W jakich ujęciach motyw natury może pojawić się w tematach prac?
- Współbrzmi, zachwyca, przeraża. Jaką rolę spełnia pejzaż w literaturze i sztuce? W swoich rozważaniach odwołaj się do wybranych przykładów.
W pracy na taki temat nie chodzi o przedstawienie znanych z literatury opisów przyrody! Trzeba rozważyć rolę pejzażu w literaturze – to znaczy zastanowić się, jakie to są role, od czego zależą (np. od epoki, tekstu). W poleceniach maturalnych pojawiają się często małe podpowiedzi – tak jest i tutaj. Przecież sformułowania: „współbrzmi, zachwyca, przeraża” – to już konkretne propozycje ról pejzażu, na których autor pracy powinien się skupić (współbrzmi – z czym? w jakich sytuacjach?). Można oczywiście szukać także innych możliwości. Taka podpowiedź na pewno jest jakimś ułatwieniem.
- Pejzaże słowem malowane i ich funkcje w wybranych utworach.
Ważne! Natura, przyroda, pejzaż, krajobraz – różne słowa pojawiają się w poleceniach dotyczących tego problemu. Nie zawsze będą synonimami! Spróbujmy je wyjaśnić.
- Pejzaż – „krajobraz w naturze lub przedstawiony w dziele sztuki” (Słownik języka polskiego). To słowo może jednak nazywać nie tylko pola i łąki, mówi się np. o pejzażu miejskim.
- Przyroda – rośliny, zwierzęta, ziemia, na której żyją wszystkie organizmy. Trochę szerzej: „ogół rzeczy i zjawisk fizycznych oraz stosunków zachodzących między nimi” (Słownik języka polskiego).
- Natura – słowo o najszerszym znaczeniu. Może być synonimem przyrody i oznaczać cały wszechświat, który poznajemy za pomocą zmysłów i którym rządzą określone prawa. Natura to także stan pierwotny, przeciwieństwo kultury i cywilizacji, uważanej często za zagrożenie dla człowieka. Słowem natura określamy ponadto pewne wrodzone właściwości, zespół cech, dzięki którym coś jest tym, czym jest. Mówimy na przykład o naturze człowieka – mając na myśli charakterystyczne dla niego niezmienne cechy, rzadziej indywidualny charakter jakiejś osoby (choćby w sformułowaniu: „On ma naturę samotnika”).
Wniosek: jeśli w temacie pojawia się słowo natura, niekoniecznie chodzi o przyrodę!
Na czym polega znaczenie tego problemu?
Powodów jest co najmniej kilka.
- Pierwszy: to motyw bardzo często pojawiający się w literaturze. Nic dziwnego, przecież każdy pisarz czerpie inspirację z otaczającego go świata. W utworach literackich przyroda pokazywana jest w różny sposób, jej obrazy pełnią rozmaite funkcje.
- Powód drugi: natura to problem wyjątkowo ważny. Nie sposób zastanawiać się nad istotą człowieczeństwa i nie pomyśleć o naturze. Jesteśmy jej częścią – kształtujemy świat przyrody, korzystamy z jego bogactw. Ale natura jest też częścią każdego z nas – mamy śmiertelne ciało, kierują nami wrodzone instynkty i popędy. Obok kultury jest ona drugim ważnym czynnikiem określającym (determinującym) człowieka.
- I kolejny powód: kwestie związane z naturą są szczególnie aktualne. Coraz więcej mówi się o zaburzonych relacjach między człowiekiem a światem przyrody. Człowiek współczesny zagubił swą więź z naturą. Mury miasta są mu bliższe niż szum lasu. Więcej – można mieszkać w lesie, a widzieć w nim tylko miejsce wyrębu drzew. Przestaliśmy żyć wyznaczanym przez naturę rytmem dnia i nocy (mamy przecież elektryczność!). Czy w świecie techniki jesteśmy szczęśliwsi? Okazuje się, że nie – i stąd tak często pojawia się motyw powrotu do natury, uzdrowienia relacji między nią a człowiekiem. Działalność ludzi jest też poważnym zagrożeniem dla świata przyrody. Dlatego w sprawach ekologii wypowiada się coraz więcej autorytetów. Na przykład Jan Paweł II, który niejeden raz przypominał, że rozwój cywilizacji musi się odbywać z poszanowaniem świata przyrody i rządzących nim praw. Literackie przykłady związku człowieka z przyrodą też mogą być argumentami w walce o zachowanie środowiska naturalnego.
Jakie funkcje pełni natura w utworach literackich?
Odwołania do natury pojawiają się w literaturze bardzo często i pełnią różne funkcje, zależne na przykład od typu tekstu czy od epoki.
Natura jako temat, inspiracja
Nie sposób policzyć, w ilu utworach opiewano piękno świata przyrody. To główny temat wszystkich sielanek – od antycznych wierszy Teokryta czy Wergiliusza. Kochanowski pisał o swojej lipie. Mazowieckie krajobrazy pojawiają się w poezji Baczyńskiego i Broniewskiego. Pejzaże dzieciństwa przedstawia Żeromski w poemacie prozą Puszcza jodłowa. Zachwycać mogą nawet rzeczy powszechnie uznawane za mało efektowne – dowodzą tego wiersze Staffa Kartoflisko czy Gnój.
Obrazy przyrody nie zawsze są celem samym w sobie. Zdarza się, że autor skupia uwagę na stanie psychicznym wywołanym przez pejzaż. Z taką sytuacją spotkamy się w lirykach tatrzańskich Przerwy-Tetmajera, w których uroda Tatr jest próbą ucieczki od dekadenckiej apatii. Ale przyroda może też takie nastroje wywoływać. Padający deszcz sprawia, że człowiek popada w melancholię, czasem nawet czuje lęk. Tak jest w wierszach Baudelaire’a Spleen II oraz Staffa Deszcz jesienny (w takich tekstach można mówić o tzw. pejzażu wewnętrznym!).
Opisy przyrody jako tło przedstawianych wydarzeń
To jedna z łatwiejszych do zauważenia funkcji natury w literaturze. Natura musi być częścią świata przedstawionego, bo jest także częścią realnej rzeczywistości. Losy bohaterów rozgrywają się na tle przyrody – czasem pokazywanej schematycznie, czasem z drobiazgową dokładnością. Laura i Filon z sielanki Karpińskiego umówili się „pod ulubionym jaworem”. To przykład schematycznej scenerii, zresztą typowej dla sentymentalnych sielanek. Dokładne opisy przyrody znajdziemy w twórczości realistów i naturalistów, np. w Pani Bovary Flauberta, Lalce Prusa, Potopie Sienkiewicza. Obrazy natury mają też dodatkowe zadania: budują nastrój, współgrają z emocjami bohaterów.
Natura jako bohater, współuczestnik wydarzeń
Obrazy przyrody często jednak bywają czymś więcej niż tłem wydarzeń.
- Widać to na przykład w literaturze romantycznej. Natura jest w nich niezwykle ważnym elementem – ingeruje w życie bohaterów, stoi na straży wartości moralnych. Może wymierzyć karę, o czym świadczą trujące kwiaty w Świtezi czy lilie z innej ballady Mickiewicza.
- Także w całkiem realistycznej powieści Orzeszkowej Nad Niemnem natura jest ważnym bohaterem. Stanisław Brzozowski napisał nawet: „W żadnej innej powieści nie czułem tak zapachu pól i zbóż, jak w Nad Niemnem”. Oprócz tych pól pojawia się przypominający świątynię las za Niemnem, gdzie znajdują się mogiły Jana i Cecylii oraz powstańców roku 1863.
- Wiąże to przyrodę z najważniejszymi dla bohaterów wartościami: patriotyzmem i pracą. Natura jest także bohaterem w baśniowym utworze Orzeszkowej Gloria victis. Drzewa opowiadają w nim wiatrowi o bohaterstwie powstańców styczniowych.
- Z kolei w wierszu Norwida W Weronie cyprysy opłakują tragedię Romea i Julii, podczas gdy ludzie są nieczuli.
Przyroda źródłem symboli, alegorii
Gdyby przejrzeć jakikolwiek słownik symboli, okazałoby się, że większość z nich pochodzi z natury. Góra, morze, słońce, spadająca gwiazda i wiele innych – to symbole pojawiające się w różnych kulturach i niosące ze sobą różne sensy.
Autorzy bajek, np. Ignacy Krasicki czy antyczny Ezop, ludzkie wady i zalety pokazują za pomocą postaci zwierzęcych: pszczoła to pracowitość, osioł – upór, baranek – bezbronność itd. Odwołania do natury pozwalają zobrazować ludzkie emocje i postawy. Wieczną miłość Tristana i Izoldy symbolizował głóg łączący ich groby. Znakiem rozterek Tomasza Judyma była rozdarta sosna. W cyklu sonetów Krzak dzikiej róży w Ciemnych Smreczynach Kasprowicz ukrył różne sensy w obrazie dzikiej róży i powalonej przez burzę limby: mogą być one znakami np. piękna i brzydoty, życia i śmierci, młodości i starości. Symboliczny sens mają także obrazy przedwiośnia w powieści Żeromskiego pod takim właśnie tytułem.
Ćwiczenie
Wymień pejzaże najczęściej pojawiające się w polskiej literaturze. Do każdego dołącz odpowiednie przykłady literackie.
Propozycja:
Pisarzy fascynują często pejzaże dowodzące wielkości i mocy natury. Oto przykłady:
- Góry pokazywali Mickiewicz (sonety Czatyrdah i Ajudah), Słowacki (Rozłączenie), Przerwa-Tetmajer (liryki tatrzańskie, np. Widok ze Świnicy do Doliny Wierchcichej).
- Inną manifestacją siły natury jest morze, zwłaszcza w momencie burzy, sztormu. Taką scenerię pokazuje Mickiewicz w sonecie Burza. Tematykę morską mają powieści pisarza polskiego pochodzenia Józefa Conrada Korzeniowskiego (np. Lord Jim).
- Twórcy często pokazują w literaturze różnego rodzaju pejzaże sentymentalne. Powracają do „kraju lat dziecinnych”, jak np. Miłosz w Dolinie Issy.
- Ważny jest także krajobraz ojczysty – charakterystyczne dla krajobrazu polskiego są np. wierzby czy brzozy, rozległe pola. Dobry przykład to inwokacja z Pana Tadeusza Mickiewicza. Odtwarzanie rodzimych pejzaży jest ważne zwłaszcza dla pisarzy emigrantów. Choć nie zawsze. Gombrowicz pisał w swoim Dzienniku: „Tamte sosny, brzozy i wierzby są w istocie zwykłymi drzewami, które wypełniały was bezbrzeżnym poziewaniem, gdy, znudzeni, oglądaliście je niegdyś przez okno każdego ranka”. Pisarze przedstawiają najczęściej świat, jaki widzą wokół. Stąd w polskiej literaturze mamy raczej lasy, pola, łąki.
Ludzie pióra ukazują czasem jakieś egzotyczne pejzaże. W powieści Sienkiewicza W pustyni i w puszczy mamy krajobrazy Afryki: pustynię, sawannę. Pustynia odgrywa też ważną rolę w Faraonie Prusa.
W jakich ujęciach problem natury pojawia się w literaturze najczęściej?
Natura piękna, obfita, harmonijna (Biblia, Kochanowski, Rej)
Stary Testament rozpoczyna się od opisu stworzenia świata. Ten fragment Księgi Rodzaju pokazuje naturę jako doskonały twór Boga, uporządkowany i harmonijny. Ład otaczającego świata wychwala Jan Kochanowski w Pieśni XXV (Czego chcesz od nas, Panie):
Za Twoim rozkazaniem w brzegach morze stoi,
a zamierzonych granic przekroczyć się boi;
[…]
biały dzień, a noc ciemna swoje czasy znają.
Poeta pochwala życie na wsi, blisko natury. Daje ona wewnętrzny spokój (fraszka Na lipę), a także radość i dostatek. W swej najbardziej znanej sielance, Pieśni świętojańskiej o Sobótce, Kochanowski porównuje życie na wsi z zajęciami żeglarza czy dworzanina, którzy nigdy nie mogą czuć się bezpiecznie. Natura wyznacza rytm każdego dnia (dzieląc go na czas pracy i odpoczynku) oraz całego życia (młodość – starość). Arkadyjskie obrazy przyrody pojawiają się także w Żywocie człowieka poczciwego Mikołaja Reja. I on podkreśla istniejący w naturze porządek. Rok jest na „czterzy części rozdzielon”, a każda z nich przynosi inne zajęcia. Z typowym dla niego entuzjazmem, stosując – co także dlań typowe – wiele zdrobnień, Rej opisuje dostatnie życie na wsi. Człowiek może być szczęśliwy, bo niczego mu nie brakuje: „Anoć niosą jabłuszka, gruszeczki, wisneczki, śliweczki z pirwszego szczepienia twego; więc z ogródków ogóreczki, maluneczki, ogrodne ony ine rozkoszy”.
Natura tajemnicza, silniejsza od człowieka, nawet zagrażająca mu – romantycy (Mickiewicz, Goethe)
„O hańbo! wyście przeszły, a źródło zostało” – pisze Mickiewicz w sonecie Bakczysaraj o ruinach siedziby chanów krymskich. Dzieła ludzkie okazują się przemijające, nietrwałe, podczas gdy świat przyrody jest wieczny, wciąż się odradza. Romantycy często podkreślali małość człowieka wobec natury. Czuje to wędrowiec dostrzegający ogrom stepu w Stepach akermańskich. W sonecie Burza Mickiewicz pokazuje ludzką bezradność – siły morza nie pokona żaden człowiek. Natury nie można poznać za pomocą zmysłów czy dzięki nauce, bo jest ona tajemnicą – współistnieją w niej materia i duch.
W balladzie Goethego Król Olszyn ojciec próbuje racjonalnie tłumaczyć to, co zobaczył jego mały synek. Kierując się tylko rozumem, nie jest w stanie zobaczyć prawdy. Romantyczna natura budzi lęk. Oto typowa sceneria: „Zmrok pada, wietrzyk wieje;/ Ciemno, wietrzno, ponuro”. Ten świat zaludniają fantastyczne istoty. Przykłady: Rybak Goethego, ballady Mickiewicza.
Natura w wiecznym rozwoju, oniryczna (Leśmian, Schulz)
Tych autorów łączy bardzo specyficzne widzenie natury. Jest ona niezwykle konkretna, ale zarazem przetworzona – inna od tej, która nas otacza. Przyroda wciąż się zmienia, jest w ciągłym ruchu. Przyjmuje przy tym nie tylko kształty realne, ale też wymykające się racjonalnemu poznaniu. Są owady, zwierzęta, drzewa, ale też dusiołki czy skrzeble (to u Leśmiana). U obydwu pisarzy można zauważyć wpływ filozofii Henriego Bergsona. Według niego w naturze trwa ciągła walka materii z duchem, który decyduje o rozwoju. Dlatego nie może ona przyjąć żadnego ostatecznego kształtu. Zwłaszcza u Leśmiana widać te niezwykłe przekształcenia natury:
A jęczmień, kłos pragnieniem zazłociwszy gęstem,
nasrożył nagle złością zjątrzone ościory,
I w złotego się jeża przemiażdżył ze chrzęstem.
(Przemiany)
W pokazywanym przez niego świecie nie ma śmierci, jest tylko przeobrażenie (wiersze Śnigrobek, Topielec).
Podobnie bujna i nieprzewidywalna jest natura w opowiadaniach Schulza z tomu Sklepy cynamonowe. Pisarz często stosuje antropomorfizacje i hiperbole – jego przyroda jest żywa, czująca, a także pełna kontrastów
Człowiek częścią natury – naturaliści (Reymont)
W zależności między człowiekiem a naturą kryje się też zagrożenie. Ludzkim życiem rządzą te same prawa co otaczającym go światem: rodzi się, starzeje, umiera. Kierują nim biologiczne popędy i instynkty, np. popęd seksualny. Podobnie jak w świecie zwierząt wśród ludzi trwa walka o byt – zwyciężają najlepiej przystosowani. Takie poglądy głosili naturaliści (m.in. Emil Zola), inspirowani przez badania naukowe, zwłaszcza teorie Karola Darwina. W literaturze najlepiej pokazuje to Reymont w Chłopach. Życie lipieckich chłopów toczy się w rytmie natury. Ona wyznacza nie tylko kolejność prac, ale nawet czas rodzinnych uroczystości (Boryna bierze ślub jesienią, po zebraniu plonów). Walka o byt to w Lipcach walka o ziemię, której wyraźnie brakuje. Kilka mórg może być przyczyną rodzinnych konfliktów, wzajemnej nienawiści. A wpływ instynktów? Jagna jest obiektem zainteresowania lipieckich chłopów. Miłość – to według Reymonta przede wszystkim fizyczne pożądanie.
Możliwość zjednoczenia człowieka z naturą; mit powrotu do natury
W naturze wielu pisarzy szuka sensu istnienia. To właśnie ona ma podpowiadać człowiekowi, jak powinien żyć. Według stoików (np. Zenona z Kition) szczęście daje człowiekowi właśnie życie zgodne z jej zasadami. Głoszą to utwory Horacego, Seneki. Jan Jakub Rousseau w powrocie do natury widział szansę dla ludzkości. Cywilizacja (zwłaszcza miasto) demoralizuje, niszczy, według niego, dobro w człowieku. Natura rządzi się niezmiennymi prawami – daje to gwarancję ładu, także w ludzkiej duszy. Taki wniosek wynika na przykład z franciszkańskiej poezji Kasprowicza, choćby z wiersza Nie ma tu nic szczególnego… Świat przyrody jest sprawiedliwszy niż ludzki. W noweli Żeromskiego Zmierzch nastanie nocy przynosi odpoczynek wszystkim istotom, tylko nie człowiekowi. Walek Gibała i jego żona muszą dalej pracować – inaczej nie zarobią dość, by przetrwać zimę. Idealizacja natury jest więc w pewnym sensie odpowiedzią na niedoskonałość świata ludzi. Ale ten mit zjednoczenia z naturą bywa też wyśmiewany. W Ferdydurke powrót na wieś przynosi tylko nową Formę. Śmieszna jest młodopolska chłopomania, np. Pan Młody z Wesela, który jedność z przyrodą widzi w chodzeniu boso. Także Leśmian rozważa w swojej poezji możliwość zjednoczenia człowieka z naturą. W wierszu Topielec ostrzega, że ceną za to jest wyzbycie się człowieczeństwa, utrata tożsamości.
Ćwiczenie
Porównaj dwa zacytowane opisy przyrody. Co różni te ujęcia?
- „W korczyńskim dworze na rozległym trawniku dziedzińca rosły wysokie i grube jawory otoczone niższą od nich gęstwiną koralowych bzów, akacji, buldeneżów i jeszcze niższą jaśminów, spirei i krzaczastych róż. Dookoła starych, kiedyś kosztownych sztachet topole, kasztany i lipy ścianą gęstej zieloności zakrywały drewniane gospodarskie budynki” (Eliza Orzeszkowa, Nad Niemnem).
- „Na tych barach ogrodu niechlujna, babska bujność sierpnia wyolbrzymiała w głuche zapadliska ogromnych łopuchów, rozpanoszyła się płatami włochatych blach listnych, wybujałymi ozorami mięsistej zieleni. […] Tam sprzedawał ogród za darmo najtańsze krupy dzikiego bzu, śmierdzącą mydłem, grubą kaszę babek, dziką okowitę mięty i wszelką najgorszą tandetę sierpniową” (Bruno Schulz, Sierpień).
Propozycja:
Fragmenty te przekonują, jak różne mogą być sposoby przedstawiania przyrody. Pierwszy opis jest realistyczny, dokładny i konkretny; dominujące tu środki stylistyczne to wyliczenia, epitety. W drugim cytacie mamy deformację przyrody. W wizji Schulza jest ona bujna, pełna nadmiaru – taki efekt wywołują hiperbole, słownictwo nacechowane emocjonalnie. Żyje własnym, dzikim życiem (pisarz często stosuje antropomorfizację). Nad taką przyrodą człowiek nie jest w stanie zapanować, podczas gdy ta z Nad Niemnem wydaje się „oswojona”. Jak widać, różne sposoby opisywania natury to jednocześnie różne poglądy na temat relacji między nią a człowiekiem.
Jakiej tezy najlepiej trzymać się w pracy? Jak ją udowadniać?
Problem natury może okazać się ważny w wypowiedzi na bardzo różne tematy, niekoniecznie tylko tych, które bezpośrednio natury dotyczą. Jest jednak parę niezmiennych wniosków. Oto one:
Problem relacji człowiek – natura
Po pierwsze, człowiek nie może żyć bez natury. Stanowi jej część, musi respektować jej prawa, w przeciwnym wypadku grozi mu samozagłada. Ta świadomość jest szczególnie ważna dziś, kiedy ludzie zapominają, że powinni szanować otaczający ich świat. Pisząc na tematy ujmujące ten problem, należałoby przywołać przykłady współistnienia człowieka i natury.
Człowiek i człowieczeństwo
Natura jest – obok kultury – drugim ważnym czynnikiem determinującym (określającym) człowieka. Udowodnią to utwory literackie mówiące o biologicznych aspektach ludzkiego życia: przemijaniu, śmierci, uleganiu pierwotnym instynktom. Gwarancją wewnętrznej harmonii może być dla człowieka życie zgodne z naturą.
Znaczenie pejzażu (lub różnego rodzaju odwołań do natury) w literaturze i sztuce
Natura to jeden z najczęściej spotykanych motywów w twórczości artystycznej. Może przy tym pełnić bardzo różne funkcje (patrz: odpowiedź na pytanie 3). Typowa kompozycja: wyszukaj różne funkcje np. pejzażu, omów je po kolei, i przy każdym odwołaj się do kilku przykładów (wystarczą 2-3).
Które utwory należy uznać za nie do pominięcia w pracy na temat natury?
Pana Tadeusza Mickiewicza. Znajdziemy tam bardzo liczne opisy: pól i łąk, sadu, ogrodu, puszczy, a nawet chmur czy żab. Jaka jest przyroda? Przede wszystkim piękna. Mickiewicz jest kolorystą, mistrzem plastycznego opisu. Włożył w to zresztą całą swoją duszę tęskniącego emigranta! Natura jest też pełna życia – poeta często stosuje zabieg antropomorfizacji, który daje naturze „duszę”. Harmonijna – w opisie ogrodu widać niezwykły porządek. Pożyteczna – ludzie korzystają z jej bogactwa (pola, ogród, sad, grzybobranie). Mieszkańcy Soplicowa żyją zgodnie z jej rytmem. Świat człowieka i świat natury współistnieją, silnie powiązane. Zaburzeniem ładu w świecie ludzi jest zajazd, w świecie przyrody – burza. Jednak natura potrafi być też groźna! Świadczy o tym także nieco baśniowy, niepokojący opis matecznika, gdzie człowiek raczej nie powinien się zapuszczać. Mickiewicz dokonuje mitologizacji przyrody. W jego świecie mamy wiosnę połączoną z latem, przyrodę w zmienności, w ciągłym ruchu. Epopeja Mickiewicza pasuje do bardzo różnych rozważań o naturze.
Jakie dzieło nadprogramowe mógłbyś przywołać? Napisz kilka zdań dla uatrakcyjnienia pracy i podniesienia jej poziomu.
Dolina Issy Miłosza
To literacki powrót do dzieciństwa. Młody Tomasz przebywa we dworze dziadków nad Issą. Wokoło lasy, jeziora, bagna – mityczny świat natury, który współgra z dojrzewaniem bohatera. Obcowanie z naturą pozwala Tomaszowi poznać siły dobra i zła. Elementy przyrody w powieści Miłosza niosą ze sobą sensy symboliczne. Storczyki, puchacz, nawet zwykła wiewiórka mają w sobie jakąś tajemnicę. Świat przedstawiony w Dolinie Issy prowadzi do refleksji nad tajemnicami natury, problemami życia i śmierci.
Konopielka Edwarda Redlińskiego
Powieść ukazuje zagubioną wśród bagien Białostocczyzny wieś Taplary. Jej mieszkańcy żyją w bliskim związku z naturą, czasem nie widząc różnicy między człowiekiem a zwierzęciem. Zmarznięte cielątko trafia pod pierzynę koło chłopskich dzieci. Kaziuk poi je mlekiem, obok jego żona Hańdzia karmi piersią małą córeczkę. Natura wyznacza rytm życia: „latem dużo roboty, a zimo, jesienio […] gospodarze wstajo długo”. Także ona każe akceptować śmierć – Kaziuk ze spokojem przyjmuje fakt, że jego dziecko umarło. Według tego chłopa analfabety przyroda i ludzie stanowią jedność, cały świat jest jak jeden organizm. Klona rosnącego przed domem Kaziuk nazywa swoim bratem. Ten odwieczny porządek zostanie zniszczony przez wkroczenie cywilizacji. W Taplarach pojawia się nauczycielka, inna od miejscowych kobiet. Wkrótce Kaziuk zetnie klon, a do żniwa wyjdzie z kosą, nie, jak dotychczas, z sierpem. Czy jednak tak jest lepiej? Według Marii Janion w powieści Redlińskiego „to, co postępowe, okazuje się jakby zacofane”.
Jakie trzy cytaty związane z tematem mógłbyś przywołać i skomentować?
człapię po świecie jak ciężki słoń
tak duży, że nic nie rozumiem
myślę, jak uklęknąć
i nie zadrzeć nosa do góry
a życie nasze jednakowo
niespokojne i malutkie
(Jan Twardowski, Mrówko ważko biedronko)
Jesteśmy panami świata. Odkrywamy jego tajemnice. Tak często myślą o sobie ludzie. Jak pokazuje Twardowski – bezpodstawnie. Nie jesteśmy wcale lepsi od najmniejszego owada. Nasze życie nie różni się od istnienia tytułowych mrówki, ważki, biedronki. Jest „malutkie” – kończy się śmiercią, trwa krótko. Jest „niespokojne” – tak samo pełne problemów, choć ludzkie są inne i, być może, jest ich więcej. Słowa Twardowskiego uczą franciszkańskiej pokory. To człowiekowi należałoby współczuć! „Człapie po świecie jak ciężki słoń”. Niewiele widzi i rozumie, dużo niszczy. Słowa poety sugerują, że dopóki człowiek nie wyzbędzie się pychy, niewiele zrozumie z doskonałości Bożego dzieła.
- Kto chce poznać największe tajemnice natury, niechaj obserwuje i rozpatruje minima i maksima, przeciwieństwa i przeciwstawności (Giordano Bruno).
Najłatwiej zobaczyć to, co „średnie” – skrajności często umykają naszemu poznaniu. Włoski filozof nakazuje jednak na nich skupić uwagę, jeśli chcemy zrozumieć naturę. Jest morze i kropla deszczu, ogrom góry i maleńkie ziarenko piasku. Może jednak rządzi nimi ta sama zasada? Natura pełna jest sprzeczności – to częsty element także ludzkiego myślenia o niej. Jest jednocześnie silna i słaba, zagrażająca człowiekowi i podporządkowana jego woli. Łączy najwyższe piękno z brzydotą i okrucieństwem. U Mickiewicza mamy „bursztynowy świerzop” i „grykę jak śnieg białą” (Pan Tadeusz), u Czechowicza „Siano pachnie snem” (Na wsi). Ale natura to również przemijanie i śmierć. W wierszu Baudelaire’a Padlina obraz leżącej przy drodze padliny przypomina o nietrwałości życia – także ludzkiego. Widzimy w przyrodzie boską harmonię, ale i chaos, nieprzewidywalność. Właśnie te wiążące się z naturą antynomie (przeciwieństwa) mogą być kluczem do prawdy o niej.
- Światu zagraża niebezpieczeństwo, albowiem ludzie zaczęli rządzić naturą, zanim nauczyli się rządzić sobą (Albert Schweitzer).
Dobry komentarz do współczesnej cywilizacji! Ludzie podporządkowują sobie świat: wykorzystują bogactwa naturalne, chcą wpływać na bieg rzek czy pogodę. Wydzierają naturze jej tajemnice – tak można interpretować odkrycie promieniotwórczości czy rozbicie atomu. W tym wszystkim kryje się jednak niebezpieczeństwo. Ludzie rządzą przyrodą, „zanim nauczyli się rządzić sobą” – opanowywać egoizm, rezygnować z niskich pobudek. Ileż razy dobro natury musiało ustąpić przed chciwością czy pragnieniem władzy. Swoją wiedzę o naturze człowiek wykorzystuje przeciwko niej. Zapomina przy tym, że ziemię – mającą przecież ograniczoną wytrzymałość! – odziedziczą po nim następne pokolenia. Bezmyślnie wycina drzewa, produkuje tony śmieci, nie zna umiaru w korzystaniu z bogactw naturalnych. Jakie niebezpieczeństwo grozi światu z tego powodu? Możliwości są dwie: albo człowiek bezpowrotnie zniszczy przyrodę, a przy tym siebie, albo ona zbuntuje się i zniszczy człowieka. Z siłami natury nie można igrać bezkarnie – przyczyną wielu współczesnych katastrof (np. powodzi) jest bezmyślność człowieka.
Jak zacząć, jak zakończyć?
Trudno podawać konkretne propozycje fragmentów pracy, skoro tematy dotyczące natury mogą być tak różne. Dlatego nasze przykłady będą dotyczyły najczęściej rozważanego problemu: relacji między naturą i człowiekiem.
Możesz zacząć tak:
Człowiek – twórca sztuki, filozofii, nauki. Ale też człowiek – podobny do innych zwierząt, śmiertelny, kierujący się wrodzonymi popędami. Natura jest ważnym czynnikiem determinującym ludzi. Człowiek należy do świata przyrody, jego życiem rządzą te same prawa. Dobrze to czy źle? Odpowiedzi możemy poszukać w literaturze. Relacja między człowiekiem a naturą to jeden z częściej spotykanych tematów.
Albo trochę oryginalniej:
Jest rok 2450. Świat to pełna śmieci jałowa pustynia, której mieszkańcy cierpią z pragnienia i głodu. A może inaczej: ziemia odrodziła się, bo naprawiono błędy popełnione pod koniec poprzedniego tysiąclecia. Ludzie żyją w zgodzie z naturą, wykorzystują jej dobra z umiarem. Która z tych wizji zamieni się w prawdę? W tym pytaniu nie chodzi o wróżenie przyszłości. Raczej o przypomnienie, że kształt natury zależy od człowieka, który jest jednocześnie jej częścią.
Ważne!
Wstęp musi zawsze wprowadzać w istotę tematu! Nie licz na jakieś wstępy „uniwersalne”, pasujące do wszystkiego. To może grozić poważną konsekwencją w postaci komentarza: nie na temat. Zanim napiszesz pierwsze zdanie, zastanów się, co jest istotą zawartego w temacie polecenia. I właśnie o tym napisz we wstępie! Także zakończenie nie może być przypadkowe. Jego kształt wynika z całości pracy. Zakończenie bywa podsumowaniem, refleksją, pointą.
Pracę o naturze można zakończyć na przykład tak:
Literackie obrazy relacji między człowiekiem i naturą prowadzą do kilku wniosków. Z pewnością szczęśliwsi są ci, którzy żyją w zgodzie z przyrodą. Szczęśliwsi i może bardziej odpowiedzialni – szkoda, że tej odpowiedzialności za świat i siebie samych brakuje większości mieszkańców naszej planety. Nie powinniśmy bezmyślnie przekształcać świata i szafować jego bogactwami. Z literatury wynika jednak coś więcej niż ekologiczne pewniki. Natura to piękno i siła. Niezmierzone bogactwo. To tajemnica, wobec której człowiek staje bezradny. To powinno nas uczyć pokory!
Jakie sformułowania będą potrzebne w wypowiedzi o naturze?
- Natura – raj, eden, arkadia. Życie zgodne z jej zasadami ma być gwarancją szczęścia. Mit powrotu do natury to często spotykany motyw literacki.
- Według Biblii Bóg podarował człowiekowi świat, by ten korzystał z niego do woli. Za często jest to jednak rozumiane jako dowód naszego panowania nad przyrodą, usprawiedliwienie ludzkiej bezmyślności. A może raczej niebo i ziemia, rośliny i zwierzęta są naszymi braćmi młodszymi? Tak nauczał św. Franciszek z Asyżu, w 1980 ustanowiony patronem ekologów.
- Natura jest ślepa i głucha, natura nie znosi próżni, natura uzdrawia, sama prowadzi, gdy pragnie się ją poznać… Często mówi się o naturze, próbując ją jakoś określić, zrozumieć jej tajemnice.
- Natura – bujna, bogata. Wyraźny dowód wielkości Stwórcy. Jest też zmienna i nieprzewidywalna. Przyczynę tych zmian Henri Bergson widział w élan vital.
- Romantycy odkryli tzw. duszę natury. Nie widzieli w niej sprawnie działającego mechanizmu, ale byt pierwotny, twór żywy, z którym możliwy jest kontakt – dzięki uczuciu lub wyobraźni. Człowiek jest częścią natury – poznawanie samego siebie pozwala mu ją poznać.
Kto co o tym powiedział?
Ryszard Kapuściński:
„Pomyślałem, że zabijamy naturę nie tylko techniką i nadmiarem chemii, ale także – choć może w sposób mniej widoczny – przez to, że stopniowo usuwamy ją z naszego słownictwa, z naszego języka. Ot, byłem wczoraj w pięknym nieborowskim parku. Ale jak opisać wrażenia? Brakuje słów, brakuje nazw”
(Lapidarium II).
Wisława Szymborska:
„Ochrona przyrody powinna być zdecydowanie brana pod uwagę. Inaczej zadręczymy się, zaszczujemy, zadepczemy, wytrujemy, zadusimy, a przedtem jeszcze zwariujemy. Ale zanim zwariujemy, to utoniemy w śmieciach”
(Lektury nadobowiązkowe).
Julio Cortázar:
„Nie wierz, bracie, w uporczywe wpatrywanie się w tulipan w wykonaniu filozofa. Nie ma widoku natury, który pochłonąłby jego uwagę na dłużej niż pięć minut. Natychmiast jednak przestanie on odczuwać czas, gdy zagłębia się w lekturze swego ulubionego pisarza, specjalnie zaś w rozdziałach poświęconych opisom natury”
(Rozmyślania ekologiczne Łukasza).
William Wharton:
„Teraz panuje kult naturalności. Ekologia to piękna rzecz, ale zbyt wielu zajmuje się nią tylko dlatego, że to modne” (wywiad dla Gazety Wyborczej, 19 maja 1995 r.).
Zobacz: