez Stolnika próbuje założyć rodzinę, ma żonę i syna;
- miłość – nieszczęśliwa do Ewy Horeszkówny, odtrącony ze względu na różnicę społeczną;
- idea – wolność ojczyzny poprzez powstanie na Litwie podczas kampanii Napoleona na Rosję;
- koniec – śmierć, ujawnienie tajemnic, rehabilitacja;
- dylemat moralny: w czasie walki z Rosjanami zabija stolnika Horeszkę. Oprócz zabójstwa, prywatnej zemsty dochodzi ,,wsparcie” wroga.
Powyższe trzy postacie – symbole stały się bardzo ważne dla polskiej literatury, a nawet świadomości narodowej.
Oprócz nich trzeba jednak pamiętać o kilku innych osobistościach powołanych do istnienia wyobraźnią i piórem Mickiewicza:
- Konrad Wallenrod – patron wszelkiej konspiracji,
- Konrad – wskrzeszany w Wyzwoleniu, w poezji dwudziestolecia (,,odrzucam z ramion płaszcz Konrada”), a nawet w Tangu Mrożka.
- Ksiądz Piotr – skromny bernardyn, któremu Bóg odpowie, choć milczał na wołania Konrada. Posiada wiele cech kontrastowych wobec głównego bohatera: skromność, pokora, wewnętrzny spokój. Powie o sobie ,,ja proch będę z panem gadał” – i rzeczywiście to on dozna wizji profetycznej.
- Pani Rollison – typ cierpiącej matki – Polki, walczącej o syna, rola często eksponowana w przedstawieniach teatralnych. Dzięki pani Rollison widz lub czytelnik odczuwa realnie tragizm i męczeństwo Polaków gnębionych rządami cara i Nowosilcowa – ból matki jest zrozumiały, łatwiej się z nim utożsamić niż z mistycznym cierpieniem Konrada.
- Drugoplanowe postacie Pana Tadeusza: Sędzia, Telimena, Hrabia, dodajmy też tytułowego Tadeusza i jego narzeczoną Zosię. Ta para jest raczej przeciętna (tak chciał autor), reprezentatywna dla przyzwoitej, uczciwej, patriotycznej, prostej i szczerej szlachty polskiej.
- Nie można zarzucić przeciętności Telimenie – modna dama z Petersburga bardzo ożywia epos, a sprawom miłosnym dodaje rumieńca.
- Sędzia – wzór sarmaty w pozytywnym znaczeniu uosabia trzon wartości staropolskiej szlachty i jej tradycji.
- Wierni majordomusowie Protazy i Gerwazy to reprezentanci szlachty urzędniczej, wierni swoim rodom – w rzeczywistości ogniskują i podsycają stary konflikt.
- Pielgrzym – samotnik – postać łącząca Sonety krymskie. Owszem, nie tylko obrazy i refleksje zawierają poszczególne sonety, lecz również portret tego, kto je stwarza. Samotnika oddalonego od ojczyzny i tęskniącego za ukochaną, podobnego do bohatera bajronicznego – z tragicznymi doświadczeniami; z tzw. ,,bagażem wspomnień”, zarazem filozofującego pielgrzyma i bacznego obserwatora świata. Ważna to postać wśród osób wykreowanych przez Mickiewicza, swoiste alter ego poety, ale i modny typ romantyka.
- Zjawy i widma – pozwólmy sobie tak razem potraktować bohaterów o nieziemskim statusie. Występują zbiorowo lub pojedynczo, bywają tłem tylko lub odgrywają wiodącą rolę – różnie to bywa. Rusałki, duch Jasia, Świtezianka, Rybka – towarzystwo z Ballad i romansów lub z Dziadów: upiór, duszyczki dzieci, duch pięknej Zosi czy widmo okrutnego pana. Cokolwiek byśmy nie myśleli o istnieniu tych istot – w strofach Mickiewicza mają pełne prawa i wiodą równoprawną do osób realnych egzystencję.
- Męża zbójczyni – bohaterka kryminalnej ballady Lilije zasługuje na wyróżnienie, bowiem tak już jest, że czarne postaci bardziej są interesujące od nieskazitelnych – przynajmniej na kartach literatury. Ta średniowieczna dama zdradzała swojego męża – rycerza (który wybrał się z królem Bolesławem ,,na kijowiany”), potem go zabiła i zakopała głęboko, a potem chciała wydać się za któregoś z jego braci. Gdyby mogła za obu, pewnie nie byłoby problemu, ale że nie mogła – dosięgła jej zemsta zza grobu. W każdym razie była z pewnością osobą zdecydowaną i niełatwą do podporządkowania.
Zobacz:
Polski bohater romantyczny i jego przeobrażenia w utworach Adama Mickiewicza